Numer 1 w prawie 50 krajach - nowy polityczny thriller Netflixa podbija listy przebojów streamingu
No nie wiem.
Ja nie mam przekonania do produkcji, w której 90% obsady to czarni, a biali to banda debilnych, chciwych, niemoralnych głupków.
Jakoś mi to kłóci się z rzeczywistością.
I nie ma to nic wspólnego z rasizmem.
Ten serial jest tragiczny. Jak się robi serial poprawny politycznie to tak to wychodzi. Gra aktorska jak spod żabki po 23 w weekend. Główny bohater wygląda i zachowuje się, jakby nie doniósł do wc na czas i teraz w każdej scenie mu to uwiera. Nie wiem, czy Netflix ma już krytyków i widzów gdzieś, ale niektóre ich produkcję serio w ogóle nie powinny zostać popełnione. Pomysł na serial spoko, cała reszta jest dramatycznie słaba. Dramatycznie.