Historia wydanych konsol Xbox przez Microsoft:
- Xbox (XBX) [15.11.2001]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox
- Xbox 360 (X360) [22.11.2005]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_360
- Xbox One (XO) [22.11.2013]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_One
- Xbox Series X|S [10.11.2020]
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Xbox_Series_X/S
Sprzedaż konsol Xbox:
1. Xbox - 24 mln
2. Xbox 360 - 84 mln
3. Xbox One - 39,1 mln
4. Xbox Series X|S - 25 mln
------------------------------------------------------------------------
Serwisy Informacyjne poświęcone Xboxowi:
https://twitter.com/Xbox
https://www.youtube.com/c/xbox/featured
https://www.xbox.com/pl-PL
Lista achievementów:
https://www.trueachievements.com/
Przydatne linki:
Biblioteka Game Pass - https://www.xbox.com/pl-PL/xbox-game-pass/games
Microsoft Store - https://www.xbox.com/pl-PL/games/all-games
Support - https://support.xbox.com/pl-pl
Lista naszych gamertagów:
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (Mutant z Krainy OZ)
PSN: Farben87
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
7. raziel88ck
8. dziadek09 (Maverick0069)
9. eucliwood10 (konewko01)
10. Jakkobz (Mr. JaQb)
11. Bartekdmx (dmx) mail: [email protected]
12. Dosq8881 (Crod4312)
PSN: Dosq_X_
13. Jackov15
14. matmafan360
15. Trubadurant (zielele)
16. malaycpt (barnej7)
17. truskolodz (Truskolodzix)
18. EnixPL (EnX)
19. captainpabloo (A's)
20. Bartoz1722 (Ognisty Cieniostwór)
PSN: Bartoz_Maestro
21. RavSmolen (Smoleń)
22. adamosis (cycu2003)
23. RainingSinger67 (mk1976)
24. HautamekiPL (Marcinkiewiczius)
25. PiterXoneX (Pitplayer)
A drugie i trzecie brotato i vampire survivors
To widzę że u Ciebie dzieciaki szturmem przejęły TOP3.
U mnie w zasadzie tylko miejsce pierwsze...
... i trzecie, już moje.
no i wychodzi na to, ze w tym roku nie gralem w wielka gre, zeby nabic duzo godzin.
U mnie podobnie, przynajmniej na Xboxie bo na Switch mam "parę" godzin wpakowane w Xenoblade Chronicles, natomiast na "klocku duże gry jak Dragon Age czy Stalker 2 przyszły dopiero pod koniec roku. Wprawdzie do końca grudnia pewnie nabiję w nich po kilkadziesiąt a może i 100+ godzin ale na to zestawienie się nie załapały.
Damn, wygląda to lepiej, niż się spodziewałem. Wciąż szkoda, że to nie remake (szczególnie zaczynając od Blood Omena), ale i tak miło, że w końcu coś się z Legacy of Kain zaczęło ruszać.
Miód w esencji. Ta gra dla lamusa mojego pokroju jest naprawdę wymagająca, żeby wygrać wyścig od początku trzeba się napocić, przegrywasz często a tylko pierwsze miejsce coś daje, nie ma półśrodków. Niemniej wyścigi są krótkie więc porażka choć boli to jest okazją do nauki i nie frustruje.
Już się ugadałem z chłopakami na sok z gumijagód i Crasha w ten weekend.
W porównaniu do Was to ja miałem w zasadzie wyłączoną konsole xD ale niestety czas mam tylko przed spaniem a i wybredny też jestem.
Chociaż i tak jestem zdziwiony, że aż tyle godzin weszło.
Assassin's Creed® Odyssey - 85 h
Red Dead Redemption 2 - 55 h
Hogwarts Legacy - 44 h
Myślałem że będzie dużo więcej.
Na PS5 pewnie z 400h jeszcze będzie, sama Yakuza ze 100h i Rebirth z Baldurem po 50h
Natomiast z ciekawszych rzeczy:
https://www.ea.com/games/dragon-age/dragon-age-the-veilguard/character-creator?isLocalized=true
czyli EA udostępniło dla wszystkich kreator postaci z Dragon Age Veilguard jako demo gry, szkoda że nie zrobili tego jeszcze przed premierą jak w Dragon's Dogma 2
nie zauwazylem wczesniej, dobre zdjecie w pierwszym poscie. :D
szkoda, ze premiera Indiany jest globalna, bo bym zrobil sobie wycieczke do Nowej Zelandii, zeby pograc od razu po pracy, a tak to pewnie zaczne jutro. ogolnie mam wrazenie, ze odchodzi sie od lokalnych premier, pewnie wlasnie przez takich cwaniakow jak ja.
natomiast patrzac na hype wokol PoE2 to watpie, ze Indiana na Steam dobije do 10k w peaku.
No i bardzo ładnie.
Kingdom Come Deliverance 2 jednak będzie miało tryby wydajności.
Poszli po rozum do głowy i skończyli z niedasizmem
Westbrook, Watson, Heywood i Śródmieście
Night City bez cenzury, witam w moim mieście
ema
Na tam widzę tu dwa warościowe posty z cyckami co wrzuca V. Jak ktoś chce wiecej różnorodności to niech wrzuci jakiegoś dojebanego koksa dla rownowagi ;) W końcu wolność słowa i ekspresji to powinna być podstawa.
UGOTOWANE PANOWIE.
https://opencritic.com/game/17732/indiana-jones-and-the-great-circle
ale żeby nie było za słodko, chciałem pograć to mi nie pozwoliło - chociaż posiadam Premium i włączałem już po pierwszej to mówiło, że za wcześnie. jutro spróbuję.
No i gitara, ostatnia duża premiera tego roku zdaje się być wyjątkowo udana.
Widziałem w nocy właśnie recki, nawet na cd-action dali 9/10 a tu GOL patrzę jak zwykle inaczej. Czy mają rację to już samemu trzeba zobaczyć
Rysław zdaje się być mocno zadowolony z tego Indianina, pada nawet słowo GOTY.
https://x.com/Ryslaw/status/1864829729771033057?t=LKOTLADymymp-6d62jDrbA&s=19
Via Tenor
Ukończyłem Dead Island 2 dzięki uprzejmości GP.
Niezła gra.
Dekapitacja zombie efektowna, grafika bardzo ładna.
Fabuła nudna jak flaki z olejem, misje poboczne jeszcze gorsze, te karty imo nietrafione i nieangażujące.
Imo karty w założeniu były fajnym pomysłem, ale za dużo było tam po prostu mało interesujących i nieprzydatnych. Jak już sobie znalazłem takie, które pasowały do mojego stylu grania, to w zasadzie nie miałem potrzeby ich zmieniać przez resztę gry.
Dlugi weekendzik to dlugie granie. Może mafie 2 skoncze, Titanfalla pogram, Horizona dwojeczke. Planow tyle, jakbym mial nie 3 dni a 3 tygodnie.
U mnie dla odmiany weekendzik będzie wyjątkowo krótki. W planach głównie Dragon Age i pewnie Stalker 2 no i jutrzejszy wieczór to będzie FIFA + CTR. Więcej nie ma sensu planować.
U mnie ściągnięte całe WRC z gp, wczoraj pobrało połowę to widziałem misje treningowe. Szczerze jeździ się narazie tak sobie a grafika też bez szału. Ściągnąłem też wyścigi Crasha ale to już nie moja bajka, pewnie z dziećmi czy żona inaczej się gra. Indiana się zasysa ale to już po weekendzie.
U mnie Stalker 2 na tapet ciągle. Klimat tak nieziemski, że zwiedzam każdy cm2.
GOL jak zwykle w formie, Rysław i UV mają srogie jarańsko Indianią, na Meta ocena ociera się praktycznie o 90 a na GOLu mamy 7/10 (w tej chwili jedna z najniższych ocen recenzenckich na meta).
Za to takie coś jak Outlaws dostaje 8/10. No i jest wszystko w porządku, dobrze robią wszystko jest w porządku.
Ja sobie pograłem wczoraj w Aliens: Dark Descent i jestem dosyć rozdarty. Z jednej strony to jest naprawdę dobra, wciągająca gra, a z drugiej to jednak uważam, że jednak w moim wieku to powinno się już troche bardziej szanować swój czas i omijać gierki, które nie pozwalają ci ręcznie zapisywać gry. Ja rozumiem, że miało być trudno, ale opieranie się na autosejwach (które są naprawdę mocno nieregularne) w grze z tak zaprojektowaną rozrywką jest już dla mnie dzisiaj mocno frustrujące. Tak że.. sam nie wiem. Niby będę grał dalej, ale gdzieś z tyłu głowy sobie zadaję pytanie, czy aby na pewno warto.
A mialem pobierac. Nienawidze gier, w których w razie niepowodzenia trzeba przechodzic cale sekcje na nowo. Nie mam na to czasu.
Dlatego nie jestem w stanie się przekonać żeby dokończyć Demons Souls na PS5.
Po prostu szkoda mi czasu na dymanie w kółko do bosa przez zastępy przeciwników, a szkoda bo lokacje i klimat są mega, zwyczajnie męcząca jest taka rozgrywka, zwłaszcza jak masz inne gry/aktywności dostepne
Proszę Ciebie w każdym momencie jak robisz sobie schron spawając drzwi gra się zapisuje.
Pomieszczeń na 100 jest 20 w których można zrobić schron i zapisać grę.
A mialem pobierac. Nienawidze gier, w których w razie niepowodzenia trzeba przechodzic cale sekcje na nowo. Nie mam na to czasu.
To dobrze bo to nie jest taka gra.
Nienawidze gier, w których w razie niepowodzenia trzeba przechodzic cale sekcje na nowo
Nie, że całe sekcje, ale fragmenty, że powtarzasz powiedzmy 15 minutowy fragment gry są (przynajmniej u mnie) regularne.
Zwłaszcza, że tu sporo zależy tak naprawdę od szczęścia. Aktywność obcych (poza oskryptowanymi momentami) jest dość losowa i jak wczytasz grę w tym samym miejscu może się kręcić kilku obcych, a może też być spokój, zależy jak trafisz.
A, i jest tam jeszcze jeden motyw, którego nienawidzę w grach: presja czasu. W pewnym momencie włącza się odliczanie i jak nie uwiniesz się z przejściem misji przez okresloną ilość dni, to przegrywasz. Da się to co prawda wyłączyć w opcjach, ale tylko przed rozpoczęciem nowej rozgrywki. Ja to zupełnie przegapiłem i gdybym teraz chciał grać bez tego (albo zmienić poziom trudności), to musiałbym zaczynać od nowa.
Proszę Ciebie w każdym momencie jak robisz sobie schron spawając drzwi gra się zapisuje.
Pomieszczeń na 100 jest 20 w których można zrobić schron i zapisać grę
Tak, na 100 jest 20. Przy czym są one dostępne tylko w budynkach i poza tym masz sporo miejsc gdzie ich nie ma w ogóle (jak na przykład spora kopalnia gdzie walczysz z pierwszym bossem i gdzie musisz się zmieścić w dwóch autosejwach). Co oznacza tyle, że jak chcesz mieć regularne sejwy, to musisz co 15 minut latać i szukać bunkrów (i to najlepiej z jednym wejściem, żeby nie marnować narzędzi). Może dla ciebie nie jest to uciązliwe, dla mnie jest. Z tego co widziałem, to argument o braku manualnych sejwów był określany jako problematyczny w większości recenzji i ja się z tym zgadzam.
I nie zrozumcie mnie źle - to wciąż jest dobra gra. Ale robiona z myślą dla tych, co nie mają problemu z poświęcaniem jej czasu, ja już problem mam i to coraz większy.
To odpuszczam, bo jak przychodzi mi powtarzac to samo x razy, to zalewa mnie krew. Jak np. teraz w tej misji w drugiej mafii, zabili mnie chyba 20 razy zanim dojechalem do pierwszego skrzyzowania. A potem jeszcze kilka razy, jak juz uciekalem po miescie. Ech.
Rozumiem problem z szanowaniem własnego czasu a co do gry to gdyby zrobić w niej automatyczne zapisy to raczej stała by się nieatrakcyjna.
To też zależy - dla mnie stała by się lepsza. Zresztą nie widzę przeszkód, żeby ustawić coś takiego jako opcję, tak jak tryb z jednym sejwem itp.
No ja też mam z wiekiem taki problem, że coraz mniej mam ochotę powtarzać jakiś fragment w grach. Też już nie gram choćby w soulslajki z tego powodu, bo o ile sama pętla gameplayowa wciąż jest dla mnie atrakcyjna, to podchodzić do bossa kilkanaście, albo nawet więcej razy mi się już zwyczajnie nie chce. To nic nie daje.
W tego Aliena jeszcze będę cisnął, bo mimo wszystko mi się podoba, ale tak jak pisałem - to gra dla cierpliwych i zobaczymy na ile mi jej wystarczy.
Poza tym, przypominam - gra jest dostępna w gamepassie i plusie, więc można sobie łatwo sprawdzić. W zasadzie już pierwsza misja (po prologu) powinna wyjaśnić, czy komuś pasi, czy nie.
Nie bądź leszcz. Mafia II jest prosta. Przeszedłem na hardzie bez problemu, aby zdobyć wszystkie czasopisma.
To też zależy - dla mnie stała by się lepsza. Zresztą nie widzę przeszkód, żeby ustawić coś takiego jako opcję, tak jak tryb z jednym sejwem itp.
Dobra opcja.
Via Tenor
Raczej nie wstawię swojego Xbox Wrapa bo mam na ogół konsole offline i mi w ogóle głupoty pokazuje;P np. Resident Evil 4 Remake - 7 minut xD
Ale i tak nawet gdyby mi dobrze pokazywało to pewnie i tak jestem daleko na szarym końcu za Wami Panowie.
W tym roku na klocku grałem i oczywiście ukończyłem:
- Remnant II
- Batman Arkham Origins na emulatorze Xenia w trybie deweloperskim
- Halo Infinite
- Lies of P
- Armored Core VI
- Alien Izolacja
- pierwsze Darksiders
zacząłem grać w Darksiders 2 ale pochłonął mnie Wiesio na PeCecie którego również będę chciał ukończyć.
Może w przyszłym roku będę lepszy :D ->
Ja ukończyłem Dead Island 2, które bardzo, ale to bardzo mi się podobało pomimo lekkiego już znużenia zadaniami pobocznymi, ale sam lużny klimacik (który pod koniec robi się wyjątkowo mroczny), gameplay i ciachanie zombiaków robiło mi robotę do samego końca głównej kampanii. Nie ma tu jakichś przełomowych mechanik, ale sama gra od początku pokazuje czym jest i do końca trzyma się swojej formuły. Bawiłem się przednio.
W tej chwili lecę ze szmaciankowym Sackboy: Wielka przygoda i mam z tą grą problem. W sensie artystycznie, gameplayowo i mechanicznie to bardzo dobra gra, w której czuć dużo pasji i frajdy i w którą ogólnie gra mi się przyjemnie... ale nie mogę odrzuć wrażenia, że całość to takie "mamy swoje Mario w domu". Nie ma tutaj za wiele własnych pomysłów, ani wyróżników przez co czuję jakbym grał w taką b-tierową grę Nintendo - czyli z kategorii tych całkiem dobrych, ale które raczej nie trafią do najwyższego panteonu klasyków. Mimo to całość jest warta ogrania jeśli lubi się właśnie tą starą szkołę 3d-platformerów + nie można tej gierce jak i samemu szmaciakowi odmówić uroku.
Wow, widzę, że szybko się z tym uwinąłeś. Ja pod koniec też zaczynałem czuć lekkie znużenie (ale naprawdę lekkie), ale zrobiłem chyba wszystkie zadania w grze. Ogólnie bardzo fajna gra, chociaż końcówka trochę z dupy i fabuła niestety zamiast pozostać tak lekka jak na początku, to niepotrzebnie idzie w jakieś mistyczne rejony (które robią się jeszcze bardziej mętne w dodatkach).
A Sackboya miałem w zestawie z konsolą. Też fajna gierka, ale u mnie wyszło niestety, że po prostu nie jestem wielkim fanem platformówek i szybko poszła w odstawkę na rzecz innych gier. Może kiedyś wrócę.
Mam i ja swojego wiedzmina od mikołaja. Ale chudzina, Sapek to w dwa wieczory napisal.
U mnie Mikołaj 6 grudnia obdarowuje jedynie dzieci. Dorośli czekają na swoje prezenty do Wigilii, taka tradycja :).
No ale nie ma tego złego, dokończę sobie drugi tom najlepszej serii fantasy która wyszła spod pióra polskiego autora. Tak, wystarczyło mi przeczytać Północ-Południe i tak na oko 3/4 Wschód-Zachód żeby zrzucić Wiedźmina na drugie miejsce.
Niestety, im dalej tym gorzej. Mocno wzorowane na czarnej kompanii, nie kazdemu takie podchodzi. Mnie dwa pierwsze tomy mega sie podobaly, dalsze tez sa ok, ale forma spadkowa dla mnie.
Mnie właśnie takie militarne fantasy siedzi. Czarnej Kompanii też mam trochę przeczytane i faktycznie czuć tutaj wyraźną inspirację, podobno seria też sporo bierze z Malazańskiej Księgi Poległych, ale ta kobyła jeszcze przede mną, trochę mnie onieśmiela rozmiarem, ale dwa pierwsze tomy już czekają na półce.
Malazanska to majstersztyk, ogrody ksiezyca to jest najlepsze fantasy jakie czytalem. Ale dalem sobie spokoj po 3 czy 4 tomie, i tak kolejne czekaja od 20 lat. Tera musialbym serie od nowa przeczytac chcac isc dalej.
Masz tego trochę przeczytane.
Duzo czytalem kiedys, zdarzaly sie mi 52 ksiazki rocznie. W tym roku mam polowe tego.
Dla mnie to i tak kosmos. Obiecałem sobie kończyć przynajmniej jedną książkę miesięcznie, w tym roku udało się trochę więcej bo "Północna Granica" Feliksa Kresa którą skończyłem kilka dni temu to był mój numer 14, ale gdzie tam do takich ilości.
W jednym roku udało mi się skończyć ponad 40, ale to była niemal roczna delegacja bez dostępu do konsoli, a o Netflixie nikt jeszcze wtedy nie słyszał :).
U mnie oprócz książki jeszcze monopoly. Ale chudzina jak mówisz, szybko pójdzie.
Monopol wieska? Nie wiedzialem, ze taki jest, zrob zdjecie planszy jak juz rozpakujesz :)
John to i tak duzo, wg badan czytelnictwo u nas lezy, polowa ankietowanych mowi o raptem jednej ksiazce rocznie.
Chyba jest od niedawna wersja polska, wcześniej wiem że była angielska.
Tak to wygląda, siostra mi podesłała zdjęcie.
https://www.youtube.com/watch?v=JmZ-KNNJ1q8
12 minutowy gameplay z najlepszych gier na świecie.
Edit. Oprócz Soul Reaverów jest jeszcze jedna gra, która kusi...
Info dla fanów co-op, Hunt: Showdown 1896 od 12 grudnia w Game Pass.
https://x.com/HazzadorGamin/status/1865113234774331867?t=nGVeU14PDgJIQe4nWhqKwQ&s=19
WRC nie dla mnie. Chyba głowa została w czasach Colina McRae Rally 2.0. Jeździło się lekko i przyjemnie. Tutaj ledwo ruszę i jak nie jest asfalt to lecę przez wąwóz albo jebe na czołówkę w kamień xD
Kwestia wprawy ;) w WRC Generation też tak miałem, a z czasem zaczęło wychodzić prawie idealnie (nienawidzę Japonii i ich ciasnych uliczek brrr) więc trenuj :) Ja od czasów Colina 5 miałem przerwę aż do WRC 7 na PS4 i dopiero po 7 przeszedłem na Generation więc też miałem szok po pierwszych godzinach.
Dla mnie górzysty Meksyk w WRC 7 jest jeszcze gorszy. Akurat pograłem trochę w tym roku, bo na promkach jest tańsze od paczki chipsów i tak się po tym Meksyku wkurzyłem, że przerwałem całą grę i zamiast grać dalej kolejny rajd zagrałem w arcadowego Dirta 1 i go skończyłem, a do WRC 7 nadal nie wróciłem. Zabawne jest to, że w klasie WRC rajd Meksyku był chwilę po rajdzie Monte Carlo, którego wygrałem i zaraz potem doznałem tak sromotnej porażki.
Skonczylem druga mafie, koncowka gry zdecydowanie najlepsza. Szkoda, ze srodek jest taki nijaki, rozumiem, ze to bylo pod budowanie relacji, by pod koniec w nich namieszać i wywrzeć wrazenie, ale mozna bylo to zrobic lepiej. Ogolnie jedynka dla mnie lepsza, chociaz tutaj koniec gry jest mocny, to jednak jedynka jako calosc solidniejsza.
Dodatkow nie ruszam.
Mafia 3 ma fajny trailer i niezle wyglada, mowicie ze slabizna?
Mafia 3 ma fajny trailer i niezle wyglada, mowicie ze slabizna?
Za innych mówić nie mogę, ale uwielbiam Mafię 1, (tylko) lubię Mafię 2, Mafię 3 tylko "trawię". Nie jest zła (IMHO), ale mocno ubisofta - po 5 godzinach widzisz wszystko, co gra ma do zaoferowania, a to "tylko" 1/4 całej gry. Masa powtarzalnych zadań, stagnacja fabuły etc. - jak lubisz gry od Ubisoftu, to pewnie będzie Ci się podobać, jak nie, to się wynudzisz.
Bo ogólnie uważam, że Mafii 3 bliżej do Assassinów (pierwszych, nie obecnych), niż do Mafi 1 czy 2.
Na Series X w Mafii 3 masz chyba 4k i 30 klatek (niestety....) bo gra dostała patch do One X. Co do gry to sam muszę się w końcu zabrać z nią bo mam całą trylogię w fajnym wydaniu na Xboxa. Początek w Mafii 3 jest genialny. Mega klimatyczny i zapowiada fajną zabawę. Szkoda, że wszystko się rozmydla jak świat się otwiera bo jest bardziej Ubisoftowa niż obecne gry Ubi.
Klaktarz mi tak bardzo nie przeszkadza. Forma gry jest inna, nie ma juz liniowej fabuly od punktu do punktu, gracz jest zmuszony do szukania sobie samemu zajecia?
nie ma juz liniowej fabuly od punktu do punktu, gracz jest zmuszony do szukania sobie samemu zajecia?
Nie no, fabuła jest od punktu do punktu, ale większość zadań jest po prostu taka sama - gdybyś pokazał mi zrzut ekranu z dowolnej misji, to nie byłbym w stanie powiedzieć, która to część fabuły (bo tylko niektóre misję naprawdę się wyróżniają). Przez ubisoftowość mam na myśli, że tak, jak pierwsze assassiny, misje główne to ciągle to samo, bez jakiegoś próby urozmaicenia ich. Pod koniec gry ten brak różnorodności aż boli.
Dla mnie Mafia 3 była naprawdę niezła. Ma fajnie zrobione miasto, przyjemny model jazdy, świetnie dobraną muzykę z lat 60-tych i dobry model strzelania (imo lepszy niż w rimejku jedynki). Jej problemem jest to, że w pewnym momencie musisz zacząć przejmować dzielnice, a to się sprowadza do robienia szeregu bardzo podobnych aktywności i w końcu robi się monotonne. Dlatego warto mieć wersję ze wszystkimi dlc. Ja sobie właśnie to przejmowanie dzielnic robiłem na zmianę z misjami z dodatków i wtedy było spoko, bo gra była bardziej urozmaicona.
Ogólnie warto chociaż sprawdzić, bo naprawdę nie jest to tak zła gra jak się czasem mówi.
Idk mi się Mafia III podobała pomimo, że na premierę gra była dosyć zepsuta.
https://www.youtube.com/watch?v=JZokdmzvDGA
Grał już ktoś? Ja dosyć mocno czekałem i gierka już się ściąga więc wieczorkiem pewnie będzie srogo pykane.
https://www.youtube.com/watch?v=-b0veB7q9P4
Indiana na xsx niektóre ustawienia ma poniżej low względem PC, co mnie nie dziwi bo to już nie pierwszy taki przypadek
Tak tylko wspominam, bo niektórzy nadal twierdzą, że nie da się złożyć lepszego kompa w cenie konsoli
Tak tylko wspominam, bo niektórzy nadal twierdzą, że nie da się złożyć lepszego kompa w cenie konsoli
Bo się nie da xd Za 2k NIC nie dostaniesz wartego uwagi, a jedynie jakiegoś szrota, którego słychać z drugiego końca miasta oraz połowę czasu gry spędzisz w ustawieniach bo nic nie będzie działać. Jak wyjedziesz z używkami to za 1300zł kupisz używanego XSX i tyle.
Uparłeś się na granie PCtowe, spoko ale przestań pieprzyć jak jakiś mitoman, że za marne 2000 zł jest lepszy komputer, który ogranie Indiane w lepszych ustawieniach bo nie ogranie. Będziesz ciął detale jak głupi, aby to chodziło i jeszcze pewnie sutter będzie niemiłosierny.
Poprzednia dyskusja dotyczyła PS5 Pro i kompa do 4k, gdzie już można się pobawić, nie totalnego low-endu.
Co chwilę ta sama śpiewka, że za pół ceny konsoli złoży się mocniejszego PCta, a ostatnio jak kolega Sulik zadał konkretne pytanie żeby mu dać zestaw PCta do 3500 mocniejszy od konsoli to z tym drugim ogórem podsyłaliscie zestawy za 3600-4000 z 16Gb ram albo karta z 8gb VRam jako dowód że da się dużo mocniejszy sprzęt złożyć od zera poniżej ceny konsol, już nie wspominając o wydajności takiego zestawu w grach co wyjdą za 2 lata
Ciekawe co byście złożyli za 1800, chyba ręce do modlitwy
No tak, bo na pc zobaczysz ultra w indianie. Jak masz kompa z nasa to moze. Series x ma 4 lata, czego oczekiwac. Moze i będzie low, ale wciaz bedzie wow.
Życzę Ci, aby przyszłe święta były dla Ciebie bardziej łaskawe i żebyś nie musiał tak bardzo walczyć o uwagę obcych osób w internecie.
Na PC można grać w lepszych detalach, rozdziałce, klatkarzu, ale jest jeden warunek. Solidny budżet przeznaczony na taki sprzęt. Bez tego ani rusz. Sam widzę po swoim pececie, że na RTX 2060 za bardzo się nie polata, (nowe gry w 2K, ewentualnie w Full HD i to nie na max detalach, najlepiej z dlss i bez rt) choć tragedii nie ma. Jednak na kompa wydałem powyżej 6 tysi. Jakbym kupił świetne GPU to musiałbym wydać drugie tyle. Ewentualnie zbliżyłbym się do 10 tysi.
niektórzy nadal twierdzą, że nie da się złożyć lepszego kompa w cenie konsoli
To trochę jak ze starym kawałem o rozdawaniu aut na Placu Czerwonym.
I piszę to jako zatwardziały PCMR, ale jak ktoś wyskakuje z "lepszym kompem w cenie konsoli", to chyba przespał ostanie 7 lat. W cenie konsoli obecnie dostanie się cały psi ch**, na którym może pogra się przyjemnie w LoLa czy hiroski, a nie maszynę, która dorówna wydajności. Obecnie przewaga nad PC a konsolą (w porównywalnym budżecie) jest absurdalnie mniej "bezproblemowe" premiery, i nie przez to, że PC lepsze czy coś, ale dlatego, że branża tak sięgła dna, że często bez zewnętrznych łatek/modów niekiedy nie można przejść gry (vide ostatnia premiera Stalkera lub taki Starfield, w którym PC mogło przejść grę nawet z bugami, a konsole jak trafią na buga to muszą czekać na łaskę devów). Obecnie jak ktoś ma budżet mniejszy, niż 3k, to nawet nie powinien myśleć nad PC.
Czyli konsola beee ale padło RX6600 już git super malina xd fullhd i low, a dalej nie ma 60 klatek .... Jesteś coraz bardziej żałosny z tym swoim udowadnianiem, ze PC góruje w tak niskim progu cenowym z konsolą. Na Series X masz betonowe 60 klatek w fajnej rozdziałce i dobrych detalach, ale oczywiście naoglądasz się DigitalFoundry, gdzie ci pokażą zoom x300 i będziesz latał z pianą na pysku, że pcmr najlepsze bo listek na 10 planie jest renderowany w wyższej jakości xd
https://www.youtube.com/watch?v=HDkk4UJwfo8&ab_channel=ElAnalistaDeBits
Ultra low to widziałeś jedynie jak ci palcem pokazali bo gra na wszystkich platformach wygląda niemal identycznie z wyjątkiem rozdziałki.
Czyli tym mitycznym "lepszym kompem" w cenie konsoli jest... nietrzymanie stabilnych 60 klatek na low, kiedy konsola trzyma je równiutko? Przecież tu akurat jest gorzej (przynajmniej według DF), niż na Series X.
Choćbyś miał przeszukać wszelkie odmęty internetu, prawda jest taka, że w cenie konsoli NIE złoży się kompa LEPSZEGO bez uciekania się do używek. W cenie konsoli można mieć porównywalną moc, gdzie za/przeciw będzie już zależeć od poszczególnych gier i tego, jak bardzo oleją twórcy optymalizacje.
czyli mówisz, że za cenę wyższa od konsoli mogę złożyć komputer, na którym Indiana będzie wyglądał i działał gorzej od wersji na konsole? dzięki stary.
co dokładnie chciałeś udowodnic?
Tyle że na konsoli masz ponizej low, a 1080p masz bo nie ma upscalera
Włączysz sobie jakieś tam fsr i też mozesz dać wyższa rozdzielczość
Porównanie, które wysłałem jakoś temu przeczy xd
No ogólnie nie ma jakichś wielkich różnicy między poszczególnymi detalami i tak jest często odkąd na peceta wychodzą porty konsolowe
No ogólnie nie ma jakichś wielkich różnicy między poszczególnymi detalami i tak jest często odkąd na peceta wychodzą porty konsolowe
Coś pięknego, przeszliśmy z "na konsoli mniej niż low a pc w tej cenie lepszy", do "na pc w tej cenie może i gorzej działa, ale na konsoli mniej niż low" do "no ogólnie obie wyglądają podobnie".
masz kilka ustawień ponizej low, i to tych mniej zauwazalnych, np. RT, a nie doslownie wszystkie ustawienia na low.
i znajdź mi gdzieś informacje, że 1800p z XSX to efekt upscalingu, bo ja "internal resolution" rozumiem jako faktyczną rozdzielczość w jakiej renderowana jest gra.
"no ogólnie obie wyglądają podobnie"
PC do tego gorzej dziala, ale za to jest droższy!
Via Tenor
To oczywiste, że od XSX i ps5 fat lepszy będzie PC za 3k na AM4 z ryżym 5 5600 i rx 7600xt (16GB VRAM)
Tą różnicę w cenie czyli 700pln rekompensuje z nawiązką bo w końcu to PC maszynka do wszystkiego, a nie zabaweczka tylko do gier.
V zostawia was zaoranych i striggerowanych
W końcu wszystko wskazuje na to że MS dowiezie fajną grę po tych wszystkich lichych premierach (wiem ze jestem na nich cięty od dawna). Nadal mi jakoś bardziej TPP pasuje do tej gry ale jako że Indiana jest w pełni renderowany w 3D w gameplayu jak Borderlands albo Master Chief w Halo to moda TPP na PC spodziewam dzień po premierze. Mocno liczę że Perfect Dark też się uda i będzie w 2025 nawet w grudniu, bo czekam na tą grę od dawna.
Taki Xbox series X ma kartę porównywalną do rtx 2080 super (nie licząc gorszego RT w konsoli to wychodzi lepiej rdzenie cuda 30702 do 3328 zegar 1650 MHz do 1825 MHz i 11.15 do 12.15 teraflops). Za 2k nie jesteś w stanie złożyć lepszego PC. Dolicz jeszcze procesor Zen2, 8rdzeni i 3,8ghz czyli AMD Ryzen 7 3700X jakąś rozsądną płytę główną, ram, obudowę zasilacz - nie kupisz czegoś lepszego w cenie konsoli. Granie na PC ma sens jak masz 4080 albo coś podobnego. wtedy można sobie pozwolić na wyższą jakość względem konsol, bo można grać w 4k/60fps z rt. Mam 4080 i faktycznie widać przeskok jak używam DLLS wtedy mam 4k przy 60klatkach i RT duży przeskok względem PS5 ale jak ktoś ma rx6600 to już lepiej grać na konsoli
Poczatek w trzeciej mafii to jest kawal zajebistej gry. Właśnie wrocilem do zdrowia po pewnym zwrocie akcji. Jakby cala gra tak wygladala, to majstersztyk.
No prolog jest jednym z najlepszych momentów gry. Później też będą dobre momenty, tylko właśnie dotrzeć do tych momentów potrafi nużyć.
Osiągi Indiany Jonesa na Xboxach Series X i Series S.
https://x.com/Xbox_Series_XS/status/1865044629281812585?t=1WzrkHuKWhvEqhdNYBNgSg&s=19
przypadek czy czegos nie wiem?
moze powodowac jakiekolwiek problemy z jego dzialaniem?
Oczywiście - UV nie uszkodzi Ci procesora, ale nie jest żadnym bez wad rozwiązaniem. Podobnie, jak z OC, masz tutaj loterię silikonową (tłumacząc bezpośrednio z angielskiego) - jedne da się lepiej UV, inne gorzej (chodzi o pojedyncze egzemplarze serii).
UV może objawiać się niestabilnością szczególnie kiedy procek jest obciążony(ale nie masz czego się obawiać, nie ma ryzyka wtedy uszkodzenia w przeciwieństwie do OC). Dowal jakieś stress testa z UV i zobacz, czy też się nie wysypie.
A i ogólnie zależy także od procka, bo UV niekiedy trzeba robić wraz z obniżaniem zegarów w celu utrzymania stabilności.
wroce wieczorkiem z roboty to zrobie jeszcze tego stress testa
w przyszlym roku musze sie pozbyc tej tykajacej bomby, pomysle nad przejsciem na amd
Nowe procki Intela również nie zachęcają do zakupu...
Nowe są jeszcze gorsze. Intel to jest dzisiaj parodia poważnej firmy, jaką kiedyś była.
A co jest teraz nie tak z intelem bo ja nie w temacie. Sam siedzę na I7 11600 i RTX 3070 i mi na razie pasuje. Ale jakbym wymieniał całą platformę to nie warto już iść w Intela?
Obecnie Intel to tylko do 12th generacji. 13 i 14 to totalny ściek z którym jest więcej problemów niż bezawaryjnego grania, a do tego to wyżyłowane grzałki. Absolutnie nie warto obecnie iść w Intela bo AMD z serią X3D są obecnie bezkonkurencyjni.
Mam 13600KF, ale nie miałem żadnych problemów. Temperatury również mam niskie, ale kuzyn miał bardzo wysokie w swoim 13900K.
Z kolei nowe proce wydajnościowo wypadają podobnie (w przypadku i5 nawet gorzej), ale ludzie mają z nimi inne problemy.
co jest teraz nie tak z intelem bo ja nie w temacie.
W dużym skrócie:
13 i 14 generacja ma wadę fabryczną, która powoduje wzrost napięcia. To sprawia, że procki są niestabilne, spada im wydajność, grzeją się i powodują problemy z działaniem systemu.
Te cymbały o tym wiedziały i wszystko ukrywały. Teraz mają masę pozwów od oszukanych klientów i płacą gigantyczne kary.
Wada jest mechaniczna, więc żadne aktualizacje jej nie zniwelują. Mogą jedynie zmiejszyć szkody. To powoduje, że każdy procek z 13 i 14 generacji to tykająca bomba. Przekonali się o tym nawet starzy użytkownicy GOLa.
Jakby tego było mało najnowsza generacja nazwana "ultra" jest tak ultra, że ma gorszą wydajność w grach od ich 13 generacji. Także ten xD
Ta firma to dzisiaj ściek, który najlepiej omijać szerokim łukiem.
Razor zestarzał się tak samo jak to BMW.
Razor chyba bardziej. Ta M3 GTR to według mnie jedna z najładniejszych BMM'ek jaka kiedykolwiek powstała. Na dodatek jest dużo ładniejsza od współczesnych M3.
Co raz więcej mi się wyświetla aktorów, samochodów czy ogólnie informacji z MW. Mam nadzieję, że to zwiastuje jakiś remake Most Wanted na obecną generację. Ale bym ciorał jakby gry nie udziwnili jak w Unbound z kolorowymi gównami. Stary dobry MW z muzyką z tamtych lat to byłby taki złoty strzał. I tylko modlić się o dobry model jazdy.
Ja też powoli do brzegu ;) Tylko ja za nim skończę to wyczyszczę całą mapę ze "?". Tak jestem popier***y xd W zasadzie została mi Arkadia i Mesenia oraz 3 mniejsze wyspy więc teraz to już easy + kilka podwodnych lokacji ale do tego potrzebuje berła Posejdona (nielimitowany oddech pod wodą).
Jak Mafia 3? Jakby jutro nie wychodził Indiana to dzisiaj bym pewnie "trójkę" zainstalował i sobie grał.
Szacuken, mnie sie nie chcialo calej mapy czyscic. W horizonie tez odpuscilem, ta gra jest za duza. Skonczylem wlasnie i ostatecznie oceniam na 7.5, czyli pol oczka mniej niz jedynke. Rozmiar przytlaczajacy, pozno sie gra rozkręca, ale jak juz to robi, to zabawa jest swietna. Fabula nie porywa, lore wciaz kozackie wiec sie bilansuje.
Najwiekszy zarzut mam do walki dzida, z duzymi maszynami jest nieprzydatna, za maly zasieg i za wolne ruchy wykonuje Aloy. A tak to jest ok, chociaz adaptacyjne spusty to dla mnie porazka, bardzo mi przeszkadzaja w tak dynamicznej walce.
Mafia 3 na razie czeka, pogralem tyle co rano, ukonczylem prolog, tak mi sie wydaje. Czyli najlepsza czesc gry ponoc. Graficznie super, fizyka jazdy spoko, musze sie przyzwyczaić do odmiennego sterowania i zarzadzania ekwipunkiem.
Jakby cala gra tak wygladala, to wow, brakloby czasu na zycie, bo by sie nie chcialo od gry odejsc.
Tylko ja za nim skończę to wyczyszczę całą mapę ze "?". Tak jestem popier***y xd
Ja czyszczę mapę w Odysei od jakichś 4 lat ;p Cały czas mam ją zainstalowaną i co parę miesięcy sobie wracam na chwilę, żeby skreślać kolejne pytajniki i mniejsze questy. To jest świetna gra, ale jednak tak ogromna, że jeszcze mi pewnie zejdzie ze dwa lata.
Zakup konsoli Microsoftu nie wypalił, więc zdecydowałem się na zakup konsoli Sony.
Owszem, bałem. Najwięcej wałków jest na XSX oraz na PS5. No, a niektórzy za 4 letnie używki wołają prawie tyle, co kosztuje nowa.
Serio? Nie wiedziałem nawet. Ale spoko. Kupię ps5 a poczekasz to się dogadamy :)
Też taką miałem, przerobioną, miło wspominam. Dokupiłem parę oryginałów, wtedy jeszcze dało się je dostać za sensowne pieniądze. Swoje pudełka dokupiłeś, czy były w zestawie?
Serial to nawet butów grze nie powąchał. Zazdroszczę, też bym chciał jeszcze raz przejść to po raz pierwszy.
Przecież serial to jest niemal przełożenie 1:1 xd Nie wiem o jakim wąchaniu butów mówisz. Kilka szczegółów się różni, ale najważniejsze wydarzenia są niemal jak cut-scenki z gry.
Crod wiesz jak jest. Ja tez moge wam niemal 1:1 opowiedziec wladce pierscieni, ale umrzecie przy tym z nudow po 20 minutach, a mimo to filmy sa zajebiste.
Moze i serial to kopia gry, ale klimatu nie oddaje, co widze po godzinie gry.
Przecież serial to jest niemal przełożenie 1:1 xd Nie wiem o jakim wąchaniu butów mówisz.
O takim, że gra jest po prostu pełniejszym przeżyciem tego uniwersum, doznaniem relacji pomiędzy Joelem i Ellie, zrozumieniem jej głębi itd. W serialu wszystko dzieje się za szybko i tak naprawdę ciężko jest załapać komuś kto nie grał dlaczego niby Joelowi tak zależy na Ellie. Tyle. Serial może kopiować pewne sceny 1:1 ale co z tego?
Uważam też, że gra "aktorsko" jest lepiej zagrana. Jeśli mogę tak to nazwać.
Ja właśnie skończyłem z dodatkiem.
Lepiej mi się w to grało niż w 2014 na konsoli, wtedy kompletnie się zawiodłem, bo po lawinie idealnych ocen oczekiwałem opadu szczęki, który nie nastąpił
Lepiej mi się w to grało niż w 2014 na konsoli, wtedy kompletnie się zawiodłem, bo po lawinie idealnych ocen oczekiwałem opadu szczęki, który nie nastąpił
Same here. U mnie też pierwsze przejście było słabsze niż drugie. Niby wciąż nie uważam, żeby było to jakieś wiekopomne dzieło, ale jednak kolejne przejście smakowało lepiej. Jak zrobią następny remaster na ps6, to może wtedy już w pełni odkryję jej geniusz.
S2 ma rewelacyjne efekty pogodowe, no ale ta ulewa w H2
https://www.youtube.com/watch?v=Mxd53_lcrLc&t=65s&ab_channel=DieisonGames
gut, gut. myślę, że Ci się spodoba - ja byłem raczej zawiedziony D4, a tu bym grał i grał...
do czasu ostatniego bossa z pierwszego aktu to padłem może 3 razy, ale on mnie już ostro przeczolgal na koniec dnia - kolejne podejście jutro.
Via Tenor
Diablo 4 właśnie poleciało z dysku żeby zrobić miejsce dla nowego króla. Symbolizm.
Hej.
Wiecie może jak skontaktować się z działem sprzedażowym Xboxa??
Kupiłem Elite 2 RED i zarejestrowałem go na stronie i zostało mi gwarancji do stycznia 2026 tak jakby 11 miesięcy już przeleciało w 2 tygodnie...
EDIT - BEZ CASE 12 miesięcy gwarancja - ZAMYKAM :)
Aczkolwiek to i tak dziwne bo kupiłem w listopadzie a mam do stycznia 2026 to mi daje 13 miesięcy.
A to pady nie miały czasem 90 dni gwarancji? Chyba, że to tylko te zakupione z konsolą.
Na zdjątku jest info o 2 latach , poza tym mam innego (brejdaka) też red elite 2 zarejestrowanego i tam równo dwa lata leci.
Nie wiem czy czasem nie kupiłem pada, którego ktoś wcześniej nabył , zarejestrował i zwrócił do sklepu.
Cholera wie gdzie z tym uderzyć, pomijając tę gwarancję , kupiłem nowy sprzęt a nie używany.
Chyba że plotę bzdury.
U mnie siostrzeniec mial taki problem, przedluzyli mu gwarancje po odezwie. Ale nie powiem ci w jaki sposob sie z nimi kontaktowal.
Częsta sprawa, nie tylko z rzeczami o Microsoftu.
Miałem tak samo z tabletem Lenovo z XKomu i słiuchawkami do Xboxa z Euro RTV, gdzie sklepy się tłumaczyły że gwarancja obowiazuje normalnie na podstawie faktury od dobrej daty, a ta data na stronie producenta to niby data rejestracji w łańcuchu dostaw (wszystko oryginalnie zaplombowane bez śladów użycia)
Via Tenor
KTO NA ŻYWCA OGLĄDA ŚWIĘTO GRACZY ??
Merc na 5 poziomie. Zagrałem chwilę bo jestem jednak w robocie, mimo że na zdalnej.
No i tak szczerze...spoko, ale jaj mi to nie zgniotło narazie, jest dobrze, jest ciężej niż w D4 ale pianie o Mesjaszu hns który na nowo zdefiniuje gatunek...Przynajmniej gameplayowo...No to narazie nie. Nadal czuć ten charakterystyczny dla Poe aromat drewna.
o, to ciekawe. gdzie czujesz drewno najbardziej?
ja nie jestem specjalistą w gatunku - ostatnie co grałem to właśnie D4, a od Grim Dawn się odbiłem już kilka razy. w PoE2 podoba mi się klimat, podejście do walki, grafika i, szczególnie w porównaniu do D4, itemizacja.
walki z bossami są super, ale na tym ostatnim bossie 1. aktu to mam wrażenie, że za łatwo utknac między przeciwnikami i z tego wynika jej trudność.
z wad to celowanie mi nie zawsze odpowiada, bo czasem nie działa tak jakbym chciał, ale to może być skill issue. powinien być według mnie mocniejszy soft-lock.
W samym strzelaniu z kuszy czuję drewno, w poruszaniu postaci. Nie wiem jak to określić. Wpływ na to ma tes wyraźny input lag ale domyślam się, że to kwestia tego że to wersja beta i gra pewnie ponad bańka ludzi na serwerze.
Narazie wszystkie bossy z którymi walczyłem też opierały się na przyzywaniu mniejszych przeciwników którzy biegają za tobą i cie klinują wszędzie. No i samo sterowanie na padzie - jak so jasnej cholery mam jednocześnie poruszając się prawą gałką i celując lewą gałką nacisnąć np. trójkąt (mam tam przypisany granat).
Wpływ na to ma tes wyraźny input lag ale domyślam się, że to kwestia tego że to wersja beta i gra pewnie ponad bańka ludzi na serwerze.
tego akurat totalnie nie doświadczyłem i ogólnie zaskakująco mało miałem problemów z serwerami - tylko wczoraj, chyba około 15, zaczął się mocny stutter, ale przestało po jakimś czasie. może włącz sobie te grafy i sprawdź czy wszystko jest ok? potem mogę Ci podać swoje liczby jako referencje.
Narazie wszystkie bossy z którymi walczyłem też opierały się na przyzywaniu mniejszych przeciwników którzy biegają za tobą i cie klinują wszędzie.
to jest niestety prawda. nie było to dla mnie w ogóle uciążliwe do tej pory, bo gram buildem na miniony i w sumie nawet cieszyłem się z dodatkowych ciał, ale ten ostatni boss to jest too much - zwłaszcza, że mocno ogranicza pole walki i jego przyzywance mają dużo HP.
zdecydowanie wolę te fragmenty walk, kiedy masz 1 vs 1, one już same w sobie potrafią być wymagające i nie wiem czy naprawdę potrzeba tyle dodatkowych mobów - możliwe, że dają je właśnie po to, żeby buildy takie jak mój miały sens?
No i samo sterowanie na padzie - jak so jasnej cholery mam jednocześnie poruszając się prawą gałką i celując lewą gałką nacisnąć np. trójkąt (mam tam przypisany granat).
to akurat też prawda i domyślam się, że z Twoja klasa jest jeszcze ciężej. ja ustawiłem sobie wszystkie umiejki, które wymagają celowania pod wygodne przyciski, a te niewymagajace właśnie pod trójkąty, etc. ale zgaduje, że u Ciebie to 90% wymaga celowania.
Bardzo mi się podoba. Te wszystkie hura optymistyczne opinie z którymi się zetknąłem nastrajały optymistycznie i póki co się sprawdza.
Fajny ten symulator wioski w Wiedźminie, ale stanowczo ta gra to jeszcze mocno wczesna beta bo wiele systemów wymaga doszlifowania lub rozbudowania. Wróci się za jakiś czas bo fajnych city-buiderów nigdy za mało... a w międzyczasie pobieram Indianę :D MachineGames prawie zawsze dowozi więc liczę na dobrego singla.
Sporo ludzi spekuluje że chodzi o handhelda.
Myślicie że mogą go pokazać na TGA?
Sara wspominała że do końca roku coś pokażą...
https://x.com/xboxuk/status/1866120656611397750?t=ENNKtcIMr3-0E99tf3_a0Q&s=19
kostka Xboxa, która służy tylko do chmury.
dlatego niedawno uruchomili możliwość streamowania gier ze swojej biblioteki, tych spoza GP.
skąd to wiem? zmyślam.
Zmyślasz czy nie taki sprzęt faktycznie był planowany, tylko coś tam kiedyś słyszałem że ubili ten pomysł.
mam nadzieje, ze sie myle.
nie chcialbym urzadzenia tylko chmurowego, tak jak tego handhelda Sony.
no i srednio widze tego sens, skoro GP mozna odpalic bezposrednio na TV, na przystawce z Androidem, etc.
Apropo wspomnianych wyżej ustawień low. Nie jest to wybitna grafika ale do niskich to daleko na xsx.
#poe2
Pograłem trochę wojownikiem i chyba narazie najprzyjemniej mi się tą klasą gra, przyjemniej niż mercem i chyba tą klasę będę cisnął. Build na ślepo zrobię i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Czym grasz misiek? Pewnie wiedźmą bo pisałeś coś że masz summony.
ja Wiedźma, lubię jak ktoś robi za mnie robotę.
skupiam się głównie na chaosie i minionach właśnie, ale zobaczymy jeszcze jak to się zmieni po drodze.
jestem już po dwóch bossach drugiego aktu, największą ścianą był dla mnie nadal finałowy boss pierwszego.
mam tylko głupi nawyk chomikowania rzeczy, raczej w obawie przed złym wyborem niż "przyda się w przyszłości", więc w swoim stashu mam masę orbów do ulepszania broni, nawet jakieś skill gemy. ale to trzeba na spokojnie.
a, wczoraj grałem jakieś 2-3h, ubilem trzech bossów, w tym finałowego bossa aktu, ale gówno mi z nich wszystkich wypadło. drop niesamowity.
Ja gram mercem i tak średnio jestem zadowolony z gry. Koszt respeców po prostu boli i trochę uważam to za plucie w twarz graczowi (na zasadzie że chcesz testować buildy - miej miliony lub twórz od zera nową postać). Z tego powodu także odbiłem się od POE1 (to, i drewno że aż boli). Tak trochę uważam, że współcześnie nie ma żadnego powodu, dla którego respec nie jest darmowy lub po prostu tani (na mercu na 22 levelu koszt jednego respeca to 1.3k golda, razy 22 daje to 28,6k, gdzie ledwo na tym poziomie udało mi się bez kupowanie itemów dobić do 10k golda. A im wyższy level, tym droższy respec).
Ale merc to też trochę granie na czitach, bo to aż za łatwa klasa - wszyscy płaczą na bosach, a merciem tylko dwóch bossów nie zrobiłem za pierwszym razem, bo ma aż za duży dmg (kasuje bez many większość białych mobów na strzała, żółtych na 3 lub 4). Na pewno dostanie solidnego DMG nerfa.
Zielele - jak budujesz wiedźmę? Też próbowałem ich w miniony, ale czułem, że w ogóle nic nie biją a bossy je kasują od razu, jak tylko się zrespią.
na razie trochę improwizowałem i oczywiście ciągle jest możliwość, że uderzę w pewnym momencie w ścianę nie do przejścia, ale moja wiedźma to właśnie chaos, głównie Contagion, miniony, głównie Warriory, i Unearth oraz Flame Wall - też głównie dla minionow.
minionom przy każdej okazji pakuje więcej punktów życia, żeby były moimi tankami, bardzo ratowało mi to życie, np. przy walce z drugim bossem w drugim akcie, tym z miotaczem ognia. kiedy wyprowadzała atak mieczem to moje Warriory po prostu ja blokowały, a ja sobie castowalem z tyłu. było to przydatne, bo ten atak mnie praktycznie one hitował.
oprocz tego to jak zabije zarażonego moba używając Unearth to te skorpiony, które z tego powstają rozprzestrzeniaja dalej zarazę. białe moby czyszczę tak błyskawicznie, niebieskie trochę mniej błyskawicznie, żółte zależy.
Dziś jest ten dzień!
Jeśli macie pytania dotyczące odświeżonych Soul Reaverów to śmiało piszcie. Solidnie te gry obadam.
Napisz jak wygląda sterowanie padem. Lata temu odbiłem się od którejś części (nie pamiętam której, ale miałem ją z cdaction), bo sterowanie na pc to była jakaś porażka.
Oba tytuły zawarte w pakiecie nie oferują polskiej wersji językowej.
Według serwisu SteamDB za Soul Reaver 1&2 Remastered płacimy prawie najwięcej na świecie, a drożej mają jedynie Szwajcarzy.
To już nie chcę :(
Ogólnie chciałbym dać tym grom szansę, ale kiedyś kupiłem za 3 zł Soul Reavera 2 na GOGu i próbowałem co się da, aby go jakoś uwspółcześnić - widescreen, Xinput, podbicie rozdziałki itp. i niestety w to się i tak po prostu nie dało grać. Myślałem, że to będzie jak taki Prince of Persia albo te Tomb Raiery z ery PS2, a zetknąłem się niestety z jeszcze większą siermięgą i drewnem niż goticzek. Mega szkoda bo cała reszta (voiceacting, klimacik i ogólna otoczka) były super.
Leniwy remaster zrobiony pewnie przez AI, bez polskiej wersji i jeszcze bulimy najwięcej na świecie? Widzę, że dojenie frajerów z Polski nadal na propsie.
Dopiero za 2 godziny będę miał możliwość uruchomienia tych gier.
Za to popatrzcie co kupiłem. :D Przygotowania do zakupu XSX trwają w najlepsze.
A i jeszcze Forza Motorsport 3 za 2 dyszki kupiłem.
Soul Reavery właśnie instaluję.
Allegro, olx, vinted, eBay, a ostatnio również na fejsie z grupy retro, od ludzi którzy tam ogłaszają i wystawiają później na olx/vinted.
No a jak xD druga grupa, chyba od tego samego gościa bo podobne zdjęcie - gazety, czasopisma z gier
Kozacki ten Indiana, 4 godziny na jedno posiedzenie minęło nie wiadomo kiedy, świetnie się eksploruje mapę w Watykanie
Via Tenor
Alien Dark Descent skończone.
Chyba najlepsze co grałem w tym uniwersum.
28 godzin.
7.5
Soul Reaver 2 - stary wygląd
Via Tenor
Jaki scam. Przecie to to samo. I ile to kosztuje?
Powiedz proszę, że wkleiłeś drugi zły obrazek (wciąż ze starej wersji), przecież to wygląda tragicznie (czytaj tak samo, jak stara wersja).
Tekstury, wodę i otoczenie z pewnością AI poprawiło. Nie znalazłem menu z opcjami graficznymi. Oczywiście tekstury choć lepsze to nadal bardzo słabe. Największe różnice widać w modelach postaci.
Plus, że można przewijać cutscenki, ale walka jest właściwie taka sama. W jedynce różnice są większe, ale tylko dlatego, że stara wersja to taki miszmasz PSX i PC ze wskazaniem na to pierwsze. Gdyby ukazali widok z PC, a szczególnie w porównaniu z Dreamcast to różnice w remasterze byłyby takie jak w przypadku dwójki.
I pomyśleć, że ludzie narzekają na remastery GTA czy Horizon: Zero Dawn.
Via Tenor
Dziękujemy raziel za poświęcenie jako bycie jedyną osobą w Polsce, która kupi tę kolekcję. Dzięki tobie może nikt inny się nie nabierze :P
Akurat Raziel został zaprojektowany od podstaw. Oczywiście pod względem wizualnym, bo animacje ma te same.
Remastery GTA po ostatniej łatce zyskały głównie w przypadku 3 i VC, bo filtr w SA to porażka. To miało rację bytu tylko i wyłącznie w przypadku PS2.
W pierwszym Soul Reaverze doszedłem do 1 bossa. Dodali niebo, choć nie wszędzie. Wszechobecne zamglenia znane z PSX i innych gier z tamtych lat niestety pozostały.
Tutaj macie więcej screenów - https://steamcommunity.com/id/raziel88ck/screenshots/?appid=2521380&sort=newestfirst&browsefilter=myfiles&view=imagewall
Ogólnie odnoszę wrażenie, że w przypadku jedynki lepiej się przyłożyli. Co do sterowania. Jest wygodniejsze, dzięki rozglądaniu się za sprawą analogu/myszki. Oczywiście próbowałem grać na klawie + mysz i nie polecam. Na padzie jest w miarę ok, przynajmniej dla mnie. W przeciwieństwie do Tomb Raiderów, Soul Reavery nie mają trybów sterowania "stare/nowe". Mamy tutaj stary system z obsługą analogu, to wszystko.
O ile jedynka ma przyzwoitą mechanikę, wliczając w to system walki, o tyle dwójka już nie bardzo. Plus za galerie, filmy etc., które można znaleźć w menu wyboru. Jest tam sporo ciekawostek itd.
O mój bosze....W całym roku niecałe 300h na PS5. Ależ tragiczny rok dla mojego Fata. Jakby nie dwa FF na początku roku to byłby wręcz dramat. Właśnie dlatego też nawet nie zastanawiałem się nad Pro.
Słowo się rzekło. Albo to sensowana inwestycja albo się zeszmaciłem i 130 zeta poszło w piach.
A niech mnie teraz nie zrobią w przyszłości remaków i kontynuacji Dark Prophecy to ja ich wszystkich wyjebię do otchłani w której się smażył Raziel.
Pozdro Razielu
Czyli jest dwóch szaleńców w kraju :D Pewnie nawet kilka tysięcy sprzedanych kopii starczy aby coś tam zarobić bo „remaster” z pewnością był szybki i tani w produkcji, ale na jakiś ogromny renesans serii bym się nie nastawiał :P W sumie na steamie i tak jest lepiej niż myślałem (7 razy więcej niż Concord)
Nie no raziel myślę, że bez DLSS ustawionym na Ultra Performance to nie pyknie :( Musisz mu przekazać smutne wieści [*]
A Concord to przypadek, który będzie przytaczany przez kolejne lata :D Zdecydowanie premiera i „życie” tej gry to jedno z ciekawszych zjawisk jeśli chodzi o giereczkowe badania.
Szaleńców z pewnością jest więcej.Te remastery wyszły w końcu na 6 różnych platformach, a jak dodamy do tego jeszcze GoGa i Epica, to wychodzi ich aż 8. Gdybym ja to kupił w cyfrze (płyt jeszcze nie ma), to tylko na GoGu, więc do statystyk ze steama by mnie nie liczyli :P
Trochę żal mi tej kasy bo te odświeżenie to niewiele więcej jak powleczenie wszystkiego nowymi teksturami. Nawet nie do końca mi się podoba wygląd Raziela i Kaina, w np. dwójce wyglądali upiorniej i szkoda że to nie zostało zachowane. Brak ulepszenia sterowania i walki na pewno sprawi że będę zaciskał zęby żeby tylko dobijać do kolejnych cutscenek.
Niestety taki mamy klimat. Zamiast remaków, remastery starych gier i remastery zbyt nowych gier. Bezsens goni bezsens i żerowanie najnizszym kosztem na nostalgii. Jakby to ujął Kain poczułem smak tej strasznej iluzji - nadzieji. Nadziei że ta marka powróci w pełnej krasie.
Szkoda mi Dead Space'ów bo DS1Remake jest kozacki. Pobrałem sobie dwójkę i w przyszłym roku sobie przejdę tego horrora bo jak w wielu przypadkach cześć druga jest tu niby najlepsza a przyznam że jeszcze nigdy w nią nie grałem.
Edit: Po chwili namysłu jednak wybaczcie mi mój bumerski marudny, narzekający komentarz w końcu wychodzi też przecież sporo świetnych remaków jak Demon's Souls, Resident Evil 4, Silent Hill 2, Dead Space właśnie czy bardzo dobrze zapowiadający się nadchodzący Metal Gear Solid Delta.
Remaster vs remaster v2
https://www.youtube.com/watch?v=ciAUilV12Zo
W styczniu przechodziłem wersję wydaną na konsolę SEGA Dreamcast i również dobrze się bawiłem.
Panowie! Co to za konsolaptop!? Dużo jeżdżę w delegacje i coś takiego przytuliłbym z ogromną radością.
Dobra, znalazłem - DEPGI 4K Xbox Series S Monitor. Fajna zabawka. Sprawię sobie na święta.
To jest ekran-przystawka do series s? Ciekawy pomysl. Pytanie czy sie oplaca, pewnie kosztuje drugie tyle co konsola :D
https://poga.gg/products/poga-lux?srsltid=AfmBOoq02Z80GoQEz3s4UWeDXt3yt-7N3qpWjmjSvWrl9V2ISH207yya są jeszcze tego typu całe walizki, ale koszt masakryczny, dodatkowo do wersji Xboxowej wchodzi tylko series s, series x nie wlezie (ewentualnie chyba wszystkie wersje xbox one)
Bob kiedyś próbował nawet na słońcu grać, ale jeśli dobrze pamiętam to trzeba jeszcze ogarnąć prąd jak ktoś chce grać gdziekolwiek.
https://www.youtube.com/watch?v=eR831loIOK8
Teraz czas na Calisto Protocol.
Co się rzuca w pierwszej godzinie grania ?
GRAFIKA!!
https://www.ppe.pl/news/359096/serwery-sony-polegly-playstation-wrap-up-2024-nie-dziala-od-wielu-godzin.html
Niezły falstart. Niby zawsze był z tym jakiś problem, ale nigdy aż taki.
No ja cyklicznie wchodzę co jakiś czas i nie było mi dane sprawdzić :/
No jest niezła kicha, już praktycznie dobę leży.
Dziwi mnie bardzo że oni te statystyki generują na bieżąco jak się wchodzi na tę stronę, a nie przygotowali sobie tych danych wcześniej na podstawie zdarzeń zapisanych w chmurze.
Nic dziwnego że wyjebało jak zaczęli zaciągać z baz dane dla miliona ludzi, tragiczny design, można powiedzieć że juniorzy z Pakistanu im to chyba klepali.
Niestety Indiana ma na pecetach jakiś problem ze zbugowaną implementacją DLSS i wykorzystaniem VRAMu, który dotyka całą masę graczy z kartami Nvidii... w tym i mnie więc na razie za bardzo się nie da grać choć twórcy już wiedzą o problemie i go latają. A początkowo mi mega ładnie chodziło nawet na moim chrupku... To chyba ten moment kiedy konsole 1, a pecety 0 :(
Na szczęście grać jest w co więc odpaliłem na razie Plejstejszyna i lecę ze środkowym Spidermanem, czyli jedynym którego nie ukończyłem jeśli chodzi o insomniacową trylogię o człowieku pająku. Tryb wydajności i raytracing to jest taki sweet spot, że aż szkoda, że nikomu innemu nie chce się tego implementować.
Klasyczne odsłony Call od Duty trafiły właśnie do MS Store, ponieważ podobny ruch był wykonany w przypadku trylogii Spyro i wcześniej Crasha jest spora szansa że już niedługo trafią do Game Pass.
https://www.eurogamer.pl/klasyczne-odslony-call-of-duty-trafily-do-microsoft-store-szykuje-sie-rychla-premiera-w-game-passie
To są świetne odsłony, choć jedynka z dodatkiem na padzie może być mało zjadliwa.
Króciutko - 10 nominacji do BAFTA
W ogóle to ona mi przypomina Ripley z Alien Resurrection
Aha, myslalem ze po banie tak sie dzieje.
Faktycznie, to nie Crod, myslalem ze on tam wyzej komentowal.
Wczoraj trochę pociukałem w SR1, a w SR2 tylko włączyłem początkową cutscenkę z Mobiusem. Jedynka bez dwóch zdań graficznie mocno do przodu ale już wygląd postaci w SR2 w moim odczuciu na korzyść oryginału (nie chodzi o detale, a rysy postaci) Niestety gameplay boli, tzn bieganie skakanie wspinaczka ok ale walka nyndza bryndza mocno tu liczyłem na jakieś solidne ulepszenia.
Via Tenor
Drodzy Panowie co tam obstawiacie że się pojawi na TGA?
Jakich gierek wypatrujecie?
Liczę przynajmniej na jakieś okno premiery remaku Gothica. Chcę wiedzieć , ile mam czau na modernizację sprzętu, żeby zagrać na premierę. Tak długo czekam na porządnie zrobioną nową grę w tym uniwersum, że w tym wypadku mogę zrobić wyjątek i nie czekać na obniżki.
Do reszty gier nie mam żadnych oczekiwań.
10h w Indianie, ciągle w Watykanie.
Jest to chyba najlepsza gra w jaka zagrałem w tym roku, kocham taką eksplorację.
Gra od strony technicznej na XSX również bardzo wysoki poziom, zero spadków płynności, zero błędów i glitchy na ten moment.
Jedyne co boli to tragiczne AI przeciwników, no są głupi jak but, wykrywanie przez kapitanów też działa dziwacznie.
Również nie do końca dobrze zrobione jest odwracanie uwagi przeciwników.
Czasem żeby wyczyścić mapę trzeba się przebrać i wejść na przykład do namiotu gdzie siedzą żołnierze i trzeba ukraść trochę rzeczy. No i nie da się odwrócić ich uwagi bo na przykład siedzą na krześle przyspawanie dupą i żadne rozbijanie butelek itd ich nie triggeruje, co powoduje że trzeba im dać po ryju i brać nogi za pas zanim kapitan zacznie gwizdać i zleci się na nas cała mapa.
Psy też są strasznie upierdliwe, ale po pierwszej interakcji już unikam ich jak ognia i nie mam z nimi problemów.
Tak to nie ma się do czego przyczepić, gierka cycuś malina.
Widok FPP to był absolutny strzał w dziesiątkę.
No i bardzo dobrze, ze i z naszej grupy dochodza takie glosy. Jak na zlosc ja zaczalem te mafie 3 i mysle sie od niej nie odrywac za bardzo, juz te the last of us part 1 ogrywane z zona bedzie kolidowac. Ale jakby sie mafia okazala w dalszym etapie jakas gowniana, to wchodzi indiana.
Recenzja Indiany w wykonaniu NRGeeka.
Spoiler, kolejny polski twórca po Rysławie, UV, Filipie z kanału Bez Schematu mówi o grze roku.
https://youtu.be/_xu1az1ibls?si=u3o318dFg5QrySFs
Oglądałem, chyba trzeba będzie zorganizować miejsce na dysku i pobrać, bardzo dobrze to wygląda. Grałem tylko w emperor's tomb, z filmami nie miałem zbytnio styczności, nie będzie to kolidować z nową odsłoną?
NrGeeka lubię i oglądam jego NrFlashe. Wczoraj oglądałem tą recenzję wieczorkiem no i wszystko wskazuje na to że w końcu studio MS ma Hit.
Grałem tylko w emperor's tomb, z filmami nie miałem zbytnio styczności, nie będzie to kolidować z nową odsłoną?
To zupełnie nowa historia więc spokojnie można grać. Oczywiście są pewne smaczki dla fanów Indiego, no ale po prostu ich nie wyłapiesz, bez tego gra też jest znakomita.
Sony w końcu naprawiło podsumowanko. Chyba za dobry rok miałem, bo przepierdoliłem aż 1500 godzin. Muszę sobie skombinować jakieś życie w przyszłym roku ;)
To akurat dziwne, bo choćby w niedzielę pograłem trochę w Marvel Rivals. Oprócz tego miałem jakieś sesje w Destiny 2, czy becie New World: Aeternum, dziwne, że mi tego nie naliczyło.
Chociaż ogólnie wiadomo, że te wyniki na playstation są akurat mocno przekłamane. W dodatku ja mam brzydki nawyk zostawiania włączonych gier nawet jak nie gram, więc jakby to realnie policzyć, to myślę, że wyszło by jakieś 2/3 tego.
Ale wciąż, to prawdopodobnie rok w którym spędziłem najwięcej czasu na graniu od lat.
Ja natrzaskałem w Baldurze ponad 130, a nawet jej nie przeszedłem całej.
Ja niestety gram kiedy mam czas więc czasami 2h na miesiąc albo wcale więc jest tak że jak odpalam to nie pamiętam już praktycznie nic. Obecnie jestem w 2 akcie i robię próby Shar.
Jak nie mieszkałem z kobitą i nie miałem psa to 171h to nabijałem miesięcznie. No ale żyćko.
Via Tenor
jak nie mieszkałem z kobitą i nie miałem psa to 171h to nabijałem miesięcznie. No ale żyćko.
Tymczasem ja z dziecmi i zona nabilem tauzena na iksie.