W promocji na czarny piątek skusiłem się na monitor OLED od MSI - 32 cale, 240 Hz odświeżania, rozdzielczość 4k. Przesiadłem się z monitora Iiyama 32", 165 Hz, 1440p z matrycą VA.
Dziś przyszedł nowy monitor i o ile jakość obrazu jest rewelacyjna, tak patrzeć na niego nie jestem w stanie. Straszny dyskomfort czuję, nie mogę skupić wzroku i ruch np. w grach FPP/TPP jeszcze bardziej pogłębia ten problem. Nawet gry w rzucie izometrycznym są trudne do śledzenia. Tak samo w przypadku patrzenia na przeglądarkę i komunikatory. Wydaje mi się, że nieco pomogło zejście z częstotliwości odświeżania i włączenie locka na FPS-y w Riva Tuner Statistic Server. Wyłączenie adaptive synca też chyba nieco poprawiło sytuację, ale wciąż trudno mi mówić o komforcie.
Nie wiem, czy to kwestia większej szczegółowości obrazu przy 4k, bo ogólnie mam wrażenie, jakbym ubrał mocniejsze okulary, niż jestem przyzwyczajony. Nie wiem, czy to właśnie kwestia przestawienia się i za parę dni będzie już normalnie. Póki co jestem dość mocno zawiedziony, bo do przesiadki podszedłem strasznie entuzjastycznie i czaiłem się na ten model od MSI co najmniej od sierpnia, a tu zonk. Zastanawiam się nawet nad zwrotem, ale dam sobie jeszcze kilka dni na testowanie. Może wrażenia z użytkowania się poprawią.
Monitor używam głównie w trybie sRGB z jasnością zredukowaną do 40%. HDR tylko w niektórych grach testowałem i filmikach na youtube. Żadne z tych ustawień nie poprawia komfortu, mimo że w sRGB obraz jest ciemniejszy i gamut ścięty, według recenzji Stilgara niemal perfekcyjnie odwzorowuje kolory.
Ktoś miał podobny problem po zmianie monitora na OLED-a?
Najprawdopodobniej powinieneś zbadać wzrok na bliskie widzenie i półdystans.
Młodzi ludzie mają jeszcze silne mięśnie odpowiadające za akomodację więc kompensują niedowidzenie silnym skurczem mięśni akomodacyjnych co doprowadza do ich przemęczenia i odczucia dyskomfortu. Wyższa rozdzielczość to jeszcze mniejsze szczegóły i jeszcze większe zmęczenie oczu. Sprawdź to.
Ja już bliżej czterdziestki jestem i regularnie badam wzrok, więc to od razu bym skreślił z przyczyn. Poza tym nigdy tak nie miałem w kontakcie z żadną matrycą, a w robocie praktycznie 8h przed kompem, a w wolnym czasie w domu lubię pograć.
Dziś jest już dużo lepiej, może to kwestia przyzwyczajenia.
Ja, o ile nie mam żadnych doświadczeń z monitorami, bo unikam wszystkiego z OELDem w nazwie, nie mogę patrzeć na żadnego smartfona z oledem, amoledem, p-oledem i tak dalej. Po kilkunastu minutach (albo kilku, taki Samsung czy Apple, z 240 Hz PWM i dużymi dipami jasności są nie do zniesienia) wjeżdża dyskomfort. Ekrany w niektórych Xiaomi czy OnePlusach przekraczają już 2k Hz PWM, tam jest dużo lepiej, ale nie idealnie, jak w IPSach czy starych telefonach z prawdziwym DC Dimmingiem. To jest temat rzeka, nie ma jeszcze poważnych badań, niektórzy powiedzą, że to tylko jakiś mit, ale jest dużo ludzi, którzy się z takimi problemami borykają. Tutaj można poczytać więcej:
https://www.reddit.com/r/PWM_Sensitive/
Przeglądanie zagranicznych for internetowych, reddita itp. pozwala przypuszczać, że jakiś procent użytkowników ma problem z OLED-ami. PWM i ogólnie sposób, w jaki OLED funkcjonuje zdaje się kompletnie wbrew intuicji być przyjemniejszy dla oka, gdy ustawimy wyższą jasność i częstotliwość odświeżania.
PWM i ogólnie sposób, w jaki OLED funkcjonuje zdaje się kompletnie wbrew intuicji być przyjemniejszy dla oka
Nie rozumiem tego zdania. Czyli intuicja podpowiada Ci, że OLEDy powinny być nieprzyjemne dla oczu, w praktyce faktycznie są nieprzyjemne, bo stworzyłeś ten wątek, dlatego zdaje Ci się, że są przyjemne? OLEDy migotają jak wściekłe, niezależnie od tego, czy przyciemnia się je przy pomocy PWM czy DC-Like-Dimmingu, bo brightness dipy przy odświeżaniu OLEDów wynikają z samej natury ich działania. Pewien odsetek ludzi to drażni i tyle. Ja w ciągu 4 lata poszukiwań nie znalazłem rozwiązania tego problemu, póki co otaczam się porządnymi IPSami.
I dlatego OLED po kilku sekundach ściemnia ekran póki nie korzystamy intensywnie z obrazu. Tak samo nie rozumiem ludzi, którzy ściemniają telefon zamiast mieć na full, jeśli dla nich przyczyną nie jest słaba bateria. Ja wszystko z automatu ustawiam z jasnością do oporu bo lubię wykorzystywać w pełni to, co mam, a im ciemniejszy obraz tym ja słabiej widzę i moje oczy wtedy bardziej się męczą
Zalecane jest w jasnym pomieszczeniu 120 cd/m2. Poniewaz ja uzywam monitorow/tv oleda w ciemnym pomieszczeniu to w kolometrze ustawiam na 80 i pod ta jasnosc konfiguruje.Jezeli ty ustawiasz wszystko na maksa to chyba oczy ci wypala.Bo to jest gdzie okolo 60 w ustawieniach tv. Na monitorze 32 calowym okolo 40.
https://www.amazon.pl/dp/B0DDYHHRWF?ref=ppx_yo2ov_dt_b_fed_asin_title
w BF byl za 280 zl. Jak za darmo.
Mylisz się: Oledy są zalecane do używania wieczorami, a w jasności to zalecane są Qledy.
Natomiast ja używając jasności na maksa wykorzystuję Oleda i jego technikalia w 100%. W tel tez mam jasność 100%. Uzywam 65 cali z odleglosci ok 70 cm
Przeczytaj jeszcze raz co napisalem.Co ma wspolnego z tym rodzaj matrycy w tv.Ja wiem, ze qledy sa zalecane do mocno oswietlonego pokoju w dzien. No, ale ustawiajac oleda na 100 to masz bardzo mocno przeswietlony obraz. W dzien i dobrze oswietlony pokoj standard to jest 120 cd/m2. Jak nie wiesz co to za parametr kandela to sobie google uzyj, a nie bzdury wypisujesz.