Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Reżyser Civilization 7 zapewnia nowy system epok faktycznie rozwiązuje jeden z największych problemów serii

02.12.2024 10:07
1
Procne
74
Generał

Chodziło o znużenie graczy po pierwszych 100 turach
Wydaje mi się, że to raczej wynika z tego, że po tych 100 turach gra jest właściwie rozstrzygnięta, zwłaszcza jeśli się gra z AI. Jeśli się przeżyje początek gry przeciw AI, to końcówka jest tylko formalnością

02.12.2024 10:25
jiker
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
jiker
151
Gladiator

GRYOnline.plNewsroom

Procne --> Piszemy o tym w dalszej części newsa.

02.12.2024 12:49
2.1
Procne
74
Generał

No nie widzę

02.12.2024 13:27
jiker
2.2
jiker
151
Gladiator

GRYOnline.plNewsroom

Akapit "Jak przyznają internauci".

02.12.2024 10:52
3
odpowiedz
matips
0
Junior

W zasadzie to się zgadzam. W poprzednich odsłonach, grając z komputerem właśnie gdzieś po nowożytności gra była rozstrzygnięta. Szczególnie przy zwyciestwie militarnym gracz ma dużą armię którą musi przesuwać, ale której tak naprawdę komputer nie jest w stanie się oprzeć. Jednocześnie ma duży obszar i dużo podbitych miast którym trzeba wybierać budynki.

02.12.2024 11:00
elathir
4
odpowiedz
elathir
103
Czymże jest nuda?

W sumie najciekawszym rozwiązaniem dla dużej strategii w kwestii endgamu popisał się stellaris, czyli kryzysy.

No i druga sprawa to, już bardziej w Civce sytuację pod koniec gry by zaogniła jakaś forma unii nastawionych przeciwko dominującej sile, w 9 przypadkach na 10 będzie to gracz. I nie idzie mi tutaj tylko o sojusze bronne ale tez ofensywne ale i cywilne (wspólne dążenie do celów pokojowych).

02.12.2024 12:40
5
odpowiedz
Dark Star
27
Centurion

Ja nie wiem, dla mnie czasy nowożytnie są najlepsze. Rozjeżdżanie barbarzyńców z łukami za pomocą czołgów czy pierdolniecie atomówką w odpowiedzi na potępienie to coś na co czekam całą rozgrywkę i główny fun z gry.
Dopiero co wczoraj skończyłem rozgrywkę Japonią, gdzie w ramach sprawiedliwości dziejowej USA oberwało pociskiem termojądrowym. Obserwowanie grzyba atomowego nad Waszyngtonem było najlepszym momentem z całej kampanii.

post wyedytowany przez Dark Star 2024-12-02 12:43:03
02.12.2024 15:51
6
odpowiedz
AntyGimb
87
Senator

Większość kończyła w okolicach 100 tury bo już wtedy wiadomo czy uda nam się polecieć w kosmos w okolicach 1500r. Większość graczy marzy o tym. Mnie w grze trzymało ewentualnie zbombardowanie przeciwników Atomówkami. Co najgorsze... Jeszcze nigdy AI nie użyło przeciwko mnie atomówek... A gram od pierwszej Civki.

02.12.2024 17:11
7
2
odpowiedz
Mikolajwill
26
Centurion

Gram w Civ od ponad 20 lat i muszę niestety przyznać, że kompletnie mnie nie przekonuje to co czytam o 7 części. Jedyne z czego się cieszę, to odrobinę mniej cukierkowa oprawa graficzna, która była dla mnie dosłownie nie do zniesienia, 6-tka wyglądała jak pstrokata dziecinna planszówka.

02.12.2024 18:53
8
1
odpowiedz
zaymoon
21
Chorąży

To żadna nowość, tylko mechanika zerżnięta z Humankind.

03.12.2024 00:09
9
odpowiedz
Micelius
19
Chorąży

Przytłoczenie decyzjami??? Czyli ma być jeszcze łatwiej...

A co do tych, którym łatwo się gra po pierwszych 100 turach - próbowaliście na Iron Man, na najwyższych poziomach trudności, na największych mapach? Wtedy zwykle inne państwa rozwijają się tak szybko, że pomimo względnej głupoty AI do końca jest niełatwo... Przynajmniej w Czwórce i Piątce.

Wiadomość Reżyser Civilization 7 zapewnia nowy system epok faktycznie rozwiązuje jeden z największych problemów serii