Rywala Diablo 4 i Path of Exile 2 czekają ogromne zmiany. „Lista jest zbyt długa, by zawrzeć ją w tym artykule”, zapewniają twórcy Last Epoch
Szanuję i D4 i - tym bardziej - LE i czekam na Titan Quest 2 itp. itd. ale przed 6 grudnia sytuacja gier H&S wygląda, jak siedzenie w słomianym domku na wyspie, do której zmierza tsunami. Może da się coś uratować, może przeżyć, ale... co to będzie dalej za życie? Wszyscy twórcy się mobilizują, skupiają, pracują nad nową zawartością, ale trochę im współczuję... Ciekawe, o czym rozmawia się w kuluarach np. Blizzarda, gdy nikt nie patrzy i nie słyszy? Czy przed ludźmi robi się dobrą minę, a za biurkami podpiera głowę i biadoli? Zarabiać trzeba, coś robić trzeba, interesu zwinąć nie można (a może powinno się? xD) i liczy się na cud.
przede wszystkim - D4 i POE/POE2 to inny target graczy. Jak nienawidziłem POE, tak po zagraniu w LE zmieniam zdanie i uznaję POE za wspaniałą grę, choć nadal nie bez wad.
Last Epoch przy POE i Diablo to studencki projekt na zaliczenie, zrobiony w grupie, gdzie pracowała tylko 1 osoba, a reszta gadała o pierdołach. Moduł sieciowy dławił się w becie i byli zdziwieni, że na "premierę" siadło. Ba, mają w porywach 4k graczy teraz i nadal zdarza się, że ich usługa sieciowa klapie na morde xD Drzewka talentów mimo, że wyglądają okazale i dają jakiś prowizoryczny powiew nowości, to po wgryzieniu się w to, widać jak są proste i ubogie. A to, że lokacja się resetuje po wyjściu i ponownym wejściu do niej to jedno wielkie X-D. Pomijam już beznadziejny projekt świata, gdzie zwłaszcza w tych aktach dodanych na "premierę" widać jak na odwal się to zrobili oraz beznadziejny wybór na koniec kampanii (bez spojlerów), który w istocie nic nie zmienia. Mógłbym się rozpisać jeszcze o totalnym no-impact gameplay, ale po co kopać leżącego, który zaraz ma 7 rok za sobą (rok od premiery), a oni tylko jakieś popłuczyny wydali w ramach "sezonu" i przy 20k graczy siadała im usługa sieciowa xD
Ja myślę, że w blizzardzie sobie siedzą i myślą "kurła, wyjdzie to POE2, to nam klapnie ilość graczy, ale casuale i nasz target wróci, hardcory i tak będą wbijać tylko na sezon i wychodzić jak to mają w zwyczaju" ;)
Za długo im to idzie, jeden sezon na rok? A w artykule głównie zmiany w balansie i poprawki podczas gdy gra potrzebuje przede wszystkim contentu.
No zobaczymy z jak to będzie z poe 2 gierka może na robić dymu tylko coś czuje że będą płacze bo ludzie będą wywalać się na pierwszym bossie.
Nie wiem co tak wszyscy zwiastują na tego 6 grudnia skoro wtedy wchodza tylko 3 akty bez większego endgame. Juz kilku znajomych sie złapało na tym ze oni myśleli ze wtedy jest prawdziea premiera poe2. Jeszcze do tego ponad pół roku to i może w tego Last Epocha bedzie warto zagrać