Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość „Dziwne, że ta marchewka działa”. Polski deweloper jest zaskoczony popularnością prostej, ale skutecznej metody na w...

28.11.2024 18:25
😂
1
Hellhound
5
Legionista

Twórca gry w early accessie czepia się twórców AAA, którzy koszą kasę za możliwość zagrania parę dni wcześniej, co za ironia? Dobrze, że we wpisie w X nie pomylił się i zamiast play early nie napisał early access

28.11.2024 18:49
Cziczaki
2
1
odpowiedz
Cziczaki
190
Renifer

W jego wpisie nie ma żadnego "czepiania się".

28.11.2024 19:05
Mówca Umarłych
😂
3
5
odpowiedz
2 odpowiedzi
Mówca Umarłych
125
Pan Milczącego Królestwa

Hellhound, early access to nie to samo co zagranie wcześniej w ramach pre-orderu.
W pierwszym kupujesz świadomie grę, o różnym stopniu niedopracowania, na długo przed jej premierą, nirzadko też taniej, i pomagasz (lub nie) w jej tworzeniu dzieląc się z twórcami opinią lub zgłaszając błędy.
W drugim przypadku masz możliwość zagrania tuż przed oficjalną premierą w produkt, który z założenia powinien być w pełni sprawny i ukończony.

*** **** ***
Tymczasem, od dłuższego już czasu, tak nie jest bowiem często dostajemy w dniu premiery produkty dalekie od bycia gotowymi i często niedopracowane, a co śmieszniejsze to ludzie dopłacają, by w te niedorobione produkty zagrać.

Więc jak wydawcy widzą graczy? Jako konsumentów, którzy nie dość, że są chętni kupić kota w worku (pre-order) to jeszcze dopłacą za to żeby z tym, rzygającym i robiącym pod siebie kulawym kotem pobawić się przed innymi.

post wyedytowany przez Mówca Umarłych 2024-11-28 19:37:13
28.11.2024 19:23
Herr Pietrus
3.1
Herr Pietrus
229
Ficyt

Nie, kupujesz możliwość zagrania wcześniej niż inni w premierową grę. Jej stan nie ma absolutnie żadnego znaczenia, bo nawet jeśli wleci day one patch, to nie naprawi wszystkiego i cała masa ... pasjonatów, którzy kupili zwykłą edycję premierową, dostanie praktycznie to samo, tylko później.
(Tak, wiem, sejwy w SWO...)

Swoją drogą niezły bait, że akurat Chmielarz ma czelność krytykować patologie gamedevu. Ubrał się diabeł w ornat...

28.11.2024 21:48
3.2
Marky
17
Konsul

Przede wszystkim wspierasz też najczęściej twórców, którzy w innym wypadku nie mieliby wystarczającej kasy, by ukończyć tytuł. Coś podobnego do zbiórki na Kickstarterze na grę, tylko robiąc zbiórkę tam twórcy zazwyczaj nie mają naprawdę pieniędzy na nic więcej niż zrobienie kilku renderów pokazujących jak miałaby wyglądać gra...

28.11.2024 20:42
NOWAHUTANACZASIE
😊
4
odpowiedz
NOWAHUTANACZASIE
16
Konsul

No to STALKER 2 (jedna z moich absolutnie topowych serii) jest idealnym i najświeższym przykładem tej patologi czyli wypuszczania pół produktów za pełną kase czyli kupujesz pralkę...ale może obracać się będzie nieco później xD
:)

post wyedytowany przez NOWAHUTANACZASIE 2024-11-28 20:44:51
28.11.2024 20:46
Sebo1020
5
odpowiedz
Sebo1020
178
Generał

Nie zdziwiłbym się gdyby przemyślenia Chmielarza pojawiły się po premierze stalkera 2 hahah

28.11.2024 21:24
6
odpowiedz
Misiok89
3
Junior

Kupiłem Against the Storm I Furthest Frontier obie chyba na rok przed ich premierami. Były lekko niedopracowane ale bardzo grywalne. Coś jak Cyberpunk w wersji 1.0. No właśnie... Kupując grę w wersji 0.X wiem, że mogę mieć bugi a gra może mieć słabsze lub niezbalansowane momenty... Jednak jak wychodzi 1.0 spodziewam się dobrego pełnego tytułu i tak też powinna przez około rok kosztować.

Wiadomość „Dziwne, że ta marchewka działa”. Polski deweloper jest zaskoczony popularnością prostej, ale skutecznej metody na w...