STALKER 2 zachęcił wielu fanów serii do nielegalnych odwiedzin okolic Czarnobyla. Ukraińscy strażnicy graniczni ostr...
Ukraińskie służby graniczne przypomniały, że wtargnięcie na zakazany teren nie tylko podlega karze administracyjnej i kryminalnej, ale też jest ryzykowne ze względu na poziom skażenia radioaktywnego w zamkniętej strefie.
Oficjalnie to nielegalne ale z łapówką to wszystko można.
Dwa lata temu turyści w strojach militarnych z rosji próbowali nawet kopać okopy czerwonym lesie a później tam spać ale źle sie to skończyło
Nie mają dość ludzi, by pilnować cały teren i cała granica. Tak jak policja, co nie mogą pilnować całego miasta i wszystkie dróg. Wielu ludzi z służby ukraińskie poszły na frontu przeciwko najeźdźcy Rosji.
Jak widać, niektórzy turyści nie mają zdrowy rozsądku. Proszą o kłopotów i utrudniają życie służby ukraińskie.
Link jest niesłyszący, a składnia i gramatyka języka migowego istotnie się różni od "standardowego" polskiego, stąd jego pisownia jest taka a nie inna. Zresztą wyjaśnienie jednym zdaniem widnieje w sygnaturce
Tak bywa, szczególnie jeśli rodzice zaniedbują edukację dziecka i nie uczą w ogóle pisemnego języka polskiego czy to z własnej ręki czy to z pomocą specjalisty od nauki pisania dla niesłyszących osób, a tego uczono tylko w szkole. A przynajmniej tak domyślam się.
Sam mam głęboki niedosłuch, choć to nie jest głuchota i z aparatami słuchowymi wciąż mam problemy ze zrozumieniem mowy. Tam w szkole raczej nie mógł za dużo dobrze się nauczyć pisania, sporo ograniczeń. Stąd nie wie jak, kiedy odmienia się i od czego zależy odmienianie wyrazów.
Trochę smutne, bo mógł dostać należytą edukację, której niestety nie było. Normalnie rodzice powinni sięgać po pomoc specjalistów od edukacji osób niesłyszących, zwłaszcza w sprawach dość podstawowych. Przyznam, że sam też nie miałem najlepszą edukację, ale to już głównie w szkole, więc wiem coś o tym, to dość bolesne i smutne.
Tak bywa, szczególnie jeśli rodzice zaniedbują edukację dziecka
To nie wina moich rodziców i tak mieli za dużo obowiązków na głowie, a muszą od czasu do czasu odpoczywać. I tak już bardzo dużo zrobili dla mnie.
Już załatwili dla mnie logopeda, albo nawet prywatny nauczyciel od j.polskiego. Ale wiedz, że nie jest to takie proste.
Już samo pchanie się na teren Ukrainy, bo domyślam się, że chodzi o zagranicznych fanów gry, jest ryzykowne i to chyba bardziej niż do Zony generalnie, nawet z daleka od linii frontu, bo nigdy nie wiesz kiedy i gdzie ruscy postanowią tym razem skierować irańskie szahidy lub coś innego i czy nie trafi on akurat w miejsce, w którym jesteś, a ty na czas zdążysz ewakuować się do schronu.
Sama Zona pod względem promieniowania jest w większości bezpieczna, żyją tam nawet nieliczni i wiekowi już mieszkańcy, tak zwani samosioli, którzy zdecydowali się wrócić jakiś czas po katastrofie i ewakuacji do swych domostw. Tu polecam na przykład obejrzeć 3 części poświęconego im polskiego dokumentu "Ostatni ludzie Czarnobyla", wszystkie 3 części znajdziecie na kanale napromieniowani. pl .
Komunikat pewnie poszedł dlatego, że z oczywistego powodu nie ma tam tylu żołnierzy strzegących terenu i mogliby znaleźć się niezbyt rozgarnięci, którzy pchaliby się w pobliże miejsc, gdzie promieniowanie faktycznie jest mocno zwiększone czyli np. pod samą elektrownię lub do Czerwonego Lasu, tudzież w okolice śladów pozostawionych przez ruskich w 2022, gdzie przecież nawet wykopali okopy w Czerwonym lesie czy strzelali pociskami w pobliże elektrowni, a ruszona nigdy poddana dekontaminacji ziemia na tym terenie może powodować wzrost radioaktywności (z tego powodu Japończycy w Fukushimie poddają dekontaminacji wierzchnią warstwę ziemi i tylko obszary po dekontaminacji są dostępne dla ludzi - tu polecam na YT serię z 2 wypraw do Fukushimy chłopaków z kanału Urbex History)