Czy 12 GB pamięci karty graficznej wystarczy do grania w 2024 roku? Społeczność rozwiewa wątpliwości
Jak ja lubię to bajdurzenie o wymaganiach z kosmosu.
Miałem 1660OC z całymi 4GB VRAMu i dawała radę w 1440p jeszcze pół roku temu. Dawała radę te 40-50fps utrzymać chociażby w takim Shadow od the Tomb Rider, a po włączeniu FSRa stabilne 60 klatek. Teraz mam RTXa 3060Ti z 8GB i tutaj już w ogóle bez kompromisów, bo bez żadnych FSRów czy DLSSów w Tomb Riderze wyciąga 120 klatek. W Cyberpunku też średnich te 60fpsów utrzymuje na monitorze, który przypominam, że jest nawet większy niż standardowy 1440p. W takim CS2 z kolei siedzi wszystko na procku praktycznie i karta się nudzi przy tych 165fpsach (więcej nie ma sensu, bo monitor ma tyle).
Generalnie te wszystkie potężne karty to są dobre do stacji roboczych lub entuzjastów, którzy chcę grać w 4k na RayTracingu. Dla normalnego niedzielnego gracza kupienie używanej 3060/3060Ti za te 600-800 złotych spokojnie wystarcza i starczy jeszcze na parę lat, a jeśli FSR się rozwinie to i dłużej
Miałem 1660OC z całymi 4GB VRAMu
Zacznijmy od tego, że GTX 1660 nigdy nie występował w wersji 4GB, więc nawet nie wiesz co sam miałeś i z jaką ilością pamięci.
O bzdurach, że rtx 3060 (xD) albo 3060Ti wystarcza i będzie wystarczało w 1440p do wszystkiego przez następne kilka lat nawet nie wspomnę.
Faktycznie 1660OC miało 6GB. Co do reszty - dla Ciebie to bzdury, a dla mnie fakty. Jeśli można grać w gry AAA bez DLSSa/FSRa w 60fps na 3440 x 1440 na średnich/wysokich to nie powiesz mi, że za te 2-3 lata nie pogram na tym komputerze w 1440p jak FSRy jeszcze pójdą do przodu
Faktycznie 1660OC miało 6GB. Co do reszty - dla Ciebie to bzdury, a dla mnie fakty. Jeśli można grać w gry AAA bez DLSSa/FSRa w 60fps na 3440 x 1440 na średnich/wysokich to nie powiesz mi, że za te 2-3 lata nie pogram na tym komputerze w 1440p jak FSRy jeszcze pójdą do przodu