Baldur's Gate 3 odcisnęło piętno na Avowed. RPG od Obsidian Entertainment nagrodzi nas za ciekawość i „osobiste pode...
Jak ktoś gra z nastawieniem, żeby zajrzeć w każdy kąt, to tak naprawdę niczego w Baldur's Gate 3 nie mógł przegapić tak pod względem eksploracji. Jeszcze we wczesnym dostępie gra sugerowała, że wybór przejścia do Wież Wschodzącego Księżyca przez górską przełęcz albo Podmrokiem będzie jakiś definitywny, a w praktyce zawsze można zwiedzić wszystkie lokacje, a później prawie do końca 2 aktu można się nawet wrócić.
Avowed rzekomo ma dużo zakamarków i korzysta z wertykalnego projektu poziomów. Ponoć bohater może się wspinać w miejsca, które na pierwszy rzut oka wydają się niedostępne. Do tego jakieś ukryte podwodne skarby, jak np. w Morrowindzie można było nawet znaleźć wejścia do podziemi pod taflą jeziora.
FOMO związane z eksploracją czasem mnie dopada w RPG, jak są jakieś rozwidlenia korytarzy i nagle się okazuje, że np. poszło się w stronę głównego celu, a jednocześnie nie można się wrócić, bo gra zablokowała przejście. Zdarzyło mi się to ostatnio w Veilguard. W sumie w tych nowych grach przez znaczniki zwykle wiadomo, w którym kierunku nie iść, jeśli najpierw chce się poeksplorować.
Macie mnie. Złapałem się na kolejny clickbait. Przeczytałem newsa i nie widzę w jakiś sposób BG3 odcisnęło swoje piętno na Avowed. No chyba, że lariani wymyślili eksploracje która nagradza graczy w grach. Mam propozycje na kolejne tytuły newsów: "Baldur's Gate 3 odcisnęło piętno na Avowed. RPG od Obsidian Entertainment będzie posiadać ekwipunek", albo "Baldur's Gate 3 odcisnęło piętno na Avowed. RPG od Obsidianu będzie posiadało rozwój postaci". Łapiecie o co mi chodzi? Tysiące newsów czeka na napisanie. Nie dziękujcie.
Już pomijając miesiąc premiery, to i tak póki cena się nie zmieni to nie ma uja bym zagrał, ta gra powinna kosztować maksymalnie 230zł.