Niemal wszystkich kompanów z jednego z najlepszych RPG wszech czasów stworzył w niecały dzień niedoświadczony deweloper. Był „niczym da Vinci” Planescape: Torment
Typowe korpo.
Wszyscy mowili ze sie nie da, a przyszedl junior co o tym nie wiedzial i to zrobil w jeden dzien.
Odmieniajcie to z włoska brzmiące nazwisko, bo można i należy (kogo? Campanelliego).
Taką na pewno wymodelował ileś tam modeli 3D postaci w jeden dzień. W domu trzymał i do pracy przyniósł.