Kultowy Metal Slug połączony z turowym Into the Breach? Tak, to działa!
Jest też w GP na Xboxie. Szczerze wolałbym normalną wersję z automatów a nie turówke, które mi ostatnio średnio podchodzą. Ale jak ktoś lubi jedno i drugie to czemu nie.
Nie, to nie działa. Nikt nie chce strzelanek przerabianych na turówki i to w dodatku takie prymitywne, bez fabuły i niedorobione. Turówki rogue-lite to najgorsza rzecz na świecie.
Gra na poczatku była na mojej liście życzeń. Jako sympatyk tej marki chętnie bym sięgnął po tą pozycję. Wjechał pierwszy gameplay i pomyślałem, że można poczekać. Nieco później gdzieś mignęło mi "rougelite" i powiedziałem pas. Niestety, ten gatunek mi kompletnie nie podchodzi. Into the Breach grałem i niesamowicie mnie irytowało. Także ten, nie dla mnie te gatunki.
I to dobrze pokazuje, że co człowiek to opinia, a różnorodności gatunków na rynku chodzi też o dotarcie do różnych typów graczy. Osobiście cenię gry "roguelite" (oczywiście, zależy od wykonania itp), a Into The Breach bardzo dobrze oceniam i z chęcią bym zagrał w dwójkę.
Zobaczyłem w GP "Metal Slug" i od razu pobrałem, dopiero potem doczytałem, że to turówka. Nie mówię, że to zła gra, bo nie grałem, ale liczyłem na grę z automatów :) To ofc nie jest wada, tak czy owak sprawdzę, ale zawiodłem się :(