System A-Life w STALKER 2 nie działa tak, jak powinien. Problemy z symulacją życia są bardziej skomplikowane, niż mo...
Zwykłe pierd*lenie. Nie ma żadnego A-Life 2.0, a przynajmniej nie jest ono w jakiejkolwiek formie zaimplementowane w obecnym buildzie gry. Powiedzmy że są wiarygodne przesłanki (bo udało się dostać do plików gry), że to co jest obecnie to po prostu zbiór skryptów odpowiedzialny za respawn losowych npc i mutantów wokół gracza. Nie bez powodu na krótko przed premierą GSC zmieniło opis na Steam/GOG i usunęli wzmiankę o A-Life 2.0. Dla mnie na ten moment to największy minus gry, nawet tę wydajność mogę przeżyć.
Przykład: atakuję bazę wroga, przeszukuję ich ciała i w przeciągu 2 minut respią się kolejni przeciwnicy za moimi plecami i strzelają do mnie. Zabijam, dokończam loot i znowu się respią. Po 5 takich respawnach dałem sobie spokój, wczytałem save'a i po prostu uciekłem z tego miejsca.
Jeśli ma być poprawione SI to przydałoby się kilka rzeczy:
1. Jeśli gracz wybija jakąś bazę ustawić długi limit na respawn przeciwników w niej, nawet kilkugodzinny.
2. Niech patrole bandytów lub mutanci nie respią się przed nosem a w odległości kilkunastu metrów a po wyeliminowaniu zagrożenia zablokować możliwość ponownego respa w najbliższym obszarze przez jakiś dłuższy czas.
3. SI przeciwników podczas walki jest ok, szukają osłony, obrzucają granatami, jak zejdziemy im z oczu szukają nas ale zmniejszyłbym im skrypt odpowiedzialny za strzelanie kiedy nie mają mnie na muszce np. wiedzą, że chowam się za murem to walą w ten mur.
4. Twarde potwory, które są zawsze w pewnych miejscach jak np dwie pijawki niedaleko Zalisji czy nibypies koło młyna niech się respią owszem ale po bardzo długim czasie od zabicia ich.
5. W grze poza emisją są burze, podczas burzy pioruny walą losowo, mogą trafić gracza, mogą trafić mutanta czy innego bandyte ale w osadach podczas burzy stalkerzy stają jak kołki zamiast szukać schronienia - to też bym zmienił żeby uciekali się schować tak jak to robią podczas emisji.
Jak to ogarną to dla mnie osobiście może nie być całego Alife 2.0
Nie podoba mi się to jak czyścimy lokację i gdy odejdziemy na 5 min to coś tam się respi. Już w takim Elex 2 to lepiej działało bo jak ubiliśmy bandytów to lokacja była wyczyszczona lub po pewnym czasie pojawiły się w tym miejscu mutanty.
Zwykłe pierd*lenie. Nie ma żadnego A-Life 2.0, a przynajmniej nie jest ono w jakiejkolwiek formie zaimplementowane w obecnym buildzie gry. Powiedzmy że są wiarygodne przesłanki (bo udało się dostać do plików gry), że to co jest obecnie to po prostu zbiór skryptów odpowiedzialny za respawn losowych npc i mutantów wokół gracza. Nie bez powodu na krótko przed premierą GSC zmieniło opis na Steam/GOG i usunęli wzmiankę o A-Life 2.0. Dla mnie na ten moment to największy minus gry, nawet tę wydajność mogę przeżyć.
Przykład: atakuję bazę wroga, przeszukuję ich ciała i w przeciągu 2 minut respią się kolejni przeciwnicy za moimi plecami i strzelają do mnie. Zabijam, dokończam loot i znowu się respią. Po 5 takich respawnach dałem sobie spokój, wczytałem save'a i po prostu uciekłem z tego miejsca.
https://www.reddit.com/r/stalker/comments/1gx1sds/i_have_tested_alife_20_for_10_hours_straight_3/
https://www.reddit.com/r/stalker/comments/1gx1h3q/wondering_if_alife_will_truly_be_what_i_was/
Niestety wychodzi na to, że to prawda i cóż obecny system to marna podróba z losowym, dziwnym spawnem próbującym imitować A-Life.
Duża część rdzenia Stalkera to właśnie ten system, a na chwilę obecną on nie istnieje, lub wersja 2.0 nie ma mieć nic wspólnego z oryginałem i to co widzimy w grze jest właśnie zamierzonym efektem przez twórców. Obym ja i reszta się mylili, i prędzej czy później ujrzymy w pełni sprawną "symulację" życia w Zonie.
Bo to jest prawda wczoraj tez mialem tak w jednym miejscu, fakt oblowilem sie amunicja i niezniszczonymi bronmi ale co z tego
Tutaj jeszcze mój film, jak znikąd pojawiło się trzech stalkerów, którzy są imitacją takiej wędrówki po Zonie. Jak widać zbiór anomalii to dla nich zbyt wiele i w kółko chodzili po wodzie. Ogólnie takich przykładów można nagrywać na pęczki. Nie mam tego udokumentowanego neistety, bo wyłączyłem nagrywanie, ale jak oddaliłem się z tego miejsca to usłyszałem strzały i gdy wróciłem to dokładnie przy tej wodzie z dupy zrespiło trzy dziki i trzech monolitowców. :D A tamtych stalkerów chodzących wcześniej po wodzie już nie było.
https://www.youtube.com/watch?v=NVvjlyWWCzk
To nie jest regułą. U mnie nic się nie respi.
U mnie jedyny problem jaki występuje w grze to to, że energetyk oraz antyrad sam automatycznie pakuje mi się z inwetarza do quickslota.
Tak to gra genialna, jest duch Stalkera, jest mega klimat!:)
Przynajmniej mogłeś loot zebrać. Mi się psy respawn owalu więc pozbyłem się amo a nic w zamian nie dostałem;)
Ależ oczywiście, że jest takie coś jak system A-Life, bo musi być.
Wy ludzie nie macie technicznego pojęcia jak takie gry się robi.
I takie system muszą działać tak, że symulują tylko część, bo nie da się symulować całej wielkiej mapy, więc oczywiste jest, że dynamiczna symulacja będzie się odbywać blisko gracza.
Nie ma żadnych wiarygodnych przesłanek jak ten system działa, bo w plikach gry nie ma takiego systemu, to jest UE, a więc w plikach gry mogą być co najwyżej części systemu, skrypty, blueprinty, z których korzysta ale nie on sam.
W UE takie systemy są zazwyczaj pisane w c++, bo są bardzo rozbudowane, a więc są zintegrowane w grze (exe).
Więc dokładnie co i jak działa jest nie do sprawdzenia, ale jest pewne, że to jest pewien system, a nie głupie proste skrypty.
Natomiast to oczywiście nie zmienia faktu, że coś działa nie tak, ale to co piszecie to jest śmieszne proste do poprawy, a opisujecie to jakby to było nie wiadomo co.
Ciągły respawn przeciwników? No to zmienią zasady systemu, pozmieniają ustawienia i tyle, naprawdę sądzicie, że to wielki problem? zmienić "timer"?
Po za tym, kupujecie grę, gdzie każdy wie, że nie jest skończona w pełni, taki jest rynek, i takie są fakty, wiec nie żal takich ludzi, należą wam się wszystkie błędy jakie napotkacie, nie trzeba było kupować popsutych lub niedokończonych gier na premierę, to by się twórcy nauczyli, że to nie jest dopuszczalne, ale tak nie było, to teraz macie efekty.
U mnie wyczyszczone miejsce z wrogów takie już pozostaje.
I jedyny problem mam z tym tytułem to taki jaki opisałem wyżej.
Nie wiem co w tym jest nie zrozumiałego xD
chłopie ty nie masz najmniejszego pojęcia technicznego jak takie gry są robione i jakie systemy są w środku i jak to się robi
dlatego nie rozumiesz, że taki system musi być i czemu, nie rozumiesz stwierdzenia "timer", ja nie potrzebuję przesłanek od kogokolwiek, bo ja wiem dokładnie jak UE działa i jak się robi w nim gry, przesłanki są potrzebne tobie, bo nie masz pojęcia jak to działa
co najwyżej możesz sobie coś na YT obejrzeć albo grać i coś tam uważać, ale wiedzieć na pewno, nie
wiec jeżeli wasz największy problem to czas spawnu przeciwników przy czyszczeniu mapy to jesteście po prostu zabawni, bo to jest najprostsza rzecz na świecie do poprawy
co nie zmienia faktu, że jakiś system na 100% jest, musi być, a nazwali go sobie A-life, choć oczywiście nie musi to znaczyć, że jest super, więc nadal może być to co piszecie, obserwujecie, że olali, że system dużo gorszy, może tak być, może kłamali, kto wie, a może to tylko błąd, zaleta takich systemów jest to, że są bardzo elastyczne i możliwe do rozszerzania, ale do poprawy tak błahych błędów ze spawnami to nie trzeba kompletnie nic, to jest mega proste do zmiany
Czyli używasz skrótów myślowych to nie dziw się, że ktoś cię nie zrozumiał. Dla mnie zdanie tej osoby jest wiarygodne - pracuje jako developer przy grach UE, tworzył dla mnie dedykowane mody pod Atomic Hearta więc jednak cenię sobie jego zdanie bardziej niż jakiegoś pieniacza, który jak widać nie ograł trylogii i nie wie o czym mowa.
+1 AI w staklerze jest bardzo ważne, jeżeli ono nie działa to największy minus. Nie żeby można było przymknąć oczy na bugi, ale AI chyba będzie ciężej naprawić.
"I takie system muszą działać tak, że symulują tylko część, bo nie da się symulować całej wielkiej mapy, więc oczywiste jest, że dynamiczna symulacja będzie się odbywać blisko gracza."
Bzdury. Jest taka gra na ue5 "Way of the Hunter", w której zwierzęta na wielkiej mapie są stałe, tzn. nie znikają. Co więcej chodzą razem w stadach, tworzą grupy z przywódcami i mają własną hierarchie. Mają też harmonogram dnia w oparciu o porę dnia i inne zmienne. Posiadają też "pamięć" i jeśli np. jakiś obszar stanie się niebezpieczny z powodu polowań to zaczynają go unikać. To dosłownie system ai ze starych stalkerów a nawet bardziej rozbudowany xD Więc to nie silnik jest problemem, a lenistwo twórców.
"I takie system muszą działać tak, że symulują tylko część, bo nie da się symulować całej wielkiej mapy, więc oczywiste jest, że dynamiczna symulacja będzie się odbywać blisko gracza".
Oczywiście, że da się symulować całą mapę w całej grze. Wystarczy tylko zauważyć, że nia ma znaczenia szczegółowa symulacja zdarzeń w miejscach, w których gracz nie jest obecny, ważne jest to, że mogą wystąpić pewne zdarzenia i mogą się różnie skończyć. Tak więc wydarzenia po drugiej stronie mapy mogą być symulowane przez trywialne testy losowe. Nie musisz przeprowadzać szegółowej symulacji walki stalkerów z mutantami gdzieś po drugiej stronie mapy, wystarczy wylosować wynik według uproszczonych reguł. Takie aktualizacje nie muszą być nawet wykonywane w czasie rzeczywistym, możesz je przeprowadzać leniwie, gdy będą potrzebne, lub gdy zużycie zasobów kompa będzie mniejsze.
"Nie ma żadnych wiarygodnych przesłanek jak ten system działa, bo w plikach gry nie ma takiego systemu".
Masz w artykule przesłanki na to, że pewne wydarzenia nie są w grze powtarzalne. Jeśli robisz save, wczytujesz grę po kilka razy i tuż za rogiem spotykasz za każdym razem inny encounter, to nie trzeba nadludzkiej inteligencji, żeby wiedzieć, że encounter jest czysto losowym respawnem, a nie wynika z faktu, że obiektywnie w świetle gry znajduje się tam jakaś grupa istot.
^ Do tego - co sam zresztą nieudolnie przyznał pokazując Zerową wiedze o starym stalkerze(A-life 1.0), że nie grał w niego, albo bardzo nieudolnie z kapkami na oczach.
a co mnie obchodzą argumenty ludzi bez pojęcia
ja tu nie wypisuje swojej opinii, tylko fakty techniczne i tyle
no tak nagle co was jakiś pieniacz obchodzi, a kim wy jesteście nie mając pojęcia?
taa, ja też pracuje w UE i wiem co i jak, i co teraz?
i jeszcze te jakiś porównania z tyłka, do innych gier, które nie mają startu do wielkich gier...
Nie ma ekranów ładowania jak w starych Stalkerach i A-life musi ładować się w locie na oczach gracza. No i wyszedł cyrk.
Żadne A-life, zwykłe respy mobów jak w diablo tyle że tu nie musisz wracać do miasta, respią się wokół ciebie jak przeszukujesz trupa...
to jest piwo, grafika jest tak nieczytelna ze sproboj cos dojrzec po zmroku, albo nawet w dzien w zaroslach za to moby/boty wala do ciebie jak do kaczki.
Ale jak to, przecież pewien mitoman i idle-man pisał, że oni go TYLKO ulepszają i wcale system nie leży i kwiczy?
Po 5 godzinach stwierdzam, że tego systemu w grze nie ma, a jeśli jest to skopane po całości razem z AI NPCów. NPC blokują się na krzesłach, których nie widzą i nie potrafią obejść. To samo jest, gdy odchodzą od ogniska. Idą przez nie lub stoją w ognisku. Idąc drogą i zbaczają z niej do lasu nie spodziewajmy się życia. Cała Zona nie żyje. W lesie nie spotkamy nic i nikogo jeśli skrypt nie wpadnie na taki pomysł i nie zechce nam zrespić watahy psów lub dzików plus 4 Stalkerów, najlepiej 5 metrów za plecami. Większość moich zgonów była tym spowodowana, bo taki respawn nie daje odpowiedniej chwili na reakcję. Dodajmy do tego zbyt wysokie HP mutantów, których zabijanie jest bezcelowe, bo nie upuszczają żadnego lootu, gra nie ma systemu poziomu, ani reputacji frakcji, więc wystrzelanie 5 magazynków w Pijawkę nie ma sensu, bo jedyne co zyskujemy to opóźniony z amuncji plecak, której i tak w Zonie jest mało. A skopana ekonomia i system handlu nic nie ułatwiają.
Póki co jakoś znoszę te niedogodności, bo klimat starych Stalkerów to to ma gęsty. Ale gra nie powinna się pojawić w takiej formie. Na myśl przychodzi mi jedynie powtórka z Cyberpunka i tamtejszego systemu policji spawnującej się na oczach gracza albo za plecami. Tu jest to samo. Śmierdzi to w cholerę Early Accessem i wymuszoną premierą. Bo albo już kończyły się twórcom fundusze, albo Microsoft naciskał na wydanie gry i nie pozwolił im dalej opóźniać. Jak dla mnie to gra potrzebuje jeszcze minimum pół roku opóźnienia.
Jeśli ma być poprawione SI to przydałoby się kilka rzeczy:
1. Jeśli gracz wybija jakąś bazę ustawić długi limit na respawn przeciwników w niej, nawet kilkugodzinny.
2. Niech patrole bandytów lub mutanci nie respią się przed nosem a w odległości kilkunastu metrów a po wyeliminowaniu zagrożenia zablokować możliwość ponownego respa w najbliższym obszarze przez jakiś dłuższy czas.
3. SI przeciwników podczas walki jest ok, szukają osłony, obrzucają granatami, jak zejdziemy im z oczu szukają nas ale zmniejszyłbym im skrypt odpowiedzialny za strzelanie kiedy nie mają mnie na muszce np. wiedzą, że chowam się za murem to walą w ten mur.
4. Twarde potwory, które są zawsze w pewnych miejscach jak np dwie pijawki niedaleko Zalisji czy nibypies koło młyna niech się respią owszem ale po bardzo długim czasie od zabicia ich.
5. W grze poza emisją są burze, podczas burzy pioruny walą losowo, mogą trafić gracza, mogą trafić mutanta czy innego bandyte ale w osadach podczas burzy stalkerzy stają jak kołki zamiast szukać schronienia - to też bym zmienił żeby uciekali się schować tak jak to robią podczas emisji.
Jak to ogarną to dla mnie osobiście może nie być całego Alife 2.0
Nic dodać nic ująć. Dodałbym jeszcze wydłużenie dnia o co najmniej raz tyle i zostawienie długości nocy na takim poziomie jak jest teraz
Jest mod na to. Można sobie wydłużyć dzień x2, x4, x8.
I zgadzam się, że to oraz to co napisał
dodali by też trochę wyjątkowego zachowania postaci przeciwnika, jak ja do nich strzelam gdy próbują rzucić granat, to dalej ma animacje rzutu, a powinien mu ten granat wypaść z reki i wiadomo co, a takto jak rzuca granat to i tak nim rzuci do końca
Poziom trudności robili widocznie wg wschodnio-europejskiej szkoły designu gier, czyli gra ma edukować żę życie jest ciężkie i niesprawiedliwe a przy okazji wydłużać czas
Do zobaczenia w Zonie gdzieś, może, za rok.
Poprzednie odsłony ogrywałem z jeszcze większym poślizgiem i wyszło to satysfakcji z zabawy najlepiej.
Via Tenor
No nie! Jest jeszcze gorzej chyba niż w Czystym Niebie. Wybiłem bazę, było ciężko ale udało się. Spokojnie sobie lootuję, szperam po lokacji, a po może 5, max 10 minutach mi się zrespiła kolejna grupa wrogów i mnie ubiła. Nie! Weźcie to usuńcie! To jest mega wkurwiające. Aż wyłączyłem grę po tej akcji.
Zagram może w święta jak naprawią. Jeśli nie to za rok albo i później.
Mówiłem P-O-C-Z-E-K-A-Ć gaugany, i teraz macie. Na wiosnę najwcześniej, a całkowite załatanie, to pewnie dopiero za rok cały...
System A-Life 2.0 byl juz zaimplementowany w roku 2018 w RDR2. Oczywiscie to zart ale tam swiat naprawde zyl swoim zyciem. I to sie czulo i widzialo w kazdej miescinie, wiosce, salonie czy Saint Denis. Tutaj tego nie ma. Gram w Stalkera na PC teraz, dokladniej na laptopie z 4070 i prockiem i7 13 gen, 32GB DDR5. Gra dziala slabo, wywalilo mnie pare razy do pulpitu. Czasami gra traci fpsy - wylaczylem FG i z tymi fpsami jest ciut lepiej, srednio jest mniej ale jakby rzadziej sa spadki, zdarza sie ze teksturty migotaja. Grafika szalu nie robi, gdzie jest ten fotorealizm? Rozmowa z kazda postacia wyglada jak w Falloucie - staje gosc na przeciwko Ciebie i cos tam mowi sobie. Slabo to wyglada moim zdaniem. Przypadkowym NPCom mozna zadac tylko jedno standardowe pytanie - co tam slychac w zonie? Pogram jeszcze troche i zobacze czy cos sie poprawi. W domu bede w przyszlym tygodniu i uruchomie ja na stacjonarnym PC z 4090 i zobacze jak tam wyglada sprawa z fpsami i grafika. Ogolnie wg mnie - szalu nie ma, spodziewalem sie czegos lepszego a przede wszystkim po tylu opoznieniach, spodziewalem sie optymalizacji na zadowalajacym poziomie - a tutaj jest bardzo slabiutko.
Nie ma co porównywać takiego odstępstwa od normy jak RDR2 do jakiejkolwiek innej gry. Takiej gry jak ta nie było i nie zrobi gry takiego typu żadne inne studio niż Rockstar.
Inne studia mogą sobie gadać jakie to systemy w grze nie będą ale i tak wiadomo jak to się skończy. Rockstar po prostu robi grę przez 8 lat, wydaje i nie musi gadać jakie turbo systemy są w tej grze, po prostu każdy to widzi bo działa.
Dlatego ja pomimo że nabyłem RDR2 w lutym zeszłego roku, to i tak przez cały czas się wstrzymuję z graniem kiedy widzę jakie gry ostatnio wychodzą, oraz w jakim stanie technicznym są na premierę. RDR 2 cały czas czeka w kolejce jak wiśnia na torcie, ponieważ wiem, że jak w nią zagram, to potem nie będę mógł przez bardzo długi czas zagrać w coś innego.
P.S. Przeszedłem ostatnio po raz pierwszy w życiu RDR1, bo w końcu wyszła na PC ; ), i gra jest prze kozak, tym bardziej jeśli się weźmie pod uwagę, że wyszła w 2010 roku. Jednak do RDR 2, to nie ma podejścia w niczym tak jak przypuszczałem, dlatego dobrze że poczekałem i zacząłem swoją przygodę od jedynki.
Gra miażdży klimatem, ale takie akcje jak tu wyżej opisywane - burzą całą immersję i denerwują delikatnie mówiąc.
Pierdolisz pan głupoty z tego gry online i próbujesz bronić twórców stalkera 2 gra wygląda jak gówno i jest śmieszna Dobrze że udało mi się ją testować za darmo
Bez skurwysyny oszukujecie i z grami z opiniami Trzeba się w w końcu za to wziąć
Szkoda, człowiek liczył w dniu premiery na dobrą zabawę i znowu się przeliczył, teraz nie wiadomo ile czasu trzeba czekać żeby to ogarnęli, na razie sami bez modów.
Myślę, że z pół roku to minimum. Za duża jest to gra, żeby ją poprawić w miesiąc, czy dwa.
Dużo łatek będzie, oj dużo... Na wiosnę najwcześniej warto sprawdzić, ale żeby dopięli grę na ostatnio guzik to chyba jednak z rok zejdzie.
Z tego co czytam ten caly A-Life to jakis zart. Losowe respy co chwile przed nosem gracza nawet po wczytaniu gry. W porownaniu z tym SH2 na UE5 ogarnia potwory i walke z nimi, bez zarzutu, jasne nie ta skala gry, ale ten sam silnik wiec chyba mozna to lepiej zrobic.
A-Life to pikus, jest bug na wrecz banalna nieskonczona kase, odkrylem to przypadkiem, mysle ze nie tylko ja bo jest tak proste ze na pewno wiecej osob na to wpadnie
Pierwszy raz ograłem Cyberpunka gdy został połatany i byłem zachwycony. Za kilka lat zagram znowu, z Widmem Wolności i zachwycę się drugi raz. O bugach w CP2077 tylko czytałem. Wy kupiliście Stalkera w wersji beta i marudzicie. Czasy się zmieniły. Teraz "premiera" to dostęp do GRYWALNEJ wersji gry, a nie ukończonej. Chodzi o pieniądze, więc oficjalnie żaden wydawca wam tego nie powie. Kto sprytniejszy, ten domyśli się prędzej, a kto mniej, ten ogra kilka niedoróbek, zanim do tego dojdzie.
Ta gra to jakaś kpina! Wiercące się w kółko pancerne psy, nawet nie widać jak cię gryzą. Żadnego skakania do gardła tylko po kostkach, po chwili jesteś martwy, bo amunicja się skończyła. Skacząca na 5 metrów mutantowarchoł. Do tego gdy, wespniesz się na podwyższenie mutanty nagle się ukrywają, a gdy zejdziesz, magicznie to wyczuwają i pojawiają się tobie przed nosem.