Steam bierze się za nieuczciwe przepustki sezonowe. Valve chce, by deweloperzy dotrzymywali terminów premiery DLC
I bardzo dobrze. Robią co chcą. Zapowiadają season pass, potem połowa jest niewydana, ale wszystko się zgadza wedle nich, bo przecież kupiłeś pass na rok, a to, że brakuje tam połowy rzeczy już ich w ogóle nie obchodziło i nie zobowiązywało do nieczego.
I bardzo dobrze!
Wydawcy i deweloperzy ostatnio pozwalają sobie za dużo.
Należy likwidować takie praktyki.
Obecnym rekordzistą nie wydania zapowiedzianego Expansion Passa jest chyba Romero Games z ich grą Empire of Sin.
Drugi dodatek wchodzący w skład Premium Edition nie wydany dalej, po 4 latach (!!!) od premiery podstawki.
To powinna być pierwsza gra, która spadnie z rowerka.