„Biją na głowę konkurencję” - słuchawki Sennheiser w nieprzyzwoicie dobrej cenie przed Black Friday
Momentum M4 są w miarę ok, mam je od roku. Na początku rzeczywiście jest entuzjazm, szybko ustępujący irytacji. Obiektywnie słuchawki oferują dobry, naturalny dźwięk jak na tę półkę cenową, czyli niezbyt wysoką. ANC jest słabe, niby jest tryb adaptacyjny, ale w pierwszych lepszych słuchawkach Sony jest kilka klas lepiej pod tym względem. Po prostu przepuszcza praktycznie wszystkie dźwięki otoczenia tylko nieco ciszej. Ale najsłabszym punktem tych słuchawek są niedoróbki związane z softwarem. Potrafią nagle rozłączyć się ze źródłem bez żadnego powodu i wyłączyć. Potrafią bez powodu przestać wykrywać, że są zakładane na głowę by za chwilę znów działać. Potrafią rozłączać rozmowy telefoniczne samoczynnie. Dźwięk podczas rozmów pozostawia również dużo do życzenia. Użytkując je najlepiej wyłączyć wszystkie wspomagacze wykrywające czy ma się je na głowie, włączające słuchawki po podniesieniu, czy wyłączające po 15 minutach bezczynności. Wszystko to po prostu działa wadliwie i mam wrażenie po aktualizacji jeszcze gorzej. Ogólnie bardzo nierówny sprzęt, dźwiękowo i przede wszystkim przestrzennie jest bardzo dobrze, ale problemy techniczne doprowadzają do szału. Używam, ale wiedząc to wszystko bym ich nie kupił. Są w tej kategorii różne słuchawki Audiotechnica, B&W, Sony itd wśród których można dobrać coś do swoich preferencji.