Nr 1 w prawie 90 krajach - jeden z najlepszych seriali sci-fi ostatnich lat powrócił na Apple TV Plus z 2. sezonem i...
Niestety u nas dostępny tylko z napisami. Sprawę ratują piraci z AI lektorem który brzmi fenomenalnie.
Popularność w tych 90 krajach tylko dla tego, bo na ATV+ nic nie wychodzi, raz na ruski rok coś wrzucą i tyle.
Sam serial potrafi strasznie zanudzić.
Pierwszy sezon wciagnal mnie na tyle ze obejrzalem caly na raz. Oby wiecej takich produkcji.
Popularność w tych 90 krajach tylko dla tego, bo na ATV+ nic nie wychodzi, raz na ruski rok coś wrzucą i tyle.
Popularność wynika z tego, że to po prostu bardzo dobry serial oparty na dobrej trylogii książek. I który dodatkowo szanuje (jak na razie) materiał źródłowy.
A AppleTV nie idzie w ilość, ale w jakość. Na przykład ich "Severance" to jeden z najlepszych i najlepiej przemyślanych seriali ostatnich lat (no, przynajmniej ta część która wyszła)
Niestety u nas dostępny tylko z napisami. Sprawę ratują piraci z AI lektorem który brzmi fenomenalnie.
Aż szkoda to komentować
Świetny serial, ciekawa i wciągająca historia i naprawdę chce się oglądać.
Szkoda, po tytule myślałem że chodzi o Hello Tomorrow, to był najlepszy serial za który nic nie zapłaciłem.
Dobry serial jak narazie. W pierwszym sezonie środek trochę siadł ale nadrobiła końcówka, warto obejrzeć i samemu ocenić. Apple TV dają chyba do wszystkiego w elektro marketach :P
Niestety u nas dostępny tylko z napisami. Sprawę ratują piraci z AI lektorem który brzmi fenomenalnie.
Wersja kinowa über alles. Największa frajda jest zawsze najbliżej oryginału. Lektor jest zawsze na stratnej pozycji, bo nie wszystko da się przetłumaczyć tak, by oddać oryginalny urok.
ee, mnie jakos nie wcioglo; u apla najlepsze scifi to imho fundacja (inspirowana luzno asimovem), ale chyba poza 2 sezonami na nic wiecej nie mozna liczyc :/