Możecie ocenić polski dubbing w Indianie Jonesie i Wielkim Kręgu. Tak wypada w konfrontacji z innymi wersjami językowymi
Nie ma to jak zastąpić niski męski głos z oryginału głosem jakiegoś młodzika, który ledwo przeszedł mutację...
Via Tenor
Ładnie śpiewa jak to kastrat
Fatalnie to brzmi, barwa głosu kompletnie nie pasuje do postaci Indiany Jonesa. Jak zagram, to tylko z angielskim dubbingiem.
Czasami polski dubbing daje radę. Z takich mniej oczywistych przykładów mogę podać Tomb Raidera i Karolinę Gorczycę, która bardzo fajnie zagrała Larę w ostatniej trylogii. Niestety zdarza się to dosyć rzadko.
Tragedia.. każda gra powinna mieć tylko jedną ścieżkę dźwiękową czyli angielską i napisy do wyboru bo komicznie to brzmi.
Nie rozumiem takiej postawy. Wyjaśnij mi proszę jak odbieranie komuś wyboru czyni Twoją sytuacje lepszą.
A ja uważam, że każda gra powinna mieć tylko jedną ścieżkę dźwiękową, czyli polską i napisy do wyboru.
Ale brednie XD
Co nie oznacza że nie zgadzam się w sprawie naszego odpowiednika, ten głos w ogóle nie pasuje. Ciekawe który będzie gorszy, ten czy polski odpowiednik Crane'a z Dying Light.
Każda gra powinna mieć wbudowany dubbing jako opcję w grach gdzie jest dużo tekstów mówionych. Taki RDR czy GTA także powinny mieć dubbing jako opcję do wyboru. Napisy w grach są do dup... za szybko się wyświetlają i często są za małe czcionki. Jakoś bajki dubbingują i nikt nie narzeka. Filmy także lecą w TV z lektorem.
Moim zdaniem 82 letni głos rozdzeżdzałby się z tym modelem. A dwa, że nie wiemy (chyba że coś mnie ominęło) czemu w grze nie ma Forda. Może nie był zainteresowany
I tutaj nie rozumiem dlaczego nie uzyli AI aby Ford mowil po polsku?
1. Ford mógł się nie zgodzić.
2. Odbierają komuś pracę i zarobek.
3. I tak by ludzie potem płakali, bo hurr durr jak to tak można używać AI. itd. itp.
Dziwne, są sztuczki "odmładzające" głos, poza tym fajne byłoby używać tej samej barwy głosu przy użyciu maszynowego "AI" by podkładać ten sam głos w innych językach.
No to u mnie tego nie ma. LOL. Jest to zdanie: "Filmik udostępniony przez wydawcę możecie obejrzeć (i przede wszystkim posłuchać) poniżej", a pod tym od razu jest dalszy ciąg artykułu. "Indiana Jones and the Great Circle zadebiutuje 9 grudnia.... itd. WTF...?
P.S. Co do Indiany, to kiedyś na pewno zagram, bo to moje dzieciństwo, ale poczekam na jakieś ciekawe promocje, nie spieszy mi się.
Pewnie zablokowałeś w przeglądarce wyświetlanie embedów socialowych w artykułach. Dodamy też link do filmu w treści wiadomości.
Jeśli mam być szczery, to po przesłuchaniu tego skrawka dubbingu polski głos zupełnie mi nie pasuje do postaci Forda. To jest zupełnie inna barwa głosu. Brzmi jak taki 18/20 latek zaraz po ogólniaku. Barwa głosu powinna być znacznie niższa i z lekką chrypką, mało poważnie to brzmi. Jestem muzykiem i wiem co piszę. Nawet ta angielska wersja średnio mi się podoba. Słychać, że głos Harrisona został odmłodzony i zmodyfikowany, lub może nawet jest to w całości symulacja jego głosu, ale coś czuję, że i tak wybiorę wersję angielską z polskimi napisami, ponieważ brzmi to o wiele bardziej spójnie.
W angielskiej wersji głosu użyczył Troy Baker, nie Harrison Ford.
I nawet jest to wyraźnie zaznaczone w filmie...
Ictius, tak też mi się zdawało, że to nie jest głos Harrisona, ale tak czy siak brzmi o wiele lepiej niż ten polski szczenięcy głos. Przecież mamy wielu aktorów z niższymi i o wiele ciekawszymi barwami głosu, a wybrali coś takiego. Qrdee.., trochę szkoda.
P.S. Sry, jakoś nie zwróciłem uwagi na te nazwiska pod spodem, ponieważ skupiłem się na słuchaniu, a na obraz prawie nie patrzyłem. ; )
Nie ma to jak zastąpić niski męski głos z oryginału głosem jakiegoś młodzika, który ledwo przeszedł mutację...
Ten polski aktor ma 44 lata, ale faktycznie w porównaniu z 48 letnim angielskim to młodzik.
Ten polski aktor ma 44 lata, ale faktycznie w porównaniu z 48 letnim angielskim to młodzik.
I co to zmienia że ma 44 lata? Totalnie nie pasuje ten jego głos, bo rzeczywiście brzmi jak młodzik.
Dokładnie Sevek, nie pasuje i tyle.
Nie ma znaczenia czy ma 44 czy 144 skoro brzmi jak bym miał 10. Tragicznie xd
Bardziej do bajek:)
Glowny bohater tez wyglada na mlodszego niz w filmach. Na szczescie nie gram z polskim dubbingiem i jest to FPP
NowaHuta, to chyba nie było do mnie : ), ale tak czy siak się zgadzamy.
Jest okey, na premierę będzie z polskich dubbingiem.
Lubie kiedy jest dubbing w grach.
Fatalnie to brzmi, barwa głosu kompletnie nie pasuje do postaci Indiany Jonesa. Jak zagram, to tylko z angielskim dubbingiem.
Czasami polski dubbing daje radę. Z takich mniej oczywistych przykładów mogę podać Tomb Raidera i Karolinę Gorczycę, która bardzo fajnie zagrała Larę w ostatniej trylogii. Niestety zdarza się to dosyć rzadko.
Z takich mniej oczywistych przykładów mogę podać Tomb Raidera i Karolinę Gorczycę
Mi ogólnie polski dubbing w TR2013 bardzo przypadł do gustu.
Fakt, inne postacie również fajnie wyszły. W samego TR 2013 zagrałem 2 razy, najpierw na PC z angielskim dubbingiem, a kilka lat a później na PS4 po polsku. Włączyłem wtedy polski dubbing z ciekawości, bo słyszałem o nim dobre opinie i tak mi się spodobał, że w Rise of The Tomb Raider grałem już wyłącznie po polsku.
Ciekawe, czy kiedyś doczekamy się lektora w grach, głosy oryginalne pozostaje a lektor tłumaczy wszystko jak w filmach.
Dla mnie polski Indiana brzmi spoko. Ważne, że dalej wydawcy chcą w pełni lokalizować gry na język polski.
A język niemiecki tradycyjnie brzmi jak rozkaz rozstrzelania :P.
Głos który przypomina Szyca albo innego randomowego nastolatka, gorzej się chyba nie da.
Via Tenor
Ładnie śpiewa jak to kastrat
Via Tenor
Tak wygladalem sluchajac tych probek.
PL ZDECYDOWANIE najgorsza.
Nie dosc ze glos zupelnie nie pasuje, to jeszcze inzynieria dzwieku do dupy.
W komentarzach czesto sie ludzie dziwia czemu w PL jest tak duzo ludzi ktorzy nie chca dubbingu, podczas gdy na zachodzie jest to norma i ludzie to akceptuja.
Odpowiedz widzimy tutaj jak na dloni.
Na zachodzie do dubbingow sie przykladaja, i jest tona aktorow, ktorzy maja skilla w operowaniu glosem i w wiekszosci (np jak sie oglada behind the scenes) traktuja to jak normalne role aktorskie i sa zywo zainteresowani rolami oraz grana postacia.
W PL sa robione na zasadzie "Masz tu pan kartke z kwestiami. Wez pan to przeczytaj po dwa razy i spadajmy bo pora na CSa. Kogo pan gra? Nie wiem, chyba jakiegos indianina."
Dlatego w PL dubbingi sa wsrod graczy niezbyt popularne. Bo sa w wiekszosci przypadkow tragicznie slabe, sztuczne, i wrecz niszcza immersje.
Zdarzaja sie fajne, ale to jest naprawde rzadko.
Do PL się nie musieli starać, jak widać.
Polski głos nie pasuje.
Henry Jones Junior gada jak nastolatek a nie jak ok 50-letni facet.
ale lol xD ale niemiecki tez beznadziejny. Chyba skusze sie na ES, rewelacji nie ma, ale lipy tez, a bedzie wartosc edukacyjna
PL - totalnie nie pasuje ...nikt tego wcześniej nie słuchał jak to brzmi ? ....niestety trzeba będzie grać z ANG głosem....szkoda
Branża debili i tyle biorą jakieś młodzieżowe głosy a wystarczy zatrudnić byle kogo kto ma fajny głos przeglądając YouTube i wyjdzie taniej
Gościa typowego żołnierza mógłbym zagrać
Lepiej zatrudnić kogoś z YouTube
Na przykład z chęcią chciałbym w nowym Wiedźmine usłyszeć taki głos typowego Janusza jako żołnierza.
https://youtu.be/cswDPITHD-U
Dlatego omijam dubbing w grach szerokim łukiem. Tego nie da się słuchać, tym bardziej znając głos aktora którego widać (pomijam już, że Indi brzmi jak nastolatek).
Już pomijając tę niepasującą zupełnie barwę głosu, to wygląda na to, że to może być kolejna gra w której aktorzy dubbingujący nie wiedzą co w ogóle czytają. To jak dziwnie gość akcentuje to "waza" raczej to sugeruje.
Ja rozumiem, że w momencie nagrywania twórcy z różnych względów nie udostępniają jeszcze całej gry, ale przecież można to porządnie rozpisać w scenariuszu, żeby aktor miał jakiś kontekst całej sceny. A w większości gier to teraz wygląda, jakby dostawali same kwestie dialogowe i resztę musieli się domyślać sami.
Tylko w angielskim głos zgadza się z mimiką.
No i w angielskim dźwięk jest jest osadzony w środowisku (pogłos) a reszta prosto ze studia nagraniowego.
Ten polski dubbing pasuje raczej do młodego Indy'ego, który pojawia się na samym początku filmu "Indiana Jones i Ostatnia Krucjata" :-)
polski dubbing chybiony, ciekawe czy nie mieli za dużo wyboru i wybrali mniejsze zło czy po prostu zrobili to po taniości i gościu najmniej brał