Wiadomość Twórcy Gothica i Elexa zwrócili się do Polaków „Wykonaliście kawał niesamowitej roboty”

Natomiast taki Skyrim ma niby tego znacznie więcej, ale im dalej tym większe uczucie że już kilka razy się tu było. Ani razu nie miałem takiego uczucia (może poza niektórymi lochami, co jednak miało swoje uzasadnienie).

Gothic to gra która ma określoną pule doświadczenia i określoną liczbę przeciwników a respawn jest bardzo symboliczny, trzeba kombinować w rozwoju postaci, szukać nauczycieli zaś eksploracja nagradza, bo za każdym zakamarkiem coś można znaleść, a to zwój magii, a to mieszek, a to jakąś broń.Świat jest bardzo spójny.
Skyrim to zwykły olbrzymi gigantyczny Render... porażająca liczba fechquestów które nigdy się nie kończą, możesz być mistrzem we wszystkim co tylko możliwe, respawn co 2 dni absolutnie wszystkiego: przeciwników, rzeczy, broni + level Scaling... w Gothicu jak na starcie jak rzucisz się z mieczem na strażnika masz natychmiastowy wpierdol, w Skyrim przejść grę można na 3 levelu... bo cały świat dopasowuję się do gracza. Pod względem technicznym Skyrim wiadomo że jest lepszy, ale i tak wolę Gothica.

przynajmniej na trudności legendarnym jest lepiej, ogólnie skalowanie jest lepsze niż od tego obliviona, gdzie to było przesadzone.