Rey jest „najcenniejszym i jedynym kinowym kapitałem” Gwiezdnych wojen Disneya. Bohaterka ma pojawić się w nowej try...
Znając disneya to będzie pełno silnych kobiet jak w Akolicie i to wszystko zaorają co Lukas tworzył przez lata.
Zgodze sie. Fajna laseczka i niunia z niej. Jedyne co cieszylo oko w tym krapiszczu.
Ja akurat mam coś do niej i jest to jakość jej aktorstwa, które oceniam na poziomie drewna (obejrzałem z nią Gwiezdne Wojny, Ruchomy chaos i Morderstwo w orient expressie).
Fascynacja jej urodą to rzecz gustu ale warsztatowo według mnie niedomaga, jej gra aktorska jest dość płaska, czasami próbuje zrobić coś ze swoją mimiką ale wtedy zdarza się jej często przeszarżować.
Kontynuować sagę Skywalkerów?A to ciekawe...
spoiler start
Zwłaszcza w kontekście braku jakichkolwiek Skywalkerów, bo wszyscy poumierali i "linii krwi" już nie ma. To, że Rey przyjęła nazwisko Skywalker, to raczej nie tworzy dalszej linii - tzn. i tak i nie. Nie jest potomkiem, ale jedynie zachowała "pamięć" o nich.
spoiler stop
Samo budowanie zakonu/rady Jedi może być ciekawe - pytanie tylko czy nie powtórzą schematu z Mrocznego Widma i znowu nie pojawi się zrodzony z mocy wybawiciel galaktyki (tym razem w wersji żeńskiej) :P
Prawdą jest, że poprzednia trylogia w ogóle nie wytworzyła charakterystycznych i charyzmatycznych postaci - Rey, pomimo, że ładnie się na nią patrzy, to jest taka mdła i nijaka. Z nowych postaci to jedynie Poe, bo Finn powinien być odstrzelony (nie, nie za to, że jest czarny :P po prostu aktor nie potrafi grać i jeszcze się rzuca o to)
Nowa trylogia ma więc szanse na wytworzenie charakterystycznych postaci, takich jak Obi-Wan, Qui-gon, Darth Maul,Anakin aka Lord Vader, Yoda, R2-D2, C3PO, Han Solo, Leia, Lando - przebić tych postaci się nie da, ale przynajmniej próbować dorównać.
Zgodze sie. Fajna laseczka i niunia z niej. Jedyne co cieszylo oko w tym krapiszczu.
Nawet i to nie, przeciętna dziewucha. Ani brzydka ani ładna.
Niestety dla mnie postać Ray zapracowała na to, że nie jestem w stanie oglądać już Gwiezdnych Wojen. Jako główna bohaterka jest nijaka, bez wyrazu, momentami wręcz odpychająca a jej groźne, naburmuszone miny są raczej groteskowe, żeby nie brnąć dalej... BB-8 przy niej to gwiazda ekranu. I po części odpowiada za to ta Pani, chociaż nie wiem ile mogła dać od siebie a ile jej kazano.
Fajna laseczka i niunia z niej. Czy w ogóle widziałeś kiedyś fajną laskę?
Podobno o gustach się nie dyskutuje... jednemu się podoba, innemu nie - normalne.
Znając disneya to będzie pełno silnych kobiet jak w Akolicie i to wszystko zaorają co Lukas tworzył przez lata.
Więcej Mary Sue ? Nie no, to nie może się nie udać.. Sukces pani kk jest taki że ja który przez ostatnie 30 ponad lat identyfikowałem się jako fan GW przestalem nim być i anulowałem subskrypcję D+. To samo ma mój kolega z pracy i mój syn. Więcej seriali w stylu akolity !!!
W mojej ocenie Saga o Skywalkerach zakończyła się ze śmiercią Imperatora i odkupieniem Anakina. Żadne samo-adoptowanie się czy to przez tą Rey czy jakąkolwiek inną postać innej krwi, tego nie zmieni. A uznanie nowych części automatycznie prowadzi do uznania paszkwili jakim były 8 i 9 epizod. Nie, dzięki.
Mary Su jest „najcenniejszym i jedynym kinowym kapitałem” Gwiezdnych wojen Disneya. Bohaterka ma pojawić się w nowej trylogii Star Wars i innych projektach.
Z zapartym tchem czekam na kolejne "sukcesy"...
Bohaterka spoko. Aktorka, ładna dupa spoko. Problem leży w reżyserze i scenarzystach. Jak tu będzie chujnia to najfajniejszy bohater tego nie pociągnie.
Rey jest „najcenniejszym i jedynym kinowym kapitałem” Gwiezdnych wojen Disneya.
Na pewno nie jest najcenniejszym, bo cały pomysł na nią jest mega denny i pusty. Zgodzę się, że jest jedyna, bo skoro zarznęli całą resztę kultowych postaci jak Han Solo czy Leia to nie dziwota, że chwalą ochłap, którym im został.
Najcenniejsza? Jedyny kinowy kapitał bo widocznie nie potrafią wymyślić (bądź zaadaptować z literatury) jakiejś charyzmatycznej postaci z charakterem i wciągającą historią. Postawili na piedestale bezbarwnego manekina, najwidoczniej bohaterkę na miarę obecnych czasów. Mogliby chociaż pójść w poboczne odsłony pokroju Łotra 1.
Wolałbym żeby poszło w stronę bękartów Luke'a. Bo jest tutaj spora luka... jeśli chodzi o jego życie w filmowej wersji. Mógł zasiać tu i tam a teraz zrobiliby z tego jakieś skłócone rodzeństwo czy coś ;)
Jak tak chcą obronić markę StarWars przed ruiną to krzyżyk na drogę :)
Via Tenor
Mam nadzieje że obudzą się jak Sony z Conshitem ! Disney pozatrudniał takich oszołomów że należy im się porządne.
Mocy już nie ma z wami. Dajcie sobie spokój i już nie twórzcie nic więcej z tej serii.
Wdług disneya silna kobieta to facet. Po co mężczyzna ma oglądać takiego faceta? Po co kobieta ma oglądać takiego faceta? Tu widać jakieś kompleksy niektórych kobiet.
Z charakterem Rey byl ten problem, ze ja wymaksowali od poczatku, wiec gdzie tu szansa na ciekawa opowiesc?
To tak jakby zaczac jakakolwiek gre postacia na maks levelu i ze wszystkimi umiejetnosciami. Niby mozna, ale po co.