Farming Simulator 25 już prześcignął Dragon Age: The Veilguard na Steam. FS 25 mierzy się jednak ze sporą krytyką
No zaskoczenia brak... Typowy farming na premierę. A te brakujące narzędzia/maszyny to dostaniecie w DLC albo Season Pass. Darmowe to będzie jakiś ułamek. No nic. Ja im pokazuję tym razem środkowy palec. Od ściemy z "deformacją" gleby było widać w którą stronę to wszystko zmierza.
Ja to współczuję najbardziej graczom na konsolach bo mają locka na 30fps xD
Klucze (steam, giants) po 140zł np na cdkeys. Nie ma żadnego logicznego argumentu by kupować przez samego steama.
Grze brakuje po prostu jakieś odświeżającej mechaniki, wręcz bomby która zwróciłaby na siebie uwagę. W FS19 dostaliśmy możliwość budowania farmy i modyfikacji terenu (co prawda dopiero po premierze), w FS22 fabryki, szklarnie i łańcuchy produkcyjne, a w FS25? Odświeżenie graficzne? Dodatkowe uprawy i więcej zwierząt? To po części dostaliśmy w formie modów do poprzedniej odsłony. Brakuje tu czegoś większego np. Naprawa maszyn coś jak w symulatorach mechanika, zwiększona interaktywność (otwieranie drzwi, deszcz na szybie, otwieranie szyb, interaktywny kokpit itp.) czy cokolwiek innego co by się wybijało spośród innych zmian. Mogliby w końcu ruszyć ModHub i dodać więcej opcji filtrowania i sortowania modów np. pod względem ceny, pojemności, prędkości, mocy silnika, maks. prędkości pracy itd. skoro tak bardzo opierają grę o mody.
Dużo mogą jeszcze zrobić i rozumiem niezadowolenie społeczności, mimo że ja się dobrze bawię i wiele więcej do szczęścia mi nie potrzeba to mam nadzieję że Giants tak tego nie zostawi.
Na Ps5 to jest tragedia. Zawiesza się się straszne glicze graficzne.
Za 230 zł to nawet nie ma sensu kupować - zwłaszcza, że nowości jest stosunkowo mało w porównaniu z poprzednim odsłonami. Szkoda, że tej gry nie ma w Game Passie...