Krytykowane remastery kultowych odsłon GTA wreszcie odzyskały część klimatu pierwowzorów na PC i konsolach. Rockstar w końcu przypomniał sobie o San Andreas, Vice City i „trójce”
Te remastery to były tak naprawdę naprawione ze dwa miesiące po premierze. Już wtedy nie można było się specjalnie do czego przyczepić. Ale dobrze, że wbrew waszemu filmowi na YT, nie zostały one wcale porzucone.
Kupie ale jak w końcu dadzą -75% minimum bo ciągle tylko -50 a to definitywnie za mało
Już zaczęły się pojawiać pierwsze filmiki porównawcze różne wersje łatek i części gier.
Jeden z nich: https://www.youtube.com/watch?v=rD76w2tgJbs
Przede wszystkim ja zwracam uwagę na grafikę w tej kwestii i ogólnie moim zdaniem ładnie się teraz prezentują te odświeżone części, choć głównie tu chyba zasługa filtra graficznego który mógł być od początku zaimplementowany, by gry oddawały klimat oryginałów.
Natomiast, podobnie tak jak jakiś czas temu pisałem, dla mnie do tej pory wersje DE sprawiały wrażenie dziwne odczucie sterylności i jakby akcja gier działa się o 20 lat później w stosunku do czasu akcji pierwowzorów.
imo teraz sa kolorystycznie jest zbyt w drugą stronę. Idealnie by było jakby było coś między oryginałem i nową wersją.
Ponadto, no jednak bym nie przesadzał z tym fog, to jest głupie i infantylne, to wygląda strasznie debilnie i prymitywnie, co to jest, żeby w mniej niż 0.5km już zaczynała się mgła? Debile nie rozumieją, że san andreas w tej grze to bardzo mały stan, stan z różnymi, niedużymi terenami typy pustkowia, lasy, góry, a 3 miasta to bardziej trójmiasto, w każdym razie miasta upchnięte bardzo ciasno w malutki stan. Tylko oni jakkolwiek doceniają ten syf, bo po prostu nie rozumieją, że to jest bardzo malutki stan i myślą, że dzięki fog mapa jest większa. Jak ma być fog, to tylko min po 5 km, a nie już po 0.5 km.
Głupie te nowe oświetlenie. No chyba że zdjęcie po lewej to jest zrobione w południe, a zdjęcie z prawej to wieczór to ok. Ale jeżeli zdjęcie po lewej to ten sam czas co po prawej to idiotyzm. Mgła to też porażka ja zawsze wyłączam fog w opcjach bo to sztuczne zamazywanie niedoskonałości gier. Te bugi z przechodzeniem przez ściany to szczegóły zapewne dużo by tego znalazł. Jak na grę mającą tyle lat to i tak jest dobrze.
Myślę, że standardowo jak to było w oryginalnych GTA, z pomocą przyjdą modderzy, o ile już nie przyszli w dotychczasowych łatkach przed tą najnowszą, bo czekać kilka lat, aż odpowiednia firma się zajmie tym tak jak w tym przypadku, to nieporozumienie.
Nie żebym tutaj pochwalał takie rozwiązanie na około, ale lepsze już takie niż żadne. Zresztą i tak przez lata naprawa GTA z użyciem modów się jakoś sprawdzała, to pewnie tutaj będzie podobnie.
Ja i tak mam zamiar grać w te nowe wersje, mam nadzieję, że owe wersje są pozbawione poważnych błędów związanych z rozgrywką na zbyt nowym sprzęcie. Nie zliczę ile modów do poprawiania błędów musiałem zainstalować do 3 gier, jak długo się z tym bawiłem, a i tak wciąż miałem problemy.
Przykładowo w SA, mimo natywnych warunków (30 fps itp.), były problemy związane z przetwarzaniem czasu w grze. Na przykład w SA jest szkoła pływania łódką i w jej ramach jest jeden kurs, który z pozoru nie dałoby się nie zrobić. A jednak czas był źle ustawiony, motorówka była zbyt wolna, by przepłynąć krótki i prosty odcinek. Ukończenie kursu był niemożliwy, niezależnie jak się postarać i tak za wolno. To był taki prosty kurs, który tylko polegał na przepłynięciu całkowicie prostego i krótkiego odcinka. Taka najprostsza rzecz, a potrafił być problematyczny. Na szczęście z jakiegoś powodu odpalenie na 60 fps powodowało, że motorówka dopływała na czas. Jeden z najprostszych kursów, miało być prosto, ale takie życie.
Generalnie najgorszym, najbardziej krytycznym błędem dla mnie okazała się być jedna z misji głównych w SA, gdzie trzeba było potańczyć autem. Interfejs zawodził, nie było widać strzałek wskazywanych do tańca. Błąd wyjątkowo trudny do wyeliminowania, męczyłem się strasznie, ale jakimś cudem w pewnym momencie strzałki się pojawiły, a ja jak wściekły i oszalały waliłem strzałki z jak najwyższą perfekcją, byleby nie powtarzać. Nawet nie wiem co dokładnie pomogło, a uwierz, że kombinowałem długo i bardzo wiele różnych sposobów głównie związanych z grafiką. Z tego powodu bardzo mnie rozczarowało kiedy okazało się, że pierwsza dziewczyna wymagała tej aktywności, a ja nie umiałem szybko odtworzyć tego i dlatego unikałem tego.
Cicho liczę na to, że te wersje nie mają tak poważnych błędów jak w oryginale oraz na to, że mają natywne FHD oraz można grać w 60 fpsach bez żadnego wpływu na cokolwiek jak jazdę, itd.
Jak czas pozwoli to może też finalnie zagram ;)
Problem z fizyką (i resztą logiki) gry obliczaną na podstawie liczby FPS'ów (zamiast być stałą niezależnie od tej wartości), został naprawiony przy okazji mobilnych remasterów na 10-lecie gier jeśli mnie pamięć nie zawodzi. Ja generalnie przeszedłem ok. 10 lat temu III, VC i SA na telefonie, więc raczej nie było mowy o jakichś większych problemach, no może oprócz trudności z dotykowym sterowaniem ;)
Tak czy inaczej, z tego co kojarzę, to wersje DE tych GTA bazują właśnie na kodzie mobilnych remasterów, więc tutaj nie powinno być z tym kłopotu.
Brak tego ciepłego filtra w SA mi nie przeszkadzał. Nawet naturalniej LA wyglądało w ten sposób. Tylko co z twarzami i deszczem? Bo mordy niektórych NPC były tragiczne i nadal są nie poprawione?
Brak tego ciepłego filtra w SA mi nie przeszkadzał. Nawet naturalniej LA wyglądało w ten sposób.
Z tego co widziałem to jest przełącznik filtra w opcjach w każdej z tych odświeżonych części. Także tutaj dobrą decyzję zrobili, by wszyscy byli zadowoleni :)
Co do reszty to pewnie trzeba będzie poczekać jeszcze 1-2 dni na jakieś materiały w Internecie, albo samemu zagrać jeśli ma się wersje DE.
IMHO wygląda to jeszcze gorzej, niż w wersji premierowej. Ten ciepły filtr zamiast poprawić wygląd, w większości go psuje - no, wyjąwszy maskującą mgłę.
Zgadzam się, GTA III straciło ten swój mroczny klimat i jest cukierkowe w stylu VC.
pierwszy raz widzę aby ktoś popsuł wygląd gry i jeszcze wmawiał że jest lepiej a dodatkowo portale growe o tym napisały :) Przecież te zielone filtry i zielona mgła to wygląda przekomicznie. Chciał "naprawić" grę to trzeba było dodać paczkę tekstur 4K oraz porządne zaimplementować DOF + RT (można nawet z poziomu RTGI).
Czyli główne prace nad gta 6 się powoli kończą skoro sam rockstar się bierze za tego "remastera" i tak nie ma co winić rockstara, jak oni przez ostatnie 6 lat się skupiali nad gta 6 a to take two zleciło zrobienie remastera zewnętrznej firmie
Ten Rockstar to coraz bardziej rozpieszcza graczy. Najpierw port Red Deada na PC po 14 latach za 220 zł. Teraz po trzech latach wydają fixy do remasterów GTA.
Naprawdę, żyjemy we wspaniałych czasach dla graczy!
Eeee chyba należę do mniejszości, ale mi się bardziej podoba to oświetlenie które było do tej pory. Może z wyjątkiem Vice City. Przecież San Andreas to teraz z tą przesadzoną mgłą i wiecznym magic hour wygląda jak wersja z 2004 roku.
Ciekawe czemu teraz? Czyżby GTA 6 było już bliskie końca i się zrobiło miejsce na robienie czegoś innego? Dobrze by było jakby to poprawianie chociaż skończyli i naprawili grę w pełni. A nie znowu ją zostawili tylko tym razem bez powrotu do niej. By się kupiło przynajmniej dobry produkt, a nie zbugowany pełny błędów badziew. Wtedy bym na 100% kupił, a to żeby zagrać w GTA3 i odświeżyć VC i SA.
Z wiadomości widzę że zmiany dotyczą tylko zmian graficznych, więc takie coś mogą sobie w tyłek wsadzić. Niestety mam na to badziewie na Switchu, choć na całe szczęście nie zapłaciłem za to nawet złotówki. Ale chętnie sprawdzę czy poprawili coś więcej niż samą grafikę, czy dalej tekstury nie pokrywają się z faktycznym podłożem i samochody jeżdżą w asfalcie jakby był świeżo wylany.