Joker 2 był dla Warnera rozczarowaniem, katastrofy Borderlands nie ukrywa Lionsgate. „Wszystko, co mogło pójść źle, ...
W przypadku Borderlands wszystko, co mogło pójść źle, poszło źle. Film za długo leżał na półce z powodu pandemii, dokrętki sprawiły, że musieliśmy wyjść z bezpiecznej strefy naszych standardowych modeli finansowych. […] Ale nawet sukces modeli finansowych nie zwalnia nas z odpowiedzialności dbania o odpowiednią kreatywność.
LOL, nie, film leży pod każdym względem, robienie ze starych babć młode kobiety, bzdurna fabuła i gra aktorska(biedny claptrap).
Joker rozczarował, ale Borderlands wypadło dokładnie tak, jak wszyscy się spodziewali. Już od produkcji nad tym filmem wisiały czarne chmury.
Bordek wybebeszony z brutalności, by mógł mieć niższy rating, niedopasowani aktorzy wiekiem do granych postaci, miałka fabuła (choć gra też nie ma lepszej, to jednak kino rządzi się innymi prawami). Jak mogli spodziewać się sukcesu?