Recenzja PS5 Pro okiem gracza. Szkoda czasu na stare PlayStation 5, jeśli jesteś fanatykiem grafiki
POTĘŻNE PlayStation 5 Pro.
Ta wasza recenzja nawet nie stała koło recenzji.
Jestem w stanie rozważyć kupno konsoli bez czytnika, jeśli gry będą proporcjonalnie tańsze od pudełek. Skoro za pudełka bulimy 70 ojro (bo pudełko, bo okładka, bo instrukcja, bo płyta, bo grafika na płycie, bo dystrybucja) to cyfrówki na premierę powinny kosztować 35 ojro. To, że gry cyfrowe kosztują tyle samo co pudełkowe, a czasem nawet są droższe, nie ma absolutnie żadnego logicznego wytłumaczenia, prócz oczywiście czystej chciwości i chęci dojenia graczy.
A okrojona konsola PS5 pro za taką cenę to czyste plucie w twarz wszystkim graczom, a zwłaszcza największym fanom PlayStation. MS olał generację to Sony sobie szarżuje i wymyśla jakby tu dodatkowo doić frajerów, bo i tak kupują...
Kupowanie konsoli za 3,5k żeby przejść jeszcze raz to samo z dodanym jakimś wodotryskiem graficznym. Dziękuję zostanę przy podstawowej PS5
POTĘŻNE PlayStation 5 Pro.
Ta wasza recenzja nawet nie stała koło recenzji.
zgadzam się, że recenzja słaba i coś takiego to ja mogę napisać kilka minut po wyjęciu konsoli z pudełka, ale co do Alana to Remedy mówi, że Performance z Pro ma jakość grafiki odpowiadającą Quality z podstawowej wersji.
Poziom recenzji taki sam jak poziom Twojej wiedzy i odwrotnie proporcjonalny do wady wzroku.
Alan Wake jest inaczej przetwarzany, przy innych ustawieniach graficznych co widać nawet po szczegółowości głupiego liścia na screenie który załączyłeś. Eot.
Nic nie zmieni FAKTU, że ta gra działa PONIŻEJ 1080p na PS5 PRO, a wciskają, ze 4K...
Konsola powinna się nazywać PS5 "PRO"*
Aczkolwiek nie zgodzę się, że to "koło recenzji nie stało" nie każdego interesują numerki, ostatecznie to jest po prostu mocniejsza wersja ps5, ale za sowitą dopłatą, także żaden zysk, skoro za więcej płacisz więcej, to nie jest postęp, to skok na kasę.
Na początku byłem sceptyczny co do PRO ale po podłączeniu i wypróbowaniu kilku gier widać znaczną różnicę..Na pierwszy ogień poszedł RDR2 - 60fps w trybie jakości-petarda! Cyberpunk 2077 - 60fps z RT! To taka różnica jakbyście sobie odpalili i porównali na PSX Silent Hill 1 a Silent Hill 2 Remake.
Panowie a raczej trolle poniżej.
Dla Was Xbox Series s będzie odpowiednie tylko pytanie co wy tutaj robicie?
A jak napęd? Słychać jak pracuje? W pionie stoi sama?
Jeśli tak mówisz to ewidentnie nie masz konsoli z napędem.
Napęd najczęściej jest głośny i słychać to "stukanie" płyty kiedy z niej się gra instaluje i to chyba tylko wtedy, bo przy aktualizacjach tego nie ma. A jak wszystko się ściągnie to napęd przestaje być głośny.
Prędzej można się przyczepić do wentylatora, ale to tylko przy nowszych grach i to też nie każdej.
"Okiem gracza" powiem tak: jako zdeklarowany konsolowiec uważam, że taki cykl wydawniczy konsol nastawiony na 4-5 lat ma dla mnie sens.
Natomiast kompletnie już nie ufam w te techniczne zapowiedzi o tym jakim to niby przeskokiem technologicznym będzie prosiak w stosunku do ps5. I nie chodzi mi nawet o suche cyferki, ale o to jak bardzo niewykorzystanym potencjałem mi się dziś wydaje "bazowa" peespiątka.
Początek generacji był jeszcze spoko. Naprawdę było widać ten skok jakościowy w stosunku do ps4 pro. Natomiast im dalej, tym mam większe wrażenie, że większość twórców gier po prostu odpuściła sobie próby maksymalnego wykorzystania tego sprzętu, byle jak najszybciej wydać grę. Większość nowych, multiplatformowych gier to wybór pomiędzy wcale nie jakąś zachwycającą grafiką z bieda ray tracingiem w 30 fps, albo niestabilne 60 klatek w grafice rodem z wczesnego ps4 i obowiązkowym blurem zalewającym wszystko.
Podobna sprawa z tym "superszybkim" dyskiem. Ile to było zapowiedzi, że to już jest technologia, która pozwoli niemal zupełnie wyeliminować ekrany ładowania, albo chociaż ograniczyć je do minimum. A tymczasem w 2024 jakaś połowa developerów wciąż nie ogarnia tego sprzętu i dalej mamy loadingi sięgające czasem prawie minuty (tak, BG3, na ciebie patrzę).
Oczywiście zaraz ktoś powie, że konsole to jest słaby sprzęt, że się nie da, czego oczekujesz itd. Tylko, że da się. Żeby uwierzyć w ten argument, że nie, to musiałbym nigdy nie widzieć gier od Sony, czy tych paru multiplatform, które naprawdę wykorzystują potencjał tego sprzętu. Naprawdę, różnica między tym jak wyglądają i działają nawet starsze exy Sony, a większość dzisiejszych gier multiplatformowych jest kolosalna. Nie wiem, może warto byłoby, żeby gry jednak nie wychodziły na wszystkie platformy w tym samym czasie? Ciężko powiedzieć.
Także ja jestem dziś bardziej sceptyczny. Zostaję przy konsolach, bo na pc już zwyczajnie grać nie lubię, ale na pewno nie polecę po prosiaka od razu. Zapowiedzi zapowiedziami, ale ta generacja mi wyjątkowo udowodniła, że to nie suche parametry sprzętu grają główną rolę, tylko to na ile wydawcy wkładają wysiłku i czasu, żeby je wykorzystać.
dokładnie tak.
nie miałbym problemu z samą konsolą, jeżeli naprawdę czułbym, że podstawowa wersja pokazała już wszystko co mogła, że osiagnęliśmy jej limit i większość gier się tam "marnuje".
ale niestety, nie jest tak. tak naprawdę najładniejszą i najlepiej działającą grą na konsolach jest chyba wciąż drugi Horizon, a reszta ma problem, żeby utrzymać 60 FPS w Full HD i nie wierzę, że wynika to z ograniczeń sprzętu. dodatkowo, to nie jest tak, że twórcy rozdzielczość poświęcają na rzecz detali albo jakichś specjalnych efektów, bo te gry też same w sobie nie wyglądają jakoś zdecydowanie lepiej niż końcówka poprzedniej generacji.
tak naprawdę najładniejszą i najlepiej działającą grą na konsolach jest chyba wciąż drugi Horizon
Pewnie tak, ale zobacz sobie jak wygląda na przykład inFamous: Second Son odpalona na ps5. Przecież to jest gra sprzed 10(!) lat, a wygląda i działa lepiej niż niejedna współczesna gra.
Ja nawet rozumiem, że to często nie jest nawet lenistwo developerów (choć pewnie też), ale przede wszystkim pośpiech wydawców, którzy naciskają, żeby wydać grę na wszystkie platformy w tym samym czasie, przez to jest mało czasu, żeby dopracować tytuł pod konkretny sprzęt. Tylko uważam, że to nie powinien być problem graczy. Jeśli firma decyduje się na wydanie gry na konsolach, to odbiorca ma prawo oczekiwać, żeby gra spełniała aktualne standardy. Zwłaszcza, że jak by nie patrzeć, na konsoli za gry płaci się jednak więcej.
Początek tej generacji był naprawdę spoko, ale to co się dzieje teraz strasznie mnie wpienia.
Ja nie jestem fanatykiem grafiki, a jakbym miał wybór między Pro a zwykłą, to i tak bym wolał kupić Pro.
To ciągłe gadanie o grafice to głupota. Można grać w takiej samej rozdzielczości, ale z większą liczbą FPSów.
Różnica w grafice i tak ogromna nie będzie tak jak w przypadku PS4 i PS4 Pro.
To jest recenzja technikaliów?
Bardziej jak sprawozdanie z unboxingu i odpalenia 2 gier.
Czekam na video od DF
bardziej techniczna recenzja z wieloma detalami pojawiła się na futurebeat, czyli portalu poświęconym technologii. bo wiadomo, PS5 Pro to technologia, nie konsola do gier.
(tylko, że nie - jest tak samo słaba, napisana przez tego samego autora i ogólnie to gratuluję GOLowi pomysłu rozbijania tego na dwa portale, przy okazji też dzieląc dyskusję w komentarzach na dwa osobne artykuły)
do GOLa - jak już chcecie robić tego typu recenzje to wiecie, że macie obecnie więcej "profesjonalnych" narzędzi niż tylko przymiotniki i przysłówki "stabilne", "lepiej", "ładniej", etc.?
A na cholerę mi konsola bez napędu skoro używam w 90% przypadków tylko płytek? Idi na c...
Gry na PC są tańsze, a przeceny występują regularnie i dość często - zwyczajnie nie opłaca się bawić z płytami, bo w wersji cyfrowej jest szybciej, taniej i bez kombinowania.
Haha jak nie chcesz kupować abonamentu to powodzenia w kupowaniu gier z PS Store, gdzie starocie sprzed 10 lat mogą kosztować 200 zł. Warto to jedynie robić dla DLC, albo dla gier których fizycznie znaleźć już nie da rady w wersji nowej.
Chyba, że jeszcze abonament, gdzie wtedy można chyba niektóre gry z PS Store za darmo, ale nie pogra się chyba w nie, jak ten się skończy więc do bani.
Tak jak
Jestem w stanie rozważyć kupno konsoli bez czytnika, jeśli gry będą proporcjonalnie tańsze od pudełek. Skoro za pudełka bulimy 70 ojro (bo pudełko, bo okładka, bo instrukcja, bo płyta, bo grafika na płycie, bo dystrybucja) to cyfrówki na premierę powinny kosztować 35 ojro. To, że gry cyfrowe kosztują tyle samo co pudełkowe, a czasem nawet są droższe, nie ma absolutnie żadnego logicznego wytłumaczenia, prócz oczywiście czystej chciwości i chęci dojenia graczy.
A okrojona konsola PS5 pro za taką cenę to czyste plucie w twarz wszystkim graczom, a zwłaszcza największym fanom PlayStation. MS olał generację to Sony sobie szarżuje i wymyśla jakby tu dodatkowo doić frajerów, bo i tak kupują...
paczkę już mi wysłali jutro odbieram moje konsole i od razu mam zamiar sprawdzić czy Rise of Ronin zyskało (oby) a jak czas pozwoli to z chęcią zaliczę jeszcze SM2.
Skąd zamawiałeś? Mnie interesuje wersja z napędem i vertical standem a takiej w PL chyba nie ma dostępnej nigdzie na razie
euro agd 2x ps5 pro / podstawki było oddzielnie po ok. 130 PLN każda / ja akurat tylko digital PS5 zwykłe też miałem tylko digital nie kupuje w ogóle płyt.
gej mingowy foto graf? To w czasach dynastii Ming byli już tęczowi? Tęcza, tęcza cza cza ta kolorki khaki ma.
Kupowanie konsoli za 3,5k żeby przejść jeszcze raz to samo z dodanym jakimś wodotryskiem graficznym. Dziękuję zostanę przy podstawowej PS5
Narzekać można właściwie tylko na cenę. Moje PS5 Pro przychodzi jutro i to moje pierwsze PlayStation. Gdy ktoś już posiada wersję bazową to przesiadka pewnie nie ma sensu, ale dla mnie i takich ludzi jak ja to myślę świetna opcja. Kto nie chce niech głosuje portfelem i nie kupuje, proste :) Dla tych co kupili have fun!
Dokładnie, jak twierdzisz że to okrojony i żaden rewolucyjny badziew to zarzucą Ci, że Cię nie stać Lol. Od kiedy ten biały plastik jest wyznacznikiem luksusu???
Ale te Sony robi ludzi w ch**a!!!! Najpierw na PS5 miało wszystko chodzić aż od ps1 do ps4. Okazało sie ze działaja tyko gry z ps4. Czyli ludzie od ps3 w dół moga sobie te sony włożyć do dupy! Ludzie wybulili na PS5 a w niedługim czasie wychodzi ps5 pro gdzie niby miał być hit a widać że wyszedł shit! :) I to za jaką kwote i to jeszcze bez napędu i podstawki. Ale kuźwa śmiech na sali!! Chcesz ps5 pro całe to dokup DLC napęd i DLC podstawka!! Hahaha!!! Dziadostwo te sony! Te całe sony powinno się wdeptać w glebe. Dobrze że nigdy sie na ten badziew nie nabralem z tym beznadziejnym Pe eSem!
Te wszystkie dziwne maszynki do grania powinny zniknąć bo to szajs i powinien zostać tylko PC które rozjeżdża te wszytkie konsolki z palcem w dupie! Pozdrawiam naiwniakow którzy mają to coś w domu!
Za 2 lata wyjdzie ps6 i wyjdą na nią gry te same z polepszoną grafiką do PS6. Śmiech!
Każdy niech odpowiada za siebie a nie płaczę w komentarzach :)
Ja PS5 sprzedałem i PS 5 pro już do mnie jedzie :)
Także każdego indywidualna decyzja.
Odebrałem zainstalowałem i sprawdziłem parę gier.
Po pierwsze to mając pierwsze wydanie konsoli PS5 ta jest o wiele krótsza, niższa, cieńsza (nieznacznie) + chyba i lżejsza. Wersje poprzednie też miałem digital. Po drugie różnica w jakości obrazu jest moim zdaniem olbrzymia. Tutaj to jest bezdyskusyjne a jak dodamy że nawet w grach w których dużo nie podbito jakością grafiki choć chyba wszędzie podbito bo widać wyższą rozdzielczość (wszystko jest bardziej ostre) to przede wszystkim działa to o wiele lepiej. Nie mierzyłem klatek na konsoli ale jest przepaść. Jak ktoś gra na PS5 to nie wyobrażam sobie aby nie przeszedł na pro.
Co sprawdziłem : SM2, Demons Souls (wygląda lepiej niż w wersji jakość z PS5 i masz z 60 fps) za moment sprawdzę to na czym mi najbardziej zależy czyli Rise of the Ronin,.
mam ps5 i nie czuje potrzeby zmian. nie lubie tylko warczenia napedu, ale jak ktos juz zauwazyl, gra na plycie kupiona, ograna i sprzedana wychodzi finansowo nieporownywalnie lepiej niz cyfra.
Nie odpisujcie mu, bo on sobie i tak NIE WYOBRAZA, ze ktos moze nie kupic i nie potrzebowac.
Wogole przeciez to jest niepojete jak mozna nie potrzebowac w swoim zyciu kolejnego plastikowego pudelka, na ktorym gry sa dokladnie takie sama jak na dwoch poprzednich, tylk odlatego ze ma ostrzejszy obraz.
No i ludzie musza na te konsole pracowac, choc nie watpie ze sa tez tacy ktorym fundnie zona.
Wydawcy dwoja sie i troja żeby przedstawoc roznice w grafice ale alex widzi olbrzymia roznice. Najpewniej siedzac jeszcze dwa metry od tv
różnica jest bardzo duża a takie Rise of the Ronin to właściwie jak nowy EX bo w wersje którą wypuścili na rynek właściwie nie dało się grać taka była pixeloza teraz stabilne klatki i wysoka rozdzielczość dla samego Ronina by kupił Pro a co dopiero dla innych gier. Jest duża różnica i na pewno warto jeśli ktoś nie ma co zrobić z PS5 to ją odsprzedać i kupić Pro szczególnie że ten sam kabel zasilania więc wyjmujecie starą podpinacie pod stary kabel zasilanie i HDMI i wszystko. Operacja zmiany 5 sekund. To samo gry w locie zrobi wam mirror na nową.
Oczywiście że nawet mniej niż 2m (bo coś na oko 1.7) przy 85" 8K (to jest jedyna słuszna odległość)
A wystarczyło w podstawowej zwiększyć kontrast i miał byś 3500 w kieszeni, a ostrość wyższa. XD
Ej
Chłopie, takiego Dead Space na PS5 kupiłem za 250 w folii, ograłem 2 razy i sprzedałem po dwóch tygodniach za złotych 200. Więc nowa gra kosztowała mnie złotych 50. Ostatnio kupiłem Metro za złotych 60 i... sprzedałem po ograniu, po tygodniu za 60. A teraz spróbuj sprzedać coś ze sklepu cyfrowego, czy z pieca. No właśnie.
To nie to samo.
A mój piec napęd ma, bo gram na nim głównie w starocie.
Co to za wysyp trollingu czy hejtu? Czuć gimnazjum.
Za drogie czy jakieś inne problemy?
Dajcie żyć tym co chcą lepszej jakości niech siebie kupia i graja nie każdy zadowoli się Xbox series s.
Moim zdaniem jak już hejtowac to Xbox series s bo to hamulec tej generacji i trzeba zwalczać taki badziew.
zabraklo dopislu artykol sponsorowany
obecnie bardzo mocna kampania reklamowa na golu rzeby przekonac graczy do ps5 pro
jednakze we wnioski wiekszosci artykułów sami autozy nie wieza co widac po wylaczonychc komentarzach
Nieśmieszny żart. Jak komuś zależy na grafice to tylko nvidia, bo mają Dlls najlepszy RT i jako jedyni pozwalają na 4K/60fps rt we wszystkim. Ten szrot zwany prosiakiem to nawet w starych grach nie daje sobie rady z 60fps. Poprzednie gpu z ps5 to średnia półka a nowe w pro to nadal średnia półka tylko z plusem. Między ps4 a 4 pro była jakaś różnica, bo przynajmniej gry wyglądały jako tako na większych tv a tutaj to żart.
Ciekawe gdzie była różnica między zwykłym PS4, a Pro. Najbardziej było widać w FPSach gdzie w niektórych grach było 60, albo zamiast 30 to 40-50 xD. Na pewno nie w rozdzielczości, gdzie trzeba by było to zobaczyć na podzielonym ekranie, bo różnica była niewielka i jak był wybór między rozdzielczością, a FPSami to oczywistym wyborem zawsze było to drugie.
Alex, napisz jakas recke. Przetestuj wszystko, co masz i co dostało już patcha do wersji PRO
O ile przy porównaniu PS4 i PS4 Pro widziałem jakieś tam drobne różnice tak przy PS5 i PS5 Pro nie widzę praktycznie żadnych! A nawet jak są, to tak mikroskopijne, że na pewno nie jest to wszystko warte tej ceny. Już nie mówiąc o tym, że nie wiem jakim rozpieszczonym dzieckiem trzeba być, żeby grać w gry tylko dla troszeczkę lepszej grafiki w gry które już się ograło. Czekam aż Rockstar wypuści po raz setny na PS5 Pro takie samo GTA V jak na PS4 xD Pozostaję przy starym PS5, ten zakup Pro jest totalnie bez sensu. Jak ktoś nie umie grać w grę, bo ma słabszą grafikę, to współczuję mu, że nigdy nie doświadczy tych przygód jakie prawdziwy gracz spędził z Simonem Belmond, Razielem, Bezimiennym, Samem Fisherem, Garrett'em, oryginalnym Tommy'm Angelo czy Larą Croft szukającą sztyletu Xian ;)