Dragon Age: The Veilguard odcisnęło piętno na obchodach N7 Day. W tym roku fani Mass Effecta świętują skromniej
Kto w ogóle z oryginalnych deweloperów/twórców Mass Effect POZOSTAŁ w zespole i tworzy nową część???
Jest w ogóle jakiś weteran?
Jest na co czekać, a kto pisze fabułę?
To będzie zespół złożony z twórców Veilguarda, zatem spodziewajmy się gry w której największym galaktycznym problemem z którym przyjdzie się nam zmierzyć to ratowania kosmitów od ich rozterek związanych z tożsamością płciową i czy nasze działanie nie wpłyną na to, że ktoś w kosmosie poczuje się urażony.
Po ponad 50h gry w Veilguarda czuję się zniesmaczony tym, że dziedzictwo serii Dragon Age zostało przez nich zgwałcone i jeszcze się tym pysznią! Lepiej by kolejna część Mass Effecta nigdy nie powstała, kolejnego gwałtu na jednej z moich ulubionych serii nie zniosę!
Kto w ogóle z oryginalnych deweloperów/twórców Mass Effect POZOSTAŁ w zespole i tworzy nową część???
Jest w ogóle jakiś weteran?
Jest na co czekać, a kto pisze fabułę?
https://m.youtube.com/watch?v=XMOkOOUo0t8
Tu masz kilka odpowiedzi. Nie wiem czy wszystko dalej aktualne.
Z tego co czytałem to są przynajmniej dwie osoby na wysokich stanowiskach, które pamiętają tworzenie Mass Effect 2. Niestety to nadal nic nie znaczy, biorąc pod uwagę ile razy BioWare ostatnio przerabiał swoje projekty w środku prac. Trzeba czekać na konkrety. Póki co nic nie wskazuje na premierę przed 2026.
jest parę osób Michael Gamble między innymi a scenarzystką jest Pani od strażników galaktyki
Zespół może być złożony z ludzi niemających nic wspólnego z trylogią, to niczego nie przesądza. Kronik Myrtany nie robiła Piranha, Silent Hilla 2 Remake nie robił Team Silent, Jagged Alliance 3 i Baldur's Gate 3 robiły zupełnie inne zespoły. To nie ma znaczenia dla jakości gry.
Team który robił Kroniki Myrtany miał wszystko na tacy, silnik graficzny, itemy, animacje.
Czy są jeszcze jacyś weterani, bez wątpienia jeśli są jeszcze jacyś to niewielu. Jeśli są, to niewątpliwie, że biorą udział w tworzeniu nowej części.
A czy jest na co czekać? Wątpię, by nowy mass effect był choć trochę taki jak ME 1 i 2, także nie ma co nastawiać się na godnych następców ME, także to kto napisze fabułę jest raczej bez znaczenia.
To będzie zespół złożony z twórców Veilguarda, zatem spodziewajmy się gry w której największym galaktycznym problemem z którym przyjdzie się nam zmierzyć to ratowania kosmitów od ich rozterek związanych z tożsamością płciową i czy nasze działanie nie wpłyną na to, że ktoś w kosmosie poczuje się urażony.
Po ponad 50h gry w Veilguarda czuję się zniesmaczony tym, że dziedzictwo serii Dragon Age zostało przez nich zgwałcone i jeszcze się tym pysznią! Lepiej by kolejna część Mass Effecta nigdy nie powstała, kolejnego gwałtu na jednej z moich ulubionych serii nie zniosę!
To jakim cudem grałeś ponad 48 godzin w coś czego nie lubisz? Ja nie trace czasu na coś co mi się nie podoba. Destiny 2 grałem godzinne i mi tyle wystarczyło by odinstalować.
No raczej nie. Dzisiaj wycieklo, ze nowy Dragon Age Failguard w preorderach sprzedal 80 tysiecy sztuk na wszystkich platformach razem digital+fizyczne pudelka. Sprzedaz nie przekroczyal tez napewno 1 mln sprzedazy bo EA i Bioware by sie tym chwalilo. Zapewne tez to sie przelozylo na brak DLC do DAF. Insider z Bioware twierdzi,ze powyzej 4-5 mln sprzedanych gra sie zacznie zwracac. Moim zdaniem czesc tych osob pozegna sie z Bioware. Moze niestety to tez sie skonczyc tym, ze ME5 nie powstanie bo Bioware zaora EA.
Oczywiście, jest to logiczne, niemniej niektórzy uważają, że po tych 2 godzinach nie mógłby wypowiedzieć się źle o grze, bo nie ograł jej całej. Równie dobrze, mógłby ją "przejść" na YT, ale z kolei tutaj znowu by się przyczepiono, że nie grał samodzielnie i wszystkiego nie odkrył i w ogóle co to za przechodzenie gry na YT. Jak się chce uderzyć to kij się zawsze znajdzie. Dziś już krytykować nie można, bo się przypina z automatu łatkę hejtera.
Jak chcesz Mass Effecta, to śledź grę "Exodus". Projekt od weteranów BioWare.
Bardzo przypomina ME, a statek podobny do Normandii.
nad serią pracuje kilka ważnych osób zaangażowanych w oryginalną trylogie:
EP, Art Director, Creative Director, Game Director are all trilogy vets.
h ttps://x.com/GambleMike/status/1771588267013493047?ref_src=twsrc%5Etfw
Skromniej już chyba się bardziej nie dało świętować N7 day :P ciekawe czy coś nowego dopiero nie za rok
Dziwne, że nie mogli chociaż zamieścić jakiś informacji, albo grafik/ marnego krótkiego teasera. Rzucenie ochłapów i to w dodatku takich gdzie namawiają do kupna ich rzeczy jest niesamowicie słabe. Z takim podejściem niech to Bioware może lepiej szybko zamykają, bo olewają ich ostatnich fanów...
Zgodnie z niedawną zapowiedzią studia BioWare, tegoroczne obchody N7 Day, święta fanów marki Mass Effect, są bardzo skromne. Jak czytamy w specjalnym komunikacie, sprowadzają się one przede wszystkim do współpracy z twórcami No Man’s Sky oraz Destiny 2, a także drobnego upominku w Dragon Age: The Veilguard (na screenie powyżej). To gdzie tu świętowanie? Już rok temu było banalnie.
Że co? 3 linijki tekstu + * Requires Dragon Age: The Veilguard (sold separately), all game updates, & internet connection to claim and use content. Czyli na N7 dostałem informacje ze mam kupić DAV żeby odebrać jakiś g. skafanderek … No cóż, chyba to koniec tego studia.
Trup już więcej nie jest w stanie zaoferować... Chyba najgorszy N7 Day jaki był kiedykolwiek. Wygląda to tak na odwal zrobione, niczym pokazanie środkowego palca fanom ME. Dwa pancerze do DA:V (żeby kupić ich wątpliwej jakości grę) figurka, płaszcz - oczywiście do kupienia z ich sklepu, no i współpraca, gdzie można dostać jakieś gifty (czyt. kup tamte gry, a BW będą mieć profit z kooperacji) ZEROWA ilość informacji, czegokolwiek, grafiki itp. Bioware już kompletnie się pogrążyło. I tak jak uwielbiam serię ME (z ich "bękartem" Andromedą :P) tak lepiej aby już nie deptali tej serii...
Do kazdej osoby, ktora probuje siać dezinformacje pt. "gra sie sprzedała i jest sukcesem". Obecnie 24h peak Deiguarda to 43k, podczas gdy Stardew Valley wykreca 92k w 24h. All time peak dalej nie przekroczył 100k, a żyjemy w czasach kiedy KAZDA duża gra przebija tą bariere 100k. O nagłych 250k ogólnych refundach na steam w dniu premieru gry, kiedy platfroam zalicza 600k refundow w CAŁYM MIESIACU, nawet nie wspomne.