Nowi Piraci z Karaibów mają wejść na plan już w 2025 roku. Co z udziałem Johnny’ego Deppa, największej gwiazdy serii...
To film im się nie sprzeda bez Jonny Depp.
Sprzedać pewnie się sprzeda, ale moim zdaniem reboot serii to nieciekawy pomysł, który będzie po prostu próbą wyciskania kasy z trupa. Ja tam nadal będę wracał do "właściwych" piratów, bo to było i nadal jest coś oryginalnego, co na stałe zapisało się w historii filmowej i nawet N-ty raz oglada się to znakomicie.
Jedyne czego bym chciał to żeby ten film przywrócił "modę" na piratów i morskie podboje w grach. Od dawna nie było nic dobrego o tej tematyce a jedynie ochłapy pokroju Skull and Bones.
Świetny przykład na to jak od dziesięcioleci holywood nie ma nic do zaoferowania, tylko odgrzewa kotlety cały czas.