Najlepsze że nie wygrali zwykli Amerykanie, ani klasa średnia, ani prawica, ani Republikanie. Wygrały tak naprawdę wielkie korporacje. Wojny celne, obniżka podatków dla korporacji, zdejmowanie regulacji pomogą wybranym korpo a nie szaremu Amerykaninowi. Wyborcy Pomarańczy uważają inaczej, ba - w wywiadach wręcz chwalą sobie życie za czasów poprzedniej kadencji Trumpa, jednocześnie narzekając na koszty utrzymania za czasów Bidena. To tak jak w Polsce - za czasów tego „strasznego PiSu” papierosy przez 8 lat zdrożały o 4 złote, za czasów PO i obecnej koalicji w ciągu ostatniego roku o tyle samo.
Fajki to tylko jeden z przykładów.
Edit Właśnie ludzie z takim podejściem jak twoje głosowali w USA na kamale.
Ahhh Cejrowski, ten, który od dłuższego czasu pieje o „sfałszowanych wyborach”. Jak wygrał Trump to oczywiście nie ma mowy o fałszerstwie. Ten katolik Cejrowski, który wymodlił przestępcę, gościa który ma już 3 żonę i sporo dzieci z różnych małżeństw, idealny prawicowy przykład „dbającego o wartości chrześcijanina”. No i do tego oskarżenia o gwałty i oszustwa. Idealny przykład prawicowego balona.
Miejmy tylko nadzieję, że Europa wyciągnie z tego konkretne wnioski, a nie tylko rękę i postulat „Ameryko daj i chroń”.
Ci popełnili błąd w tym że zamiast dziadka od razu wymienić na kogoś młodszego jak mu się w głowie zaczęło mieszacz to uparcie szli z nim do wyborów. Dopiero jak na tym wiecu czy jak to tam się nazywa zaczął gadać głupoty to dopiero się opamiętali ale w tedy to już był za późno. To samo robi PIS z Kaczyńskim. Zamiast odesłać go na emeryturę to dalej go kurczowo trzymają i przez to każde następne wybory czy cokolwiek innego będą próbować wygrać to przez niego przerżną. Go już mało kto bierze na poważenie. Ciągle o tym samym nawija. Te same głupoty robi. No i już ma też swoje lata przez co raczej z młodszego pokolenia mało kto bierze go na poważnie.
Niedokończona robota lubi się mścić :)
Klimaty jak w Polsce, po 2015, kiedy Duda natychmiast ułaskawił swoich kolegów Wąsika i Kamińskiego, a prokuratura Ziobry masowo wycofywała akty oskarżenia przeciwko ludziom PiS (np. Obajtkowi).
Ale to dopiero preludium "ciekawych czasów" :). Ze stoickim spokojem czekam na zaprzysiężenie i pierwsze decyzje - zakończenie wojny na Ukrainie w 24 godziny i cudne wojenki handlowe z UE :). Może i będzie drogo i nieciekawie, ale najważniejsze, że lewakom wczoraj dupy pękły :).
Oj tam oj tam, to tylko prawomocnie skazany kryminalista który ułaskawi sam siebie po zdobyciu władzy, nic czemu warto się przyglądać.
Nielegalny imigrant Elonek (który na twitterze dostaje wścieku na temat imigrantów) następny w kolejce, jak mu się zacznie palić dupka za spadającą Teslę, związane z tym niespełnione obietnice (robo taxi, tesla semi itd) i robienie inwestorów w balona.
Ale pamiętajmy że Pan Trump zadba o dobro zwykłych obywateli jak Ange Ushiromiya, to że na wiecach otoczony jest samymi multimilionerami posiadającymi światowo rozpoznawalne firmy (Tesla, UFC, PRIME etc) to zupełny zbieg okoliczności.
A może się sam ułaskawić i to bez wyroku?
To są sprawy na szczeblu federalnym, więc jako prezydent nie może ułaskawić sam siebie. Ale już wcześniej zapowiedział, że pozwalania prokuratorów, którzy prowadzili sprawy przeciwko niemu.
Via Tenor
-->
Tytani prawicy, kiedy po latach, koszmar staje się rzeczywistością i przychodzi czas na to, żeby wziąć odpowiedzialność za lata podjudzania, podżegania i śmieszkowania
Prezydentura Trumpa ma być tym koszmarem jak rozumiem tak? W jaki sposób ten koszmar się objawi? W taki że Europa w końcu będzie musiała wziąć odpowiedzialność za swoje własne bezpieczeństwo po latach uzależniania się od ruskiego gazu?
Tytani prawicy, kiedy po latach, koszmar staje się rzeczywistością i przychodzi czas na to, żeby wziąć odpowiedzialność za lata podjudzania, podżegania i śmieszkowania
a nie marzyłeś czasem, żeby tak to wszystko pierdolnęło! No to załatwiliśmy nam oglądanie apokalipsy z pierwszych krzeseł :)
a tak na serio, było już wcześniej wielu innych miłych panów, którzy sprzedali nas za ciepłego kartofla (taki jeden na wózku inwalidzkim) gdyby to było w interesie USA, to Kamala, Obama czy inny Biden, ci fajno amerykanie sprzedali by nas razem z kapciami.
Na portalu i niszowym forum o grach tzn. na którym każdy artykuł w ramach odsłon jest "cokolwiek" kontrowersyjny ;)
Skąd taki błyskotliwy wniosek?
PS
To nie było dla pożytecznych forumowych trolli...
Tytani prawicy, kiedy po latach, koszmar staje się rzeczywistością i przychodzi czas na to, żeby wziąć odpowiedzialność za lata podjudzania, podżegania i śmieszkowania
Póki co w tym stuleciu najwięcej zbrodni czy rozpierdolu były u komunistów i lewaków (Mao, Stalin, Pol Pot, Castro, Chavez itd.). Nawet Hitler przy dwóch z nich to była popierdółka jeżeli chodzi o krew na rękach.
Ogarnij się człowieku
Takie łatki w ramach ośmiu lat to PiS wygodnie w ramach kurwizji/złodziestwa/prokuratury przyklejał tym co im w tym procederze przeszkadzali...
Zobacz sobie/poczytaj jak wyglądała w USA ewolucja dwóch partii i poglądów ich zwolenników danej partii na przestrzeni ostatnich lat...
Donald Trump nie zwyciężył dlatego, że jest starym chamem i mizoginem. Nie zwyciężył też dlatego, że był/jest lepiej przygotowany merytorycznie od Harris (bo pewnie nie jest/nie był). Zwyciężył dlatego że ludzie powiedzieli: STOP. Stop progresywnej polityce. Demokraci myśleli, że aborcja będzie ważnym czynnikiem kampanii. Potem w badaniach wyszło że była ważna. Dla 6% głosujących. Kamala Harris miała przekonać kobiety. Które ? Te, które pochodzą z konserwatywnych rodzin ewangelickich (a to ewangelicy stanowią większość w USA!) i dla których zakaz aborcji jest ok? Murzynki ? Te, które śpiewają pieśni o Bogu w chórach gospel? No chyba nie. Społeczeństwo się zmienia. 20% czarnoskórych i podobna ilość Latynosów zagłosowała na Trumpa. Nie dlatego że im się pomyliło, tylko dlatego, że konserwatyści to nie tylko biali. Dla nich ważne jest także to, żeby ich kraju nie zalewali imigranci, którzy nie rozumieją amerykańskiej kultury i którzy stanowią wg nich zagrożenie. Bo to że ów facet jest czarny, nie ma znaczenia, on jest obywatelem USA i obawia się tych, co szturmują granice. Do tego dochodzą inne kwestie światopoglądowe, jak wszelkie wciskanie na siłę tolerancji do różnych dziwnych odmian LGBT a co się za tym wiąże, tzw. woke. Dla tych ludzi powoli świat staje na głowie, margines staje się normą, norma staje się marginesem. Pogardzany jest biały heteroseksualny mężczyzna, chodzący do kościoła co niedzielę? Za chwilę pogardzać będą czarnoskórym heteroseksualnym mężczyzną chodzącym do kościoła. Ci ludzie zagłosowali na Trumpa bo walczą o dwie rzeczy: normalność to raz, tożsamość narodową to dwa. Dołóżcie do tego kwestie gospodarcze, o których my w Europie nie za bardzo mamy pojęcie jak to wygląda w USA, dołóżcie zmęczenie wojnami na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie, strach przed Chinami i mamy kombo. Harris mogła stawać na głowie, ale nie mogła wygrać z frustracją i irytacją ludzi, którzy są, wbrew propagandzie, konserwatywni i mają dość cyrku.
Dodać należy też to o czym raczej mówi się za granicą a nie w tym wątku, czyli że to kobieta i do tego czarna. Plus temat LGBT a o tym już tutaj sporo. Był już czarny prezydent ale też ledwo się dostał.
Szanse miała Harris spore ale nie wyszło. Jeszcze nie teraz. Z czasem pewnie się to zmieni i nawet kobieta w końcu wygra.
Uspokój, się, Iselor, twoi koledzy gumofilce żadnego stołka u Trumpa nie dostaną.
Chociaż przyznam, że fragment o obronie amerykańskiej, niezrozumiałej dla obcych kultury przez imigrantów z Meksyku, Gwatemali, Hondurasu i Dominikany jest zacny :)
365 do 173 w electoral vote
69,456,897 do 59,934,814 w popular vote
Może nie w 24 godziny, ale i tak będzie zajebiście :)
Pełna kapitulacja Ukrainy :)
Źródła "The Wall Street Journal" informują, że prezydent elekt USA, Donald Trump, rozważa możliwość zaoferowania Ukrainie zamrożenia konfliktu zbrojnego z Rosją. Warunkiem miałoby być pozostanie obecnych granic bez powrotu utraconych terytoriów oraz rezygnacja z przystąpienia do NATO przez co najmniej dwadzieścia lat.
Jak sugerują doradcy Trumpa, plan zakończenia wojny jest w trakcie rozmów. Zakłada się, że działania wojenne na linii frontu zostaną wstrzymane, a wzdłuż niej powstanie strefa zdemilitaryzowana. Jednak nie określono jeszcze, kto miałby odpowiadać za jej bezpieczeństwo. Rozmówca "WSJ" wykluczył jednocześnie udział wojsk amerykańskich lub kontyngentu ONZ w tej misji
Poniżej fragment mojego posta, z 4 listopada tego roku:
Dalej - "plan pokojowy dla Ukrainy". Streszczam: wprawdzie Ukraina skapituluje, ale w zamian za to, nie wejdzie do NATO, a jeszcze jako bonus: USA nie będą żadnym gwarantem pokoju, nie będzie nim też NATO, ta rola przypadnie Europie, w domyśle - spocznie na barkach "flanki wschodniej". No zajebiście "dobry" plan. Sprytny.
^^Tak pisałem tuż przed wyborami w USA. Dzień później Trump odniósł miażdżące zwycięstwo, "lewary się zesrały i pękły im dupy" - i to jest najważniejsze :D
A jakie inne rozwiązania widzisz? Pełnoskalowe wejście wojsk NATO? Pompowanie kolejnych miliardów przez x lat? Jakie opcje ma Ukraina?
Polska skorzysta na pokoju w jakiejkolwiek byłby on formie. Odkąd wybuchła wojna ceny u nas mocno podskoczyły i przez wiele lat już za to płacimy. USA miała na celu osłabienie Rosji co już się udało.
Jak to jakie? Rosja oddaje zagrabione tereny i wypłaca Ukrainie gigantyczne odszkodowanie za bestialstwo i wymordowanie dzieci, kobiet i mężczyzn + rosja ma trzy lata na zutylizowanie całego arsenału atomowego, a Putin trafia do łagrów.
The End.
Jak to jakie? Rosja oddaje zagrabione tereny i wypłaca Ukrainie gigantyczne odszkodowanie za bestialstwo i wymordowanie dzieci, kobiet i mężczyzn + Rosja ma trzy lata na zutylizowanie całego arsenału atomowego, a Putin trafia do łagrów. Realnie w to wierzysz? Przecież mocarstwa zawsze die porozumiewają kosztem słabszego, co już wielokrotnie pokazała historia.
Pewnie, i jeszcze wszyscy złapmy się za rączki w świecie pełnym pokoju i pójdźmy w stronę zachodzącego słońca.
A coś bardziej realnego, np. przylot khalesi na smoku i spalenie wojsk rosyjskich w Doniecku?
Chciałbym wierzyć, bo tak powinno być, ale świat jest spierdolony, a rosja nie boi się nikogo ani niczego więc nie ma na to najmniejszych szans... Niestety.
Najbardziej podoba mi się ten fragment:
Rozmówca "WSJ" wykluczył jednocześnie udział wojsk amerykańskich lub kontyngentu ONZ w tej misji
^^Brak wojsk amerykańskich lub tych rozjemczych z ONZ - to może J.D. Vance zaproponuje, żeby tego kruchego "pokoju" na zamrożonej (chwilowo oczywiście - wiemy jakie są kacapy) linii frontu pilnowali rosjanie :)?
Do tego piękny postulat, że Ukraina nie wejdzie do NATO, co najmniej przez dwadzieścia lat, sprawi, że w ciągu tych dwudziestu lat "problem" Ukrainy się sam rozwiąże - jako państwo upadłe, bez inwestycji (nikt nie zaryzykuje pieniędzy w kraju, gdzie w każdej chwili może wybuchnąć następna wojna), bez gwarancji, może nawet zniknie albo znajdzie się pod ruską okupacją, bo putin albo jego pogrobowcy zregenerują siły i dokończą robotę :).
Polska skorzysta na pokoju w jakiejkolwiek byłby on formie. Odkąd wybuchła wojna ceny u nas mocno podskoczyły i przez wiele lat już za to płacimy
^^Ukraina pod ruskim butem, Lwów z administracją kacapską i cała granica wschodnia z rosją :). Niemożliwe? Raczej całkiem prawdopodobne, może nie od razu, ale dwadzieścia lat to aż nadto czasu, żeby ruscy mogli spełnić marzenia :). Ale nawet jeśli to się zakończy dla Ukrainy tylko kapitulacją, to taki osłabiony i zdestabilizowany sąsiad na wschodzie, to dla Polski skarb :). Tak, Polska skorzysta na tym niewątpliwie - ważne żeby ceny już spadły :)*
*Choć nie aż tak ważne, jak to, że lewakom dupy pękły :)
A co z wielka Lechią? Kiedy Polska dostanie zachodnią Ukrainę? Kiedy będę mógł bez paszportu na wakacje do Odessy jechać?
No proszę ... nie sądziłem, że tytani prawicy pokażą swoje prawdziwe barwy tak szybko.
Gdyby tylko istniał jakiś przykład z historii, który mówi, czym się kończy oddawanie wszystkiego agresywnemu tyranowi ... gdyby tylko istniał
spoiler start
Mam nadzieję, że to jednak fejk, i że miśki sobie śmieszkują dalej tylko
spoiler stop
Kiedy będę mógł bez paszportu na wakacje do Odessy jechać?
Włącz myślenie, połącz kropki i głosuj jak należy to nawet na Sachalin bez paszportu dojedziesz!
Jak to jakie? Rosja oddaje zagrabione tereny i wypłaca Ukrainie gigantyczne odszkodowanie za bestialstwo i wymordowanie dzieci, kobiet i mężczyzn
Masz 6 lat?
Nie wyślemy amerykańskich mężczyzn i kobiet, by utrzymywali pokój w Ukrainie, i nie będziemy za to płacić. Poprośmy o to Polaków, Niemców, Brytyjczyków i Francuzów — powiedział "WSJ" współpracownik prezydenta-elekta
Genialny plan, Putin może zachować twarz i "dyplomatycznie" wyjść z Ukrainy, za friko dostanie tereny na których utknął, zarazem gwarancję że Ukraina nie dołączy do NATO, co daje mu możliwość solidnego odbudowania mocno wykrwawionych zasobów i za kilka/naście lat spróbować ponownie, no bo i czemu nie?
Jestem tak pod wrażeniem, że się zesrałem i pękła mi dupa.
Gdyby się okazało, że polski żołnierz ma pilnować pasa zdemilitaryzowanego na Ukrainie i w razie draki ruszać do boju (po zorganizowaniu dodatkowego poboru), to młodszym miłośnikom Trumpa chyba się klepki w mózgu przestawią, a starsi (pokroju Aleksa) po prostu spakują walizki, kupią bilet do ciepłych krajów, zaś pozostałym prawakom będą życzyć powodzenia. Osłodą dla obu grup pozostanie wspomnienie dźwięku pękających dup lewaków, które z pewnością zagłuszy wybuchy w okopach.
Kilku forumowiczów ma już na ta okazje plecak spakowany i z uśmiechem powitają ukraińskie okopy ;)
Gdyby tylko istniał jakiś przykład z historii, który mówi, czym się kończy oddawanie wszystkiego agresywnemu tyranowi ... gdyby tylko istniał
Jest delikatna różnica między oddaniem Hitlerowi Czechosłowacji i pozwoleniu mu na rozpętanie wojny, a pakowaniu miliardów w Ukrainę, która spieprzyła kontrofensywę pozwalającą jej wrócić do Morza Azowskiego, a teraz tylko tracąca miasto za miastem, do tego jej właśni obywatele rozkradli 30% pomocy, i co chwila łapią jakichś deputowanych na granicy z walizkami gotówki lub wywalających je przez okno podczas nalotu służb, a na koniec jeszcze wypinająca się w stronę Polski. Trzymałem za nią kciuki, ale niestety, trzeba pogodzić się z faktem co do stanu państwowości Ukrainy.
Gdyby się okazało, że polski żołnierz ma pilnować pasa zdemilitaryzowanego na Ukrainie i w razie draki ruszać do boju (po zorganizowaniu dodatkowego poboru), to młodszym miłośnikom Trumpa chyba się klepki w mózgu przestawią, a starsi (pokroju Aleksa) po prostu spakują walizki, kupią bilet do ciepłych krajów, zaś pozostałym prawakom będą życzyć powodzenia. Osłodą dla obu grup pozostanie wspomnienie dźwięku pękających dup lewaków, które z pewnością zagłuszy wybuchy w okopach.
Przecież to wy za wszelką cenę chcecie ciągnąć ten konflikt.
Przecież to wy za wszelką cenę chcecie ciągnąć ten konflikt.
Na takie mądre dictum mogę równie dobrze odpowiedzieć: "my" chcemy ten konflikt zakończyć tak, żeby Polska mogła się cieszyć długim bezpieczeństwem, a "wy" (skoro popieracie Trumpa) chcecie ten konflikt zamrozić i przesunąć w czasie tak, żeby nasze dzieci lub wnuki stanęły przed realną szansą wykazania się w boju lub żebyśmy wszyscy (Polacy) sponsorowali bezpieczeństwo Ukrainy (materialnie lub w formie kontyngentu) bez realnego udziału najważniejszego gracza, czyli USA.
W najbliższych latach się dowiemy, czy mieliście rację, wiwatując na wieść o powrocie Trumpa.
Bukary a wojacy z tego kontyngentu powinni obok orzełka mieć naszywkę MAGA ;)
Najzabawniejsze by było, gdyby wskutek polityki Trumpa Putin za jakiś czas stanął przy naszej granicy tak, jak zrobił to na przełomie 2021 i 2022 r. na granicy z Ukrainą, a psychoprawaki - które trzymały kciuki za Trumpa, klaskały mu, są dumne i cieszą się z jego wygranej - by spierdoliły do Niemiec i tam się domagały pomocy od Niemców i ciągnęły zgniłe, niemiecko-brukselskie euro w ramach zapomogi, a po 2 latach zaczęły narzekać, że Niemcy nie chcą im pomagać, robią na nich nagonki i chcą ich wyrzucić z kraju. Albo do Francji. Grunt, że lewakom dupy wczoraj pękły.
Niemcy nie chcą im pomagać, robią na nich nagonki i chcą ich wyrzucić z kraju. Albo do Francji. Grunt, że lewakom dupy wczoraj pękły.
Póki co na X, Insta czy FB to odklejeńcy z lewej strony wyją że teraz wyjadą z USA (zwłaszcza celebryci, ale Madonna przynajmniej już nie obiecuje obciągania za udowodnienie że zagłosowałeś na przeciwnika Trumpa), julki z Twittera (czy tam X) namawiają do ponownego zamachu i płaczą za zamachowcem, a BLM obwinia oczywiście białe kobiety że np. w Georgii Trump wygrał. Tak więc i owszem, piecze was strasznie.
To wycie do porannej kawki wchodzi niesamowicie.
Zaliczasz nas do Julek z Twittera czy do BLM z Georgii?;)
A co, oficjalnie jesteś lewakiem? Bo o nich mowa.
BLM obwinia oczywiście białe kobiety że np. w Georgii Trump wygrał
Ale kolorowi to chyba na Trumpa głosowali? :)
Jakiś czas temu od lewa do prawa było w Polsce słychać o gotowości walki za Ukrainę, jak to wszystko się zmienia.
Mi w “Polakach “ chcących robić hołd lenny trumpowi podoba się to że kompletnie nie zauważają że vice będzie osoba która jest wręcz wrogo do Polaków nastawiona;)
Vance to jest pojeb na miarę Grzegorza Brauna.
Iselor powiedz to reszcie naszych nawiedzonych forumowych kolegów, którzy się cieszą że lewakom dupa pękła.
Vance to jest amerykański odpowiednik Rysia Czarneckiego, który poglądów nie ma żadnych, ale zawsze blisko konfitur. JD jeszcze niedawno nie lubił się z Trumpem, a teraz jest jego vice.
I to wrogie nastawienie już widać. Otoczenie Trumpa już sugeruje, że pokój na Ukrainie będą utrzymywać wojska europejskie, z polskimi wymienionymi na pierwszym miejscu:
– Nie wyślemy amerykańskich mężczyzn i kobiet, by utrzymywali pokój w Ukrainie, i nie będziemy za to płacić. Poprośmy o to Polaków, Niemców, Brytyjczyków i Francuzów — dodał.
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/scenariusz-zakonczenia-wojny-w-ukrainie-niech-tym-zajma-sie-polacy/h2l5vlt
Piński dobrze to przedstawił omawiając postawę PADa w jednym z niedawnych materiałów, wytykając, że PAD próbuje zgrywać w Polsce wielkiego męża stanu, a płaszczy się przed Trumpem licząc, że dostanie jakąś pomniejszą robótkę w NATO czy innej międzynarodowej organizacji. Z taką klasą polityczną można być pewnym, że nasi politycy zrobią co im Trump każe.
Vance Grzegorzowi Braunowi do pięt nie dorasta!
W powyższym artykule z linka jest napisane: Plan przewiduje też powstanie strefy zdemilitaryzowanej Przecież na taką strefę musiałaby wyrazić zgodę Rosja zakładając podany plan zakończenia wojny. Projekt skazany na totalne niepowodzenie.
Druga sprawa, to pytanie: dlaczego wojska USA miałyby utrzymywać pokój na Ukrainie? Przecież Amerykanie głosowali na Trumpa właśnie po to, aby do takich sytuacji jak angażowanie USarmy w dalekich konfliktach i ponoszenia kosztów tych operacji nie dochodziło.
Trumpa już sugeruje, że pokój na Ukrainie będą utrzymywać wojska europejskie, z polskimi wymienionymi na pierwszym miejscu:
Najwyższy czas brać odpowiedzialność za kontynent, tym bardziej, że amerykanie w razie "W" otwarcie mówią, że oni będą na pacyfiku, pomogą, ale nie zastąpią nas tutaj.
Tutaj zgadzam się z Mianollito. Europa musi konsekwentnie zwiększać środki na zbrojenie a nie przekładać cały środek ciężkości na sojusznika, jako tego głównie odpowiedzialnego za nasze własne bezpieczeństwo. I to jest dla mnie niepodważalne.
Być może są już pierwsze jaskółki zwiastujące zmiany: https://www.rp.pl/biznes/art41414221-niemiecki-instytut-ifo-2-proc-pkb-na-obronnosc-nie-wystarczy
Ponadto trzeba rozdzielić obietnice kampanijne i bańki mydlane wyborczej retoryki od rzeczywistej polityki zagranicznej, którą dopiero będą realizować, niekoniecznie zbieżnie z tym co uprzednio deklarowali.
Europa musi konsekwentnie zwiększać środki na zbrojenie a nie przekładać cały środek ciężkości na sojusznika, jako tego głównie odpowiedzialnego za nasze własne bezpieczeństwo.
W pełni się z Wami zgadzam, ale obawiam się, że to łatwiej powiedzieć, a trudniej zrobić. My się zbroimy. Czy robią to inne kraje? Mniejsze chyba tak, ale to nie one wygrają ewentualną wojnę. A większe? UK chyba coś robi, Francja też jakoś stara się swój potencjał utrzymać, ale np. Hiszpania czy Niemcy? Oni wydają się myśleć, że problem ich nie dotyczy.
Chyba nikt nie ma złudzeń, że szczególnie niemiecka klasa polityczna nie chce konfrontacji z Rosją, nie chce inwestować w zbrojenie (bo nie starczy na socjal), a co ważniejsze, nie ma kogo brać do wojska.
A przed kim to tak zapaskudziła zbroję Uśmiechnięta Polzga?
https://x.com/JDVance/status/1745479188067254621
Nie wiem kto głupszy, ten który twierdzi że Biden obalił rząd w Polsce czy ten który w takie brednie wierzy
Via Tenor
Zacna teoria, milordzie.
Szkoda, że jak stałem przy urnie i oddawałem głos, to nie miałem pojęcia, że uczestniczę w spisku. Ale już teraz wiem, że byłem pożytecznym idiotą Bidena, Brzezińskiego i Sikorskiego. Człowiek się uczy przez całe życie.
Czy Zygfryd Czaban wydał może jakąś książkę o tematyce geopolitycznej, szpiegowskiej lub społecznej? Poczytałbym.
Czy Zygfryd Czaban wydał może jakąś książkę o tematyce geopolitycznej, szpiegowskiej lub społecznej? Poczytałbym.
Jedyne do czego nadają się wysrywy Czabana to do studium obsesji anty-niemieckiej.
Potwierdzam!
Byłem tym sPiSkiem - dzwonił do mnie Brzeziński i łamanym polskim błagał, żebym obalił rząd Pinokia i zainstalował Donalda (herr Tuska).
Co też niezwłocznie zrobiłem, po czym zameldowałem oficerowi prowadzącemu, z administracji demokratów. Od Bidena dostałem za to purpurowe serce.
Czasy się zmieniły (jak administracja w USA) i Zygfryd dostał rozkaz, od ruskich, żeby obalić zainstalowanego przeze mnie herr Tuska, ale mu się coś pojebało i obalił pół litra "stolnicznajej".
Tak było, mam wszystko udokumentowane, gdyby po mnie przyszli amerykańscy siepacze.
Niezłe political fiction, w sam raz na reportaż w którymś z pisowskich ścieków.
Caine ostatnio się rozkręca, i myślę, że niedługo pobije Lola i Alexa razem wziętych.
Myślicie, że to konto kogoś od braci Kremlowskich albo od Ssakiewicza?
Szkoda, że nie wiedzą, że VP w USA nie ma nic do gadania.
Trump to najlepszy możliwy kandydat na prezydenta... i mam nadzieje że ten banderowski pierdolnik skutecznie zostanie odsunięty od zbrojeń, i Polskich wyprawek za nasze pieniądze, od momentu jak jest ta ukraińska ferajna, Polaka stać na coraz mniej, gdzie Ukr w Polsce ma lepiej jak Polak, teraz tyko w naszym interesie jest mieć dobre stosunki z Trumpem, wiadomo rusek nie śpi, ale niestety obawiam się że Trump nie będzie nawet chciał podać prawicy temu rudemu folksdojczowi... zaś brzydka i ochlapła morda Hołowni na wieść o wygranych wyborach przez Trumpa poprawiła mi humor.. :D
No co ty, wuju, od ciebie też przeciętny Ukr w Polszy ma lepiej i na więcej go stać? Nie może być.
Herr Pietrus --- Ja wiem że ty lubisz iśc z duchem czasu i wolałbyś u władzy tą mudżynke i aby wspierano twoich braci banderowców którzy nabijali dzieci w latach 40 na sztachety, ale ludzie zdecydowali pogódź się z tym... ludzi wybrali patriotyzm, tradycje, interes narodowy, silne USA, zamiast pedalstwa, gejostwa , woke, lgbt, dewiacji.
SerKamix - No nie do końca, lepiej żeby Ukraińcy i Rosjanie walczyli ze sobą jak najdłużej, niech się tłuką nawet jeśli za to płacimy. Chyba rozumiesz co mam na myśli.
SerKamix - No nie do końca, lepiej żeby Ukraińcy i Rosjanie walczyli ze sobą jak najdłużej, niech się tłuką nawet jeśli za to płacimy.
On kibicuje Rosjanom, co więcej gdzieś tam się wypowiadał, ze powinniśmy naturalnie być w ich strefie wpływów zamiast w UE.
To chyba groźba.
To na pewno obietnica.
Czytałem że Tramp zamierza deportować 11 milionów uchodźców z kraju. Tak jak to obiecał w kampanii. Ciekawe jak on to zamierza zrobić. Przecież taka liczba to jak nie jeden mniejszy kraj.
Rządowe zlecenie dla Muska, aby na koszt podatnika wysłał ich na księżyc. Czego nie rozumiesz.
Nie na Księżyc, tylko na Marsa. Wtedy będzie pewność, że juz nie wrócą :)
Obstawiam ten sam sposób, jakim posłużył się Władysław Łokietek (inspiracja dla kultowej sceny z Dnia Świra)
- Odmień soczewica
- No co ty, weź się panie
- Bo nie odmienisz
- Ta, ja nie odmienię
- No to odmień
Wystarczy tylko wybrać tylko odpowiednie angielskie słówko, z wymową którego, native speaker nie będzie miał problemu i wspomnieć, że w razie niewykonania zadania, nagrodą jest deportacja. Podstawiamy autobusy (odpowiednio zmodyfikowane), które można kupić w każdym sklepie z autobusami i gotowe.
A potem wpuszczą ich z powrotem bo się okaże, że brakuje rąk do pracy. ;P
A tak na poważnie, to oni mają niespecjalnie pomysł co z tym zrobić, bo ze względu na prawo ziemi może się okazać, że zostaną z 3 milionami praktycznie sierot.
Nieźle muszą mieć powalone w głowach, że głosują na takich pomarańczowych klaunów z prawicy, dobrze, że w UE jest od tego wolna!
Dużo wody w Missisipi nie upłynęło
Prawiczki pewnie nadal dumne, że Elonek będzie starcem sterować przez komórkę.
Nie do dziś wiadomo, że "wolność słowa" wg Vance'a, Muska i Trumpa to wolność do szerzenia dezinformacji, które ułatwiają polaryzację i mobilizację wyborców, oraz banowanie nieprzychylnych ludzi z RiGCzem, którzy mogą zweryfikować kłamstwa.
Niemniej jednak wiązanie wsparcia militarnego w ramach NATO z funkcjonowaniem prywatnego biznesu Muska to nowość. Zapowiadają się ciekawe czasy. Mam nadzieję, że UE nie ugnie się przed szantażem wujka zza oceanu i obroni regulacje, które mają na celu zmuszenie wielkich korporacji do moderowania zawartości poszczególnych platform w celu usuwania niebezpiecznych, sprzecznych z obowiązującym prawem i kłamliwych treści (niekoniecznie związanych z jakąś poprawnością polityczną).
Mam nadzieję, że UE nie ugnie się przed szantażem wujka zza oceanu i obroni regulacje, które mają na celu zmuszenie wielkich korporacji do moderowania zawartości poszczególnych platform w celu usuwania niebezpiecznych, sprzecznych z obowiązującym prawem i kłamliwych treści (niekoniecznie związanych z jakąś poprawnością polityczną).
Zaraz zkisne. Z takimi tekstami świetnie nadałbyś się do szeregów Putina aby taki kit wciskać ludziom.
Propagande i dezinformacje to ty masz teraz. Tak samo jak na Twiterze zanim wykupił go Musk. Cokolwiek by Trump nie zrobił, jeśli chodzi o wolność słowa (czego w UE nie ma) jest to dobry krok bo całe społeczeństwo na tym skorzysta.
Via Tenor
Tak samo jak na Twiterze zanim wykupił go Musk
To juz teraz nie ma propagandy i dezinformacji na (ex-) twitterze? Ciekawe rzeczy prawisz!
To juz teraz nie ma propagandy i dezinformacji na (ex-) twitterze? Ciekawe rzeczy prawisz!
Jest, ale po obu stronach, więc obywatel uczy się sam decydować które informacje są prawdziwe a które nie i je weryfikować, w przeciwieństwie kiedy usuwane i chowane są wszelkie informacjie które są sprzeczne z jakimś tam poglądem nie dając obywatelowi nawet szansy na zobaczenie że coś po drugiej stronie barykady też może istnieć i też posiadać swoje argumenty.
Via Tenor
Ah czyli ilosc propagandy i dezinformacji ZWIEKSZYLA sie? Sugcez Muska, nie ma co!
na tym polega własnie wolnośc słowa. Jest jej więcej, ale za to dużo mniej destruktywna niż jeśli jedna partia dyktuje co obywatel może przeczytać a nie, bo im więcej tego jest z różnych poglądów tym mniejszą wartość ma każdy post bez weryfikacji co zmusza obywatela do myślenia. Śmiem nawet twierdzić że dezinformacja i prawda są w relacji Ying-Yang, jedno nie może istnieć bez drugiego, bo jeśli nigdy nie można doświadczyć dezinformacji i propagandy, to nie ma się porównania z prawdą i wtedy obywatel nie wie jak odróźnić jedno od drugiego.
To ten sam powód dla którego konstytucja USA dała na początku każdemu prawo do posiadania broni. Nie ważne po której stronie jesteś, ważne że jak przyjdzie jakiś dyktator, to każdy, o każdym poglądzie i z każdego stanu będzie miał czym się bronić. To jest idea Ameryki. Tyle że tamte czasy już się skończyły, teraz odpowiednikiem jest prawo do wolności słowa na internecie. Jak się nie podoba to możesz zawsze przenieść się do Rosji.
Via Tenor
Jest jej więcej, ale za to dużo mniej destruktywna
Znaczy deziformacja ma mniejszy wplyw bo jest jej wiecej? XD
Nie rob z logiki kurwy, prosze cie...
Śmiem nawet twierdzić że dezinformacja i prawda są w relacji Ying-Yang... [i tak dalej]
A moze jak Ping i Pong? Co za belkot...
EDIT:
Anyhow ide grać w greu. Zal mi niedzieli na klepanie na forum, moze bedac na kibelku cos jeszcze puszcze (heHEHE), ale poza tym wole kreatywniej wykorzystac czas. Co i wam polecam XD
Znaczy deziformacja ma mniejszy wplyw bo jest jej wiecej? XD
Nie rob z logiki kurwy, prosze cie...
To jest bardzo prosta logika, jak ktoś ma 5 ludzi koło siebie i kazdy z nich mówi co innego, to taki człowiek jest zmuszony wtedy sam zweryfikować który z nich mówi prawde. Jak całe życie ma tylko jednego i nie ma pojęcia że inni nawet istnieją, to nawet jeśli ten jeden będzie mu pociskał kit to nie będzie miał powodu aby tego weryfikować bo skoro "nikt inny nie mówi nic innego i się mu nie sprzeciwia to chyba musi być prawda"
Także dokładnie tak jak napisałeś, dezinformacja ma mniejszy wpływ jak jest jej więcej, ale pod jednym warunkiem że może ona płynąć z jakiejkolwiek strony z wolnością słowa a nie tylko od jednej strony która likwiduje wszystkie inne.
to jest twoje zdanie i masz prawo tak pisać, w końcu to jest wolność słowa
Primo: ilość dezinformacji na X osiągnęła chyba apogeum po przejęciu serwisu przez Muska. A Trump to jeden z największych megafonów prymitywnej dezinformacji w historii ("pizzagate", "kanibalizm koci" itp.).
Secundo: w czasach wojen hybrydowych, deepfake'ów, podszywania się różnych organizacji pod instytucje państwa itp. brak moderacji treści jest prostą drogą do katastrofy. To przejaw niebezpiecznej beztroski, która dla niepoznaki zwana jest "wolnością słowa" i leży wyłącznie w interesie bogatych korporacji oraz polityków mających na celu polaryzację i mobilizację elektoratu lub prowadzenie wojen hybrydowych.
Możesz ksinąć do woli. Ale w chwili, gdy głupie lub sfabrykowane filmiki i zdjęcia na FB czy X mogą skłonić kogoś do rozpoczęcia strzelaniny, czystki etnicznej albo wpływać na wynik wyborów (zachęcam do wyszukania info na temat wpływu fake newsów na RL), śmiech jest raczej dosyć nieadekwatną reakcją. Zwłaszcza w kraju przyfrontowym.
Myślę, że zmienisz zdanie, jak tylko ktoś wrzuci do Sieci filmik z podobizną twojej matki albo córki nałożoną na aktorkę flmów pornograficznych albo opublikuje nagranie, na którym twój ukochany polityk mizdrzy się do wyjątkowo obrzydliwego dyktatora lub nakazuje zamach na jakiegoś śp. dziennikarza. Tego rodzaju fake newsy nie znikają. Rozprzestrzeniają się jak wirus.
Make America Great Again
...Najwięcej zyskał oczywiście Elon Musk, który okupuje pierwsze miejsce najbogatszych ludzi świata na liście Bloomberg's Billionaire Index (lista aktualizowana na podstawie udziałów w spółkach notowanych na giełdach papierów wartościowych). W jeden dzień szef Tesli wzbogacił się o 26,5 mld dolarów, a jego majątek dobił do 290 mld dolarów.
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,31448914,dziesiatka-najbogatszych-ludzi-swiata-wzbogacila-sie-o-bajonska.html#sondaz
Via Tenor
USA: Make America Great Again
EU: Make Regulations Great Again
I na dobranoc, kończenie wojny w dobę:
Prezydent elekt Donald Trump może ściągnąć europejskie i brytyjskie wojska, które utworzą 1200-kilometrową strefę buforową między armiami Rosji i Ukrainy - informuje The Telegraph. Wcześniej Wall Street Journal informował, że plan Trumpa zakłada, że na linii frontu utworzona zostanie strefa zdemilitaryzowana, a Ukraina nie wejdzie do NATO przez 20 lat. W zamian USA mają nadal dostarczać broń do Kijowa, aby zapobiec kolejnej rosyjskiej inwazji. Jednocześnie USA nie zamierzają rozmieszczać swoich wojsk w celu zapewnienia bezpieczeństwa strefy buforowej i nie planują finansowania tej misji.
https://wiadomosci.wp.pl/niespodziewana-decyzja-bidena-cnn-specjalisci-wojskowi-pojada-do-ukrainy-relacja-na-zywo-7090572276640672l
Jeśli chodzi o obietnice jak tam 100 konkretów na 100 dni rządów?
Zapewne Trump ma wejść do białego domu, wyrzucić starca przez okno i rozpocząć prezydenturę w dobę.
Szok i niedowierzanie, że amerykański prezydent na pierwszym miejscu stawia swój kraj i ochoczo wykorzystuje sojuszników.
Szok i niedowierzanie, że amerykański prezydent na pierwszym miejscu stawia swój kraj i ochoczo wykorzystuje sojuszników.
To nie jest szokujace. Szokujace jest to, ze sojusznik (np. konfa) cieszy sie na sama mysl, ze zostanie wykorzystany. To juz jest chyba syndrom sztokholmski.
Uh wystarczy przewinac ten watek do gory i zobaczyc kto klaszcze (ale faktycznie: moze sie nie cieszy). Przeciez to lokalne kolko wzajemnej konfederacji... znaczy sie, adoracji.
Na razie to widzę, że Asmodeus przykleja łatki „konfy” wszystkim, którzy myślą inaczej jak on i jego koledzy z koła adoracji dobrej zmiany.
No dobra
Ależ spokojnie- to jak w tym dowcipie o Polakach na Marsie. Dowieziono wpierdol i każdy dostanie.
- Unia Europejska komunikuje, że jest gotowa kupować naturalny gaz z USA i ograniczyć zakupy rosyjskiego LNG, żeby tylko nie sprowokować wojny celnej,
- Putin zapowiedział, że Rosja będzie rozliczać sprzedaż swojej ropy w dolarach,
- Hamas apeluje o pokój,
-Meksyk rozpędził karawanę migrantów wędrujących ku granicy USA.
Konfa najgłośniej się cieszy? Z tego, co widziałem, to pisiorki się jarają, jak choinka bożonarodzeniowa.
A poza tym, sami nie uznajecie, że Polska to słudzy Ukrainy i należy im pomagać bez względu na cokolwiek?
Tymczasem synalek Trumpa nie może doczekać się końca pomocy Ukrainie kiedy tatuś obejmie urząd.
https://x.com/krassenstein/status/1855590156658688158
Trump Jr. już kilkukrotnie obwieszczał swoje poglądy dotyczące przegranej Ukrainy umieszczając szydercze tłity. W każdym bądź razie dzisiaj senior dzwonił podobno do Putlera z apelem o nie eskalację konfliktu.
https://www.rp.pl/polityka/art41429051-donald-trump-rozmawial-z-wladimirem-putinem-apelowal-by-nie-eskalowac-wojny-na-ukrainie
Polska niestety jest słabym państwem, któremu tylko wydaje się, że jest odwrotnie, po 89 roku nie wykorzystaliśmy szansy odbudowy gospodarczej, militarnej i dyplomatycznej. Akurat historia podlizywania zagranicą w polskiej polityce jest znana od lewa do prawa, zaliczyć można do tego wszystkie rządy. Nie wymagamy by inni nas szanowali, sami jesteśmy sobie winni.
Węgry i Słowacy nie są to kraje, które mogłyby mieć wpływ na sprawy międzynarodowe w obecnych czasach. Ostatnim razem Węgrzy miały jakieś wpływy w Europie, to chyba czasy monarchii Austro-Węgier. Polska ma takie szanse, bo geograficznie jesteśmy centrum Europy i po 89 roku taki powinien być kurs, ale politycy i wyborcy niestety zachowują się jakbyśmy mieli wszystko dostać na tacy i tak w ogóle jakoś to będzie, byle do następnych wyborów. Strategie państwa trzeba budować na długie lata do przodu, ponad tymi śmiesznymi i żałosnymi już podziałami.
To jest filmik zrobiony przez AI czy faktycznie Trump idzie na wojnę https://www.youtube.com/watch?v=uCKUaJawPco Z drugiej strony tu jest wersja niezapętlona. Chyba że Forbes to też fake https://www.youtube.com/watch?v=6xGOZwZo1S8
Jastrząb Mike Waltz doradcą do spraw bezpieczeństwa narodowego prezydenta Trumpa.
"Rosja, Chiny i Iran nie chcą się z nami ścigać, tylko nas zastąpić"
Bardzo dobra wiadomość - Waltz ostrzega przed Chinami i popiera reorientację polityki zagranicznej USA na sprawy Azji południowo-wschodniej i Pacyfiku.
Skończy się mieszanie w Europie i wspomaganie Ukrainy na pół gwizdka, bez podjęcia decyzji, czy mają wygrać, czy skapitulować
No tak, myślę że po doborze ekipy dość szybko okaże się, czy ziszczą się obawy o izolacjonizm Stanów.
Hej, a który tam potępieniec straszył Marjorie Taylor?
M. Meissner na TT - miałaby rzekomo być kandydatką do oddziału zajmującego się kontaktami z krajami UE. Głównie ploteczki.
Natomiast uczciwie powiem, że im mniej tych fatalistycznych wizji się sprawdzi, tym bardziej się ucieszę. O ile wygra pragmatyzm oraz zrozumienie, że Chiny, Iran i Rosja to system naczyń połączonych.
Nowa sekretarz Homeland Security.
Całkiem fajna babka ;) zamiast jakiejś szympansicy.
Czemu Kamala przegrała? Bo ludzie się solidnie wkurzyli, mieli dość poniewierania za to, że nie wpisują się w lewicowe ramy. Skala systemowej dyskryminacji ze strony demokratów osiągnęła niespotykany dotąd poziom, więc wahadło przechyliło się na prawą stronę.
Zresztą jak wyglądała kampania demokratów? To była nieustanna segregacja i szczucie, a nikt nie lubi być nazywany nazistą/faszystą/homofobem/seksistą tylko dlatego, że nie popiera Kamali. A jak dodamy do tego faworyzowanie określonych grup rasowych czy mniejszości seksualnych i wmawianie białym poczucia winy, to wcześniej czy później ludzie się zbuntują.
Zobaczcie sobie relacje z amerykańskich uczelni, jak młodzi ludzie odetchnęli z ulgą. To coś niesamowitego, jak po czterech latach ci ludzie nabrali odwagi i mówią wprost o braku wolności słowa i dyskryminacji jakiej doświadczyli.
Ciekawe, że nie piszesz tego samego o kampanii Trumpa, bo tam nic innego nie było. Po prostu na piedestał postawieni byli biali Amerykańce.
Bo tego w kampanii Trumpa nie było? Ja obserwowałem przebieg wyborów w Stanach i to co piszesz jest oczywistym kłamstwem.
Niestety masa celebrytów nie pomogła demokratom. Zwykli ludzie byli już znudzeni i chcieli zmiany, jakiejkolwiek. Każdy zwykły człowiek jak ma źle to liczy na lepszą zmianę, a nie czeka aż się poprawi to co jest.
Ciekawe, że nie piszesz tego samego o kampanii Trumpa, bo tam nic innego nie było. Po prostu na piedestał postawieni byli biali Amerykańce.
Dobre
"Bo tego w kampanii Trumpa nie było? Ja obserwowałem przebieg wyborów w Stanach i to co piszesz jest oczywistym kłamstwem. "
Nie było?
Szczucie na imigrantów(rzekomo jedzących koty), mówienie o osobach o odmiennych poglądach "wróg z zewnątrz", którymi powinno zająć się wojsko, nazywanie Harris "antychrystem". Plan aby zlikwidować obywatelstwo nadane z "prawa ziemi" - czy to nie dzielenie obywateli na tych "prawdziwych" i "nieprawdziwych"? do tego masę rasistowskiego puszczania oka typu "niskie IQ Kamali", "dryfująca kupa śmieci co się nazywa chyba Puerto Rico" itd
Patrząc całościowo na narracje Trumpa to prawdziwe USA to biali a reszta to jakaś niefajna narośl, którą trzeba albo wyciąć albo przynajmniej uważnie obserwować i sprawdzać czy się nie rozrasta.
Ekipa Muska wkrótce sięgnie po władzę.
https://next.gazeta.pl/next/7,151243,31456816,druzyna-a-muska-jedzie-do-waszyngtonu-tak-miliarder-zamierza.html
W administracji Trumpa Musk miałby zajmować się "efektywnością rządu", a mówiąc bardziej konkretnie: cięciami kadrowymi.
O kurwa to Stany maja pozamiatane.
W Twitterze tez pierwsze co zrobil to "ciecia kadrowe".
ps. Smiechy, smiechami ale jestem pewny ze poleca jakies mega potrzebne glowy, stanowiska oraz projekty i beda sie z tego wygrzebywac potem latami.
Kwisatz: ach ten pogrom managerów średniego szczebla i dyrektorów ds. groszku konserwowego :))
Pieseły będą ostro gryźć. Musk i Ramaswamy z niecierpliwością już przebierają łapkami, żeby dobrać się do kości, radośnie poszczekując tłitami.
https://spidersweb.pl/2024/11/elon-musk-doge-amerykanski-rzad.html
Jak fajnie że nasz naczelny konfiarz cieszy się że już jawnie korpo przejmują kontrolę w USA.
Czyżby jeszcze za naszego (może bardziej jednak Waszego) życia czekał nas scenariusz Syndicate a nawet Wars?
https://youtu.be/5v_ZpfZBAiw?t=86
W nieodległej przyszłości mieszanka Deus Ex, Cyberpunk 2077 i Blade Runner.
Pete Hegseth sekretarzem obrony.
Kolejny weteran wojny z terrorem na wysokim stanowisku.
Media przestawiają go jako "gospodarza programu w Fox News" xD.
Zionism and Americanism are the Frontlines for Western Civilization and Freedom.
Póki co gabinet wygląda tak, jakby to AIPAC jego w całości jego skład desygnował. Właściwie wszyscy to zadeklarowani wyznawcy syjonizmu nie posiadający praktycznie żadnego (lub totalnie żadnego) doświadczenia w zarządzaniu (w szczególności w administracji federalnej bądź jakichkolwiek innych stanowiskach urzędniczych). Rzeczony Hegseth jest tu przypadkiem skrajnym bowiem osoba z kompetencjami dziennikarza telewizyjnego (!) i dowódcy plutonu (!) ma zostać szefem Pentagonu. Będą mieli zatem nad Potomakiem angielskojęzyczny odpowiednik Misiewicza.
Przynajmniej w życiu prywatnym jest nawet większym konserwatystą niż sam Trump: ledwie po czterdziestce a już po dwóch rozwodach, w trzecim związku małżeńskim, z siódemką potomstwa. Deus vult!
Co nam powie Caine o kolejnych nominatach Trumpa?
Swoją drogą ten Hegseth to też właściwy człowiek na właściwym miejscu. :)
O mamma mia!
Mająca indyjskie korzenie 43-letnia Gabbard to podpułkownik rezerwy Gwardii Narodowej i była kongresmenka Demokratów z Hawajów, która bezskutecznie ubiegała się o partyjną nominację w wyborach prezydenckich w latach 2016 i 2020, a w 2024 r. dołączyła do Republikanów. Jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych polityczek; wywołuje kontrowersje wewnątrz swojej byłej partii, spotykając się z syryjskim dyktatorem Baszarem al-Asadem i wyrażając prorosyjskie poglądy, również po rosyjskiej inwazji Ukrainy na pełną skalę.
Gabbard kwestionowała zbrodnie przypisywane Asadowi - sojusznikowi Rosji - i sugerowała, że administracja Joego Bidena ponosi winę za rosyjską agresję, bo nie wykluczyła członkostwa Ukrainy w NATO. Krytykowała antyrosyjskie sankcje i twierdziła, że Rosja i USA "nie różnią się tak bardzo" pod względem cenzury mediów. Powtarzała też rosyjską narrację o amerykańskich biolaboratoriach na Ukrainie, gdzie rzekomo miały trwać prace nad bronią biologiczną. Były kongresmen Republikanów Adam Kinzinger sugerował, że Gabbard dopuszcza się zdrady, a w 2019 r. Hillary Clinton sugerowała, że Gabbard jest "faworytką Rosjan" i rosyjską agentką, z pomocą której Kreml miał podważyć szanse wyborcze Demokratów w wyborach 2020 r.
Stanowisko Dyrektora Wywiadu Narodowego jest jednym z wielu urzędów, którego obsadzenie obowiązkowo musi zatwierdzić Senat. Mimo republikańskiej większości Gabbard nie może być pewna poparcia swojej kandydatury w Senacie, gdzie większość izby tworzą politycy z głównego nurtu partii i zwolennicy wsparcia Ukrainy.
Ten też dobry:
Prezydent elekt Donald Trump ogłosił w środę nominację kongresmena Matta Gaetza na przyszłego prokuratora generalnego. Słynący z kontrowersji polityk był oskarżany o płacenie za seks z nieletnią, a jego nominacja wywołała zdumienie wśród części republikańskich polityków. [...] "On ma zakaz zbliżania się na 100 metrów do szkoły" - żartował McCarthy podczas briefingu na konwencji wyborczej Republikanów w Milwaukee w lipcu br.
Seks z nieletnią miałby być przeciwskazaniem do pełnienia funkcji prokuratora generalnego? Wolne żarty. Przecież zapłacił. Domniemani pedofile też powinni mieć szansę na zrobienie kariery!
Russia is "not so different" from that in the United States (marzec 2022)
Czego nie rozumiecie?
Czego nie rozumiecie?
Nie rozumiem, dlaczego w Polsce oskarżenia związane z kradzieżą pomocy humanitarnej albo z oszukiwaniem chorych dzieci miałyby dyskwalifikować polityków, skoro w Ameryce ewentualne pedofilia czy zdrada to przymioty godne męża (i żony) stanu.
Czy pedofilia to akurat nie wiemy, trzeba by sprawdzić, bo równie dobrze mógłby to być jakiś statutory "rape" na siedemnastolatce - ot, Murrica :)
Akurat przy całej reszcie jego poglądów oraz przy postaciach takich jak Gabbrad i Hegseth oraz przy planowanych cięciach Muska to faktycznie jeden z mniejszych problemów.
Taki Kościół od lat tuszuje, płaci miliony za tuszowanie pedofili w swoich szeregach i całkiem dobrze na tym niestety wychodzi...
Czy pedofilia to akurat nie wiemy, trzeba by sprawdzić
Oczywiście. Dlatego pisałem o "domniemaniu". Tak czy inaczej, to już nieistotne. Wszystkie śledztwa przeciwko ludziom Trumpa zostaną zutylizowane.
Ciekawe czasy dla Ameryki idą.
Musk jest dobrym biznesmanem bo potrafi wbić się w trendy oraz jest tez cwaniaczkiem, i dlatego nic nie stalo na przeszkodzie poprzeć trumpa bo z tego będzie dla niego kasa.
W ciągu miesiąca DOGE poszło w górę 250%, a Tesla 30%. Tak więc czym jest wydanie na trumpa 200 mln kiedy zyskuje się 100 mld.
Niestety musk jest totalnie beznadziejnym managerem więc będzie jazda bez trzymanki.
Mogliby przyjąć motto: jeśli demokracja stanie na drodze kapitalizmowi, tym gorzej dla tej pierwszej.
I tak zaczyna się gra o miliardy $ na najwyższych szczeblach władzy... a co przyniesie, wkrótce się przekonamy. Zwłaszcza Ukraina.
Bardzo wymowne jest to, że Departamentu Wydajności Rządu będzie miał dwóch dyrektorów :D
Jakby nie patrzeć, to EM jest wygranym. Może spokojnie liczyć na nowe zamówienia i inwestycje rządowe. Nie oszukujmy się, nie o Ukrainę przecież tutaj chodziło, myślę, że z pkt. widzenia przedsiębiorcy kasę „zainwestowaną” w Ukrainę oceniają jako straconą.
Może spokojnie liczyć na nowe zamówienia i inwestycje rządowe.
Będzie sianko na spaceporty aby Musk mógł sobie kolegów na loty orbitalne zabierać. Cała reszta infrastruktury, częstokroć pamiętająca czasy FDR, będzie się rozpadać (jak to się coraz częściej zdarza). Ale przynajmniej lewakom będą dupy pękać.
Już jakiś czas temu pisałem tu: dzięki poparciu Trumpa szary człowiek dostanie w dupę, a za to zyskają korporacje i bogacze. Przecież Thiel (Clarium Capital), Musk (Tesla, SpaceX), Murdoch (magnat medialny) Kalanick (Uber) nie bez powodu poparli "swojego" czyli "antyestablismentowego" bogacza.
dzięki poparciu Trumpa szary człowiek dostanie w dupę, a za to zyskają korporacje i bogacze.
Przecież tak jest zawsze. Obojętnie, kto siedzi na stołku.
Nie, nie jest tak zawsze. Kiedyś politycy w Ameryce dbali o wyborców albo przynajmniej starali się coś dla nich zrobić. Zaczęło się psuć za Reagana, który jako pierwszy obniżył podatki dla bogaczy a dla klasy średniej prawie w ogóle. Potem było gorzej: lata 90te i początek wieku to co raz większe ukłony dla biznesu i przenoszenia produkcji do tańszych krajów. I masz efekt czyli wkurzeni bidocy, którzy już teraz głosują na byle kogo, a to ze złości, a to dlatego że już im wszystko jedno. To prosty przepis na Wenezuelę 2.0. Teraz wygrał Trump i prawaczki dostały orgazmu. Nie zauważyli że wybrali populistę, który powie im wszystko to co chcą usłyszeć a ten narcyz będzie rozmontowywał USA dla własnej władzy. A po Trumpie kto przyjdzie? A może wahadło odbije w drugą stronę i teraz pojawi się jakiś amerykański Chavez? W każdym razie Ameryka zmierza ku krawędzi, a jak spadnie to wszyscy będziemy w ciężkiej dupie...
Kolejny nominat do trumpowej drużny - placówkę amerykańskiej ambasady w Izraelu obejmie Mike Huckabee. Ten sam, który w 2017 roku stwierdził, iż: here is no such thing as a West Bank. It’s Judea and Samaria (the territory’s biblical name). There’s no such thing as a settlement. They’re communities, they’re neighbourhoods, they’re cities. There’s no such thing as an occupation.
Edit.
Niebawem poznamy też nominata do objęcia departamentu edukacji. Tu szykuje się delikwent, przy którym Czarnek to lewicowy liberał. Najpewniej zostanie nim bowiem Ryan Walters, który zasłynął decyzję obowiązkowego nauczania Biblii w szkołach Oklahomy. Rozpisano nawet przetarg, którego specyfikację spełniała jedynie "We The People Bible" (wspierana przez Trumpa) oraz "God Bless the U.S.A. Bible", zwana również "Biblią Trumpa".
The Bible is one of the most historically significant books and a cornerstone of Western civilization, along with the Ten Commandments. Every school in the state will have a Bible in the classroom, and that every teacher will be teaching from the Bible in the classroom.
Gdzie jest empatyczny typek, który w każdym wątku politycznym narzeka na poziom dyskusji, podczas gdy szambo wylewają tytani prawicy?
Coś czuję, że ateizacja USA znacznie przyspieszy. Niech dalej mówią ludziom jak mają myśleć.
Widzę, że Amerykanie dorobią się swojej dyktatury ciemniaków. Szaleństwo wokeizmu kontra prawica ciemna jak tabaka w rogu. Ot, znak czasów.
Tyle, że to nie do końca trafiona analogia - woke to pierdoły w porównaniu z tym, co jest w stanie rozkręcić prawica spod znaku szurów od Trumpa.
Ale to nie miała być analogia, raczej podkreślenie, jak jedno wariactwo nakręca drugie, że aż zaczyna brakować miejsca dla "normalsów" (wokizm w całości opanował amerykański establishment, liberalną kulturę, a trumpizm przejął rządy dusz u republikanów). Trudno jest oceniać, co jest długofalowo bardziej szkodliwe, tym bardziej, że o ile Trump może przeminąć (i przeminie), a republikanie wciąż mogą odzyskać poważniejszą twarz (mogą, nie muszą), o tyle korzenie woke sięgają dużo głębiej w umysły ludzi. W każdym razie charakterystyczne wydaje mi się to, że coś, co dla mnie byłoby warunkiem wstępnym do normalnej, racjonalnej rozmowy (równoczesne potępienie trumpizmu i woke) byłoby warunkiem eliminującym zdecydowaną większość amerykańskich wyborców . Jak się nad tym głębiej zastanowić, to fakt, że jeszcze cztery lata temu amerykański demos był jeszcze w stanie wybrać takiego prezydenta jak Biden (przy wszystkich jego wadach), to i tak był cud, na który nikt już nie zasługiwał.
Patrząc na definicję woke, to nie określałbym tego wariactwem:
The term "woke" originally referred to being aware of and actively attentive to social justice issues, particularly those related to race and equality. It emerged in the United States, particularly within Black activist circles, as a response to racism and police violence.
Problem w tym, że z jednej strony są ludzie którzy rozkręcają to w jakimś niefajnym kierunku, z drugiej - są ludzie, którzy robią z woke potwora jak u nas kościół robi z 'ideologią gender'.
Co do racjonalnej rozmowy, to trudno o tym mówić jeśli w przypadku otoczenia Trumpa możemy mówić o sekcie i szurii, a niezależnie od tego o bardzo głębokich i wykorzystywanych politycznie podziałach w samym społeczeństwie.
Trudno o racjonalną rozmowę jeśli jedna osoba mówi że 2 + 2 = 4, druga że pięć, a trzecia że matematyka to spisek.
Jaki związek z Putinem ma woke? Poza tym, że Putin to dla naszych konserw wzór jak brać woke pod but?
PS Nie wiem, może nie łapię ironii ale serio, nie bardzo rozumiem o co chodzi.
Swoją drogą - co autor tego konkretnego transparentu miał w głowie?
Ktoś tutaj pisał wcześniej o tym, że trampek z mózgiem mogą się pokłócić, i proszę, tylko nie mogę tego posta znaleźć.
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/elon-musk-narazil-sie-ludziom-donalda-trumpa-nie-rozumie-kluczowej-rzeczy/eb3nby4?utm_source=m.facebook.com_viasg_wiadomosci&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=undefined&utm_v=2
Antyszczep Robert Kennedy nominowany na przewodniczącego Departamentu Zdrowia. Ma dać ludziom wybór, by mogli chorować w spokoju :).
Murrica great again.
Osobiście uważam, że Ameryka może być wielka lub może zgnić przede wszystkim na własne życzenie.
I wydaje mi się że właśnie wykonała ruch w tym drugim kierunku, a ponieważ trumpizm nie zniknie po tym jak Trump kopnie w kalendarz to obawiam się, że będzie wesoło.
Zwłaszcza, że Demokraci - mam wrażenie, być może mylne - zachowują się jakby nic do nich nie docierało. Wygrana Trumpa to w niemałym stopniu zasługa Demokratów, tak jak u nas sporo sukcesów PiS jest efektem ( i obawiam się, że jeszcze będzie ) nieudolności PO.