Recenzja gry Mario & Luigi: Brothership - czarująca przygoda i udane wskrzeszenie serii
ile jeszcze będziemy wałkować ten brak języka polskiego w grach 21 wiek i nadal to kuleje żal.....
tyle gadają o sztucznej inteligencji firmy a i tak guzik z tego wychodzi nawet napisów PL nie ma.... aż przykro o tym pisać jeszcze w 2024 roku... aby w 21 wieku nie można było do produkcji dodać chociażby napisów
Co niby problem z brakiem języka polskiego? Przecież dziś język angielski jest znany niemal dla każdego, nawet najmłodszych.
Masz rację! Proponuję by wszystkie filmy, książki, gry, nazwy poszczególnych zabytków, miast itd. były u nas tylko po angielsku. A najlepiej to po chińsku, bo 1,5 miliarda ludzi zna ten język. Walić nasz rodowy język.... XDDD
Ale zaraz zaraz, wiecznie tutaj na forum czytam jak to dzisiaj wstyd nie znać angielskiego i że w ogóle w takim wypadku to powinno się nie wychodzić z domu bez torby papierowej na głowie. A przy grach Nintendo wiecznie płaczki bo gra nie jest po polsku? No to jak w końcu jest?
I żeby była jasność chciałbym również aby Nintendo robiło polskie napisy, ale akurat w przypadku 90% ich gier nie jest to potrzebne tak naprawdę. Miło by było, ale te gry to nie Wrota Baldura Trzy czy inne mu podobne.