Venom 3 z najgorszym otwarciem w box office w historii trylogii. Pobił też niechlubny rekord serii z Tomem Hardym
Jak nawet Hardy ma niesmak minę na tym, to kto ma na to iść ;P pierwsze się dowiaduje że to juz jest w kinach. I szczerze mówiąc, po jedynce nie miałem ochoty, oglądnę na VoD z tempie 1.5x albo więcej. Ale to tyle
Który VOD ma opcję oglądania w przyspieszeniu? Bo na MAX niestety sie nie da :(
Po tak słabej jedynce to był cud że dało się zrobić jeszcze gorsza dwójkę. Trójka to już klasyka filmów Uwe Bolla ;) pewnie są tak samo zaskoczeni jak ci z ubisoftu i EA czemu ludzie tego nie chcą :)
Bardzo slaby film, strasznie chaotycznie wszystko sie toczy a ta koncowka byla tak slaba ze obawiam sie teraz o Kravena...
Ja zamiast polegać na negatywnych opiniach z internetu o Venom 3 to wole sie samemu przekonać, czy są te opinie prawdziwe .
Zamiast kręcić te bajeczki, to fajnie jakby Hardy zagrał w jakimś spin offie jako Alfie Solomons.
Via Tenor
You are a wizard EDDY!
Czekam na spinoff.
Jedynke jeszcze sie dalo obejrzec, bo postac Venoma byla swieza. Choc juz wtedy bylo "krindzowo" ale historia Brocka byla spoko. Dwojki i trojki nie da sie ogladac na trzezwo. ;P
Ta "chemia miedzy postaciami Brocka i Venoma" tak wszedzie wychwalana zostala zdecydowanie przedawkowana, i to wielokrotnie.
Ogolnie wiekszosc kina spandeksowego to pazdzierz dla nikogo, ale czasem te filmy staraja sie przemycic jakas iskierke pomyslunku w scenariuszu, jakis moral albo maja fajne postacie.
Venon to doslownie kotleciak PG12 i nic wiecej.
JEdyny przypadek ze jeszcze kiedykolwiek obejjrze Venoma na ekranie to taki ze dadza go normalnie w filmie ze Spidermanem. Ewentualnie pokaza sensowna, dorosla historie w ktorej uzytkownik symbiota traci swoje czlowieczenstwo, a nie symbiot jest uczlowieczany niczym Tytus De Zoo (czasem mi sie nasuwalo takie skojarzenie jak to ogladalem. Forumowe dinozaury beda wiedziec o czym mowie. Brakuje tu tez oczywiscie polotu i blyskotliwosci komiksow Papcia Chmiela).