Manor Lords otrzyma nowe, niezwykle malownicze mapy. Grzegorz Styczeń nie wyklucza dużych dodatków
Niech się weźmie za robotę, bo od premiery nie dodał nic co skłoniłoby do ponownego odpalenia.
Jak on ma takie tempo, to ta gra nigdy z prealha nie wyjdzie.
Szanuje jego pracę ale gra jest nudna, brakuje w niej kontentu więc proponuje żeby najpierw zrobił porządną wersje 1.0 a potem śpiewał o dodatkach... Serio ci twórcy są zawsze 10 kroków do przodu kiedy ich praca jest 10 kroków z tyłu
Oho, widzę, że indie deweloperzy uczą się od największych - jeszcze Grześ gdzieś, a już mowa o dodatkach.
Byłem mega zajarany po demku.
Jak wypuścili EA pograłem kilka godzin i tyle. Gra jest po prostu nudna i strasznie uboga mimo ciekawych mechanik, klimatu i oprawy.
Może to dlatego, że mamy inny sposób patrzenia na tworzenie gier. Z punktu widzenia deweloperów często tworzy się jeden ambitny projekt, który będzie rozwijany prawie od zera przez 20 lat bo tak twórcy wygodniej mieć stabilną pracę na stałym kodzie, który dobrze zna tylko ulepsza. Do emerytury stworzy 3 solidne gry i pójdzie spać. Dla graczy takie gry tworzone przez 20 lat są do pogrania kilkadziesiąt godzin i przejście na następną, może stąd też różnice w zrozumieniu się graczy z deweloperami
Gra która dosłownie "siada" po 15 minutach i zaczyna wiać nuda . Jednak widzę że Grześ zamiast zająć się rozwojem gry inwestuje w marketing i opłacane artykuły .