Premiera remastera kultowego horroru The Thing. Poznaliśmy też cenę
The Thing zasługuje na porządnego Remake'a, albo po prostu nową odsłonę o a nie remaster..
Tym bardziej, że ta gra była średnia, nawet na swoje czasy.
No dokładnie. Po 22 latach to już się należy całkowicie nowa gra i jakość. Wyraźnie widać ostatnio, że deweloperzy gier zaczynają mieć totalnie wy....ane na graczy. Robienie gier, a w szczególności tych dużych zajmuje wiele lat, dlatego nikomu się nie chce przez to przechodzić, ale apetyt na kasę jest wielki, więc remake czy remaster to łatwiejsza oraz o wiele krótsza robota. Rzygam już powoli tymi remasterami, no chyba że taki Silent Hill to jeszcze rozumiem.
tanim kosztem szukamy frajerów bo chcemy pieniążki a remake to nie można zrobić ?
Nightdive Studios nie ma chyba nawet 30 developerów, to nie jest firma do odwalania wielkich remake'ów (zrobić coś od zera to zupełnie inny scope projektu niż po prostu odświeżyć).
W remasterach za to są świetni, taki Quake czy Killing Time to doskonały przykład jak powinno się odmładzać stare gry, działają świetnie, utrzymują ducha oryginału, wyglądają znacznie lepiej ale nadal pasują do ery w której zostały wypuszczone, dodawane są fajne ułatwiacze życia (np. zupełnie nieinwazyjny kompas w Q2) i przy współpracy z oryginalnymi devami zawsze wrzucane są jakieś materiały które nigdy wcześniej nie były ujawniane (nawet do gier tak kultowych jak Doom).
Do tego przywracają starocie do sprzedaży, które od lat nie są dostępne w oficjalnej dystrybucji lub były uwięzione na jakiejś konsoli (przykładowo Doom 64 czy Turok 3).
Wygląda to fatalnie. To jest idealny tytuł na remake. Szkoda, albowiem uniwersum świetne.
ND powaliło z tymi cenami powyżej 100 zł Jeszcze te ich remastery za te 92 zł można przełknąć, ale ten przeskok o 10 $ to lekka przesada.