Preorder Dragon Age: The Veilguard na Steam radzi sobie gorzej od nowego Sonica. Nowa gra BioWare osiąga popularność niższą od aktualnej sprzedaży Black Myth: Wukong
Ludzie powoli maja dosyć gównianych gier i bardzo dobrze. Jeszcze jakby fanboye SONY czy Bethesdy sie obudzili, to jest nadzieja dla gamingu.
I bardzo kurde dobrze! Może wreszcie ludzie się nauczyli, że preordery to zuo i kupować trzeba sprawdzony, dobry produkt.
Gra jest gówniana nawet samo EA o tym wie gdyż zrezygnowali ze wszystkie z czego mogli zrezygnować aby ratować sprzedaż, mam na myśli np. ich aplikację. lub Denuvo.
Trzeba jednak pamiętać, że mowa tutaj jedynie o przedsprzedaży na Steamie. Produkcja będzie dostępna też w Epic Games Store, EA Store
Nie oszukujmy się. Gdy jest dostępny Steam, to te sklepy będą miały co najwyżej kilka, góra kilkanaście procent sprzedaży na PC.
I bardzo kurde dobrze! Może wreszcie ludzie się nauczyli, że preordery to zuo i kupować trzeba sprawdzony, dobry produkt.
wszyscy mówią, że kupowanie pre-orderów jest głupie - ludzie tego nie robią to media nagle łolaboga czemu ludzie nie robią prę-orderów. Nie rozumiem tego świata - może jestem za stary :)
No bo media na garnuszku wydawców nie są pere-orderom i hype-trainom przeciwne.
Herr Pietrus
Dokładnie tak. Producenci i wydawcy gier (przynajmniej i zwłaszcza ci duzi) oraz portale/kanały o grach to współcześnie nierozerwalna symbioza - nie ma jednych bez drugich, więc rąsia rąsię myje.
Poważnie ktoś czyta/słucha obecnie recenzje i bierze je na serio, uzależniając zakup danej gry od tego, co przeczyta/usłyszy w recenzji? Zwłaszcza te recenzje opatrzone podpisem "grę dostałem od wydawcy"?
I tak, kiedyś było lepiej - kiedyś nie było aż takich patologii, jakie teraz się odjaniepawlają w tej branży. Lubię grać, bardzo, ale nie miałbym nic przeciwko, a wręcz chciałbym, aby ta branża (znów) padła na ryj i - po krytycznym spojrzeniu na samą siebie i dokonaniu autorefleksji - zbierała się przez kilka lat.
Ludzie powoli maja dosyć gównianych gier i bardzo dobrze. Jeszcze jakby fanboye SONY czy Bethesdy sie obudzili, to jest nadzieja dla gamingu.
Patrząc po prawie zerowym zainteresowaniem dodatku do starfielda to fani bethesdy się też obudzili.
Ocenie czy gra jest gówniana jest możliwe po zagraniu a nie czytanie gówno artykułów
Gra jest gówniana nawet samo EA o tym wie gdyż zrezygnowali ze wszystkie z czego mogli zrezygnować aby ratować sprzedaż, mam na myśli np. ich aplikację. lub Denuvo.
I tak dziwi że ktoś kupuję grę na poziomie Unknown 9 Awakening. Tam przynajmniej grafika nie jest z plasteliny.
Trzeba jednak pamiętać, że mowa tutaj jedynie o przedsprzedaży na Steamie. Produkcja będzie dostępna też w Epic Games Store, EA Store
Nie oszukujmy się. Gdy jest dostępny Steam, to te sklepy będą miały co najwyżej kilka, góra kilkanaście procent sprzedaży na PC.
Gdyby nie hejt z tyłka to by się lepiej sprzedawało. Czarny PR działa. Ludzie, którzy w grę nie grali wydali wyrok, gra jest gówniana. I nawet jakby gra zebrała od recenzentów średnią ocen na poziomie 98/100 i dostała 200 nagród Gry Roku to oni wiedzą lepiej. W końcu widzieli filmik na YT, gdzie ktoś kto nie grał tak powiedział.
Zarzucasz ludziom brak obiektywizmu, a sam sugerujesz, że gra jest świetna. Skąd takie przeświadczenie? Przecież wszelkie materiały z tego tworu dość jasno wskazują, że to crap. To co chcesz chcesz wcisnąć swoją "orczą " prawilność? Wyluzuj gatki. EA nie jest w stanie już wydać dobrej gry single player. Bo im na tym nie zależy. Gra usługa to ich święty Graal. Nie jarzysz. Nie szkodzi. Nigdy nic nie jarzyłeś.
Ten hejt nie bierze się znikąd. Przecież dostaliśmy mase gameplayów oraz informacji o grze. Ja też byłem zainteresowany grą na początku, ale z każdą nową informacją coraz bardziej byłem zawiedziony.
Brak kontroli towarzyszy, słabo wyglądająca walka, większość wyborów z Inkwizycji nie będzie miało znaczenia, zmiana stylistyki, głupkowato wyglądające mroczne pomioty, wybory w trakcie rozgrywki nie będą miały aż takiego znaczenia, do tego masa woke rzeczy jak suwak wielkości dupy w kreatorze postaci, ustawiony na maxa i tak dupa jest płaska, czy jabłko adama u żeńskiej postaci.
Serio, nie trudno sobie wyrobić opinię o grze mając tyle informacji.
Oczywiście.
To nie wina gry, to wina ludzi, że jej nie kupili.
Bo propaganda, bo hejt, rasim, bo (wstaw cokolwiek niezwiązanego z samą grą). O Concord i tym Unknown 9 też tak mówili...
Nie no jaja .., pisze to gość co to miesiące przed premierą opluwa każdą grę którą wydaje ubi, ale jak tylko jakieś inne corpo zwłaszcza z jego ulubionej "banki" zapowiada grę, to już wszyscy mają siedzie cicho....ręce opadają od tej hipokryzji i obłudy....człowieku ile ty masz lat ?
Nikogo to nie powinno dziwić, ta gra zapowiada się na ogromną porażkę sprzedażową. I jest to tylko i wyłącznie wina EA.
I nic dziwnego - ja też nie kupiłem. Ludzie po prostu wątpią w to, że BioWare potrafi jeszcze wydać dobrą grę - nie bez przyczyny. Życzę DA4 wszystkiego dobrego i mam nadzieję, że będą powody, żeby je zakupić - ale już po tym, jak się pojawią recenzje.
gdyby ktoś zliczył ile na portalu gry online pojawiło się postów o tej grze przed premiera to by się zdziwił, dajcie już spokój, wystarczy tej reklamy
PS. ta gra to będzie kupsko xd
Byłaby to dobra wiadomość, gdyby to był ogólny trend a nie tylko kwestia tej jednej gry.
Sens istnienia pre-orderów umarł wraz z pudełkami, gdzie kiedyś to był gwarant (choć nie zawsze) otrzymania swojej kopii na premierę albo nawet przed nią.
A gdzie jest sens kupna przedsprzedażowego wersji cyfrowych?
No ale nie chodzi o ogół ale o tą jedną grę a powdów niskiego zainteresowania jest masa, chociażby to, że gra jest w abonamencie.
Po pierwsze gra bez Denuvo a po drugie po co przepłacać na Steam jak gra w abo od premiery.
Cieszy mnie że ludzie wreszcie, zaczęli otwierać oczy i wreszcie, głosują.
Skupianie się na woke zamiast dostarczyć dobry tytuł, zaczyna mieć swoje konsekwencje dla branży. Doskonale.
Nawet twórcy z przyjemnością sobie to promują... Także nie pier... bzdur.
Po co w ogóle brać preordery gry w wersji cyfrowej? Przecież ilość "egzemplarzy" gry jest nieograniczona. Przy wersjach pudełkowych można było to jeszcze jakoś wybronić (np jak był wielki hype na grę i chciałeś mieć pewność że nie zastaniesz pustych półek w sklepach) ale przy cyfrowych edycjach nie ma dla mnie już żadnego uzasadnienia.
Nowa gra BioWare osiąga popularność niższą od aktualnej sprzedaży Black Myth: Wukong To i tak jest bardzo dobry wynik myślę.
O tak, szybko biegnijmy po preorder bo jeszcze zabraknie cyfrowej wersji gry.
Widzę tutaj zaprzecznie tutaj mówimy że radzi sobie gorzej Preorder a za chwilę mamy że jest na wysokim miejscu preorderów .
Preorder Dragon Age: The Veilguard na Steam radzi sobie gorzej od nowego Sonica. Nowa gra BioWare osiąga popularność niższą od aktualnej sprzedaży Black Myth: Wukong
RPG Dragon Age: The Veilguard jest na wysokim miejscu pod względem preorderów na Steam. Wyprzedzają je jednak takie produkcje, jak Sonic X Shadow Generations czy Call of Duty: Black Ops 6.
Gra się dobrze sprzedaje, nie kłamcie.
Ja nie wiem co wy ma cie do tej gry, pierdolicie, o jakim woke, bo są dziwne opcje customizacji, które nie mają wpływy na gre.
Strach tu cokolwiek komentować. Cenzura jak za komuny. Dobrze, że jest portal X gdzie wolność wypowiedzi jest szanowana. Tutaj pod mowę nienawiści, czy rasizm oskarżają o byle gówno.