5. sezon Stranger Things będzie najlepszym w historii serialu sci-fi Netflixa. David Harbour o wzruszającym finale: ...
A nie popuścili czasem ze wzruszenia i firma sprzątająca plan miała więcej roboty, i płakała z nimi? Lubię ten serial i tych aktorów (choć bardziej postacie które ci aktorzy grają), ale czasami te głupoty które wygadują przekraczają granicę żenady - brakowało tylko informacji, że fala płaczu dosięgła babcię klozetową i ludzi od cateringu. A może to wina tylko tłumaczenia na polski?
Ja płakałem jak o tym czytałem.
Dla tych, którzy czekają na Stranger things, polecam Outer Banks. Czwarty sezon pozamiatał I nie mogę się doczekać 7 listopada na kontynuację. W zasadzie miedzy nim a ST to dla mnie wyrównana walka o tytuł najlepszego serialu na Netflixie. Za cholerę nie potrafię powiedzieć, który lepszy. W zasadzie oglądając 4 sezon (przynajmniej tą polowe sezonu), miałem nawet wrażenie, ze jest on moim numerem 1.