Ekstremalne światy Factorio: Space Age na efektownym zwiastunie premierowym. Nowy typ zbroi pozwoli przekroczyć limity człowieczeństwa
Pazerny ten developer ze sie w pale nie miesci nie dosc ze na ta gre nigdy nie daja przeceny to jeszcze teraz to DLC bedzie kosztowac dokladnie tyle co podstawowa gra....
Zagram w tę grę jak cena zejdzie do jakichś 70zł (czyli z tego co mówią twórcy, pewnie nigdy). Gra może i jest dla niektórych na setki godzin, ale znam siebie i wiem, że znudzi mi się po 20-30 godzinach.
Ja jestem oszczedny a nie pazerny a ktos kto sprzedaje gre wciaz ze stala cena i nigdy nie robi na niej przeceny i w dodatku perfidnie wciska DLC w cenie tej samej co gra to to nie dosc ze pazernosc to jeszcze zarozumialosc. Ja jeszcze nie widzialem zadnego developera ktory by sprzedawal wlasne DLC w tej samej cenie co podstawowa gra.
Może to ktoś tutaj jest pazerny i nie chce zapłacić odpowiedniej ceny za wspaniały produkt wysokiej jakości. Ile tam wychodzi PLN/h? 0,01? 0,00001?
Osobiście wolę kupić jedną grę za pełną cenę i faktycznie spędzić z nią mnóstwo czasu, niż kupić 5 na promocjach i dorzucić je do kupki wstydu.
Factorio kupiłem za 70 zł ale równie dobrze mógłbym wydać 2x więcej i nadal nie żałowałbym ani złotówki. A wolę nie liczyć ile poszło na "okazje" po 20-30 zł których nawet nie odpaliłem...
Brak promocji ma tę zaletę że decyzja jest prosta, chcę zagrać to kupuję a nie czekam nie wiadomo ile bo przecież niedługo będzie promocja.
Wydaje mi się, że to raczej przecenianie gry jest bardziej oznaką pazerności, bo wtedy twórcy próbują wycisnąć dodatkową kaskę od osób, które nie były tak mocno grą zainteresowane. Albo po prostu pokazują, że gra mogłaby być warta mniej, ale do tej pory ciągnęli więcej kasy za nią bo tak xD
W każdym razie to nie jakiś tasiemiec AAA, gdzie obniża się ceny wcześniejszych wydań żeby więcej ludzi mogło się zapoznać z marką i kupić następną odsłonę w pełnej cenie. Tu masz twórców, którzy nie wymagają od Ciebie żebyś kupił nową wersję tego samego za pełną cenę tylko dodają cały czas do obecnej wersji
To "perfidnie wciskane" DLC jest kilkukrotnie większe od podstawowej wersji gry. Sądząc po wszystkich udostępnionych na jego temat do tej pory materiałach, bazowe Factorio jest przy nim jak samouczek. To właściwie oldchoolowe rozszerzenie gry w najlepszym wydaniu. Nie mówiąc już o tym, że upgrade do wersji 2.0 będzie darmowy dla wszystkich posiadaczy podstawki.
Gra jest tak dobrze zoptymalizowana, że pewnie dałoby się w nią grać na wyświetlaczu pralki zasilanej ziemniakiem. Do tego dostępne jest obszerne demo, które pozwala zapoznać się z mechanikami w grze i podjąć decyzję co do zakupu.
Nie rozumiem w czym jest problem.
W tym dodatku nie ma nic czego nie można było dodać darmowymi modami od dawna. Mogę nawet powiedzieć że kto grał w mod K2SE ten właściwie będzie lekko zawiedziony bo tam tych planet i układów jest lekko 1000 razy więcej. Jedyna nowość to tory kolejowe nad powierzchnią. Cała reszta od dawna jest dostępna w modach, ze świetnym wsparciem i jeszcze do tego za darmo. Powiedzieć że twórcy się napracowali nad dodatkiem w sytuacji kiedy po prostu dodali kilka rzeczy z różnych modów to za dużo. Cena dlc, 130 zł tylko po to żeby odkryć że stara wersja z modami jest 200 razy lepsza od nowej bez modów