Samuraje, zombie, Jean Reno i wehikuł czasu. Onimusha 3 to niezapomniana mieszanka gatunków
głosowałem nad powrotem do marki w ankiecie wydawcy. Ale wątpię że jeszcze jest dużo fanów. Już wtedy gra była mało znana. Chociaz muszę przyznać że jeśli chodzi o zabawę remaster 1 mnie naprawdę podjarał. 2 i 3 były lepsze więc chciałbym je kupić odnowione :D Ciekawi mnie jak by to wyglądał dark realm w 4k :D. A jak za 4 lata wyjdzie, to już pewnie w 8k będę siedział. Chociaż boje się wparcia gier xD już przy black mesa mam czcionkę pod lupę
Pamiętam recenzje tej gry w pismach. Miałem spore zdziwienie wtedy, że widzę twarz znanego aktora z popularnych wtedy filmów w jakiejś japońskiej grze.
Fajna gra, ale część druga i czwarta były znacznie lepsze.
Najgorsza była marna fabułka. Do dziś pamiętam żenującą scenę jak Reno pada od gazu i słyszy "tatusiu dasz radę, tatusiu nie poddawaj się, wstań tatusiu". Cringe niebotyczny. Nie licząc podobnych debilizmów sama gra była znakomita. 8/10 się należy. Z minusem :)