Unity walczy o odzyskanie zaufania deweloperów, ogłaszając wielkie zmiany w podejściu do 6. generacji silnika
A w Godot za to ostatnio się źle dzieje, na tweeterze napisali że od teraz są woke, ludzie słusznie im odpisali żeby zajęli sie rozwojem silnika a nie polityką i sie zaczęło, tysiące banów i to za minimalne odstępstwa od jedynej słusznej lini ideologicznej, nawet sponsorów zabanowali. Damage control po tej aferze też wyszedł bardzo słabo i nie wiadomo jaką przyszłość ich czeka
Rzeczywiście żałosna to była akcja. Nurzanie się polityce, zwłaszcza lewackiej nigdy nie wychodziło na dobrze. Tylko że akurat w projektach Open Source nic nie jest przesądzone. Czas pokaże co będzie z Godotem, jak i z jego ew. forkiem, Redotem.
Godot zawinił debilnym comunity managerem/adminem. Każde wejście "polityczne" przy obecnej polaryzycji to strzał w stopę, a wystarczyło tylko zamknąć japę i nie reagować emocjonalnie. Niestety niestabilnych emocjonalnie dzieci jest za dużo.
"Unity 6, czyli nowa wersja popularnego silnika graficznego"
Unity to nie silnik graficzny tylko po prostu silnik. Ma obsługę wszystkiego co jest wymagane w grach i nie tylko.
Często tacy cwaniacy jak coś wprowadzają to piszą że tak musi być, że nie da się tego zmienić bo to czy tamto. A wystarczy że kaski zacznie brakować to od razu zmieniają zdanie.
Unity walczy o odzyskanie zaufania deweloperów
NIE! NIE UFAM CIĘ!
Jak na kogoś, kto zmienia warunki umowy od czasu do czasu na niekorzyść klienci już po podpisaniu, ten nie zasługuje na zaufanie i to na zawsze. Już zapomnieli, ile twórcy gier musieli odnotować ogromne straty przez nich? To niech oddadzą kasy dla twórcy za zmarnowane czasu, pracy i pieniędzy po przeprowadzki z Unity na nowy silniku.
Uczciwość i zaufanie to podstawa dobry interes. Już to zepsuli.
No, zabawa w politykę zamiast rozwój silnika gry to kolejny krok do grobu.
Niech właścicieli Unity idą do grobu. Dla mnie są już skreślone.
Czytaj ze zrozumieniem, decyzja o zmianie umowy byla pomyslem poprzedniego prezesa ktory na szczescie poszedl sie j... zajac czyms innym. Teraz nowy zarzad chce to naprawic dajac naprawde duzo mozliwosci podobnych nawet do Unreal ale wiadomo ze Rzymu nie zbudowano w jeden dzien.
Czyli jednym slowem mowiac wszystko wrocilo do normy, mozna korzystac z Unity jak poprzednio a teraz ludzie ktorzy przechodzili na Godota wlasnie od niego odchodza, beka.
Mogą sobie "walczyć" ale jak na razie nie widzę nawet jednego argumentu...
(nie żebym rozważał - po prostu wytykam absurd)