Pozew antymonopolowy przeciwko Microsoftowi w związku z przejęciem Activision Blizzard został rozstrzygnięty
Pamietacie jak wszyscy mowili ze przejecie Activision przez Microsoft niewiele zmieni a wyjdzie nawet na plus? Dobre czasy...
Mialy byc usmiechy w zakladach pracy, sa zwolnienia.
MIaly byc gry, jest Starfield.
Mieli byc ceo dla ludzi, jest Phil Spencer i Todd Howard.
Dobrze ze nie obiecywali pozytywnego wplywu na zmiany klimatyczne.
Ciekawe tylko jak dużo i jak długo ludzie bedą wierzyć w teatrzyki tego typu... Dla mnie to było zrobione tylko na pokaz.
No i nadal przejęcie Activision przez MS niewiele zmieniło, bo takie rzeczy ocenia się po latach. Minął ledwie rok i cała produkcja która wyjdzie w ciągu roku czy dwóch została zapoczątkowana przed przejęciem. Ale rozumiem, że to jak ze zmianą trenera w piłce nożnej, na drugi dzień po objęciu posady muszą już być efekty.
No i co ma Starfield do przejęcia przez MS? Microsoft robił tę grę? No nie, kiedy przejęcie było finalizowane to gra była na "ukończeniu" (o tyle, o ile, tak ją skończyli, że nie mam na nią ochoty).
To przejęcie świata nie zmieni i nie zmieniło.
Gdzie są teraz te głosy aprobaty dla MS? xD
>Przeciwwaga dla monopolu Sony? Tia... aby kolejna wymówka żeby nie musieć robić exów, no bo "przecież teraz mamy Call of Duty..."
>COD w gamepassie? Fakt, ale przy okazji odrobienie sobie podwyższeniem abonamentu. Coś za coś. ;)
O deweloperskich czystkach nawet nie wspomnę.
Gdyby zakupu dokonał SONY, wszystkie produkcje były by wydawane tylko na PS i kilka ochłapów na PC.
Niektórzy pomstują, jakby to pozostałych firm w branży nie dotknęły zwolnienia - dotknęły wszystkich. A to niby Bobby był lepszy? I gier też wydawali więcej? No chyba nie.
Może nie wyszło na plus (chociaż ludzie z XGPU raczej maja powody do zadowolenia), ale na pewno nie na minus.
Kotick był uznawany za jednego z najgorszych ludzi w branży, a teraz lamentują, jak jego firma trafiła w ręce Phila Spencera
Microsoft i tak traci na znaczeniu, sprzedaż ich konsol jest niska, jaki oni mogą mieć monopol? Bo kupili Call of Duty? Niby Blizzard ma jeszcze Overwatcha, nie wiem ilu graczy w to gra. W Heroes of the Storm na szczęście nie ma problemów ze znalezieniem graczy i oby tak zostało, StarCrafta już dawno porzucili, a ta gra i tak jest kuriozalna, bo to jedyna strategia, która nie ma trybu normalnej potyczki PvE. Blizzard żyje chyba tylko z Diablo i ewentualnie Overwatcha. Niemniej nie jest to jakaś wiele znacząca firma, bez przesady.
OW praktycznie to teraz tylko dojarka kasy, gra dawno straciła ducha. StarCraft wciąż serio żyje, tylko poprostu stanowi niszę gier