Wiadomość George R.R. Martin widział już pierwszy odcinek nowego spin-offu Gry o tron, A Knight of the Seven Kingdoms, i jest ...

Jajo to najdurniejsze tłumaczenie jakie słyszałem. W oryginale ta postać nazywa się Egg, co jest po prostu skrótem od imienia Aegon.
Po co to tłumaczyć?

post wyedytowany przez Legalizex 2024-10-14 16:00:55

14.10.2024 16:02

4.1

abesnai

Kociarz

Z tego co pamiętam w książce również używano tego tłumaczenia.

14.10.2024 23:21

4.2

Kwiliniosz

Konsul

Legalizex No tak, bo każdy w Westeros dobrze wiedział, że giermkiem jakiegoś wędrownego rycerza jest członek panującej dynastii, który w dodatku był dość wysoko w linii sukcesji. W oryginale jego imię to nieprzetłumaczalna na język polski gra słów związana z imieniem i ogoloną na łyso głową (żeby ukryć charakterystyczny dla Targaryenów kolor włosów) natomiast u Nas pochodzi wyłącznie od ogolonej głowy, co dla mnie w zupełności wystarcza.

14.10.2024 16:02

odpowiedz

cycu2003

247

Legend

Pierwszy odcinek, ew. dwa zazwyczaj są niezłe. Problem robi się zazwyczaj w połowie sezonu, gdzie wszystko siada bo brak pomysłu na środek a potem najwyżej końcówka przyspiesza.

14.10.2024 16:05

odpowiedz

abesnai

Kociarz

Cieszę się z ekranizacji i kibicuję, żeby nie spartolili bo czytało się naprawdę dobrze.

14.10.2024 16:09