Były szef Blizzarda planował ograniczyć mikrotransakcje w Diablo 4 przed przejęciem firmy przez Microsoft
Mikrosy w D4 to skórki i to często bardzo brzydkie. Niech sobie będą.
Overwatcha to już chyba nic by nie uratowało...
Ale przecież w sklepie mamy po kilka skinów dla każdej klasy. Nie ma tam tego dużo.
Każda klasa ma po 5 skinów i to jeszcze nie różniących się zbytnio od tego co jest za darmo. Pozatym Blizzard daje za darmo skiny za ukończenie Cytadeli czy zabicie chociażby Buchera, oglądanie twitcha czy od czasu do czasu wrzuca do sklepu darmowe skiny, za grę sezonów czy z okazji jakiś iventów itd. Są różne sposoby zdobywania skinów. Idąc dalej są one bardzo drogie bo jeden skin kosztuje ok 150zł więc nie każdy go kupi, kupią ci co chcą go mieć a nie każdy. Idać dalej mamy sezon pass a tam jeden skin dla konia i jeden dla bohatera za 45zł to dobra cena jak za sezon pass na 3m-ce bo wychodzi jakieś 15zł na miesiąc.
Idąc dalej sezon pass nawet nie jest P2W jak wielu się obawiało, także naprawdę ale jeśli o to chodzi to Blizzard podchodzi bardzo stonowanie do tego elementu mimo, że zarobili w rok 150mln dol. za skiny. I dobrze niech zarabiają i niech dalej wypuszczając różne gry.
Obecnie zacząłem fabułę w VoH i całkiem spoko się gra. Myślę, że w przeciągu tygodnia czy dwóch skończę i wchodzę na otwarty świat, ekspić swojego Spirytystę. Fajnie się gra... :-)
Do końca sierpnia/początku września mikropłatności w Diablo IV wygenerowały ponad 150 mln dolarów przychodu,
Takie zakłamane wrzutki są po to nagłaśniane przez korporacje aby dać znać, że mikropłatności są fajne z czego warto korzystać, ale wy się nigdy nie nauczycie, że te wszystkie rekordy i wyniki podawane przez korporacje to zawsze jedno wielkie kłamstwo
h ttps://cdaction.pl/newsy/roblox-z-zawyzona-liczba-graczy-analitycy-twierdza-ze-tworcy-zaklamuja-dane
Planował ale tego nie zrobił.
Ja planuje mieć słonia w karafce.
Oba plany są równowarte.