Historia wydanych konsol Xbox przez Microsoft:
- Xbox (XBX) [15.11.2001]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox
- Xbox 360 (X360) [22.11.2005]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_360
- Xbox One (XO) [22.11.2013]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_One
- Xbox Series X|S [10.11.2020]
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Xbox_Series_X/S
Sprzedaż konsol Xbox:
1. Xbox - 24 mln
2. Xbox 360 - 84 mln
3. Xbox One - 39,1 mln
4. Xbox Series X|S - 25 mln
------------------------------------------------------------------------
Serwisy Informacyjne poświęcone Xboxowi:
https://twitter.com/Xbox
https://www.youtube.com/c/xbox/featured
https://www.xbox.com/pl-PL
Lista achievementów:
https://www.trueachievements.com/
Przydatne linki:
Biblioteka Game Pass - https://www.xbox.com/pl-PL/xbox-game-pass/games
Microsoft Store - https://www.xbox.com/pl-PL/games/all-games
Support - https://support.xbox.com/pl-pl
Lista naszych gamertagów:
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (Mutant z Krainy OZ)
PSN: Farben87
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
7. raziel88ck
8. dziadek09 (Maverick0069)
9. eucliwood10 (konewko01)
10. Jakkobz (Mr. JaQb)
11. Bartekdmx (dmx) mail: [email protected]
12. Dosq8881 (Crod4312)
PSN: Dosq_X_
13. Jackov15
14. matmafan360
15. Trubadurant (zielele)
16. malaycpt (barnej7)
17. truskolodz (Truskolodzix)
18. EnixPL (EnX)
19. captainpabloo (A's)
20. Bartoz1722 (Ognisty Cieniostwór)
PSN: Bartoz_Maestro
21. RavSmolen (Smoleń)
22. adamosis (cycu2003)
23. RainingSinger67 (mk1976)
24. HautamekiPL (Marcinkiewiczius)
25. PiterXoneX (Pitplayer)
Via Tenor
Dobra foczka Ognisty xD
Przez tą foczkę z gifa wyobraziłem sobie, jak tak zapierdziela po plaży na tych swoich balonach xD
Człowiek miał chwilę na szybkie granko, odpala kunsole:
Baldur patch 10gb do pobrania
Diablo 4 64gb się sciąga (pewnie pobiera się cały dodatek którego i tak nie kupilem)
Dlatego myślę że warto zostawić włączone pobieranie, gdy konsola jest wyłączona. Sam to wyłączyłem i trochę żałuję, bo często zamiast grać na dzień dobry wita mnie aktualizacja. Pół biedy jak ktoś ma szybki internet, ja takowego niestety nie posiadam i większe pliki pobieram przez noc
Neta mam dosyć szybkiego ale i tak te 64gb by mi się ściągały 1.5h a to akurat było moje okienko na granko.
To tylko ja piję po pracy?
PS. Najlepsze foto do wstępniaka.
To tylko ja piję po pracy?
A skąd - podobno 2.5 miliona polaków nadużywa alkoholu
To tylko ja piję po pracy?
Nie no ja pije przed pracą, w trackie pracy i po pracy :) 6 - 12 - 17
A skąd - podobno 2.5 miliona polaków nadużywa alkoholu
Oczywiście kawę :P
A skąd - podobno 2.5 miliona polaków nadużywa alkoholu
https://youtu.be/ngS5eF0Ibf4?si=2JFiPc8XJ8v28nR4
Nienawiść do kawy tak zostałem wychowany!
A tak na poważnie to lubię jej aromat, cukierki kawowe i inne pierdoły, ale samej kawy nigdy nie nauczyłem się pić i tak już mi zostało :p
Via Tenor
Nienawiść do kawy tak zostałem wychowany!
A tak na poważnie to lubię jej aromat, cukierki kawowe i inne pierdoły, ale samej kawy nigdy nie nauczyłem się pić i tak już mi zostało :p
Ja z kawusi to tylko mrożona albo kapuczina ale z dużą ilością mleka i cukru.
Buźniercy!.... W sumie lepiej, więcej dla mnie:D
Nienawiść do kawy tak zostałem wychowany!
Ja z kawusi to tylko mrożona albo kapuczina ale z dużą ilością mleka i cukru.
Nie no gdzie ja trafiłem xd :D
Jak kawa to tylko czarna bez cukru i bez mleka (bluźnierstwo) :D
Oczywiście żartuje, niech każdy tam sobie pije co chce ;) Nie mniej nigdy nie zhańbiłem kawy mlekiem
Via Tenor
Ja z kawusi to tylko mrożona albo kapuczina ale z dużą ilością mleka i cukru.
Czyli zasadniczo zblendowane tiramisu :)
Oczywiscie czarna, bez mleka bez cukru. Rano na czczo, po 4 godzinacg druga. Rzadko kiedy pije trzy w ciągu dnia.
Via Tenor
Ostatnio na wyjeździe dostałem czarną kawę bez mleka, bez cukru i nie wypadalo nie wypić. Najgorsze 15 minut mojego życia.
Qverty tez kiedys slodzilem. Kwestia przyzwyczajenia, poczatki sa trudne, ale potem nie ma powrotu. Czasem, jak sie pije kawe w gościach i ktos z rozpedu poslodzi, to mam wrazenie, ze pije trucizne. Kawa poslodzona nie ma smaku kawy, pijac slodzona nie wiesz jak smakuje kawa.
Pitplayer - coz za paradoks, niby czarna, a mleko az sie przelewa :D
coz za paradoks, niby czarna, a mleko az sie przelewa :D
Mleczny cyc to dobry cyc:D
Na szczescie acziwki ruszyly z naliczaniem postepu po tym jak odrobilem utracony progres w mudrunnerze.
I bez tego fajnie mi sie gra, ale lepiej gdy jakies osiagniecia wpadaja :D
Z mlodym tez w drugie gearsy zaczęliśmy grac, moze tym razem zaliczy osiagniecia, bo te przestaly wpadac od polowy gry kiedy przechodziłem ją sam.
Osiągnięcia to jeden z lepszych pomysłów, satysfakcjonuje mnie sam dźwięk kiedy coś wpadnie, a już w ogóle dźwięk rzadszego acziwka :)
Jest to motywacja jakas zawsze i nagroda, najbardziej lubie acziwki wynikajace z postepu gry. Niby nic specjalnego, bo kazdy kto gra je dostaje, ale wole takie, niz jakies udziwnienia, typu zabicie trzech planacych przeciwnikow podczas walki na dachu, w valhalli cos takiego bylo. Albo zrobisz to cudownym przypadkiem, albo tylko po obejrzeniu wideo, bo jest na to tylko jedno miejsce w tym ogromnym swiecie. Duzo takich dziwnych acziwkow za cos niemozliwego jest. Wole te zwykle, nagradzające postep :p
No i bardziej podoba mi sie system osiagniec w xboxie. Niby te pucharki sa fajne do kolekcjonowania, ale gram w tego horizona i z reguly nawet nie zauważam w ferworze walki, ze cokolwiek zdobylem :D
https://www.youtube.com/watch?v=oPQGfg8st4E&ab_channel=Ar7hurz1nh0
Najlepszy i najpiękniejszy dźwięk we wszechświecie. Zawsze się micha cieszy jak wskakuje.
Wczoraj jak kończyłem Halo 2 z MCC to za ostatnie dwa czy trzy etapy głównych misji dostałem rare achivki :)
Kupiłem sobie Forbidden West w pudle żeby dokończyć co rok temu zacząłem jak miałem PS Extra.
Sony majstrowało coś z patchami do tej gry, czy dalej problemy po tej zajebistego aktualizacji Sony we wrześniu?
Jakieś dziwne popupy są - jeden krok do przodu i mgła całkiem znika, jeden krok do tyłu i mgla na cały ekran.
Migające elementy podłoża.
Jak grałem rok temu to czegos takiego nie widzialem
Zepsuli na bazowej Ps5 żeby było ładniej na PRO i powiedzą TAAAAKA RÓŻNICA xD
Dzisiaj za to Xkom sobie podniósł cenę bazowa za napęd z 549zł na 599zł, więc kolejne zwycięstwo.
Jak wiadomo 80 dolarów + 10 dolarów podatku + 10% więcej podatku z VAT u nas == 140 euro
Chciałem sobie wczoraj wrócić do BG3 po tym "ostatecznym patchu", żeby go wreszcie skończyć, ale wkurzyłem się niemiłosiernie, bo okazało się, że te absurdalnie długie loadingi na ps5 są teraz jeszcze dłuższe. Taka to wspaniała gra.
10/10 my ass.
To da się jeszcze dłużej na tym dysku ładować? :P
Ja trochę się zawiodłem, bo w sierpniu tego roku natrafiłem na dosyć głupie luki w watku głównym, gdzie mogłem między innymi
spoiler start
zniszczyć maszynę "do leczenia z kijanek" w klasztorze Githyanki, podejść do kapłanki/medyczki i ona nie zwracała w ogóle uwagi na to że urzadzenie jest zniszczone
spoiler stop
Ja też czekałem na tego patcha, bo w 3 akcie
spoiler start
podczas walki w sklepie z fajerwerkami
spoiler stop
gra za każdym razem wywalała mi się do pulpitu. Teraz niby działa, ale raz, że w tym ostatnim akcie dalej widać pewne spadki płynności (a skoro koniec większego wsparcia, to już nic z tym raczej nie zrobią), a dwa, że te loadingi są właśnie jeszcze dłuższe niż były.
Plus taki, że chociaż obrazki szybciej się teraz zmieniają w czasie ładowania XD
Ok Pany, ukończyłem GoT na wyspie Iki i zasiadam po raz pierwszy w życiu do Obcy Izolacja. Wstyd się przyznać bo gra chyba ze 2 lata temu wylądowała u mnie w szufladzie i jakoś nigdy nie odpaliłem, a tu? Bardzo klimatyczny początek z Sigourney Weaver z jej ostatnimi słowami z pierwszego Aliena na Nostromo i po cutscence budzimy się na Sewastopolu.
Będzie dobra horrorowa przystawka przed Silent Hill 2 które wpadnie u mnie na Święta na które niemiłosiernie ostrze sobie kły.
Słuchaweczki na łeb i jedziem.
Edit: Na Xboxach gra działa w Fps Boost i AutoHDR więc tym bardziej żal nie nadrabiać, no początek generacji to zieloni mieli dobry.
AvP 2 na pecetach miał spoko klimat, predatorem grało mi się najlepiej. Za to izolacji za bardzo się boję, żeby spróbować
O tak, AvP2 to gra wybitna, wszystkie 3 kampanie są świetne aczkolwiek moją ulubioną była kampanii obcego. Absolutnie genialna gra.
Izolacje kiedyś próbowałem na czymś i odrzuciło mnie drewno tej gry trochę, no i nie lubię motywu ciągłego pościgu przez niezniszczalnego super wroga.
W avp najbardziej lubialem predzia, za te wyjebane w kosmos dzwieki jego interfacu bojowego. Marianem tez gralem w trybie masochisty, lubilem siedziec w obsranych ze strachu gaciach i ginac co chwile. Dla mnie to były wtedy za trudne gry, przeszedlem kampanie tylko predziem, alienem nie umialem w ogole grac, rzygac mi sie chcialo od tego lazenia do góry nogami po sufitach, jeszcze ta perspektywa zmieniona, ble na sama mysl mnie glowa boli.
Via Tenor
No i mamy piątek. Będzie grane? Jeśli inpost nie da ciała, to dziś z paczkomatu odbiorę trylogię zremasterowanych crysisów, btw nie wiedziałem że jest aż taki problem z dostępnością. Cyfrówek praktycznie nie ma, z pudełkami też ciężko. Graliście? Ponoć na premierę trylogia była w kiepskiej kondycji, teraz sytuacja wygląda podobno wygląda nieco inaczej. A jeśli kurier nie dotrze, to wjeżdża forza :)
Dzis pewno nie pogram, bo pozno wroce :/ chcialbym w tego dlc starfielda pograc, przez te problemy z dokowaniem dostalem nerwow i rzuciłem gre w kąt.
Miałem na PS4 ale sprzedałem i w zasadzie w tej samej cenie kupiłem cyfrę na Xboxa w promce na MSS bo pudełka na X z Cryrisem Trylogia kosztują po 250 zł xd. Mam teraz na dysku konsoli pierwszą część zainstalowaną i zobaczymy czy najdzie mnie ochota. Dlaczego wymieniłem wersję PS4 na SX? Bo wersja na X jest dużo lepsza po względem rozdzielczości.
Ja dzisiaj też późno wracam, a jutro większość dnia spędzam na kończeniu drobnego remontu więc jakieś porządniejsze granko to jutro wieczór, a bardziej prawdopodobne że dopiero niedziela.
Myślę że dokończę demko Metaphor: ReFantasio, coraz bardziej mnie kusi pełna wersja, poczekam jednak na recenzję Dragon Age bo nie chcę wydawać kasy na dwie tak wielkie gry naraz skoro i tak jedna będzie leżeć i czekać miesiącami.
Pewnie pogram też w Diablo 4 bo po wprowadzonych zmianach to jest w końcu h&s jaki lubię.
Pewnie w przerwach od pracy wjedzie Switch na krótkie sesyjki a na nim Zelda oraz Mario & Rabbits.
[11.2] mnie właśnie najbardziej interesuje jedynka, bo w pozostałe nie grałem, ale też chętnie sprawdzę. Ile wyniosła Cię cyfra?
No powariowali z tymi cenami, na olx gość za używkę woła 200 złotych, a na drugim ogłoszeniu wisi za 50 tyle że z uszkodzoną płytą. W sumie żaden problem, bo pobrałbym sobie z aplikacji, a płyty użył tylko do odczytania licencji, ale gość nie chciał wysłać, a nie będę jechać 300km.. za to znalazłem w neonecie gdzieś na sklepie mają z wysyłką do mojego sklepu za 159 złotych. Pewnie bym je wziął, ale kupiłem używaną za niecałą połowę ceny nowej
Ostatnio była promka na cały komplet za 89zł chyba, a swojego Crysisa na PS4 sprzedałem za 85zł więc strata jednego piwa ;)
Ogólnie jako, że PS4 było więcej to mam wrażenie, że dużo łatwiej kupić jakąś grę w wersji na PS4, a na Xbox jest tego mniej. Ostatnio kupiłem do kolekcji pudełkowe Kingdom Come Deliverance na Xboxa to przez pół roku szukałem dobrej oferty i w końcu trafiłem za 40zł i z tego co widziałem gościowi poszło to w 15 min od wystawienia ;)
Zresztą wiem sam po sobie. Jak robiłem "wietrzenie" kolekcji i sprzedawałem niepotrzebne tytuły to gry na PS4 potrafiły mi wisieć ok. tygodnia, a te na Xboxa szły tego samego dnia, a zawsze wystawiam w cenie po środku tego co jest na olx czy allegro lokalnie.
Ej ja grałem na PS3 chyba w Crysis 2 i super się przy tym bawiłem.
A w co będę grać? Metaphor jak tylko skończę Zeldę.
A ja sobie pomyślałem, że spróbuję przez weekend przejść Uncharted 4. Grałem w to na ps4, teraz mam zamiar wziąć na tapetę ten remaster na ps5. Nie pamiętam już jak długa jest to gra, ale myślę, że jak nie będę się bawił w robienie trofeów, szukanie znajdziek i innych pierdół, to do końca weekendu może uda mi się uwinąć.
60fps, adaptacyjne triggery robią robotę i zerowe loadingi no miło się grało
Po męczeniu się z BG3 te zerowe loadingi robią mi chyba robotę większą niż 60 klatek ;)
Szczęściarze, ja se nie pogram bo weekend u Lubej jadę jutro z rańca, więc może jeszcze dziś w nocy trochę się przed Ksenomorfem poukrywam.
Edit, sorki miało być w odpowiedzi.
Szczęściarze, ja se nie pogram bo weekend u Lubej więc może jeszcze dziś w nocy trochę się przed Ksenomorfem poukrywam.
Pozwól, że troszkę zmodyfikowałem :D Tak jest lepiej
Gamepad do Nintendo Wii U to chyba największy kontroler jaki kiedykolwiek powstał.
Via Tenor
Weekend, a mi się grać nie chce :( Yakuza Like a Dragon rozgrzebana, w nową Zeldę to pograłem może z 4 godziny od premiery, a Fajnala 16 odpaliłem może na 10 minut i już mi się odechciało. Chłopacy ratujcie :(
Ja wczoraj miałem podobnie. Pograłem tylko chwile w pierwszego Crasha, bo chciałem spróbować wreszcie przejść ten cholerny poziom, który mnie zatrzymał, ale nic z tego nie wyszło. Po jakiś 20 zgonach wyłączyłem konsole. W ogóle to ostatnio najwięcej grałem w pokemony na emu GBA i NDS.
Zamiast na siłę grać zainstalowałem sobie wczoraj Debiana obok Win 10, żeby się nim trochę pobawić i powoli uszykować się na codzienne użytkowanie tego systemu po wygaśnięciu wsparcia dla Win 10. MS robi taki syf z Win 11, że nie ma opcji, abym korzystał z tego systemu na codzień. W moim przypadku będzie się on nadawał jedynie do uruchamiania gier niewspierających Linuxa, których na szczęście dzięki protonowi, lutrisowi i heroic launcherowi jest coraz mniej.
No to urlop od grania na tydzien.
Ewentualnie jakiś dynamiczny odmużdżający tytuł, albo GTA San Andreas.
Kurde, sam bym pogral w SAMPa na jakims dobrym serwerze jak 15 lat temu
Ja ostatnio się głównie emulacją bawię. Pograłem w Gran Turismo 2 (które tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że współczesne gry wyścigowe są do dupy), trochę w Ape Escape i nawet próbowałem sobie skonfigurować emulator PS3, ale ostatecznie wydajność była poniżej oczekiwań. I tak się przewalam z gry na grę, a backlog krąży nad głową :( Nawet nie myślę o premierach bo przecież wyszło tyle dobrych gier w ostatnich miesiącach, że starczyłoby mi było na kolejny rok :D
Też gram obecnie w kratkę. Niby spędzam na graniu całkiem sporo czasu, ale ostatnią grę skończyłem równo miesiąc temu. Tylko przez ten mieisąc grałem w Gothica 2 NK, Gears of War 3, NFS Shift, Gran Turismo 4 i 6, Raymana Revolution, Cat Quest, Dooma, a ostatnio w Pokemony xD
Adamie czeknij dla siebie ale również dla mnie emulację ShadPs4 i odpalaj Bloodborne'a, ten gęsty jak smoła klimat wciągnie od razu:D
Nie no emu PS4 to w ogóle nie moja bajka, ale myślałem aby pierwszy raz w życiu pobawić się Xenią bo strasznie bym chciał wrócić po latach do Forzy Motorsport 3 i 4. Niestety poza pierwszym Horizonem cała seria nie jest kompatybilna wstecznie z nowymi Xboxami, a przecież nie będę teraz razielował i szukał jakiejś zapyziałej trzystasześćdziesiątki :P
Ja się nie zdziwię, jak Sony wyda patcha do Bloodborne wyłącznie na PS5 Pro pomijając przy tym zwykłe PS5. Taki dick move w tym momencie byłby jak najbardziej w ich stylu.
Pogralem w inscryption, ciekawa formula, ale losowosc jest tak duza, ze mozna sie wkurzyc. Da sie swoja talie jakos modyfikować? Ide jak burza, trafiam z pozoru prosta walke, ale na reke wpada taki chlam, ze jest niemozliwym cokolwiek zrobic i trzeba zaraz od nowa cala przygodę zaczynac :)
Via Tenor
6 godzin Metaphor za mną.
już się nie mogę doczekać edycji ReReFantazio za dwa lata.
U mnie wpadła platyna w podstawce Forzy Horizon 4. Teraz pozostaje mozolne maksowanie dodatków oraz pomniejszych update'ów. W sumie FH3 z dodatkiem Hot Wheels też miałbym splatynowane, ale jak zwykle na drodze muszą stanąć zbugowane osiągnięcia.
Na znudzenie grami przychodzi niezastąpiona peesdwójeczka... Goddamit, ale niektóre te gry dalej dobrze wyglądają po latach i ile frajdy jeszcze potrafią zaoferować. Pykam już 3 godzinki w to GT3 i po raz drugi raz w tym tygodniu tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że współczesne gry wyścigowe (a raczej to co z nich zostało) są do dupy.
Super gierka. Oczywiście w 4 grało mi sie lepiej, ale i tak dobiłem do prawie 70% całości i to grając na PS2, a nie emulatorze. Zostały mi już tylko same długie wyścigi, dlatego dalej nie grałem.
Ja tam polecam zagrać w GT7. Super fajny model jazdy.
Jednak klimat gran turismo w tej grze zdechł jak dla mnie, a wyzwania i licencje wydają się nudniejsze.
Nah ta seria od Sport jest już dla mnie praktycznie martwa. Kaz razem z Polyphony robią już w tej chwili gry bardziej pod siebie i esportowców.
Świetne gry. 2 lata temu ukończyłem całą trylogię i bawiłem się świetnie. Dwójeczka i (zwłaszcza) trójeczka praktycznie się nie zestarzały nawet jeśli są poniekąd produktem swoich edgy-czasów.
https://www.youtube.com/watch?v=HhIDp8VVc10
Ja skończyłem dotychczas 1 i 2 (oraz dwukrotnie remake na PS4), bo mam w cyfrze całą trylogię, ale zawsze chciałem mieć też pudełko. Tak samo mam w przypadku Jak & Daxter oraz wspomnianego wyżej Sly Coopera.
Ogólnie są to fantastyczne gry, a graficznie Ratchet wygląda świetnie nawet dzisiaj. Insomniac to są jacyś magicy, bo zawsze potrafili wycisnąć maxa z konsoli.
Jedynie pierwsza część Sly Coopera już troche odstaje od reszty, ale nadal grało mi się w niego bardzo przyjemnie.
Z kolei Jak & Daxter to moja ulubiona seria platformówek. Jedynkę wymaksowałem dwukrotnie, najpierw na emu, a potem na PS3, co skutkowało wbiciem platyny. Z kolei trójkę, od której zaczynałem przygodę z tą serią kończyłem tyle razy, że nie jestem w stanie sobie przypomnieć. Na pewno było to okolicy 5 razy, albo nawet i więcej. Jedynie dwójkę z głównej trylogii ukończyłem tylko raz, ale jest ona dużo dłuższa od reszty serii, więc również spędziłem w niej sporo czasu. Kiedyś na pewno wrócę do całej trylogii.
A no i oczywiście ukończyłem też Daxtera z PSP oraz Jak X Combat Racing. Również super się przy nich bawiłem.
Sly Coopera mam do ogrania, a z Jakiem zacząłem w tym roku. Jedynka była super, a dwójka mnie strasznie wymęczyła bo mam wrażenie, że gra pomimo ciekawych mechanik nie została odpowiednio doszlifowana i zbalansowana. Gdyby nie savestate'y to bym nie ukończył, ale cały czas ciągnął mnie humor, fabuła i klimat. To były takie ciekawe czasy kiedy niby to dziecinne gry kierowano też edgy-dnastolatków - Ratchet 3, Shadow The Hedgehog, Jak 2 i 3, Vexx... trochę tego było.
Teksty Daxtera zawsze na propsie. To jest w ogóle jeden z ciekawszych kompanów, jakiego kiedykolwiek widziałem w grach.
Fakt, Jak 2 Renegade jest nieco przeciągnięty. Jest też chyba najtrudniejszy z całej trylogii, dlatego może w pewnym momencie nieco zmęczyć, choć ja jakoś dałem radę bez przestojów. Niemniej to nadal świetna gra z super humorem.
To były takie ciekawe czasy kiedy niby to dziecinne gry kierowano też edgy-dnastolatków - Ratchet 3, Shadow The Hedgehog, Jak 2 i 3, Vexx... trochę tego było.
Niestety te czasy już raczej nie wrócą. Dzisiaj gry tego typu zazwyczaj są do bólu grzeczne, przez co są pozbawione tego lekko prymitywnego, ale jednak wciąż zabawnego humoru.
Siedzę tu tyle lat i mimo wielkiej puli ocen gier to nie ufam im w ogóle. Widać to po komentarzach w recenzjach redakcji albo samych grach. Jeden daje dychę z dupy a drugi jedynkę bez żadnego powodu, albo argumentami od czapy.
Oceny z recenzji to teraz wiadomo, kto zaplaci ten ma, ale ze tu oceny od graczy tak wygladaja? Co najmniej jakby to byl efekt ataku botow, wiele gier ma tak spierdzielone średnie.
Myślę że zachęty dla lepszych ocen dla redakcji zawsze były, zresztą ostatnio nawet byly pracownik o tym pisał ale oceny gier są jakie są. A tutaj niestety jeszcze nie można swojej edytować :/
To pctowcy spamują niskimi ocenami, bo nie stać ich na konsole za śmieszne pieniądze.
No, ale często wpisuje jakiś tytuł i widzę, że same ładne ocenki i nagle jeb 3/10 od GOLa :D
Nie biorę na poważnie tego serwisu od lat już; może Inscryption nie jest 10/10, ale 5.5 to jest większe przegięcie.
no tak, ale 5.5 to nie jest ocena od GOLa, a Twój komentarz brzmi tak jakby to było z ich recenzji.
Nie wiem co Ci napisać, stary.
Trochę liczyłem na to, że nie będę musiał rozpisywać się w moim poście i każdy wyciągnie wystarczającą ilość informacji na temat tego, jak średnio oceniam ten portal i że ocena, która bije po oczach jako pierwsza rzecz, gdy korzystasz z Google jest tego składową.
Najlepsza gra generacji PS3/360
Tutaj się nie wypowiem bo nie ograłem jej nigdy do końca. Zresztą wybór gry generacji X360/PS3 jest dla mnie niemożliwe. No bo jak mam wybrać między Wiedźminem 2, Skyrimem, Mass Effectem 1-3, GTA IV i mnóstwem innych tytułów? No nie da się.
Kilka prób za mną, a za każdym razem kończyło się tak samo, nie dawałem rady dotrzeć do końca. Dziwne, bo gry od R* uwielbiam, ale może właśnie zmiana otoczenia, klimatu, czasów, powolniejsze tempo rozgrywki było temu winne. Mam wersję goty i planuję dać jej kiedyś ostateczną szansę. Dwójkę też by wypadało ograć, nigdy nie miałem z nią do czynienia
Dwójkę też by wypadało ograć, nigdy nie miałem z nią do czynienia
O stary gdzieś ty był przez ten cały czas :O Jedna z najlepszych o ile nie najlepsza gra 8 generacji dla mnie. Ograj musowo tym bardziej, że obecnie chodzi za psi piniądz.
Lubię RDR, ale GTA V zdecydowanie lepsze.
Ehhh GTA IV najlepsze. V fajna ale podjazdu do genialnej IV i ciągle mam nadzieję, że w erze bezsensowych portów/remasterów doczekam się w końcu remastera GTA IV na PS5/XSX.
W GTA IV bardzo lubię fizykę, ale grafika jest ponura. Fabularnie i postaciowo jest świetnie, ale reszta to taka sobie. A w porównaniu do San Andreas to zawartość jest strasznie uboga.
GTA V zdecydowanie lepsze
Tylko GTA Vice City, a nie jakieś popłuczyny dla gimbazjalistów.
Z tamtej, najlepszej według mnie growej generacji biłbym się z myślami między Arkham City i The Last of Us.
Lubię RDR, ale GTA V zdecydowanie lepsze.
Oj nie, dla mnie to w sumie (z tych najlepszych czyli VC/SA/IV/V) V jest najgorsza, a do RDR1 to juz wgl bez szans. Ja docenilem jeszcze bardziej jak gralem po polsku i 2jke mialem za soba juz, tzn po eng tez wiedzialem o co kaman itd ale jednak po polsku mozna jeszcze wiecej wyłapac
Zresztą wybór gry generacji X360/PS3 jest dla mnie niemożliwe.
Jest ciezko, ale moje top 5 to
1. RDR
2. Max Payne 3
3. BioShock Infinite
4. BioShock
5. TLOU
Najlepsze GTA to dla mnie IV i dałbym je na 6 miejscu
Via Tenor
San Andreas najlepsze i nic nie zrobicie.
Wy się gieteła uliczni rynsztokowi gangsterzy do tarcia chrzanu nadajecie i tyle.
U mnie też ciężko byłoby wybrać najlepszą grę z 7 generacji, ale jakby wziąć pod uwagę to, ile razy ukończyłem i ogólnie wracałem do danej gry po jej skończeniu, to byłoby to Dishonored. Kończyłem je 5 razy na wszelkie możliwe sposoby :D
Chyba nie byłbym w stanie wybrać najlepszej gry 7 generacji, natomiast gdybym miał wybrać 5 moich ulubionych tytułów bez oceniania który to miejsce pierwsze to wyglądałoby to z grubsza tak:
- The Last of Us;
- Gears of War 2;
- God of War 3;
- DMC Devil May Cry;
- Spec Ops: The Line;
Był wtedy za duży dobrobyt aby zamknąć się tylko w 5, ale spróbuję:
1. Portal 2
2. The Last of Us
3. GTA V
4. Skyrim
5. South Park Kijek Prawdy
O stary gdzieś ty był przez ten cały czas :O
Pod wielkim kamieniem :D zaległości gamingowe mam spore, a RDR2 jest jedną z nich. Kiedyś w końcu poświęcę jej czas i uwagę, bo wiem że warto
O remasterze IV mówi się już od dłuższego czasu, wersji z 360 na Series X przydałaby się wyższa rozdzielczość, bo 60 klatek już mamy. Trochę podkręcić wygładzanie i remaster staje się zbędny :)
A jeśli chodzi o gta, to dla mnie topką zdecydowanie jest GTA IV, następnie Vice City/V za lata spędzone w Online, chociaż singiel też nie był aż taki zły. Następne jest San Andreas które kiedyś jakoś bardziej mi się podobało niż teraz
Pogoda na torze idealna patrząc na to co dzieje się za oknem. A jak tam u was mija niedziela?
Moja Forza Horizon 2 nie jest taka ładna. Za to zawsze pogoda dopisuje.
U mnie 3 mistrzostwa w Rallisport Challenge 2 na pierwszego Xboksa, a od jutra wracam do Gearsów 5 na PC.
Dodatek do starfielda napoczety, inscryption drugi akt zaczety, poki co zmiana konwencji mi nie siadla, nie mam sentymentu do gier amigowych. W halo pograne. Zyc nie umierac. Szkoda ze do roboty jutro ;(
Forbidden West i Deus Ex Mankind Divided.
Chodzi za mną żeby jeszcze odpalić AC Odyssey
Skończyłem tydzień temu główny wątek w Starfield i nie mam ochoty kontynuować dodatku który zacząłem przypadkiem.
Ale mnie ostatnie 2 godziny wymęczyły. Non stop strzelani, granaty lecą skrzynkami w naszą stronę, drewniane to wszystko, klatki leciały jak szalone, ogólnie źle to zaprojektowane, bleh.
Jak się w tej grze nie gra po swojemu, tylko idzie wątkiem głównym to jest do dupy i można mieć dość całkiem.
Via Tenor
Welp chyba padło mi wyjście audio w moim Xboxie One, który nie był używany przez ostatnie pół roku. Jutro jeszcze potestuję inne kable i podłączę go pod swój monitor, ale jeśli się nie uda to cóż - rest in pepperoni. Życzcie mi i konsolce szczęścia :'(
Via Tenor
Zaraz 15sta aleluja, doczłapałem do fajrantu.
A jak tam u Was Panowie?
Kończę The Force Unleashed. Jest taka jak ją zapamiętałem. Grafika nie zestarzała się za bardzo. Pewnie 2ka jeszcze mniej ale za nią nie dam 20zl :P za krótka i fabuły właściwie tam nie ma.
Daj pan spokoj z poniedzialkami. Wlasnie skonczyla sie moja dniowka. Byle do piatku.
Jak ktoś czekał na Everwild, to sobie poczeka, przynajmniej do końca tej generacji https://www.reddit.com/r/GamingLeaksAndRumours/comments/1g3621c/jez_corden_on_everwild_i_heard_that_development/
Ale tam musi być burdel, 5 lat spędzić żeby obrać kierunek gry.
Kolejny Xbox Partner Preview potwierdzony, pokaz 17 października o godzinie 19:00, będą polskie napisy.
https://x.com/XboxPL/status/1845875732834029910?t=2QrgteoAIJ8o-vaQCev8ww&s=19
Druga połowa października w Game Pass:
https://x.com/XboxPL/status/1846175927950086512?t=JrHiiKq_oSg-veFM9PRTlw&s=19
Tym razem mocno. Sztosem oczywiście jest CoD: Black Ops 6 na którego mocno czekam, ele także druga część South Park od Ubisoftu, MechWarior 5: Clans oraz dla pecetowców oba StarCrafty.
Osobiście sprawdzę też Ashen bo byłem ciekawy tej gierki.
Nic dla mnie ale też jestem marudny i wybredny. Mimo że kiedyś ograłem wiele części call of duty, to Black ops nigdy.
MW3 to po prostu najsłabsza fabuła od lat w serii, wszystko przez te misje zrobione w stylu Warzone z botami. Nie mam najmniejszych wątpliwości że BO6 będzie lepszy.
Dzisiaj o godzinie 15:00 Darksiders 2 dostało swoją wersję dedykowaną dla Xbox Series X/S. Jeśli ktoś posiadał już grę wcześniej to update jest darmowy.
Via Tenor
Dla pecetujących Xboxowców
DOOM Eternal - Microsoft Store
spoiler start
MK7FJ-FD7K4-3WG4M-WY3GX-J9DMZ
spoiler stop
Bioshock Remastered - GOG
spoiler start
D2NLB51441A988FA84
spoiler stop
Cóż specjalnie dałem w tym wątku bo mniejsza szansa na niewdzięcznych randomów, ale co zrobić :P Oddaję jeszcze jeden:
Tomb Raider: Legend - GOG
spoiler start
BUCPCFC952F76A50AF
spoiler stop
Widzę, że rozdajecie to też oddam swój kluczyk jak ktoś zainteresowany.
A żeby w miarę za łatwo nie było, to podpowiedź:
Szwajcarski kompaktowy pistolet maszynowy opracowany na podstawie Steyr TMP. Proszę wpisać tam gdzie 3 gwiazdki :P
Doom Eternal na MS
spoiler start
YHG2R-MM4WP-W3D2D-GH4J3-***MZ
spoiler stop
To Metaphor serio jest takie dobre?
Trochę się z gier odgrzebałem i nie wiem czy brać Space Marine 2, bo z tego wszystkiego do tej pory nie kupiłem, czy jednak to.
Pytanie czy jesteś fanem japońszczyzny?
Hype spory, u nas chłopaki na Disco chwalą bardzo.
Jest zresztą demo, możesz ograć i stwierdzić :)
dla mnie tak.
ja to widzę jako połączenie Shin Megami Tensei i Persony.
z SMT wziety jest system walki, czyli Press Turn, i jej poziom trudnosci, bo gra wydaje mi sie byc duzo bardziej wymagająca niz Persona.
z Persony mamy natomiast kalendarz, relacje z bohaterami i sposób w jaki podnosimy poszczególne umiejętności, a także ogólnie nastawienie na fabułę, bo ta w SMT jest pretekstowa, dużo mniej istotna.
dla mnie Metaphor ma tez dużo lepszy pacing niz Persona 5. praktycznie od poczatku coś się dzieje i jesteśmy wrzuceni w wir wydarzeń, bez kilku godzin przeklikiwania dialogów o niczym.
to czego może ludziom brakować w porównaniu do Persony to fabuła jest mniej... ludzka? bardziej przypomina zwykłe fantasy, bez takiego skupiania się na naszej psychice, etc. chociaż oczywiście nadal pojawia się wiele symboli i treści uniwersalnych dla naszego świata i są też poboczne wątki postaci, które potrafią poruszyć.
muzyka jest świetna, ale wydaje mi sie, ze też trochę lepsza była w Personach.
jakbym miał wybierać pomiędzy Space Marine 2 a Metaphorem to Metaphor na 1000%.
Najciemniej pod latarnia...
Człowiek tak przywykł do braku wersji demo, że już nawet nie sprawdza czy jest dostępne.
Dzięki, Persony lubię więc powinno siąść, demo do sprawdzenia.
ah, zeby nie bylo, bo chyba nie wyrazilem sie jasno.
fabula jest mniej ludzka, ale dla mnie jest nadal interesujaca - zwlaszcza, ze ostatnio zrobilem sobie powrot do anime i troche taki ma to vibe, szczegolnie Akame Ga Kill!.
Dzięki, Persony lubię więc powinno siąść, demo do sprawdzenia.
To demo obejmuje cały prolog, to jest dobre 4-5 godzin gry, dodatkowo progres przechodzi na pełną wersję.
Sama gra genialna, settingowo siedzi mi bardziej niż Persony.
Minęło 10 lat odkąd ostatni raz zagrałem na premierę. I w tym roku będzie wielki powrót do takiego grania. Co prawda myślałem, że nastąpi to 29 października, ale nie dam zarobić zachłannemu korpo i poczekam na solidną promocję.
Za to 10 grudnia, od razu po powrocie z pracy uruchomię premierowy tytuł.
u mnie minęło aż 40 dni :(
a nie czekaj 9 dni minęło od premiery DLC do Diablo 4 - to też się liczy ?
uff... już myślałem, ze mam zaległości :D
a kolejna dopiero za 9 dni :(
Raziel podczas każdej innej premiery vs Raziel podczas premiery jako-tako remasterów Soul Reaverów.
W sumie granie na premierę ma tylko jeden atut - można się pochwalić wśród kolegów, ale poza tym nie ma żadnych korzyści więc w sumie bardzo dobrze rozumiem raziela.
Ostatnią grą jaką kupiłem na premierę (w sumie nie całkiem na premierę, ale parę dni po - chyba wciąż się liczy) było Diablo II: Resurrected. Od tego czasu trzymam się z daleka od premier i uważam, że to dobry deal.
Ja czasami lubie brać udział we wspólnym odkrywaniu gry, zdarza mi się więc czasami wskoczyć do hype train i brać coś na premierę, ale od czasu Cyberpunka uważam z tym znacznie bardziej :D
Teraz kupiłem Zeldę i się nie zawiodłem, dodatek do WoW też brałem prawie od razu. Ale to specyficzne gry, gdzie faktycznie coś się wspólnie odkrywa (mechaniki Zeldy etc.). "Zwykłe" gry mogą czekać.
Chyba nigdy nie brałem żadnej gry na premierę. Co najwyżej krótko po niej wziąłem sobie Tony Hawk's Pro Skater 1+2. Sytuacja zapewne ulegnie zmianie jak R* poda dokładną datę wydania GTA VI, to będzie moja pierwsza gra kupiona na premierę
Ja czasami lubie brać udział we wspólnym odkrywaniu gry
To jest dla mnie ostatnia zaleta kupowania gier na premierę. To, że można się załapać na cały hype, mieć udział w poznawaniu gry, jej sekretów, pogadać z ludźmi na temat tego co jest aktualnie na topie. To jest faktycznie fajne.
Ale co zrobić, dla mnie argumentów, żeby nie kupować jest po prostu więcej.
dla mnie powody kupowania na premierę są trzy:
- wspomniany już hype train - ja i PaGur gramy teraz w Metaphor i na Discordzie na bieżąco wymieniamy się uczuciami, tipami, etc. nawet poza najbliższą bańką to mój Twitter jest teraz zasrany Metaphorem i to miłe uczucie być czegoś częścią - tak było z grami od zawsze. uważam, że jeżeli ja bym przeszedł grę teraz a PaGur za kilka miesięcy, albo odwrotnie, to nasze dyskusje byłyby już zupełnie inne,
- wspieranie twórców - to głównie powód, dla którego kupuję premierowo sporo indyków, np. Animal Wells, Selaco, Children of the Sun, ale nie tylko, bo na przykład Remnanta 2 kupiłem, bo bardzo mi się podobało, że twórcy wycenili go poniżej 200 złotych i Silent Hill kupiłem, bo doceniam, że Bloober, w którego nie wierzyłem, jednak dowiózł,
- chwalenie się kolegom.
i moim jedynym prawdziwym premierowym zawodem był Diablo 4. Hogwarts Legacy chyba też by był, ale to dostałem w prezencie.
EDIT: jest jeszcze czwarty powód, trochę powiązany z drugim. są twórcy/serie gier, którym ufam i które bardzo lubię, po prostu.
Ja jestem cebulakiem i szkoda mi kasy na gry przy premierze, zwlaszcza kiedy ceny takich przekroczyly 300 zl.
Do kina za to chodzę na premiery czesto, przede wszystkim z obawy przed spoilerami krazacymi zaraz w sieci.
Gry, gdyby byly po te maks 200, to bym kupowal czesciej, bo nieraz mam ochote cos przy premierze ograc, żeby moc wlasnie pogadac na swiezo z innymi. Jak się gra kilka miesiecy pozniej, to juz niewielu o grze pamieta i nikogo nie interesuje juz czyjes zdanie.
Chec wsparcia wydawcy tez ma znaczenie, ale bez przesady, 300 zl to dla mnie rok gamepasa, poza tym bardzo często gra przy premierze jest tak zrypana, ze normalnie idzie ja ograc po miesiacu czy dluzej, kiedy cena juz spada, wtedy to sie czuje jak frajer.
Btw szkoda, ze z rozmowami o grach przeszliscie na discorda.
Ja akurat hype trainu raczej unikam. W tym roku po raz pierwszy od bardzo dawna kupiłem coś na premierę czyli Astrobota i Zeldę bo wiedziałem, że to będzie po prostu bardzo dobre + chciałem pokazać gownianemu korpo jakim jest Sony, że takie quality gry jak Astro mają rację bytu. Metaphora miałem brać, ale potem postanowiłem poczekać, a teraz i tak na razie nie chce mi się w nic grać.
Tak jak mowi
Ja jestem cebulakiem i szkoda mi kasy na gry przy premierze, zwlaszcza kiedy ceny takich przekroczyly 300 zl. To jest jeden z argumentów, tylko, że ja na przykład lubię mieć już gry w wydaniu kompletnym z dlc i całą "darmową" (czytaj: najczęściej wyciętą) zawartością i te edycje jak już wyjdą to i tak swoje kosztują. Teraz na przykład poluję na jakąś lepszą promkę na Age of Wonders 4 w edycji premium, bo normalnie to wciąż koszt ponad 400 zeta.
Natomiast "wspieranie twórców" to argument którego do końca nie rozumiem. Ja nie prowadzę działalności charytatywnej, wspieram twórców kupując po prostu ich produkty. To normalna działalność handlowa i nie ma tu dla mnie jakichś specjalnych sentymentów. Bardzo lubię gry Ubi, ale po tym jak ostatnio wyglądały ich gry na premierę nie zamierzam ich (jeszcze) kupować, nawet gdyby studiu groziło zamknięcie. To firma ma zadbać o to, żebym chciał kupić ich produkt, a nie, żebym ja miał ich "wspierać" jak jakichś powodzian, czy coś. Sorry, no remorse.
edit 2: w tym miesiącu wydali drugi Expansion Pass
Toś mi dowalił teraz niusem :/ Byłem pewien, że to już koniec.
niestety wątpię, że będą jakieś lepsze promki w najbliższym czasie, bo w tym miesiącu wydali drugi Expansion Pass i ta gra wciąż nie jest kompletna, więc ten drugi EP na pewno będzie trzymał cenę jakiś czas.
chociaż wiadomo, gra jest bardzo dobra. tylko według mnie nie jest warta ceny za pełną edycję...
Natomiast "wspieranie twórców" to argument którego do końca nie rozumiem.
ale czego nie rozumiesz? tego, że jeżeli podoba mi się to co dany człowiek, w przypadku indie, lub dana firma, w przypadku gier AAA, robią to wolę zapłacić pełną cenę przy premierze, żeby za kilka/kilkanaście lat nie płakać, że jakieś studio/marka/gatunek umarło, bo ludzie nie kupowali ich gier i czekali na promocję?
gier Ubi też nie kupuję, na pewno nie na premierę, ale są studia, którym mogę zaufać. nie chodzi w tym o to, żeby kupować gry w chujowym stanie/niedokończone "na siłę", żeby przypadkiem deweloperowi nic się nie stało, bo tak jak mówisz - to jest normalna działalność handlowa.
ale jeżeli uznam, że "zasłużyli" to wolę kupić na premierę niż czekać na promki.
Ja za 2tyg będę grał na premierę bo wjeżdża Dragon Age ;) Będzie ostre cioranie
ale czego nie rozumiesz? tego, że jeżeli podoba mi się to co dany człowiek, w przypadku indie, lub dana firma, w przypadku gier AAA, robią to wolę zapłacić pełną cenę przy premierze, żeby za kilka/kilkanaście lat nie płakać, że jakieś studio/marka/gatunek umarło, bo ludzie nie kupowali ich gier i czekali na promocję?
Tak, dokładnie właśnie tego. To jest dla mnie obce podejście. Rozumiem "wspieranie" na zasadzie pewności, gdy masz dwa produkty o jakości której możesz być pewien i wybierając kierujesz się sympatią z różnych powodów. Ale w dzisiejszych czasach nawet studia, które lubię i do których mam sporo sympatii nie dają żadnej gwarancji na to, że gra w dniu premiery będzie dopracowana, więc nie widzę powodów, żeby kupować na premierę tylko dlatego, żeby kogoś "wesprzeć". Ten pociąg już odjechał, branża giereczkowa sama o to zadbała, żeby gracze nie kierowali się sentymentami.
Nie zamierzam nikomu mówić kiedy ma kupować gry i z jakich powodów, ale sam traktuję to po prostu jak normalną transakcję i na kupowanie na ślepo, żeby wesprzeć twórców nie ma tu dla mnie już miejsca. Tyle.
ale "na premierę" nie musi chyba oznaczać pre-orderu ani kupowania dosłownie w dzień premiery?
myślałem, że to szerszy okres około premierowy, jakiś tydzień albo dwa, i chodzi głównie o pełną cenę?
wtedy już masz opinie graczy, testy od Digital Foundry, etc. więc rzadko jest to naprawdę na ślepo.
pre-orderów to prawie w ogóle nie robię, bo gram tylko cyfrowo i wtedy to nie ma sensu.
branża giereczkowa sama o to zadbała, żeby gracze nie kierowali się sentymentami.
dlatego wspieram firmy, które mnie do tej pory nie zawiodły? "branża giereczkowa" to nie jest przecież jakiś monolit, da się wyróżnić firmy lepsze i gorsze.
kupiłem na przykład Metaphor, bo ATLUS nigdy mnie nie zawiódł ogólną jakością i technicznym stanem ich gier, wyróżniają się właśnie na tle innych z "branży giereczkowej".
mówisz o tym tak jakby ktoś w ciemno kupował dosłownie każdą premierę, a to nie o to tu chodzi.
No ok, spoko. Ja po prostu chciałem zaznaczyć, że to dla mnie jest normalna transakcja na zasadzie "my mamy produkt, ty masz pieniądze" i nie podchodzę do tego z jakimś większym sentymentem.
Ja też na premierę nie biorę, najszybciej po paru miesiącach. Lubię mieć świadomość że gram już w możliwe najlepszą wersję bo zawsze parę patchy wpadnie no i cena wiadomo.
Jednak bije się z myślami i chyba pójdę w ślady Raziela. Może nasz hajs przełoży się na przywrócenie na poważnie Soul Reavera. Brak tej serii i poważnej gry o wampirach. Żal że to najpewniej tani lipny remasterek ale co poradzić:/
Dla rozluźnienia i na poprawę humoru Stalker, Stalkerek, Stalkerunio<3
https://m.youtube.com/watch?v=Q9PTeI2ZRGs&t=97s&pp=2AFhkAIB
Ej no ale chyba nikt tutaj nie kupuje WSZYSTKIEGO na premierę a niektóre rzeczy to ja chcę ogarniać od razu, bo ufam, że to dobry produkt będzie. Ostatnio się raczej nie zawodzę, bo w tym roku to chyba tylko Space Marine 2 i Metaphor przyszedł na premierę.
Plus Nintendo. Gry Nintendo mnie cieszą.
Btw szkoda, ze z rozmowami o grach przeszliscie na discorda.
Ja gram w jakieś Zeldy i inne Metafory, czasem indyki typu Refind Self, więc raczej #nikogo, ale jak jestem wzywany to pojawiam się asap :)
Ej no ale chyba nikt tutaj nie kupuje WSZYSTKIEGO na premierę
Myślę, że znalazło by się kilka takich osób nawet w tym wątku :D Z perspektywy mojej czy kogoś innego to może być głupota, ale też gdyby nikt nie brał gier na premierę to też nikt by tych gier nie tworzył bo nikomu by się to nie opłacało.
Ja gram w jakieś Zeldy i inne Metafory, czasem indyki typu Refind Self, więc raczej #nikogo,
Mnie interesuje <:(
Chciałem kupić Red Dead Redemption na PC, ale cena skutecznie mnie zniechęciła. Za to Soul Reavery ogram i pierwszy raz w życiu wezmę preordera. Nie nastawiam się na nic szczególnego, bo za remastery odpowiedzialni są Ci sami ludzie, którzy tworzyli odświeżone Tomb Raidery. Najwyżej przejdę i zacznę ich hejtować.
Ja gram w jakieś Zeldy i inne Metafory, czasem indyki typu Refind Self, więc raczej #nikogo
To było fajne w tym watku, ze pisalo sie o grach jakichkolwiek, w co sie akurat gralo. Ja tez gram w gry, ktore wiekszosc tutaj omija, a mimo to cos wrzuce na ich temat. To byla zawsze dobra inspiracja do poznania czegos nowego.
Wersja po patchu wygląda i działa naprawdę spoko, aż chce się do tytułu wrócić.
Zgadza się John. Po ulepszeniu ta gra ma 4k+60+RT. Za free taki update dla posiadaczy Deathinitive Edition? No chylę czoła. Do tego mówią że responsywność dużo lepsza.
Z moim padło-netem z neostrady zobaczę to dopiero za kilka godzin:/
Fajnie, będzie grane
BWT - Below Zero jest warte ogrania?
Grałem tylko w "jedynkę"
Mocno średni ten Direct. Owszem kilka gier mnie zaciekawiło ale zabrakło tego "WOW", no i jedno ogromne rozczarowanie mianowicie Remedy robiące multiplayera.
Dodatek do Alana 2 super, nowa gra od Bloobera intrygująca, na Wuchang nawet czekam muszę przyznać, ale to chyba tyle dla mnie z tego pokazu.
BWT - Below Zero jest warte ogrania?
Grałem tylko w "jedynkę"
Też tylko jedynkę ogrywałem.
Ta yakuza do wygląda jakby mogła spokojnie być DLC do Infinite Wealth, ale SEGA woli 60 euro przytulić
Co do nowej gry Bloobera - ciekawe czy wyciągnęli jakieś wnioski przy pracy nad remakiem, czy może gra powstawała równolegle i dostaniemy kolejnego średniaka.
Jeszcze tylko huta w krakowie i weekend.
Dlugi ten dodatek do starfielda? Mam nadzieje, ze nie jest jakiś rozwleczony, bo te kilka godzin, ktore do tej pory mu poswiecilem byly strasznie nudne. Historia w ogole mnie nie absorbuje, a cala reszta jest imo mniej dopieszczona niz podstawka. Planeta, na ktorej sie dzieje dodatek wyglada jak kazda inna z generatora gry. Nie postarali sie w ogole.
mi zajął 24h :) wiec mocno dobry przelicznik PLN/h (chociaż tego przelicznika nie używam).
Natomiast z zarzutami o brak dopieszczenia i wyglądzie jak z generatora zupełnie się nie zgadzam. Dodatkowo bawiłem się bardzo dobrze, chociaż niektóre questy frakcyjne w podstawce były lepsze niż wątek główny podstawki.
To dlugi. Ta planeta jest tak samo pusta jak inne, poza miastem i bazami związanymi z zadaniami nie ma tam nic, losowo rozmieszczone krzacory i glazy. Wstep do fabuly dodatku mocno przegadany, a ze mnie to nie zainteresowało w ogole to sie nudze. Czuje sie jakbym robil zadnie frakcji fanatyków w Skyrim, srednio mi pasuje do SF.
No to nie wiem już.
Wszędzie pisali że w końcu dobrze zaprojektowana mapa/planeta, a piszesz że nic nie ma.
Czyli jak zwykle recenzenci i psychofani kłamali?
Moze ja za malo widzialem. Ale nie wydaje mi sie, planeta jest jak kazda inna, jak wyjdziesz z miasta to trafiasz na generyczne tereny, nie ma tam nic ciekawego, wyrozniajacego sie.
Dla mnie to wyglada jak kazda inna planeta w tej grze. Jest pustynna, czasami sa jakies rejony z roslinnoscia, ale nie ma tu mowy o kreacji przyrody chocby ze Skyrima. O Wiedzminie czy innych grach z pieknymi plenerami nie ma co wspominać.
Jeszcze z perspektywy gracza. Rozdzialka taka, bo oryginalny screen wazy 20mb i musialem go zmniejszyc na potrzeby gola.
Dla mnie to mapa z ich generatora, miasta i bazy to jedyne gdzie widac wlozona prace.
A to do dupy.
Nie wiem czym się zachwycali w takim razie jak tam nie ma nawet ciekawych randomowych punktów na jakimś wzniesieniu itd.
Albo wszyscy już siedza przy TES6 i zrobili na odwal się, albo oni po prostu nie potrafią.
Bloodborne vibe na spacerze wczoraj był.
Ja też sobie pojeździłem, tylko w Gran Turismo 6. Co jakiś czas wracam sobie do tej gierki, ale tym razem złapałem większą fazę, więc gram całkiem sporo. Na liczniku mam już 70% całości
Nadal gram też w Pokemony na emu na androidzie. Wciagają tak samo, jak kiedyś w czasach szkolnych :)
Zrobiłem aktywności z nowego tygodnia w GTA Online, później wjechało Dead Island 2 oczywiście w coopie. Jesteśmy w Venice Beach i muszę przyznać, że im dalej tym lepiej się bawię, zobaczymy co będzie dalej
Grałem w Gears 5. Pokazałem kuzynowi parę różnych gier. Łącznie z tymi na SNESa Mini oraz Wii U. Wypiliśmy parę piwek, obejrzeliśmy znowu najlepszy film na świecie, czyli Terminatora 2.
Odpaliłem sobie Darksiders 2, po aktualizacji na obecne pudła która właśnie wyszła. Obraz jest ostry jak żyleta, tekstury bardzo ładnie no i mam słabość do komiksowej grafiki, sterowanie bardzo przyjemne, responsywnie jakbym sobie życzył w każdej grze, 60 klateczek cud miód i orzeszki, duży plus za możliwość wyłączenia sypiących się cyferek obrażeń, których w każdej grze nie cierpię. Z minusów to co było kiedyś. Nie da się przyspieszyć pracy normalnej kamery, tylko przy celowaniu.
Kiedyś grałem w Darksiders 2 ale nie ukończyłem. Doszedłem jakoś do statku duchów piratów czy jakoś tak. To było chyba ło matko z 10 lat temu. Zamierzam sobie nadrobić pierwsze i drugie DS, a jak mocno siądzie to może i niespecjalnie chwaloną trójkę chociaż ona kurdelefele chyba tylko w 30fps na konsole, potrzebuje takiego patcha jak DS2.
obejrzeliśmy znowu najlepszy film na świecie, czyli Terminatora 2.
Patrz, a ja w czwartek ogladalem z mlodymi terminatora 1. Dwojka czeka.
Via Tenor
Nadal gram też w Pokemony na emu na androidzie. Wciagają tak samo, jak kiedyś w czasach szkolnych :)
A która część?
A która część?
W zmodowane Fire Red oraz Black. Byłem ciekaw różnic między GBA, a NDS i wyszło, że gram w obie na raz. W obu jestem mniej więcej w podobnym momencie, bo mam po 3 odznaki.
Ogólnie to w Red/Yellow/Fire Red grałem kiedyś wielokrotnie, ale nigdy ich nie skończyłem. Tym razem postaram się je skończyć i złapać wszystkie pokemony, co bez modyfikacji usuwających konieczność ewolucji przez wymianę normalnie byłoby niemożliwe :D
Ja zdecydowanie polecam później się zabrać za Black 2, które jest zdecydowanie najlepszą częścią na DS-a i jednocześnie chyba ostatnią grą z tej serii przy której Gamefreakowi naprawdę chciało się w fabułę i stylówę. 2 lata temu kończyłem pierwszego Black/White i bawiłem się przednio co sprawia, że została mi już do ukończenia tylko 4 i 6 generacja.
https://www.youtube.com/watch?v=n9V91nM9L40
Szkoda, że kolejne części to gnioty.
Za Black/White 2 oczywiście też się zabiore, ale najpierw chciałbym skończyć jedynkę. Z kolei po Fire Red zagram w Emerald, bo w nie nigdy nie grałem i poza niektórymi pokemonami mało co kojarzę z tej części.
Z tego co widziałem, to jest bardzo dużo custom romów stworzonych przez społeczność. Niektóre tylko usprawniają pewne elementy i dodają nowe rzeczy do oryginalnych części (tak jak te, w które gram obecnie), ale są też takie, które są praktycznie oddzielnymi grami. Jak mi faza nie przejdzie, to przynajmniej kilka z nich bym wypróbował.
Raziel ja mam sentyment do trojki, bylem w kinie za lebka, wtedy ogromne wrazenie wywarla na mnie scena poscigu dzwigiem po ulicach miasta. To wciaz mocne sceny sa.
Dla mnie trójka była parodią, a jedyne co mi się w niej podobało to Kristanna Loken.
Zdecydowanie lepiej wspominam Ocalenie, w którym akcja toczy się w przyszłości. No i Christian Bale jako John Connor również w pytę. Niestety niektóre efekty czy pomysły fabularne nie do końca przypadły mi do gustu.
Platyna mi nie wystarczy ;) Strasznie mnie kłuło w oczy że cofnęło mi calaka po wydaniu dodatku Phantom Liberty i musiałem coś z tym zrobić tym bardziej, że dla mnie to jedna z najwspanialszych gier jakie wyszły. Więc podstawkę skończyłem w wakacje na PC, a dodatek teraz na SX. Teraz dopiero mogę powiedzieć, że czeka mnie przerwa z Cyberpunkiem bo na pewno sobie od niego dłużej odpocznę. Licząc wszystkie platformy to spędziłem w Night City ponad 500h z czego na samym SX 370h. Póki co wystarczy ;) Ale wrócę, wrócę na pewno.
*Wszystkie osiągnięcia z dodatku były "rzadkie" więc za każdym razem słyszałem piękny dźwięk diamentowego achivka
Podziwiam.
A jak sie gralo na series x po tym, jak juz spedziles z gra tyle czasu na pc? Duza roznica w wygladzie i dzialaniu?
Wiesz co? Ja za bardzo nie widzę różnicy. Miałem odpalone tylko RT odbić więc wiadomo że ładniejsze wszystko było tylko ... Jak grałem to za cholerę nie zwracałem uwagi na jakieś kałuże na ulicach i czy witryna sklepu się tam dobrze odbija. Dla mnie RT to powinno być tylko o wyłącznie pakowane w oświetlenie AO bo to daje największe zmiany. Imo ta technologia to jest totalne marnotrawstwo mocy.
Trochę gorzej z działaniem bo w Dogtown czuć było spadki klatek czego rok temu na PS5 nie miałem. Ale do przeżycia.
Jest mniej aut na mieście ale tragedii nie ma. Ja grałem na premierę w CP na SX i była to wersja z OneX to tam faktycznie miasto było wyludnione. Teraz jest po prostu ok. Przepychu nie ma ale na każdym rogu sobie NPC spacerują, auta na ulicach są więc mi pasuje. A nawet lepiej, że nie ma korków co chwilę bo musiałbym chyba buldożerem jeździć ;)
Się gra widzę ;) Jakaś anomalia bo zazwyczaj Mutant jest na 1 miejscu z przewagą, że nikt go często nie jest w stanie złapać. Ostatnie 2 albo 3 miesiące miałem po 1200-1500 punktów Gamescore, a Mutant i tak na czele :)
Pytam o wersje pc, bo na series x gralem i miasto wygladalo dobrze, obsadzone npc i autami w odpowiedniej ilosci, i ciekawy bylem jak sie to ma do kompa.
Co do gamerscora, zeszly miesiac byl juz taki se, ten zapowiada sie na najslabszy od dawna :D
Się gra widzę ;) Jakaś anomalia bo zazwyczaj Mutant jest na 1 miejscu z przewagą, że nikt go często nie jest w stanie złapać. Ostatnie 2 albo 3 miesiące miałem po 1200-1500 punktów Gamescore, a Mutant i tak na czele :)
Tacy to pożyją:(
Ja znów do Lubej bo ma urodziny ale że wzięłą sobie naukę na weekendy teraz to mogę Xboxa odpalę bo zabieram ze sobą:D
A z tą Panią to się chyba trochę znamy :). Oczekując z wypiekami na twarzy na "Domek nad jeziorem" gram sobie w pierwszy dodatek do AW2.
Pierwszy odcinek dał mi kupę radochy, cały czas miałem uśmiech na twarzy, teraz lecimy z drugim :).
Może kiedyś uda mi się skończyć xd Wątek z Sagą jest tak nudny i beznadziejny, że nie chciało mi się już gry odpalać jak musiałem do niej wrócić po graniu Alanem.
Może kiedyś kupię pudełko na Xboxa to uda mi się przejść. Na PC nie chce mi się znowu pobierać prawie 100gb na tym epicku gdzie serwery to chyba z Mongolii są.
Sporo ludzi ma problemy z tymi epizodami Sagi, ja tego specjalnie nie czułem. W AW2 starałem się zawsze grać tak żeby chłonąć klimat jak gąbka, grałem tylko wieczorami lub nocą, przy zgaszonym świetle, na słuchawkach i w takich warunkach epizody Sagi robiły robotę. W moim mniemaniu były bardziej horrorowe z tym lasem, creepy wesołym miasteczkiem i atmosferą tajemniczego prowincjonalnego miasteczka rodem z Twin Peaks.
Choć oczywiście najlepszy, ikoniczny już dla tej gry epizod należał do Alana to i Saga miała "momenty".
Skonczylem dodatek do Starfielda. Ogolnie to mi sie tak średnio podobal, historia bez polotu, nie lubię watkow opartych na wierze w wymyślone bostwa, tym bardziej ze mi to srednio pasuje do świata przyszlosci.
Koncowka watku glownego to znowu napierdzielanka rodem z serious sama, dobrze ze postac mam z dobrym sprzetem, bo bym rzucal bluzgami :p Nie wiem czy taka rozpierdowa bylaby gdybym zdecydowal inaczej przy finalowym wyborze.
Największą zaleta jest umieszczenie calego watku na jednej planecie, jest ona tak samo zle zaprojektowana jak wszystkie inne, ale przynajmniej nie ma tych irytujacych podróży na drugi koniec galaktyki, zeby tylko zamienic dwa zdania z jakims npc.
Dla mnie jest tu za malo nowosci, to wyglada jak mod dodajacy kilka dłuższych zadan. Po dodatku oczekiwalbym bardziej tony nowych gratow, a tak to gralem po prostu w starfielda, te same giwery, skafandry etc. Nie czuc w ogole, ze to cos nowego.
Ogolnie dalbym 5 na 10, ale to jest starfield, a w niego gra mi sie dobrze po prostu, takze ostatecznie daje naciągane 6.
Koncowka watku glownego to znowu napierdzielanka rodem z serious sama
Niedobrze...
Nic mnie tak od tej gry nie odrzuciło jak 2 ostatnie godziny wątku głównego, gdzie lecą w nas dosłownie skrzynki granatów, fpsy lecą na mordę, a my jesteśmy zmuszeni symulować szybka strzelankę w tym drewnianym gameplayu i gunplayu, ragdolle przeciwników to żenada.
Oni tam mają jakiś kontakt z rzeczywistością w tej Bethesdzie? Bo chyba nie zdają sobie sprawy jak bardzo gówniana jest walka w ich grze z 5-10+ przeciwnikami na ekranie?
Jakby mieli, to by tego nie robili...
Mi się od samej zapowiedzi koncept DLC nie podobał.
Masz całą galaktykę, wręcz nieskończone pole manewru i wdupili wątek który może być w każdym rpgu, ręce opadają.
Ale tak się kończy jak się wycina rzeczy z podstawki żeby mieć "DLC"
Ja bym to bardziej widział jako osobny wątek "frakcyjny" w podstawce, gdzie co chwilę dają nam wrzute na temat Va'Ruun
Byc moze przy innym ostatecznym rozwiazaniu fabularnym nie ma tej rzezi. Ja wybralem konfrontacje z wyznawcami, mozna wybrac tez ich poparcie, wtedy nie wiem co sie dzieje.
No, tak to wyglada jakby dodali wycieta zawartosc. Brak nowości mocno na to wskazuje.
Mutant -
Żeby nie spoilerować - naparzanka jest niezależnie od wyboru. A jak nie rażą Cię spoiler ze zmianą (bo IMHO nie warto wątku drugi raz przechodzić z powodu właśnie spoilera poniżej):
spoiler start
Wybór nie istnieje. Dołączysz do głównego złego to masz "mniejszą" nawalankę (bo te "duchy" walczą wtedy razem z Tobą), ale w finałowej konfrontacji otrzymujesz game over i wczytuje się zapis przed wyborem. Nawalanka jest tak czy siak, bo nie da się rozwiązać zadania głównego przyłączając się do głównego złego
spoiler stop
Ja już to widziałem na podstawie kilku innych "wyborów" jak musiałem ponowić sekcje od nowa, albo sprawdziłem z ciekawości i też były bez znaczenia.
Czy powiesz A, czy B, bez znaczenia - wynik jest zawsze taki sam
Pierwszy dodatek do Alana II ukończony. Bawiłem się świetnie, trzy odcinki trzy kompletnie różne koncepcje. Bardzo grindhouse'owy odcinek pierwszy sprawiał że uśmiech nie schodził mi z twarzy. Chyba jeszcze bardziej podobał mi się drugi odcinek będący jednocześnie najbardziej klasyczny gameplayowo, to w zasadzie typowy AW2 tylko z krótką osobną historią.
Trzeci odcinek to już jazda bez trzymanki, twórcy nie żałują szalonych pomysłów.
Teraz byle do wtorku kiedy to po pracy odpalę drugi dodatek do gry.
Uporałem się ostatecznie z Resident Evil 2. Pierwsze podejście (Claire) tak mnie wymęczyło (głównie z własnej głupoty, bo z jakiegoś powodu uparłem się na zdobycie trofeum, które wymuszało przejście praktycznie bez otrzymania obrażeń), że kampanii Leona już nie bardzo chciało mi się przechodzić. Jednak jakoś się tam zmotywowałem i odpaliłem, choć już na tym łatwiejszym poziomie trudności, żeby szybko poszło. Ostatecznie całkiem fajnie mi się tak grało i zastanawiam się, czy nie zabrać się od razu za trójkę.
Trójka słabsza, również powodu nemesisa który był tylko w oskryptowanych momentach. Wolałem jak w dwójce jak to tutaj się mówi "gestapowiec" na śledził był lepsze element zaszczucia. Do tego ewidentnie za krótka.
Grałem w trójkę dawno temu na pc (ale nie przeszedłem do końca) i pamiętam, że pomysł z Nemesis bardziej mi się podobał. Właśnie dlatego, że był w oskryptowanych momentach i trzeba było po prostu przed nim uciekać. Gestapowiec we mnie budził bardziej uczucie frustracji niż zaszczucia.
Via Tenor
Drodzy Panowie, a na co czekacie najbardziej w 2025 roku?
U mnie:
- Crimson Desert
- Metal Gear Solid Delta
- Ghost of Yotei
- Doom Dark Ages
- The First Berserker: Khazan
Z mniej pewnych
- Phantom Blade 0 - oby pliiiissss;(
- Perfect Dark
- i mam nadzieję konsolowy WitchFire
.... może coś jeszcze pominąłem
Oczywiście jak zawsze oczekiwanko mi nie przeszkadza...
Bardzo lubię Dooma i Tsushimę, ale w przyszłym roku liczy się dla mnie tylko Gothic Remake. Jak zdążę zmodernizować sprzęt, to wleci na premierę.
2025 to dla mnie:
- Avowed;
- Clair Obscur: Expedition 33;
- Fable;
- The First Berserker: Khazan;
Plus pewnie jeszcze kilka które wyleciały mi z głowy.
Via Tenor
Ghost of Yotei, nowy Doom, GTA 6, Mafia, nowe Pokemony i Metroid. Reszta wyjebane, ale czekam z ogromną niecierpliwością na jakiekolwiek ogłoszenie następcy Switcha bo niestety, ale już coraz ciężej mi się na OG konsolce, która jest po prostu już za słaba jak na standardy 2024 :<
Judas
GTA VI
Mafia The Old Country
To moje top 3, ale gier bedzie sporo w 2025, jezeli nie bedzie obsuw
W sumie to nawet nie wiem co wychodzi w 2025. Jeszcze nie dożyłem do tego roku :) Po za początkiem roku nie bardzo tam się orientuje ale zobaczmy:
- Avowed
- KCD:2
- AC: Shadows
To tak na rozgrzewkę. Dalej nie wiem co wychodzi ale z tych oczekiwanych i początkowo zapowiedzianych na 2025 to:
- GTA VI
- Fable
- Perfect Dark
- Gothic Remake
- Ghost of Yotei(!) (Duży znak zapytania przy bohaterce, która mi totalnie nie pasuje do settingu i może położyć całą grę)
- Mafia The Old Country
Szczerze mówiąc jeżeli chodzi o Gothic Remake to o ile premierowy build nie będzie się diametralnie różnił od tego co pokazali to ja nie czekam.
Ja standardowo nie wiem co kiedy wychodzi. Z gier, ktore tu wymieniliscie, najbardziej chcialbym zagrac w Dooma i Gta 6.
To co pokazali na gamescomie to jakiś stary kasztan z początku tego roku czy końcówki ubiegłego. Nie pamiętam kiedy był zamknięty pokaz dla dziennikarzy gdzie było to samo demo.
Wydaje mi się, że powinni go dopieścić. Od wrzucenia ostatnich trailerów trochę minęło, no i nie ma nawet dokładnej daty premiery.
Jak dla mnie mogliby go wydać nawet 31 grudnia, byle tylko nie było powtórki z Cyberpunka.
No nawet ciekawe co z tego Gothica wyjdzie. Z Bajoszokowych oprócz Judasa jeszcze zapowiedzieli Clockwork Revolution ale kiedy to to wyjdzie też nie wiadomo.
A no i oczywiście Wolverine. Już chyba wyjdzie w przyszłym roku? Bo Sony poza GoY to trochę licho wygląda.
W sumie na nic. Gothic nigdy nie wyjdzie, a na premierę i tak pewnie nic nie kupię, więc raczej będę nadrabiał to co wyszło w tym roku i poprzednich. Najbardziej interesuje mnie chyba nowy Dragon Age.
AC Shadows
Death Stranding 2
Fajnie jakby Resident Evil 9 wyszedł
Napisałbym że Avowed, ale w 30 FPS to niech sami deweloperzy sobie w to grają, patologia
Dobrze wygląda to "nowe menu" :) Jestem fanem i fajnie że powyciągali wszytko na wierzch bo ten system zaczynał być trochę skostniały. Teraz trochę przypomina to tablicę z PS4
No dobra, już nie ma odwrotu... idę.
Bo na konsolach wygląda słabo, ekran jest rozmazany, a po kompresji to już calkiem
Tryb 60 klatek (pewnie na takim gra John) to podciągnięte rozmywaczem 860p więc czego oczekujesz?
Na Xboxie Series S to Alan raczej nigdy nie będzie wyglądać dobrze. Cud, że ta konsola i tak uciąga to w tych 30 klatkach.
Ciekawe, jak mocna jest ta kompresja GOLa, bo tutaj to wygląda gorzej, niż gry odpalane na zwykłym PS4.
Hymm, ale Alan Wake 2 chyba mial cos nie teges z grafika momentami, nawet na PC
Swoja droga minal juz rok czasu, a ja praktycznie nic nie pamietam z AW2, czekam na update GPU i przejde jeszcze raz i wydam finalna opinie xd
Ludzie sie smieja niekiedy z grafiki Silenta, tymczasem ->
Wizualnie są lepsze i gorsze momenty, ta gra oczywiście zdecydowanie zyskuje na dobrym PC (jeśli ktoś organicznie nie brzydzi się graniem na PC).
Niemniej nie dla wizualiów ją odpalam, słuchaweczki, ciemny pokój i włos się na głowie jeży.
Swoją drogą dodatek póki co świetny.
Na moim ziemniaku o dziwo dało się grać całkiem komfortowo już w okolicy premiery i myślę, że teraz po roku czasu i jakichś dodatkowych łatkach pewnie wyglądałoby to i działało sporo lepiej. Trochę żałuję, że grę porzuciłem jakoś w połowie.
Edit: Kompresja na Golu ssie siusiaki >:c
Tryb 60 klatek (pewnie na takim gra John) to podciągnięte rozmywaczem 860p
Jprdl, nie dziwię się, że ta gra się nie sprzedała. Dobrze, że sam nie kupiłem jeszcze.
Gadanie o tym że Alan Wake 2 się nie sprzedał za dobrze to po prostu bzdury.
Remedy robi gry dość niszowe, nie dla szerokiego odbiorcy. Drugi Alan to najszybciej sprzedająca się gra tego studia, sprzedaż w pierwszych miesiącach wielokrotnie przekroczyła sprzedaż Control i to mimo ekskluzywności dla EGS (brak gry na Steam to poważny hamulec) i braku kopii fizycznych na premierę.
Oczywiście spekuluje się (pewnie słusznie) że gra jeszcze się nie zwróciła. Sugerowano że jej budżet to dwukrotność budżetu Control czyli coś między 60 a 70 milionów.
Tylko że gra się nie zwróciła pewnie Epicowi, bo to oni za ekskluzywność pewnie sporo wykartkowali, Remedy raczej na swoje wyszło. Sam Epic też raczej wielkiej krzywdy nie doznał bo to nie pierwszy ex na którym zdecydowali się wtopić trochę kasy żeby promować sklep.
https://www.ppe.pl/news/336282/alan-wake-2-z-oficjalnym-wynikiem-sprzedazy-to-najszybciej-sprzedajaca-sie-gra-remedy.html
Alan Wake 2 z oficjalnym wynikiem sprzedaży. „To najszybciej sprzedająca się gra Remedy”
Decyzje Remedy oraz Epic Games sprawiły jednak, że po debiucie coraz więcej mówiło się o niskiej sprzedaży gry – brak fizycznych wydań oraz doniesienia z różnych rynków sugerowały, że horror nie cieszy się aż takim zainteresowaniem, na jakie zasługuje. Dzisiaj Finowie przedstawili oficjalne wyniki.
Alan Wake 2 sprzedał się w liczbie 1,3 mln egzemplarzy – rezultat uwzględnia okres do początku lutego 2024 roku. Tym samym jest to obecnie najszybciej sprzedająca się produkcja Remedy Entertainment.
Dodajmy, że Control od premiery w 2019 roku uzyskało wynik na poziomie 4 mln kopii, generując przychód netto w wysokości 100 mln euro.
Dla porównania, Alan Wake 2 sprzedał ponad 50% więcej kopii i ponad trzy razy więcej kopii cyfrowych w ciągu pierwszych dwóch miesięcy niż Control w ciągu pierwszych czterech miesięcy.
Tero Virtala, CEO Remedy Entertainment, odniósł się do tematu kolejnych produkcji studia podkreślając, że w tym roku część z nich znajdzie się w kolejnych etapach rozwoju. Kluczowe dla zespołów będzie jednak rozwijanie marek Alan Wake oraz Control, które jak wiemy są połaczone w ramach Remedy Connected Universe.
Aha. To w takim razie dziwię się, że gra się sprzedała i wciąż cieszę, że sam nie kupiłem.
Z tego co pamietam to samo studio mowilo, ze koszty produkcji i promocji sie jeszcze nie zwrocily, ale sa blisko osiagniecia tego celu
MP1-2 wyszly 20 lat temu ponad, wiecwtedy jakiejs supery sprzedazy nie bylo, bo i zasiegi duzo mniejsze - ciezko porownywac rok 2023 do 2001/2003
Z reszta MP1-2 to nadal ich najlepsze gry
Aha. To w takim razie dziwię się, że gra się sprzedała i wciąż cieszę, że sam nie kupiłem.
Wydali tak naprawde chyba najladniejsza gre na rynku, to nic dziwnego, ze musieli mocno z rozdzielczoscia zjechac.
I tak sie ciesz, ze nie jest jak z Maxem 1-2, gdzie na PS2 i Xboxie to byla wlasciwie inna gra i wygladala sto razy gorzej niz na PC
Dlatego nikt praktycznie nie porównuje tej gry z MP 1 i 2 a właśnie z wydanym w 2019 Control.
I tak sie ciesz, ze nie jest jak z Maxem 1-2, gdzie na PS2 i Xboxie to byla wlasciwie inna gra i wygladala sto razy gorzej niz na PC
Ja już się wyleczyłem z podejścia, że "zawsze mogło być gorzej". Jeśli firma decyduje się na wydanie gry na konkretną platformę, to jej użytkownicy mają prawo oczekiwać, że będzie to wyglądac i działać jak trzeba. Jeśli 860p to jest faktycznie wszystko co dają radę wyciągnąć na aktualnych konsolach, to spoko, ale ja już tego nie kupię. Ogram na następnej generacji, może wtedy im się uda.
ja właśnie skończyłem dodatek
zajęło mi to 3h
Na plus:
+ klimat
+ dźwięki
+ muzyka
+ Control
na minus:
- model twarzy bohaterki
- za szybka rezygnacja z zagadek
Dodatkowo mam wrażenie, że poziom trudności skoczył, bo gdzieś w okolicach ukończenia 3 piętra zjechałem z normalnego poziomu na fabularny, bo wyzerowałem ammo, apteczki i baterie do latarki.
Tylko że gra się nie zwróciła pewnie Epicowi, bo to oni za ekskluzywność pewnie sporo wykartkowali
Oni nie wykupili ekskluzywności, tylko sfinansowali powstanie tej gry. Gdyby nie Epic, to ta gra nigdy by nie powstała.
Z tego co pamietam to samo studio mowilo, ze koszty produkcji i promocji sie jeszcze nie zwrocily, ale sa blisko osiagniecia tego celu
Remedy ma duże szczęście, że jest niezaleznym studiem, bo w innym wypadku już mogłoby zostać zamknięte.
A dajcie spokój z tymi konsolami .... grałem w Alana na moim stosunkowo starym już RTXie 3070 i momentami miałem wrażenie, że to film a nie gra - tak było pięknie i ostro.
Teraz jak odpaliłem z chłopakami Remnnant na Xboxie to mówie niee.... zainstalowałem na PC dla porównania mówię o kur*wa nieeee......hehe:)
BTW - super się ten Remnnant zapowiada po 8 godzinach zaczyna wciągać.
Wychodzi powoli na to, że w segmencie konsol zostanie niedługo tylko Sony i Nintendo
Microsoft będzie oferował abonament na tym co pozostanie
W segmencie GPU to Radeony chyba długo nie pociągną
Strasznie rynek się popsuł, niedługo zostanie po jednej firmie i nara
Edit mało się nie zrzygalem jak wszedłem w komentarze na ppe
Edit mało się nie zrzygalem jak wszedłem w komentarze na ppe
WTF co się tam odwala i czemu nikt tego nie usuwa? :o
Standard u PPE, tam zawsze jest ściek w komentarzach.
Co do tematu - niech mi dadzą po prostu Forze na ps5, poza tym może być Fable i Halo. Reszty nie potrzebuje.
Mam nadzieję, że jednak plotka. Jestem użytkownikiem Playstation, ale wolę, żeby jednak jakaś dynamika i ten cały "wyścig konsol" wciąż istniały. Jak tak dalej pójdzie to te japońskie chujki już nie będą miały żadnej konkurencji i będą mogły z nami robić co chcą.
No, ale ja już dawno przestałem ogarniać tę branżę, więc w sumie nic dziwnego.
W sumie byłoby to całkowicie spójne z aktualną polityką Microsoftu, na sprzedaż konsol też będzie miało wpływ znikomy, co Microsoft dawno zauważył, więc skoro tak to czemu nie zarobić dobrej kasy na sprzedaży exów.
co tam było w komentarzach? bo chyba pousuwali.
spoiler start
Gejowskie porno zrobione przez Ai itp.
spoiler stop
A co do gierek, to szkoda, że Sony zostanie bez jakiejkolwiek konkurencji, bo będzie jeszcze gorzej niż obecnie. No ale jak już mają coś wydać na PS5, to oprócz Dooma, który już wcześniej był potwierdzony najbardziej liczę na nowe Gearsy i Perfect Dark.
Mam nadzieje, ze decyzja wydawania wszystkiego na konsole sony nie bedzie rownoznaczna z koncem konsol od microsoftu.
Oczywiście że nie będzie. Czemu Microsoft miałby ubijać MS Store dzięki któremu zarabia ogrom kasy na grach na które nie wydał nawet złotówki, czysty zysk bez żadnych minusów. MS Store jest też oczywiście na PC gdzie jest jednak miażdżony przez konkurencję, a Xbox to kilkadziesiąt milionów ludzi korzystających wyłącznie z MS Store. Każda kupiona gra, każda mikro transakcja, każde DLC to 30% dla Microsoftu.
Pytanie ilu zostanie przy xboxie, jak wszystko bedzie mozna ograc na plejce.
Jak wszystko będzie na plejce to raczej się przesiadam tylko na Ps6, chociaż żal mojej sporej kolekcji na klocu bo to już prawie 50 pudeł.
Jedyna opcja to ewidentnie mocniejsza konsola do multiplatform od Ps6 z wypasioną wsteczną.
Sprzedaz konsol msu moze przez to jeszcze bardziej sie skurczyc. Wtedy moze dojsc do sytuacji, ze wiecej gier bedzie omijać te konsole, bo po co sie męczyć z portem, skoro sprzedaz bedzie zadna.
Oczywiście nie mam dowodow, ze to exy sprzedaja konsole, tak to widze na chlopski rozum to biorąc.
Pytanie ilu zostanie przy xboxie, jak wszystko bedzie mozna ograc na plejce.
Sprzedaż cyfrowa na Xboxa to dzisiaj około 91%.
Ludzie mają biblioteki po kilkadziesiąt jak nie kilkaset gier w bibliotekach. Jak myślisz, jak chętnie się ich pozbędą jeśli nowy Xbox je wszystkie uruchomi?
Moim zdaniem Microsoft ma zapewniony udział w rynku na poziomie tego z jakim skończył poprzednią generację.
https://youtu.be/rnsaUOvp6to?si=5mOu8denJKVcVKRf
https://youtu.be/dfrNWpPcnoM?si=_rwr-L4AzF3qxRdq
Mega grafika! Dla takich gier kupuje się RTX 4090.
Trochę schodząc z tematu. Szukam switch oled w dobrym stanie na gwarancji i pytam się kobiety na fejsowym markecie. Może ja jestem dziwny ale na takie coś to mi się włącza zaraz agresja i bym napisał co myślę, ale rodzice mnie lepiej wychowali :P
A ile chciała za Switcha ta niemiła sucz?
W ogóle na pejsbukowym Markecie jest dużo fejurów, więc lepiej uważaj tam.
Nowe były po 1349zl. Kupiłbym gdyby nie to, że chodzą plotki o wstecznej kompatybilności w przypadku Switcha 2.
Raziel mordo rozmawiasz o wstecznej kompatybilności, a kupiłeś Wii U, z którego praktycznie wszystkie gry ekskluzywne mógłbyś spokojnie zagrać na Switchu w lepszych i odświeżonych wersjach. Uwzględniając w jakich cenach chodzi najnowsza reedycja Switcha, a w jakich martwe od prawie dekady Wii U to raczej nawet najwięksi nintendziarze podrapią się po głowie z myślą co żeś odjaniepawlił.
Zresztą. Może i kupię tego Switcha OLED jeśli znów będzie w dobrej cenie. Obecnie przymierzam się do Xbox Series X. Ostatnio szukałem również fioletowego GameCube'a oraz PlayStation One, aby poszerzyć kolekcję konsol. Rozpiera mnie radość, ponieważ za niecałe 2 lata spłacę hipotekę. ;)
Na dodatek żona powiedziała, że jeśli zmienimy mieszkanie na dom to jeden pokój może być gaming roomem. A tam miałbym kolekcje konsol, PC oraz TV.
raziel88ck no to zajebiście. Nie dość że do spłaty mam jeszcze naście lat to nawet w domu nie miałbym gdzie trzymać tych wszystkich konsol. Więc stoi tylko narazie czarny prostokąt
No ja jeszcze w marcu miałem 16 lat do końca. A parę miesięcy wcześniej 25.
W którym roku brałeś kredyt?
W styczniu będzie 3 lata. Jakby yebańce nie podnieśli drugie tyle rat to byłoby lepiej ale jest jak jest. Grunt że kasy nie brakuje, odpukac, narazie.
A ten switch jak się trafi w podobnej cenie to kupie a jak nie to kupie tą dwójkę jak wyjdzie, oby ze wsteczną kompatybilnością
Ja brałem w marcu 2019 roku. Ceny nieruchomości były niższe o 60% W czasie covidu obniżyli raty kredytu, ale po nim znacznie wzrosły. Na szczęście skorzystałem z tych pierwszych wakacji kredytowych i wtedy zleciałem o te 9 lat. No, a teraz sukcesywnie nadpłacam. Nadpłaty dużo robią na plus. Szczególnie jak wybierasz skrócenie okresu kredytowania. Nie opłaca się obniżać rat, bo obniżą Ci zaledwie o stówkę miesięcznie.
Wiem wiem, ja akurat spłacilem stówkę to o tyle proporcjonalnie rata spadła, więc u mnie w banku powiedzmy, że było to fair policzone.