Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Recenzje i oceny GOL

05.10.2024 10:17
😐
1
5
Misiaty
187
Śmierdzący Tchórz
Image

Recenzje i oceny GOL

W wątku o SH2 Łosiu wylał swoje żale, że czytelników nie da się zadowolić. Że i tak źle i tak niedobrze.

Łosiu, coś Ci powiem: pracowaliście na to latami. Jakiś czas temu kierując się Waszymi subiektywnymi recenzjami i ocenami sam wydałem sporo kasy na gry, które okazały się kiepskimi produkcjami wielkich studiów.

Nie wiem na jaką ocenę zasługuje SH2 (nie grałem jeszcze) ale wiem, że to nowe dziadostwo spod znaku SW na bank nie zasługuje na 8. Zasługuje co najwyżej właśnie na 6, co zresztą dostało w nowym CDA. Dziwnym trafem u Was taki szit spod znaku Ubi czy spod znaku Bethsedy zawsze otrzymuje dobrą ocenę, która absolutnie nie ma nic wspólnego ze stanem gry, grafika, gameplayem czy satysfakcja z gry.

I po Twojej wypowiedzi widać, że nie masz pojęcia czym powinna być recenzja w serwisie o grach. No chyba że do recenzji wygięta fana strzelanek i akcji i dajesz mu do oceny zupełnie inną grę. Dziwne, że w takim układzie, kierując się subiektywnymi gustami, da w ogóle 6stke.

Tak więc tak: pracowaliście grubymi latami na taką a nie inną opinie graczy. Robić recenzje i spamować nimi to jedno. Ale zbudować do nich zaufanie graczy to drugie, coś co Wam kompletnie nie wychodzi.

05.10.2024 13:46
Łosiu
6
8
odpowiedz
11 odpowiedzi
Łosiu
275
German quality

GRYOnline.pl

Image

Misiaty

Przyznam, że trochę się zastanawiałem czy w ogóle odpisywać na ten post. Nie przywołałeś mnie ale jednak się do mnie zwracasz. Poza tym zazwyczaj deko szkoda mi czasu na forumowe wojenki, które nie mają w dzisiejszych czasach żadnego realnego wpływu na nic. Ale z szacunku do forum i osób, które tu siedzą...

Po pierwsze mój post to zaczepka, ironia, sarkazm (you name it) i nie pisałem go na poważnie, bo nie można brać na poważnie tego, co pisze tam większość ludzi. Najbardziej wartościowy post z dyskusji zacytowałem tutaj https://x.com/PrzemekBartula/status/1842430139281428897 i to jest zbieżne z moją opinią o recenzjach i opinii "graczy".

Co do GOL-a i recenzji. Mam wrażenie, że na przestrzeni lat ludzie zapomnieli, że taki byt jak GOL to nie pojedynczy youtuber z określonym gustem. Przywołujecie recenzje gier pisane przez przynajmniej kilku/kilkunastu różnych ludzi na przestrzeni 10+ lat, do tego często z różnych gatunków, na siłę przystawiając je do siebie starając się udowodnić swoją rację. Do tego na przestrzeni tych lat było ze 3 redaktorów naczelnych, zmienił się świat, zmieniło się pokolenia ludzi ich percepcja. Więc jak dla mnie to na prawdę MEGA zabawne czytać te wywody o obiektywności i "moje jest mojsze".

Pomijam już aspekt subiektywności. Ja siedzę tutaj 24 lata. To chyba można mnie nazwać kimś pokroju weterana i specjalisty. I ja bym dał Star Warsom 9/10. Serio. Mam 45h na liczniku i im więcej gram tym ocena rośnie. Zarzuty o skopanie skradania dla mnie w ogóle nie trafiają, bo dla mnie to nie skradanka. Im dalej w last tym więcej tutaj nawalanki rodem z akcji Hana Solo i Wookiego. Ktoś kto płacze o skaranie siedział przy tej grze max 3-4h. I mógłbym tak dalej, ale to nie ma sensu. Nikt nie uwierzy, bo wiadomo że komuś musiałem się sprzedać. Taka teraz narracja :)

Przypominam też ocenę 10/10 dla Skyrima, z którą wielu się zgadzało (a w momencie premiery był tam bug na bugu i jakoś było OK), a dla mnie to barachło 5/10. Tak to już jest.

05.10.2024 12:32
mohenjodaro
5
6
odpowiedz
1 odpowiedź
mohenjodaro
115
na fundusz i prywatnie

Ja kiedyś, ponad 15 lat temu to już będzie, pisałem bardzo krótko do GOL i czasem recenzowałem też gry, a że byłem nisko w hierarchii, no to głównie sportowe. Pamiętam, że parę razy mi delikatnie zmieniono moją ocenę - pół punktu w dół, pół punktu w górę. Ale też rozumiałem skąd się to brało, bo innym razem na kacu gigancie wyrwał mnie z łóżka (albo kawałka podłogi) telefon od Verminusa, że ktoś tam od nich napisał o nowej FIFIE to i to, dał taką i taką ocenę i co ja o tym sądzę, czy ja się zgadzam, czy też bym taką dał itd.

Oczywiście nie wiem czy każda ocena GOL-a jest tak wymuskana pierzynką profesjonalizmu, przecież w tle toczy się też walka o wielkie budżety reklamowe, a wydawcy lubili stosować różne naciski. Miałem kiedyś taki zabawny z mojej perspektywy e-zin o grach (choć nawet się to jakoś tam czytało, z perspektywy czasu jestem zaskoczony liczbami koło 100k miesięcznie), tam w tle nie było żadnej kasy, bo za mała skala i brak umiejętności monetyzacji, ale jak daliśmy 5/10 Spore, to nam EA definitywnie i do samego końca odcięło dostęp do "darmowych gierek do recenzji", co w tamtym czasie dla grupki dzieciaków/zapaleńców było ciosem. Wątpię żeby medium o pozycji GOL-a musiało się tym przejmować, to znaczy dział sprzedaży na pewno ma to z tyłu głowy, ale z moich doświadczeń wynika, że do działu redakcyjnego ta presja nigdy nie docierała.

Natomiast, co napisałem już w wątku o samym Silent Hill, już od jakiegoś czasu odnoszę zupełnie inne wrażenie. A mianowicie, że GOL tak bardzo nie chciałby zostać posądzonym o faworyzowanie rodaków, że aż ocenia polskie gry nawet surowiej od innych. Nie grałem w Outlaws, ale z tego co widziałem, to faktycznie może być taka giereczka na 8/10. Wszystko się zgadza, po prostu nic nie jest rewelacyjne. Ale to jest też taka giereczka, której - jak wnoszę - można dać 5/10 i to też się obroni, jeśli tylko obroni się tezę, że jest jubileuszem ubisoftowego banału. Sam nie wiem, która postawa jest bardziej właściwa, moim zdaniem... obie są. Dlatego recenzenci tak bardzo lubią podkreślać kryterium subiektywizmu, a rolą redakcji jest ten subiektywizm - czego sam doświadczyłem - hamować.

Więc mój jedyny żal do GOL-a jest taki, że są bardzo często najbardziej surowym krytykiem polskiego gamingu w mediach. Więc czuję naturalną potrzebę balansowania tego trendu

05.10.2024 10:30
Narmo
2
3
odpowiedz
Narmo
25
nikt

Zauważyłem, że takie recenzje to ostatnio plaga wielu serwisów.
Ja wiem, że dana gra może się podobać komuś bardziej, a komuś innemu mniej, ale są rzeczy, które można uznać za uniwersalnie złe lub dobre.
Jeżeli gra ma dużo bugów (i nie mówię tu o Helldivers 2 ;) ), a zwłaszcza takich, które psują rozgrywkę, to nie powinna dostać nic powyżej 7. Bo to psuje imersję.
Recenzenci powinni zaznaczać, na jakiej wersji gry grali przy tabelce z recenzją, a jeżeli nastąpią istotne zmiany i błędy zostaną poprawione, to powinni aktualizować publikację z nową tabelką, nową oceną i pozostawiając stare dane gdzieś na boku, nawet mniejszym drukiem.

05.10.2024 12:14
ODIN85
3
odpowiedz
ODIN85
34
Senator

Bo to recka kogoś kto grał w starą wersję i o to są głównie zarzuty.
Świeżaki to lepiej oceniają.

05.10.2024 12:18
4
1
odpowiedz
4 odpowiedzi
micin3
133
Buc

Via Tenor

Here we go again.
GOL jest słaby, bo dał Outlaws 8.
CDA cacy, bo dał 6.
Czyli ten, kto ze mną się nie zgadza jest nieobiektywny i nie ma zaufania, a Ci, co wystawiają te same oceny co ja to miara obiektywizmu.
Sam był wystawił także 8 po przejściu, więc także muszę być zapewne opłacany.

spoiler start

Od CDA to już wolałbym opinię Mietka spod sklepu

spoiler stop

post wyedytowany przez micin3 2024-10-05 12:19:02
05.10.2024 12:22
😉
4.1
4
tadek[5]
223
pięć

Sam był wystawił także 8 po przejściu, więc także muszę być zapewne opłacany.
Albo opłacany albo nie znasz się na grach. Innego wyjaśnienia nie ma.

05.10.2024 12:36
DM
😂
4.2
DM
218
AFO Neptune

GRYOnline.plTeam

albo nie znasz się na grach. Innego wyjaśnienia nie ma.

Może i miałbyś rację, gdyby tylko moja recka na GOLu i opinie paru graczy dawały Outlaws 8/10. Ale na Metacritic - takim serwisie, który okazuje się wyrocznią w przypadku Silent Hilla 2 i to przecież GOL się myli, a nie Meta - Outlaws ma 107 recenzji zielonych, czyli powyżej 7 aż do 10, w tym 26 od okolic 8,5 do 10/10. Tylko 43 jest średnie, a negatywne 3. Więc jak, 107 redakcji z całego świata nie zna się przy Outlaws i średnia 75-77 jest buee, ale już te same redakcje znają się bardzo dobrze w przypadku SH2 i tam średnia jest jak najbardziej OK...? :D

Zdecydowanie polecam czytanie całego tekstu recenzji, najlepiej kilku, rozumienie i przyswojenie tego, co się czyta, a dopiero na samym końcu zerknięcie na ocenę, Jeśli jest niezrozumiała, zawsze można kulturalnie podpytać autora w komentarzu, dlaczego właśnie tak, a nie inaczej

post wyedytowany przez DM 2024-10-05 12:47:48
05.10.2024 12:52
DM
4.4
DM
218
AFO Neptune

GRYOnline.plTeam

Te recenzje średnie i słabe są od osób które nie były na wycieczce w Usa.
Również pudło, ja nie byłem, a wystawiłem dobrą ocenę :P

05.10.2024 22:19
Herr Pietrus
😁
4.5
1
Herr Pietrus
230
Ficyt

Sam był wystawił także 8 po przejściu, więc także muszę być zapewne opłacany
Nie, po prostu masz przeciętny gust, niewielkie doświadczenie w grach UBI i zerowe wymagania.

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2024-10-05 22:22:51
05.10.2024 12:32
mohenjodaro
5
6
odpowiedz
1 odpowiedź
mohenjodaro
115
na fundusz i prywatnie

Ja kiedyś, ponad 15 lat temu to już będzie, pisałem bardzo krótko do GOL i czasem recenzowałem też gry, a że byłem nisko w hierarchii, no to głównie sportowe. Pamiętam, że parę razy mi delikatnie zmieniono moją ocenę - pół punktu w dół, pół punktu w górę. Ale też rozumiałem skąd się to brało, bo innym razem na kacu gigancie wyrwał mnie z łóżka (albo kawałka podłogi) telefon od Verminusa, że ktoś tam od nich napisał o nowej FIFIE to i to, dał taką i taką ocenę i co ja o tym sądzę, czy ja się zgadzam, czy też bym taką dał itd.

Oczywiście nie wiem czy każda ocena GOL-a jest tak wymuskana pierzynką profesjonalizmu, przecież w tle toczy się też walka o wielkie budżety reklamowe, a wydawcy lubili stosować różne naciski. Miałem kiedyś taki zabawny z mojej perspektywy e-zin o grach (choć nawet się to jakoś tam czytało, z perspektywy czasu jestem zaskoczony liczbami koło 100k miesięcznie), tam w tle nie było żadnej kasy, bo za mała skala i brak umiejętności monetyzacji, ale jak daliśmy 5/10 Spore, to nam EA definitywnie i do samego końca odcięło dostęp do "darmowych gierek do recenzji", co w tamtym czasie dla grupki dzieciaków/zapaleńców było ciosem. Wątpię żeby medium o pozycji GOL-a musiało się tym przejmować, to znaczy dział sprzedaży na pewno ma to z tyłu głowy, ale z moich doświadczeń wynika, że do działu redakcyjnego ta presja nigdy nie docierała.

Natomiast, co napisałem już w wątku o samym Silent Hill, już od jakiegoś czasu odnoszę zupełnie inne wrażenie. A mianowicie, że GOL tak bardzo nie chciałby zostać posądzonym o faworyzowanie rodaków, że aż ocenia polskie gry nawet surowiej od innych. Nie grałem w Outlaws, ale z tego co widziałem, to faktycznie może być taka giereczka na 8/10. Wszystko się zgadza, po prostu nic nie jest rewelacyjne. Ale to jest też taka giereczka, której - jak wnoszę - można dać 5/10 i to też się obroni, jeśli tylko obroni się tezę, że jest jubileuszem ubisoftowego banału. Sam nie wiem, która postawa jest bardziej właściwa, moim zdaniem... obie są. Dlatego recenzenci tak bardzo lubią podkreślać kryterium subiektywizmu, a rolą redakcji jest ten subiektywizm - czego sam doświadczyłem - hamować.

Więc mój jedyny żal do GOL-a jest taki, że są bardzo często najbardziej surowym krytykiem polskiego gamingu w mediach. Więc czuję naturalną potrzebę balansowania tego trendu

07.10.2024 11:56
kalevatar
5.1
1
kalevatar
35
Centurion

GRYOnline.plRedakcja

Hej mohenjodaro! Ja - odkąd się zaczęłam zajmować publi na GOLu - co prawda do autorów nie dzwonię o bezbożnych godzinach, ale jeśli mogę się skonsultować z innymi osobami, które tę samą grę ogrywały to to robię (i opinie tych osób często lądują w reckach jako osobne ramki). Chciałabym mieć takie budżety i zasoby, by móc oddelegować do każdego tytułu 4 osoby jak w Famitsu, ale cóż. To się nie wydarzy. W przypadku SH2R Sebastian ocenił grę na 6, Filip na 7 - nawet gdybyśmy wyciągnęli z tego średnią, 6,5 wciąż mocno by odstawało od najbardziej entuzjastycznych ocen.

Co do tej polskości, to mam wrażenie, że dobieramy tu przykłady pod tezę - już pomijając to, że "polskość" SH2R to kwestia mocno dyskusyjna - bo wyciąga się przed szereg ostatnie 63 Days, a zapomina się, że Manor Lords, Laysara i Nobody Wants to Die dostały u nas 8, a Against the Storm 9,5. Jeśli my daliśmy Niezwyciężonemu 8, podczas gry metascore tej gry to 72/100 to znaczy, że nieuczciwie propsujemy polskie gry na podstawie polskich książek? Tylko wtedy co z Inkwizytorem?

No i w przypadku Silent Hilla problemem dla recenzenta nie było to, że to polska gra - tylko że to remake Silent Hill 2, gry-legendy, o czym zresztą pisał w recenzji. Przypomnę też, że ta szóstka nie oznacza najgorszej gry pod słońcem:
"To pozycja przyjemna dla oka, w fundamentach wystarczająco poprawna, ale jednocześnie przypominająca na każdym kroku pustą i bezduszną skorupę pełną znajomych lokacji i scen. Jako standardowy przedstawiciel horroru to całkiem porządna produkcja, przy której fani tej konwencji straszenia będą mogli się dobrze bawić. Dlatego mimo wszystko polecam w nią zagrać i wyrobić sobie własną opinię, tonując jednocześnie oczekiwania, bo jako remake „horroru największego kalibru” nowa wersja wypada niesamowicie nijako, co w przypadku takiej historii jest w moich oczach zbrodnią większą niż zrobienie po prostu złej gry."
Czy wszystko rozbija się o to, że na końcu recenzji jest cyferka, więc mało kto czyta tekst? Trochę tak. Czy należy wobec tego zrezygnować z cyferek? Nie wiem; Eurogamer zaliczył taki epizod i w zeszłym roku wrócił do liczbowych ocen. Na pewno jest tu pole do dyskusji.

05.10.2024 13:46
Łosiu
6
8
odpowiedz
11 odpowiedzi
Łosiu
275
German quality

GRYOnline.pl

Image

Misiaty

Przyznam, że trochę się zastanawiałem czy w ogóle odpisywać na ten post. Nie przywołałeś mnie ale jednak się do mnie zwracasz. Poza tym zazwyczaj deko szkoda mi czasu na forumowe wojenki, które nie mają w dzisiejszych czasach żadnego realnego wpływu na nic. Ale z szacunku do forum i osób, które tu siedzą...

Po pierwsze mój post to zaczepka, ironia, sarkazm (you name it) i nie pisałem go na poważnie, bo nie można brać na poważnie tego, co pisze tam większość ludzi. Najbardziej wartościowy post z dyskusji zacytowałem tutaj https://x.com/PrzemekBartula/status/1842430139281428897 i to jest zbieżne z moją opinią o recenzjach i opinii "graczy".

Co do GOL-a i recenzji. Mam wrażenie, że na przestrzeni lat ludzie zapomnieli, że taki byt jak GOL to nie pojedynczy youtuber z określonym gustem. Przywołujecie recenzje gier pisane przez przynajmniej kilku/kilkunastu różnych ludzi na przestrzeni 10+ lat, do tego często z różnych gatunków, na siłę przystawiając je do siebie starając się udowodnić swoją rację. Do tego na przestrzeni tych lat było ze 3 redaktorów naczelnych, zmienił się świat, zmieniło się pokolenia ludzi ich percepcja. Więc jak dla mnie to na prawdę MEGA zabawne czytać te wywody o obiektywności i "moje jest mojsze".

Pomijam już aspekt subiektywności. Ja siedzę tutaj 24 lata. To chyba można mnie nazwać kimś pokroju weterana i specjalisty. I ja bym dał Star Warsom 9/10. Serio. Mam 45h na liczniku i im więcej gram tym ocena rośnie. Zarzuty o skopanie skradania dla mnie w ogóle nie trafiają, bo dla mnie to nie skradanka. Im dalej w last tym więcej tutaj nawalanki rodem z akcji Hana Solo i Wookiego. Ktoś kto płacze o skaranie siedział przy tej grze max 3-4h. I mógłbym tak dalej, ale to nie ma sensu. Nikt nie uwierzy, bo wiadomo że komuś musiałem się sprzedać. Taka teraz narracja :)

Przypominam też ocenę 10/10 dla Skyrima, z którą wielu się zgadzało (a w momencie premiery był tam bug na bugu i jakoś było OK), a dla mnie to barachło 5/10. Tak to już jest.

05.10.2024 22:24
DexteR_66
6.1
DexteR_66
2
Konsul

Łosiu

Wiadomo może już kto będzie pisał recenzję nowego Dragon Age'a? pytam całkiem serio, z czystej ciekawości, bo ostatnio to też różne pytania odbiera się jako jakiś atak, ale w sumie się nie dziwię.

05.10.2024 22:27
Herr Pietrus
😍
6.2
2
Herr Pietrus
230
Ficyt

Zarzuty o skopanie skradania dla mnie w ogóle nie trafiają, bo dla mnie to nie skradanka

To co to właściwie jest? Cover-shooter bez klejenia do osłon?
Strzelanka TPP z JEDNĄ stałą bronią?
A może narracyjna przygodówka?

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2024-10-05 22:28:03
05.10.2024 23:09
Łosiu
6.3
Łosiu
275
German quality

GRYOnline.pl

Via Tenor

Jak dla mnie coś w klimacie tego gifa. I właśnie dlatego zajebiste.

DexteR_66

Szczerze nie wiem. Teraz nie jestem na bieżąco z rzeczami redakcyjnymi. Tutaj musi się wypowiedzieć kalevatar .

post wyedytowany przez Łosiu 2024-10-05 23:11:30
06.10.2024 11:32
DexteR_66
6.4
DexteR_66
2
Konsul

Okej, dzięki.

kalevatar

To jak, wiadomo kto będzie pisał recenzję?

06.10.2024 12:32
6.5
Jerry_D
64
Senator

Łosiu
"Ja siedzę tutaj 24 lata. To chyba można mnie nazwać kimś pokroju weterana i specjalisty."
Już się rze4czywiście powoli kwalifikujesz do tych, którzy o recenzowaniu gier więcej zdążyli zapomnieć, niż niejeden się nauczył...

Niestety najwyraźniej zapomniałeś, do czego służy recenzja.

"Zarzuty o skopanie skradania dla mnie w ogóle nie trafiają, bo dla mnie to nie skradanka."
Już pomijając, czym w takim razie ta gra jest (o czym wspomniał Pietrus) to 9/10, bo to nie skradanka i w ogóle ze skradania nie korzystasz jak nie musisz, więc jego skopanie ci się nie przeszkadza dobrze bawić może być twoją opinią o grze i nie ma problemu. Opinię robisz pod siebie i dla siebie, nikt nie wymaga nie wiadomo czego.

Tylko recenzja to jednak tekst użytkowy. tego nie piszesz sobie a muzom, tylko w celu poinformowania czytelnika, czy dany produkt jest wart jego czasu i pieniędzy. Jeśli twórcy umieścili w grze mechaniki skradania, to zrobili to po coś, nie żeby sobie były i w rzetelnej recenzji ten element również musi podlegać ocenie, która będzie wpływać na całościowy werdykt na temat gry. Bo o ile ty sobie możesz zwyczajnie olać skradanie, to ktoś inny może chcieć skupić się właśnie na tym stylu rozgrywki i będzie się czuł taką recenzją zwyczajnie oszukany, jeśli zostało w niej powiedziane, że w sumie to skrada się OK, a w rzeczywistości nie jest OK.

I ja rozumiem nawet to, że grze, która nie jest hardkorową skradanką można trochę odpuścić i nie wymagać, wielu poziomów widoczności i słyszalności, zależnych od oświetlenia i hałasu tła jak w Splinter Cellach, ale wciąż trzeba mieć jakąś ramę odniesienia i ocenić czy jest zrobione lepiej/gorzej/tak samo jak w podobnych grach. Bo wcale nie musisz porównać Outlaws ze skradankami dla maniaków bycia duchem, dla których wszystko, poza najbardziej hardkorowymi tytułami to czysta herezja.

Jeśli Outlaws jest grą akcji w otwartym z opcjonalnym skradaniem, to możemy mechaniki porównać do np. Dishonored. Też mogę śmiało powiedzieć, że to gra akcji, zwykła siekanka, a nie skradanka, bo absolutnie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wybić dosłownie wszystkich NPC na każdej mapie, używając miecza, pistoletu i magii w otwartej walce. A jednak mechaniki skradania stoją tak z 10 razy wyżej niż w SW. Ale przecież nie musimy nawet szukać tak daleko - mamy asasyny, które są przecież grą akcji w otwartym świecie z opcjonalnym skradaniem, a najwyraźniej swoje uproszczone skradanie robiły lepiej. Nie znajdziesz w nich kępy trawy, w której gracz jest nieśmiertelny, bo NPC wiedzą, że się tam ukrywa, ale nie są w stanie go wypatrzeć, choćby na niego nadepnęli.

06.10.2024 16:53
Łosiu
6.6
Łosiu
275
German quality

GRYOnline.pl

Jerry_D

Aluzja na początku zupełnie niepotrzebna. Po co? Tym bardziej, że nietrafna. Co do reszty twojej wypowiedzi, po części trafna, po części kulą w płot.

Ale żeby nie walczyć bez sensu o to czyje mojsze, wrócę może do korzeni. Definicja recenzji Ministerstwa Edukacji Narodowej znajduje się m.in. tutaj: https://zpe.gov.pl/a/przeczytaj/D10ZSPixW

Znajdziesz tam takie istotne fragmenty jak: " jej zadaniem jest krótki opis recenzowanego wydarzenia oraz opinia piszącego" oraz. "Argumentacja w recenzji jest zawsze podporządkowana subiektywnej ocenie autora". Podkreślam fragmenty OPINIA PISZĄCEGO, a także SUBIEKTYWNA OCENA AUTORA.

Oczywiście znajdują się tam, też również ważne fragmenty, do których nawiązujesz, czyli: "Pełni funkcję informacyjną i wartościującą", "nie powinna rządzić się zupełną dowolnością ocen i sądów, lecz uwzględniać obiektywną wiedzę na temat sztuki literackiej, filmowej czy teatralnej.".

Czyli owszem, recenzja powinna być, jak piszesz, tekstem użytkowym i wartościującym, ale zawsze jest to napiętnowane subiektywną oceną autora. W naszym przypadku skupiłeś się na skradaniu, które jak mniemam, dyskwalifikuje grę w twoich oczach. Pytanie na ile to ważna część składowa gry i ile recenzent miałby obniżyć ocenę. Gdzie dialogi, budowa świata, postacie itd itd. To wszystko subiektywne wyważenie składowych przez autora. Jeden ceni więcej to, inny tamto.

Gra ma średnią prasy na poziomie mniej więcej 7,8/10 i to dla mnie doskonale oddaje, że nie jest idealna i ma błędy, ale jest dobra. A już na pewno nie zasługuje na publiczny lincz jaki zgotowali jej youtuberzy, którzy w przeważającej liczbie nie widzieli jej na oczy.

07.10.2024 10:37
6.8
Jerry_D
64
Senator

Łosiu
Dzięki za odpowiedź.

"Czyli owszem, recenzja powinna być, jak piszesz, tekstem użytkowym i wartościującym, ale zawsze jest to napiętnowane subiektywną oceną autora."
Teraz ty trochę trafiłeś kulą w płot, bo nigdy nie twierdziłem, że recenzja ma być 100% obiektywna. Nie jest, nie będzie i nie może być.

"skupiłeś się na skradaniu, które jak mniemam, dyskwalifikuje grę w twoich oczach."
No nie do końca. To nie jest tak, że złe skradanie, to walę 1/10. Jednak na pewno znajdzie to odzwierciedlenie w mojej ocenie.

"Gra ma średnią prasy na poziomie mniej więcej 7,8/10 i to dla mnie doskonale oddaje, że nie jest idealna i ma błędy, ale jest dobra."
Tu byśmy musieli wdać się w dyskusję o inflacji ocen i o tym, że dziś 7 dla wielu oznacza takiego trochę lepszego średniaka i poniżej tej oceny nie ma co się grą interesować.

Z tego co widzę, to gra to taki właśnie solidnie wykonany średniak, który u mnie w recenzji z automatu dostałby 5-5,5/10 za bycie grą ani szczególnie dobrą ani szczególnie złą. Plus 1 za gwiezdnowojenny klimat (w każdym razie dla takiego laika jak ja, bo znawcy tematu pewnie znaleźliby coś,na co da się kręcić nosem) i plus 0,5 za system zdobywania umiejętności ciekawszy niż tylko wydaj punkcik w menu. Za to potem straciłby te półtora punktu za mechanikę skradania i dziwną decyzję projektową związaną z bronią (już nawet nie chodzi o to, że z broni przeciwników da się korzystać jedynie chwilowo, ale niezdolność Kay do wejścia po drabinie i całej masy innych czynności bez wypuszczania zdobycznego karabinu jest śmieszna - o wiele większy sens miałoby pozwolenie graczowi zachować taką broń do opróżnienia magazynka) i kilka innych baboli. Czyli ostatecznie by się na tym 5+ skończyło, może 6 z dużym minusem.

07.10.2024 10:58
kalevatar
6.9
kalevatar
35
Centurion

GRYOnline.plRedakcja

DexteR_66 Jeszcze nie zdecydowałam - tutaj dużo będzie zależało od tego, kiedy dostaniemy dostęp do gry. :)

07.10.2024 11:58
DexteR_66
6.10
1
DexteR_66
2
Konsul

kalevatar

Okej, dziękuję za odpowiedź. :)

07.10.2024 12:00
Łosiu
6.11
2
Łosiu
275
German quality

GRYOnline.pl

Via Tenor

Jerry_D

Skasowalem dubla który ci się tam gdzieś dokleił. To tak dla informacji - to nie była ingerencja moderacji i takie tam :)

A co do zagadnienia recek. Jak sam widzisz, każdy interpretuje i ocenia po swojemu i tutaj zawsze będzie problem. Ja osobiście dlatego uwielbiam oceny Steama. Po roku czy dwóch zawsze średnia pokazuje jak jest. Na przykład takie Unity po premierze było jechane niemiłosiernie, choćby za takie bugi ja widać w gife jaki załączyłem, ale po latach, wygaśnięciu dram i zrywów anty Ubisoftwych, mamy 8/10 od około 63 tys. ludzi. Ciekawe co za rok zobaczymy przy Star Wars Outlaws.

Niemniej dostrzegam silną potrzebę zmian ocen na golu, nie tyle skali czy coś w tym guście, co uwzględniania głosu najbardziej statecznych i doświadczonych userów w naszej społeczności w ogólnej ocenie gry. Trwają dyskusje na ten temat w firmie, jutro nawet spotykamy się z redakcją i programistami. Mam nadzieję, że w przyszłym roku zaproponujemy Wam fajne rozwiązanie, które uwzględni wasze opinie w sposób bardziej wyeksponowany.

post wyedytowany przez Łosiu 2024-10-07 13:00:11
07.10.2024 12:57
👍
6.12
Jerry_D
64
Senator

"Skasowalem dubla który ci się tam gdzieś dokleił. To tak dla informacji - to nie była ingerencja moderacji i takie tam :) "
Jasne, nie ma sprawy. Nie wietrzę wszędzie zamachów cenzury na wolność wypowiedzi. ;)

05.10.2024 19:41
7
1
odpowiedz
damianyk
144
Nośnik Treblinek

I teraz trzy standardowe odpowiedzi Gola: na metacritic jest taka sam ocena, ocena jest subiektywną opinią autora, recenzje nie mają racji bytu we współczesnym dziennikarstwie.

05.10.2024 23:19
9
odpowiedz
4 odpowiedzi
EG2009_120754240
18
Konsul
Image

Powtarzałem to i powtórzę jeszcze raz - recenzje w branżowych pismach/portalach to często rak. Nigdy się nimi nie sugeruje, najlepiej jest ufać graczom i recenzjom na Steamie, GoG czy ocenach graczy na Metacritic. Bo jeżeli widzę takie zarzuty w recenzjach growych portali, które udają być poważne, to ręce już opadają ---------->

Dlatego takie EA, Ubisoft czy Epic na swoich platformach unikają jak ognia dodania podobnego systemu recenzji, który ma Steam.

05.10.2024 23:37
DM
9.1
5
DM
218
AFO Neptune

GRYOnline.plTeam

Ale nie możesz też zaprzeczyć, że ręce opadają jak się widzi typowy styl oceniania graczy:
- 1/10 bo nie działa na kompie sprzed 12 lat
- 1/10 bo bohaterka nie tak ładna jak Taylor Swift
- 1/10 bo studio złe
-1/10 bo idol dał hasło do reviewbombingu
- 1/10 bo koledzy tak mówią
- 1/10 bo tak w sieci się mówi…

Recenzje graczy stają się sensowne dopiero po bardzo długim czasie po premierze. Zaraz po zwykle bazują na emocjach, opiniach innych, na nieukończonej grze itp itd. Wg mnie to znacznie większy rak branży. Opinie mediów na embargo masz przynajmniej od serca, szczere, bez wpływu innych głosów z zewnątrz. A to że ktoś tam ma jakieś poglądy i mu brakuje różnorodności… po to masz pełno recenzji do wyboru by zapoznać się z kilkoma i dopiero na ich podstawie wyciągnąć wnioski, nie ma już komunizmu, że była tylko jedna słuszna recenzja i koniec.

05.10.2024 23:43
9.2
4
EG2009_120754240
18
Konsul

Tego typu pierdzenie idiotów z kompami które miały ostatnie aktualizacje sterowników dwa lata temu, to mały procent. Zazwyczaj też są wyśmiewane przez innych, więc na spokojnie można je olać.

Opinie mediów na embargo masz przynajmniej od serca, szczere, bez wpływu innych głosów z zewnątrz.

No właśnie wspomniana recka Wukonga nie miała żadnych nacisków od "zewnątrz", nic a nic :) Kotaku czy IGN z podobnego powodu są praktycznie memami, a nie szanowanymi portalami.

post wyedytowany przez EG2009_120754240 2024-10-05 23:45:21
06.10.2024 08:37
Łosiu
9.3
2
Łosiu
275
German quality

GRYOnline.pl

Aaaa Wukong to jest prze super zabawna rzecz i dopiero pokazuje hipokryzję ludzi. Kojarzysz te forumowe hasła pokroju "Denuvo to zło gamingu?", "Nigdy nie zagram w grę która ma Denuvo?", "Jest Denuvo to 1/10" itd. No to Denuvo w Wukoingu i jest i hula aż miło. Pomijam już kwestię tego, że są podejrzenia o to, że koledzy z Chin łykają wszystkie dane jakie im się podoba. Malwarebytes w wersji premium flaguję grę jako malware. Polecam boardy Steama na ten temat.

Ale to OK dla "graczy warriorów", bo to nie EA czy Ubisoft.

post wyedytowany przez Łosiu 2024-10-06 08:41:51
06.10.2024 13:40
kęsik
📄
9.4
kęsik
155
Legend

EG2009_120754240 Nigdy się nimi nie sugeruje, najlepiej jest ufać graczom i recenzjom na Steamie, GoG czy ocenach graczy na Metacritic.

No nie, oceny graczy na Metacritic to często dużo większy "rak" niż oceny recenzentów. Litości, oceny na Steam to rozumiem ale na oceny userów na MC to jest dramat, przecież większość tych ludzi pewnie nawet w grę nie grało (recenzent przynajmniej grał, nawet jak się nie zgadzasz z jego ocenę to jednak nie można mu zarzucić, że w grę nawet nie grał tylko oglądał jakichś pseudo ekspertów na YT, którzy mu powiedzieli co ma myśleć o grze jeszcze przed jej premierą) i często powtarzają jakieś głupoty, które gdzieś usłyszeli np. w filmie na YT. Jeżeli mamy jakąś grę ze średnią ocen recenzentów w graniach 7/10, ocena userów na MC jest 1.1/10 a ocena na Steamie jest też w graniach 70% no to chyba z ocenami userów na MC jest jakiś problem. Akurat nimi to tym bardziej nie ma co się przejmować, ani nimi sugerować. Gracze, którzy na pewno grali i recenzenci są w tym przypadku zgodni. Jeżeli podważyłbyś ocenę recenzentów, to musiałbyś też podważyć ocenę graczy na Steam.

post wyedytowany przez kęsik 2024-10-06 13:43:03
05.10.2024 23:53
Soulcatcher
10
1
odpowiedz
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

Via Tenor

A mi się SW Outlaws bardzo podoba.

06.10.2024 00:24
11
4
odpowiedz
5 odpowiedzi
Matuzes
8
Chorąży

Łosiu w tym co napisał ma świętą rację. Ja dodam więcej, w d**ach się poprzewracało w ostatnich latach wielu graczom i napędzającym to wszystko niektórym Youtuberom. Wydaje się wyroki na gry przed ich premierą, nawet w nie nie grając, tak było z Outlaws, a teraz podpala się stosik na Dragon Age.

Tak w ogóle to czepianie się recenzji gry, w którą się nie grało, bo nawet nie miała premiery, jest słabe.

Co do SW:Outlaws, to nie ma chyba gry, która bardziej oddawałaby klimat oryginalnej trylogii Gwiezdnych Wojen. Jest lekka i przystępna, można grać jak w skradankę albo strzelać z blastera jak Han Solo, lokacje są znacznie ciekawsze niż w ostatniej dylogii z Calem Kestisem. Podchodziłem do gry bardzo sceptycznie, bo przez miesiąc naczytałem i nasłuchałem się wielu bzdur i wyolbrzymień o tym tytule, a na prawdę przyjemnie się ten świat zwiedza. No i dalej nie mogę znaleźć w grze tego mitycznego woke.

06.10.2024 00:55
Herr Pietrus
11.1
Herr Pietrus
230
Ficyt

Na klimat narzeka zdecydowana mniejszość.
Woke? Znowu - margines w tym przypadku - głównie chodzi o to, że jedni odkrywają w wyglądzie bohaterki vibe at 70.-80. i nawiązanie do Peggy Bundy, inni nie.

Ale jak ktoś komentuje "hejt" i "nagonkę" nawet nie czytając tych wszystkich opinii, to potem dyskutuje trochę sam ze sobą. :)
Oczywiście klimat to jedno, a dialogi, sama historia czy lekko głupiutka bohaterka to drugie - tutaj też jedni widzą, że taki właśnie był klimat trylogii, inni nie.

Ale gra nie za to obrywa w zdecydowanej większości.

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2024-10-06 00:58:28
06.10.2024 10:51
11.2
2
Matuzes
8
Chorąży
Image

Herr Pietrus Ja mówię o kształtowaniu opinii, szczególnie tych negatywnych, o grach przed ich premierą, gdzie szansę na ogranie miała może setka dziennikarzy i streamerów na świecie, albo i nikt z zewnątrz. Jest to szczególnie widoczne na Youtube, bo dzięki temu wiele kanałów żyje i zbiera z tego gruby hajs. Negatywne emocje sprzedają się bardzo dobrze, wystarczy zrobić materiał o tytule "woke ubisoft" i patrzeć jak saldo konta rośnie.

Outlaws przed premierą dostało się za wygląd bohaterki, że brzydka, że kobieta, że aktorka głosowa podkładająca głos jest "ładniejsza", później poszło już grubo, że woke, że Ubisoft to gówno i się skończył, że otwarty świat, że grafika jak na PS2. Wyrabianie sobie opinii o grze, obrzydzanie jej, na miesiące przed premierą.

Tutaj masz przykłady z Dragon Age, że gracze wiedzą lepiej jaka będzie gra na 5 miesięcy przed premierą no i że redaktorzy/recenzenci się nie znają. Pierwszy screen to najlepsze komentarze pod tekstem Elessar90 z pokazu nowego DA, drugi spod prezentacji rozgrywki DA, a trzeci myślę będziesz pamiętać.

06.10.2024 10:51
11.3
Matuzes
8
Chorąży
Image

2

06.10.2024 10:51
11.4
Matuzes
8
Chorąży
Image

3

06.10.2024 12:58
Herr Pietrus
11.5
Herr Pietrus
230
Ficyt

Ale proroctwa sprzed premiery nie mają wiele wspólnego z ocenami samej gry i jej recenzji już po premierze.
Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora, bo uprawiasz typową wybielającą korpo narrację - UBI i SweetBaby dobre, hejterzy źli. Zieeeew...

06.10.2024 07:36
12
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
Misiaty
187
Śmierdzący Tchórz

Łosiu

Właśnie zorientowałem się, że to już ponad 23 lata, które spędziłem z GOLem - zarejestrowałem się w marcu 2001. Sporo przez ten czas widziałem i na pewno nie mam zamiaru wywoływać wojenek. Czuje jednak zniechęcenie i dlatego postanowiłem podzielić się tymi uwagami.

Trudno nie odnieść wrażenia, że niektóre recenzje to podwójne zasady. Są gry gdzie nie macie problemy żeby dać 6/10 i kompletnie tego nie potępiam ale są gry gdzie dajecie wysoką ocenę a logiczne byłoby żeby dać właśnie takie 6/10 (choćby Starfield). To co rozróżnia te dwie kategorie to wydawca: w jednym przypadku to mniejszy wydawca, w drugim większy.

Nie wydaje mi się, że to tylko i wyłącznie widzi misi graczy. Wystarczy spojrzeć na oceny, sprawdzić producenta i wydawcę a potem zastanowić się czy obie recenzje były pisane z równie dużym oddaniem dla obiektywnej oceny.

A recenzja Skyrim to tylko potwierdzenie tego podejścia do pewnych wydawców. Zresztą już wtedy pisałem o tym problemie. 10/10 dostała gra z mega skopanym AI.

Nie spodziewam się, że przyznasz mi rację - pisze to żeby zobrazować to o czym wszyscy wiemy. Gdyby standardy recenzji SH2 przyłożyć do recenzji hitów AAA to podejrzewam, że mocno zweryfikowalibyscie niektóre oceny. Ale nie jestem naiwny i wiem, że na to nie ma szans.

post wyedytowany przez Misiaty 2024-10-06 07:37:15
06.10.2024 08:29
Łosiu
12.1
2
Łosiu
275
German quality

GRYOnline.pl

Misiaty

Skull n Bones (4/10), AC: Mirage (5.5/10), Ghost Recon: Breakpoint (5/10), Far Cry 6 (7/10), Ghost Recon: Breakpoint (5/10), Steep (4/10) itd. Przypominam to Ubisoft - duży wydawca. Jesteś pewny, że nie patrzysz na sprawę ocen wybiórczo i tendencyjnie?

06.10.2024 13:03
Herr Pietrus
12.2
Herr Pietrus
230
Ficyt

Mirage to IMHO przesada w drugą stronę. Ale cała reszta faktycznie trafiona, tu trzeba przyznać rację.

06.10.2024 07:39
HETRIX22
13
1
odpowiedz
HETRIX22
203
PLEBS

Odnośnie screena z pierwszego postu to zgadzam się z Łosiem. Subiektywna opinia. Jednak częste odchylenia od oceny pozostałych recenzentów mogą świadczyć o małym doświadczeniu autora recenzji w branży gamingu. Tutaj bym się zastanowił, czy osoby piszące recenzje są pasjonatami gamingu, czy niedzielnymi graczami, które mają słaby wgląd jak wygląda dobra i słaba gra. Niestety na GOLu wyszło kilka razy, że osoba pisząca o grze praktycznie w ogóle nie wiedziała jak powinna wyglądać dobra gra w danym gatunku. W drugą stronę też można przesadzić jak się trafi fanboy, dlatego ważne by zwracać uwagę kogo się zatrudnia.

post wyedytowany przez HETRIX22 2024-10-06 09:20:07
06.10.2024 07:50
Qverty
14
3
odpowiedz
Qverty
39
w olejku lub w pomidorku

Dajcie do recenzeowanai nowego Dragon Age Soulcatchera to dostaniemy 10/10 i otworzą się bramy piekieł

Albo zatrudnijcie Alexa, wtedy będziemy mieli 10/10 3 razy w miesiącu xD

06.10.2024 08:26
cycu2003
😐
15
3
odpowiedz
cycu2003
243
Legend

Doświadczenie recenzentów to jedno, nigdy go nie oceniałem raczej. Po przejściu gry zwyczajnie pisze opinię pod samą grą.
Ale ostatnio jak wchodzę w wątek pod recenzją to chce się rzygać, bo jest kilkaset wysrywów i płaczów jak to gra gdzieś indziej nie została inaczej oceniona, a to że nie zasługuje, a to że woke, a to że gol opłacony. Odechciewa się szczerze mówiąc tu wchodzić. Ile można te same jęki czytać, nie mające z grubsza nic wspólnego z samą grą. Nawet często nie jest to dyskusja o plusach czy minusach recenzenta, tylko że GOL miał czelność dać 8/10 a j.bany cały internet dał 6/10!
Pomijając te newsy reklamowe to podziwiam ludzi, którzy jeszcze chcą tu pisać recenzje. Ja bym chyba psychicznie nie wyrobił bo wszystko co jest napisane, jest jechanie od góry do dołu. Też jestem tu 21 lat i nie widzę jakiegoś mega spadku w jakości tekstów (tych na tematy związane z grami).

post wyedytowany przez cycu2003 2024-10-06 08:27:02
06.10.2024 08:56
😒
16
1
odpowiedz
4 odpowiedzi
Misiaty
187
Śmierdzący Tchórz

Cycu2003

No cóż, masz prawo tak to postrzegać. A ja mam prawo być wkurzony gdy gra dostaje 8 lub 9 a po zakupie okazuje się być niedopracowaną, nudną gierka, która nie powinna wyjść poza 6/10. W związku z tym, że zazwyczaj czytam recenzje przed zakupem to po kilku takich sytuacji przestałem kupować gry na ich podstawie.

Ale oczywiście możemy uznać, że wszystko to wina niewdzięcznych graczy a Starfield zasługuje na 8.5 / 10 i:

"Okazuje się jednak, że kosmiczna przygoda Bethesdy im sprostała i zapewnia bardzo dużo jakościowej rozrywki."

Ta recenzja to dla mnie symbol degrengolady i robienia z graczy głupków. Ale ktoś kto to napisał w Starfielda nie grał albo napisał coś co nie ma nic wspólnego z grą. To jeden przykład z bardzo wielu. Jeśli odpowiada Ci takie podejście to spoko, Twoje prawo.

06.10.2024 09:52
cycu2003
16.1
3
cycu2003
243
Legend

Co do starfielda to również dla mnie szmelc, ale chodzi mi o trend, że w każdej recenzji ostatnio mamy mnóstwo postów z jednym tematem. Nie mówię że nie można krytykować bo czasami nawet trzeba ale 3/4 tych ludzi na bank nie miało w ręku gry a z góry drze jape że syf.

06.10.2024 09:54
Soulcatcher
16.2
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

Dla bardzo wielu ludzi Starfield jest wspaniałą grą marzeń, jest też wielu którzy spodziewali się czegoś innego.
Niezależnie od tego jaką ocenę by recenzent nie wystawił naraża się na krytykę.

Kiedyś było tak że ludzie grali i chwalili grę bo im się podobała, albo nie grali i nie pisali o grze bo szkoda im było na to czasu by pisać że im się coś w niej nie podobało.

Teraz ludzie nie grają, oglądają influenserów na YouTube i mają strasznie dużo negatywnych opinii do powiedzenia na temat gier w które nie grali.

A chodzi o to że znani youtuberzy chcą swoją kontrowersyjnością po prostu zarobić więcej kasy, a ich oglądacze powielając nie swoje opinie by zaistnieć w internecie.

A biedny recenzent który gra w grę i stara się opisać swoje wrażenia i tak dostaje negatywne komentarze, niezależnie od oceny jaką wystawi bo zawsze znajdzie się spory zestaw „specjalistów” dla których ocena jest za wysoka.

Ja gram w grę tak długo jak mi się podoba, a jak zaczyna mi się nudzić, przestaję w nią grać, a po tygodniu już nawet jej nazwy nie pamiętam, a co dopiero żeby mi się chciało pisać jakieś negatywne bzdety na jej temat w internecie.

Złe komentarze pod recenzjami to nie problem złych recenzji, czy ocen, tylko dziwnych ludzi mających radość z opluwania publicznie gier w które nie grali ale mają o nich negatywne zdanie.

post wyedytowany przez Soulcatcher 2024-10-06 09:58:43
06.10.2024 10:11
Adamus
16.3
3
Adamus
278
Gladiator

Soul --> Na Steamie Starfield ma z ponad 100K ocen średnią niecałe 60% z czym ja się po około 200 godzinach gry zgadzam w 100%. Starfield to gra bardzo przeciętna, najgorsza ze wszystkich gier Bethesdy. Ocena 8,5 z recenzji jest co najmniej przesadzona, bo zarówno czytelnicy, jak eksperci z GOLa dali 6/10. Niestety ta gra nie zasługuje na więcej, co mogę z cala odpowiedzialnością potwierdzić. Recenzja tej gry i jej ocena to porażka.
Odniosę się chociażby do plusów wskazanych przez autora:
eksploracja to czysta przyjemność - może przez pierwsze 10 godzin później to sama nuuuuda
duże lokacje zostały wykonane naprawdę znakomicie; - niektóre, większość to copy - paste
jest na czym zawiesić oko – oprawa graficzna daje radę; chyba w grze sprzed 3-4 lat
misje poboczne to sól tej gry; - to już są jakieś jaja, większość misji pobocznych to kupa
skala świata jest wręcz porażająco duża; - jeszcze bardziej pusta i powtarzalna
podejmowane decyzje faktycznie mają znaczenie; - w kilku miejscach, zaledwie
wątek główny okazuje się całkiem solidny; - tu się zgodzę
występuje bardzo mało bugów! - HAHAHA - pełno bugów, grać się nie dało dopóki nie wypuścili szybkich pathy

post wyedytowany przez Adamus 2024-10-06 10:25:35
06.10.2024 10:17
16.4
4
Misiaty
187
Śmierdzący Tchórz

Soulcatcher

Niestety mocno naciągasz rzeczywistość. Recenzja Starfield to piękny przykład jak nie pisac recenzji. Rozpływanie się nad planetami i zero wzmianki nad copy-paste w najgorszym wydaniu (ta sama fabryka, DOKŁADNIE ta sama pojawiająca się na przeróżnych planetach). Puste lokalizacje. Małe kluczowe lokalizacje (choć z recenzji wynika coś zupełnie przeciwnego). Mechaniki skopiowane 1:1 z NMS (jestem fanem eksploracji kosmosu i spędziłem setki godzin w tego typu grach) - i jeszcze do tego skopane względem oryginału. Eksploracja kosmosu oparta o ekrany ładowania. Pseudo swoboda w eksploracji planet.

To co jest w recenzji to zaklinanie rzeczywistości (czuje się jakbym czytał jakieś marketingowe slogany a nie recenzje...) a nie fakty.

post wyedytowany przez Misiaty 2024-10-06 10:18:30
06.10.2024 10:14
17
odpowiedz
Logan
200
Bad Medicine

Najlepsza weryfikacja gry jest kupienie jej na steam, pogranie nie dłużej niż 2h i albo jej zatrzymanie albo wniosek o zwrot kasy. Od dawna tak robię i gier, które zatrzymalem jest jakieś 5-10%.
Zdawanie się na recenzje opłacanych przez reklamodawców portali jest proszeniem się o wyrzucenie pieniędzy w błoto.

06.10.2024 10:41
18
1
odpowiedz
6 odpowiedzi
Misiaty
187
Śmierdzący Tchórz

I jeszcze znamienny cytat z powyższej wypowiedzi Soula:

"Złe komentarze pod recenzjami to nie problem złych recenzji, czy ocen, tylko dziwnych ludzi mających radość z opluwania publicznie gier w które nie grali ale mają o nich negatywne zdanie."

Piękne uogólnienie z którego wynika teza, że jeśli ktoś nie zgadza się z oceną to na pewno nie grał w grę. Litości Soul. Duża część komentarzy to opinie graczy, którzy grali w grę i zrozumieli, że recenzent zrobił ich w konia.

"Ja gram w grę tak długo jak mi się podoba, a jak zaczyna mi się nudzić, przestaję w nią grać, a po tygodniu już nawet jej nazwy nie pamiętam, a co dopiero żeby mi się chciało pisać jakieś negatywne bzdety na jej temat w internecie."

To fajnie, że tak masz. Jednak jeśli ktoś na podstawie recenzji kupił grę i wydał kilka stów to ma prawo czuć się oszukany. Nie przez wydawcę a przez autora, który napisał w recenzji stek bzdur. Nie wiem czy wiesz, ale są ludzie, którzy Wam ufają i wydają pieniądze na podstawie tego co napisali Wasi autorzy. Choć z Twojej wypowiedzi wynika, że nie zakładasz czegoś takiego.

06.10.2024 11:52
Soulcatcher
18.1
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

Nie wiem kto wydaje kilka stów na grę, bo większość nowych gier jest albo będzie niedługo w abonamentach i kosztuje ułamek tej ceny.

06.10.2024 12:02
Ziecik
18.2
Ziecik
147
Sword

Nie wiesz kto wydaje kilka stów na grę? Większość? Przecież to jest kompletnie wyssane z palca.
Żeby w tym roku zagrać w Stellar Balde, Rebirth, Dragon's Dogmę, Astro Bota, Tekkena, Wukonga czy Space Marina musiałem na każdą z nich wydać kilka stów. Tak samo zresztą jak w tamtym roku na Armored Core, Mario, Baldur's Gate, Street Fightera, Lies of P, RE4, Spider Mana i inne gry. To gdzie ta większość?

post wyedytowany przez Ziecik 2024-10-06 12:04:19
06.10.2024 12:13
👎
18.3
3
Misiaty
187
Śmierdzący Tchórz

Serio schodzisz na tak absurdalna dyskusje? Załóżmy, że grasz tylko w abonamencie. Sam Ubisoft to 75 zł miesięcznie czyli 900 zł rocznie. GamePass to drugie tyle. Więc tak - dostęp do gier kosztuje kilka stówek nawet w abonamencie. Zdradzę pewną tajemnicę: subskrypcje nie są za darmo.

Niemniej nie wszystko jest w subskrypcjach - Nintendo, PS, duża część nowych gier nie jest objęta subskrypcjami. Aczkolwiek takie stwierdzenie z Twojej strony dużo wyjaśnia i pokazuje na co masz focus.

Poza tym subskrypcje dają dostęp do minimalnej podstawki. Taki FS2024 kosztuje w rozsądnej wersji grubo ponad cztery stówy. Co z tego, że masz go w GamePass, skoro to podstawowa wersja okrojona z samolotów czy lotnisk.

Słaby argument Soul.

P.S. W której subskrypcji zagrasz choćby w BG3?

post wyedytowany przez Misiaty 2024-10-06 12:16:06
06.10.2024 12:45
Adamus
18.4
2
Adamus
278
Gladiator

Soul --> Naprawdę? Kto wydaje po kilka stów? JA WYDAJĘ. Mam w dupie abonament, bo jak zauważył Misiaty, jakbym chciał wykupić wszystkie abonamenty, to bym musiał wydać więcej kasy niż wydam na te GRY, KTÓRE MNIE INTERESUJĄ . Nie chce grać w nie za kilka miesięcy, tylko TERAZ. Poza tym ile tych gier masz w abonamencie?

post wyedytowany przez Adamus 2024-10-06 12:48:45
06.10.2024 12:51
ODIN85
18.5
ODIN85
34
Senator

Nikt nie wykupuje abo na rok tylko w tych miesiącach co są ciekawe gry.
Janusze biznesu czekają nawet do grudnia i ogrywają wszystko w miesiąc,ewentualnie dwa.

06.10.2024 13:19
18.6
1
Misiaty
187
Śmierdzący Tchórz

ODIN85

Wyobraź sobie, że ja na przykład kupuję gry. Nie lubię abonamentów i nie lubię dostosowywać mojego życia do rytmu wyprzedaży. Dlatego liczę na uczciwe przedstawienie sytuacji w recenzji.

06.10.2024 12:12
Wrzesień
19
4
odpowiedz
2 odpowiedzi
Wrzesień
63
Stay Woke

Nie mam większych zastrzeżeń. Zdarzają się wpadki, jak ta wybrakowana recenzja Starfielda, ale ogólnie są ok.
Oceny mogą sobie dawać jakie chcą, to najmniej istotny element recenzji. Na ich miejscu, żeby nie użerać się wiecznie z ludźmi, którzy nie potrafią czytać, pozbył bym się tych ocen w ogóle.

06.10.2024 12:15
19.1
Misiaty
187
Śmierdzący Tchórz

Zawsze możesz obrazić się na swoich czytelników i przestać pisać recenzje lub zamknąć portal. Ale dopóki nas nich zarabiasz to niestety musisz się liczyć z informacja zwrotna na temat jakości tego co robisz. Takie są podstawowe prawa rynku.

06.10.2024 12:34
Wrzesień
19.2
6
Wrzesień
63
Stay Woke

Ale po co? Z tego co widzę to narzekanie może w 20% skupia się na recenzjach, cała reszta to ta nieszczęsna ocena - najmniej istotna rzecz. Pozbyć się ocen i po sprawie.

06.10.2024 13:23
Sebo1020
20
odpowiedz
Sebo1020
178
Generał

Rozwiązanie tego całego cyrku jest proste z perspektywy użytkownika ...pozbycie się debilnych ocen, ale już z perspektywy redakcji to już nie do końca, bo powiedzmy sobie szczerze, wy z tego żyjecie, jest jad, to się klika i są odsłony ....jacy klienci taki produkt....

post wyedytowany przez Sebo1020 2024-10-06 13:24:12
06.10.2024 13:54
Janczes
21
odpowiedz
3 odpowiedzi
Janczes
195
You'll never walk alone

recenzja to subiektywna ocena autora. z ocena jak z dupą - każdy ma swoją.

06.10.2024 14:01
cycu2003
21.1
1
cycu2003
243
Legend

I właśnie największy chlew się robi właśnie o tą jedną cyferkę taką czy inną. Lecą epitety, posądzanie o sprzedawanie się itd. Większość nie interesują nawet plusy i minusy. Jak gol da powiedzmy 7 i reszta świata też to komentarze "....uuu gol daje taką ocenę jak reszta, nie ma własnego zdania", wyżej czy niżej analogiczna sytuacja, tylko że recenzent nie ma pojęcia o grze.

post wyedytowany przez cycu2003 2024-10-06 14:02:27
06.10.2024 18:57
21.2
1
damianyk
144
Nośnik Treblinek

recenzja to subiektywna ocena autora

Niestety w praktyce tak jest. Najlepiej jest zagrać i samemu wyrobić sobie opinię. Tylko do czego wtedy potrzebni byliby recenzenci i portale?
Recenzenci (i niektórzy komentujący) zapominają, że zwykłym graczom gry nie spadają z nieba, a większość doby ludzie poświęcają na pracę, a czas na gry jest ściśle ograniczony. Dlatego kierujemy się czyimiś opiniami, uważając, że redaktor serwisu o grach, i to największego w Polsce, ma jako takie pojęcie o przedmiocie swojej pracy. Jego opinia, jakkolwiek subiektywna, będzie uwzględniała wady pominięte przez część społeczności, zauważy też różne punkty widzenia, różne priorytety i różne potrzeby potencjalnych graczy. Więc nie dziwcie się, że po kolejnej "subiektywnej recenzji" zaufanie społeczności spada.

07.10.2024 10:41
Qverty
21.3
2
Qverty
39
w olejku lub w pomidorku

recenzja to subiektywna ocena autora

Nie. Subiektywna ocena autora to jest opinia a nie recenzja. Każdy oceniany produkt (film, gra, telefon, słuchawki, krzeslo) ma pewne elementy które można i należy ocenić w sposób OBIEKTYWNY.

Jeśli recenzja byłaby w 100% subiektywną oceną to ktoś mógłby ocenić że The Room to świetny film bo "mi się podobał" i nie można by z taką ocena polemizować. Czy OBIEKTYWNIE The Room to jest dobry film? Nie.

06.10.2024 13:58
kęsik
📄
22
odpowiedz
kęsik
155
Legend

Według mnie niektórym grom GOL dał za nisko, innym za wysoko. Średnio wychodzi pewnie na zero. Jeszcze innym dał dokładnie tyle ile ja bym dał. Najgorzej jest jak tekst recenzji nie pokrywa się z oceną, a takie sytuacje się zdarzały. Czasami można też odnieść wrażenie, że gry średniobudżetowe są bardziej w recenzjach karcone od większych gier. Minusy w takich recenzjach jakby ważyły więcej. Tak jakby od indyka zrobionego w garażu przez 3 osoby, wymagano w zasadzie tego samego czego wymaga się od największych gier. Osobiście irytuje mnie też czasami gdy mamy recenzję kolejnej gry w serii, i w tekście np. mamy jakieś odniesienia do poprzedniej odsłony i wynika z nich, ze ta nowa odsłona jest lepsza/gorsza a potem finalnie ocena tego kompletnie nie oddaje i jest np. taka sama. Rozumiem, inny recenzent może być itd. ale jednak to się kupy nie trzyma.

W dzisiejszych czasach można podważać zarówno recenzje recenzentów jak i graczy. Czasami bardziej się zgadzam ze średnią ocen mediów, czasami bardziej ze średnią użytkowników. Oceny na Metacriticu można z miejsca skreślić, to nie są wiarygodne oceny. Szczególnie jeżeli gra ma średnią ocen 1.1/10. To od razu śmierdzi jakimś hejtem na kilometr.

Najgorsi to są "eksperci" na YT, którzy przed premierą już wydają wyrok i już wiedzą, że gra będzie najgorszym syfem. Są w stanie krytykować grę dosłownie za wszystko; nie podoba im się fikcyjny setting, nie podoba im się wygląd głównego bohatera/bohaterki, nie podoba im się wygląd innych postaci itd. Jak ci się nie podoba to po co nagrywasz o tym filmik? Co mnie to obchodzi, że akurat tobie się nie podoba? Komuś innemu może się spodobać. Jak nie jesteś zainteresowany grą, nie jest to gra dla ciebie to po prostu ją olej. Nie musisz mówić całemu światu, ze gra ci się nie podoba i na pewno jest strasznym syfem. Twórcy mieli jakiś pomysł, jakąś wizję i tworzą swoją grę, taką jaką chcieli stworzyć. Może ci się ta wizja nie podobać, ale nie musisz robić 10 filmików na ten temat. Często ci "eksperci" w grę oczywiście nawet nie grali. A potem ludzie po nich powtarzają i podają dalej ich filmiki jako dowód, że gra słaba. Ludzie, którzy w grę nie grali, podają dalej filmiki osób, którzy też często w grę nie grały i to ma oznaczać jakąś prawdę objawioną. A potem gra wychodzi, na start bagaż hejtu i czarny PR w sieci, według recenzji i tych co grali jest solidna czy nawet dobra, ale wyrok już zapadł przed premierą: najgorszy syf. "Eksperci" zatriumfowali: ocena 1.1 na MC, gra słabo się sprzedała. Potem napisz, ze gra ci się podoba to zaraz ci ludzie, którzy wcześniej wrzucali filmiki z YT, obok ponownego ich wrzucenia powiedzą ci, ze jesteś głupi (tylko bardziej dosadnie) i że nie masz racji, i że nie może ci się podobać ta najgorsza gra. Dla mnie, nie ma nic bardziej śmieszniejszego. I bardziej żałosnego. W przypadku opinii w growych mediach masz przynajmniej pewność, że recenzent grał w grę. Możesz się nie zgodzić z jego oceną, ale nie można mu zarzucić, ze nie grał w grę, albo że hejtuje grę bo nie podoba mu się kolor skóry bohaterki albo jej orientacja.

post wyedytowany przez kęsik 2024-10-06 15:07:49
06.10.2024 15:36
23
odpowiedz
ValiantThor
2
Pretorianin

Na tej stronie nie czytałem jeszcze żadnej recenzji, czytam na MC i zauważyłem, że najlepiej wypadają te, które +/- pokrywają się z opiniami graczy.

06.10.2024 16:55
claudespeed18
24
odpowiedz
claudespeed18
210
Liberty City Finest

Via Tenor

Nie interesują mnie oceny gier od 15 lat. Każdy ma inny gust a dziś można zobaczyć milion gameplayów jak chce się sprawdzić grę. Po co się spinać o to co kto i jak ocenił. Ja ocenię po swojemu jak ogram :)

Oraz trochę inaczej. Im gry dostają niższe oceny tym bardziej mnie zachęca do ich zagrania. Czemu? Żeby się przekonać czy faktycznie te wady takie złe. Za to jak ocena jest za wysoka to można narobić sobie nadziei na zbyt wybitną produkcję.

W sumie to czytam tylko minusy. Czemu(again)? Bo jeśli minusy są w miarę akceptowalne albo znikną z czasem - optymalizacja i naprawa błędów to zostaną same plusy.

In the end... zostaje sprawdzić samemu i poszukać wad ;)

post wyedytowany przez claudespeed18 2024-10-06 16:57:55
06.10.2024 17:41
Bezi2598
25
odpowiedz
Bezi2598
147
Legend

Access journalism w pigułce i tyle. Duże firmy dostają duże ulgi, bo inaczej redakcja nie będzie dostawać zaproszeń na eventy, kopii recenzenckich, ani miliona innych benefitów z których czerpią zysk. To nie jest rak który trawi tylko GOLa, właściwie większość growego dziennikarstwa tak wygląda.

Chcecie porządne recenzje, to oglądajcie kogoś kto sam kupił własną kopię gry a zysk ma z innego źródła niepowiązanego z dobrym kontaktem z wydawcami.

06.10.2024 19:28
Devil in Disguise
😊
27
2
odpowiedz
Devil in Disguise
2
Pretorianin

Dalej wałkujecie ten temat? Każdy będzie miał swoją rację i nią powinien się kierować.
Jeżeli jest jakaś gra, która mnie interesuję, to zwyczajnie w świecie ją kupuję i sam wyciągam wnioski czy warto było lub nie. Czasem może się okazać, że jakieś błędy gry, które komuś przeszkadzają, dla mnie będą nieistotne i mimo to będę czerpał przyjemność z grania. Innym razem, gdy gra będzie nie grywalna, odstawię ją na później i poczekam cierpliwie aż zostanie połatana. Nie widzę sensu burzenia się o to, że recenzent śmiał w jakiś sposób ocenić dany tytuł, a już tym bardziej mieć do niego jakiekolwiek pretensje.

07.10.2024 13:24
Jeyhard
28
1
odpowiedz
Jeyhard
67
Generał

Dziś z recenzjami gier to trochę wygląda tak, jakby ludzie, którzy najwięcej się w necie o nie pucują (bo nie dogodzisz w żadną stronę) mieli przygotowane argumenty na dwie ewentualności - jak gra otrzyma dobrą ocenę to trzeba zeszmacić recenzenta/portal/krytyków, jak otrzyma lipną to, ponownie, trzeba zeszmacić, tylko używając innych argumentów. Trochę jakby sama recenzja nie miała znaczenia - wbijamy na dół strony, patrzymy na ocenę, ewentualnie wady i wio, lecim w komentarze obrzucać się gównem. Mnóstwo osób nie widzi (co też zostało wypunktowane w tym temacie), że gracze nie są lepsi - dostają sraczki z wielu powodów i potrafią wystawić negatywną opinię za pierdołę (gra źle chodzi na ich 15-letnim gruchocie, Amazonka w D2R wygląda jak chłop).

I ok, też czasami widzę po przeczytaniu recenzji, plusów i minusów totalne oderwanie od finalnej oceny. Ale nie szedłbym tutaj w tezy, że sprzedajny recenzent i sprzedajny portal. Może być tak jak ze skradaniem w Outlaws - dla jednego totalna dyskwalifikacja, dla Łosia bez znaczenia. Najbardziej optymalnym byłoby pewnie wrzucić kilku autorów do recenzji jednej gry - ale przykre realia są takie, że z punktu widzenia portalu jest to nieopłacalne, bo tekst na siebie nie zarobi.

Nie mam tyle lat przerobionych w GOLu co Łosiu, ale swoje dla kilku wypracowałem i po ćwierćwieczu grania wydaje mi się, że co nie co o grach wiem. Ale jak ludzie cisnęli po ME: Andromedzie, tak jak bawiłem się bardzo dobrze - podobnie jak w Diablo 3 (spędziłem tam 10x więcej czasu niż w D2 i D2R) i Diablo 4 - a CP2077 (choć grałem przedpremierowo) wystawiłbym w okolicach premiery 5/10 za błędy. Podobnie ze Skyrimem, któremu dałbym z czystym sercem 10/10 nawet dziś - a Wiesiek 3 mnie kompletnie nie kupił i 7 to maks. Jak ktoś wyżej pisał, z recenzjami jest jak z dupą - każdy ma swoją. Najlepiej byłoby pewnie zrezygnować ze ocen punktowych (może typowe polecam/nie polecam) - ale to też zaraz było/będzie wrzawa, że oceny powinny być.

post wyedytowany przez Jeyhard 2024-10-07 13:28:02
07.10.2024 18:47
Szlugi12
29
1
odpowiedz
Szlugi12
114
BABYMETAL

A ja tam lubiłem sobie wrócić do starych recenzji gier jak była jeszcze wielka encyklopedia gier na płycie, co jakiś czas wracałem do recenzji o Gothicu, Diablo, GTA, czy innych starych grach, fajnie się czytało.

Forum: Recenzje i oceny GOL