Throne and Liberty nie jest nową nadzieją MMO ani najgorszą grą na świecie; to po prostu klasyczny koreański grindownik
Optymalizacja w tej grze nie istnieje. Fakt że mam słabego PC, ledwie łapie się na minimalne - procesor trochę za słaby, GPU nieco mocniejsze od wymaganych. Na ustawieniach niskich mam jakieś 40-45fps dopóki biegnę przed siebie ale wystarczy obrócić kamerą i spada do 1fps. Przy czym obciążenie GPU nie przekracza 50 % a CPU jakieś 70 więc nie wiem o co chodzi. Dla porównania niedawno na chwilę wróciłem do BDO i na ustawieniach średnich latało mi w 60fps.
Bezklasowy system rozwoju postaci, ale powodzenia jak zaczniesz rozwijać sobie jakąś broń, a potem chcesz rerollnąć na coś innego bez płacenia. Nie, że MUSISZ zapłacić, ale ilość grindu wymagana do tego jest po prostu masakryczna.
Uwielbiałem L2. Wszystko co w tej grze przyciągało, to w ToL odpycha. Stwierdzenie, że fanom Lineage-a ta gra może przypaść do gustu jest delikatnie mówiąc śmieszne.
Gra nie jest idealna ma jednak wiele ciekawych rozwiązań, jest bardzo grywalna i nastawiona na wspólną zabawę. Obecnie widać że jest bardzo okrojona jeszcze dużo zostanie dodane. Świetnie się bawię i polecam każdemu. Tyle negatywów a serwery pełne ?? Jak ktoś marudzi to niech nie gra i wraca do Tibii czy z jakiej tam nory wypełzł.