Inwazyjne reklamy na PS5 to był tylko błąd. Sony ogłosiło jego usunięcie
Błąd polegał na tym, że pokazali, że mogą takie reklamy tam już umieszczać....
Błąd polegał na tym, że wydało się to przedwcześnie, przed oficjalną zapowiedzią.
Reklam sama wskakuje na konsolę bo ktoś zamiast przycisku A wcisną ten obok.
Tak błąd jasneee...żeby coś takiego się stało ktoś musial tą funkcję tam wsadzić a że ludzie zareagowali tak a nie inaczej to teraz durne wymówki że to był bład. To wróci prędzej czy później.
Taaa, błąd xD Teraz niech wytłumaczą z programowego punktu widzenia, w jaki sposób taki problem mógł powstać bez celowego działania człowieka xD Są tak 'szczerzy' w swoich komunikatach, że aż strach. Wtedy było zamieszanie z reklamami i nazwali to 'problemem technicznym', a teraz chodzą słuchy, że śmigają na całym świecie kłopoty z serwerami, to teraz będzie ta sama gadka na usprawiedliwienie? Mogli zostawić tłumaczenie o 'problemach technicznych' na poważniejsze sytuacje, a w tym przypadku (celowej akcji z reklamami) przynajmniej wymyślić coś bardziej przekonującego. Coś sporo tych "problemów technicznych" ostatnio im się zdarza. Błazenada, ale to korpo, więc czego oczekiwać?
Spróbowali i nie przeszło, ale spokojnie, za jakiś czas znów spróbują.
jak sprawa przycichnie to po cichu w prowadzą tylko mniej nachalne ale z czasem będą je bardziej rozwijać . Potem tylko patrzeć jak wprowadzą abonament albo zmienią ten co jest i jedna z opcji wykupienia pakietu będzie oferowała usunięcie reklam.
Taa, to nie może być błąd, bo taka funkcjonalność musi być zaimplementowana, żeby w ogóle taki błąd nastąpił, gdyby nie było tego w ogóle to nie miałoby jak się to stać.
Więc błąd polega na tym, że ujawniono, że takie coś jest już wbudowane.
Jak ja uwielbiam takie robienie z ludzi idiotów, te wredne reklamy same się włamały w system konsoli i zaczęły się wyświetlać. Po prostu zostały tam osadzone i to był test reakcji graczy czy to zaakceptują czy się zbuntują. Na razie wygrał rozsądek u graczy, ale za jakiś czas znów będą próbować i czekać na akceptację. To samo próbuje robić co jakiś czas Microsoft w Windowsie, ale nie to przecież zwykły błąd.
Stało się. Konsolę programuje SI nad którą sony utraciło kontrolę.
Mógłbym powiedzieć, że to trochę tak jak złapanie złodzieja z ręką w twojej kieszeni tłumaczącego się, że włożył ją tam przez przypadek myląc kieszenie...
Tylko, że w przypadku złodzieja wymówka istnieje przynajmniej jako teoretycznie faktyczna możliwość. Wymówce sony bliżej do tłumaczenia się "błędem" (vel. pomyłką) w przypadku zostania złapanym na potajemnym przyszywaniu ludziom jadącym autobusem kieszeni pełnych kontrabandy...
