Tak w kontekście wątku o sławnych polskich wynalazcach.
Pół roku po zniszczeniu polskiego komputera kwantowego, kilka tygodni po skoku na Sieć Łukasiewicza - demokratyczna władza
rozpędza na cztery wiatry zespół renomowanych naukowców, specjalistów od sztucznej inteligencji.
Zastępują ich - co tu kryć - uczeni drugiego garnituru. Albo zupełne randomy.
Oddaję głos Michałowi Podlewskiemu:
Szok. Najważniejsza w Polsce instytucja zajmująca się rozwojem sztucznej inteligencji traci wybitnego lidera, a odejście planują inni ważni naukowcy
Prof. Aleksander Mądry (MIT/OPENAI) również rezygnuje.!?
To jest już prawdziwa katastrofa co się dzieje z nauką i rozwojem pod rządami Lewicy.
Cały świat w tej chwili rozwija AI, a nasi politycy/urzędnicy destabilizują rozwój najważniejszej dziś technologii w której mamy topowych ekspertów.
Decyzja Rady Nadzorczej o wyborze nowego prezesa IDEAS NCBR musi zostać prześwietlona przez dziennikarzy ponieważ wygląda na to, że nie ma ona żadnego uzasadnienia merytorycznego.
Światowej klasy naukowca powszechnie szanowanego w środowisku osób zajmujących się sztuczną inteligencją, zastępuje się tu osobą mało znaną, ze znacznie mniejszymi osiągnięciami.
Nowo wybrany prezes dr hab. inż. Grzegorz Borowik na swoim linkedinie ma przypisaną informację, że jest pracownikiem w firmie zajmującej się badaniem włosów (TrichoLAB), jest też profesorem Uczelni Techniczno-Handlowej im. Heleny Chodkowskiej (czy ktoś słyszał o czymś takim?)
Jak się okazuje w spisie wykładowców tejże uczelni możemy odnaleźć Ministra Cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego.
Na tej samej uczelni pracuje również Piotr Wróblewski, który dołączył do Rady Nadzorczej IDEAS NCBR w lipcu 2024 roku wraz z 2 innymi osobami - Martą Currit oraz Magdaleną Zajchowską (wpis w krs 18 lipca). Następnego dnia (19 lipca) pojawiło się ogłoszenie (gov pl) o konkursie na stanowisko Prezesa. Wyniki podano wczoraj. Jakie kompetencje posiadają te anonimowe do tej pory osoby (wciśnięte już za nowej władzy do Rady Nadzorczej) w przypadku oceny osiągnięć w dziedzinie sztucznej inteligencji czy kierowania taką jednostką badawczą? Co wpłynęło na taką decyzje? Te sprawy muszą zostać wyjaśnione, ponieważ budzą one powszechne oburzenie.
Profesor Sankowski był twórcą tego ośrodka i pierwszym prezesem. Jest jedynym polskim naukowcem, który zdobył cztery granty ERC przyznawane przez Europejską Radę ds. Badań Naukowych.
Bardzo często umieszczałem tu jego wypowiedzi, był pierwszą osobą, która głośno akcentowała ambicje Polski na arenie międzynarodowej w dziedzinie AI.
W IDEAS NCBR udało mu się stworzyć zespoły regularnie uzyskujące wyniki naukowe doceniane na czołowych światowych konferencjach.
To on ściągnął na spotkanie Sama Altmana z OpenAI.
To jego zna większość osób ze świata AI.
To on robił co mógł by ściągnąć najlepszych specjalistów do naszego kraju.
To on powinien dalej kierować tą instytucją. W przeciwnym wypadku grozi jej zapaść w skutek odejścia kolejnych naukowców. A powinniśmy ją skalować o nowe ośrodki jeśli chcemy myśleć o zatrzymaniu najlepszych.
Prof. Marta Kwiatkowska z Uniwersytetu Oksfordzkiego mówi tak ,,Jestem zaskoczona tą decyzją i martwi mnie przyszłość AI w Polsce z nowym prezesem, który nie ma odpowiedniego profilu".
Ta sprawa to tylko wierzchołek góry lodowej obrazujący jak nowa władza podchodzi do rozwoju i technologii, poza pustymi sloganami wygłaszanymi na kolejnych konferencjach nie ma żadnych konkretnych działań wspierających rozwój innowacji, nie ma też mowy o poważnych środkach które wspierałyby naszych naukowców.
Gawkowski wywalczył do tej pory 0 zł (słownie zero złotych) na Fundusz AI. Wiceminister Nauki Gdula zniechęca do korzystania z AI. Kolejne osiągniecie tej władzy to publiczny konflikt z Polską Akademią Nauk. Docierają do mnie informacje, ze nie korzysta się z wiedzy prawdziwych ekspertów od technologii tylko od prawników (od regulacji). Czy ktoś może podać jedną innowacyjną rzecz, która została wdrożona w praktyce przez nową ekipę rządzącą jeśli chodzi o AI?
IDEAS NCBR pod rządami prof. Sankowskiego to był do tej pory jeden z niewielu jasnych punktów, który pozwalał z nadzieją patrzeć w przyszłość.
Bez rozwoju własnych AI rozwiązań, które możemy sprzedawać, zostaniemy skazani tylko na te od największych światowych korporacji czy nawet z Chin.
Nie pozwólmy by decyzje polityczne zniszczyły tak ważną dla naszego rozwoju instytucję.
Być może , podobnie jak w przypadku CPK okaże się że wyrzuceni specjaliści to kryptopisowcy? I że inwestycje w IDEAS powinna już na siebie zarabiać?
Po co nam te megalomańskie badania. Przecież UE i Niemcy mają na pewno swój program badań, polski jest zupełnie niepotrzebny.
właśnie, po ch^j nam tak naprawdę gospodarką, nie możemy wszystko od niemców kupować a tutaj zasuwać za 30 euro miesięcznie ?
odnośnie do sprawy, tusk chyba naprawdę próbuje mi udowodnić, że jest niemieckim agentem......
Komentariat Twitterowy nie zostawia na ministrze suchej nitki.
Dlatego myślę, że skończy się jak zawsze - pół roku zwodzenia opinii publicznej a potem cichy zgon.
czemu polak na decyzyjnych stanowiskach ma mózg wielkości groszku i myśli, że jak coś w pierwszych latach nie przynosi koksów to jest do d^py, carrion kiedyś śpiewał o takich "krótkowzroczne zera" i to było w punkt
O, rzecz wskoczyła na poziom międzynarodowy
https://x.com/ChrSzegedy/status/1840307155611930714
Szegedy to jakaś szycha od Groka.
Zastanawiam się, na ile szczere są te smutne miny - przecież uwalenie AI w Polsce oznacza uwolnienie zasobów ludzkich do konkurencyjnych projektów. Taką Ukraina pomimo ruskich bombardowań właśnie ogłosiła nabór do poważnych przedsięwzięć.