Śledztwo, duże spadki na giełdzie, a teraz jeszcze strajk pracowników. Problemy Ubisoftu mnożą się jak grzyby po deszczu
Weźcie napiszcie newsa o tym że square enix postanowiło w końcu zwolnić sweet baby inc. Square enix baza
Ale jak to? Postępowy multikulti Ubisoft ma problemy z pracownikami?
No i dobrze że szorują po dnie do tego kolos na glinianych nogach się rozpada, tak jest jaki się robi gry dla krzykaczy z twittera, DEI, sweet baby inc itd, niech zdychają w bólach.
Firma szoruje po dnie, ceny akcji spadają, a Ci chcą awansów, podwyżek, udziałów w zyskach... ciekawe kto będzie tam gasił światło.
Weźcie napiszcie newsa o tym że square enix postanowiło w końcu zwolnić sweet baby inc. Square enix baza
Problem to będzie jak już faktycznie zbankrutują i zamkną ubi connect przez co wszyscy stracą dostęp do ich gier a nie tylko starego Crew 1, choć oczywiście może sie to skończy tym że ktoś po prostu ich kupi, zwolni sporą cześć pracowników i być może zacznie robić lepsze gry
Via Tenor
Jeśli serio cie to martwi to nie martw się. Nie ma kompletnie żadnych szans, żeby cały ubisoft upadł, oni co najwyżej mogą sobie nie wypłacić premii świątecznej.
Ojej normalna praca w siedzibie firmy nagle zaczęła być problemem dla większości pracowników.
To na ulicę i niech sobie zakładają firmy i zatrudniają zdalnie , kto im broni.
No i dobrze że szorują po dnie do tego kolos na glinianych nogach się rozpada, tak jest jaki się robi gry dla krzykaczy z twittera, DEI, sweet baby inc itd, niech zdychają w bólach.
No tak, bo dodawanie LGBT czy czarnych jest tak dużym problemem. A to jest akurat najmniejszy problem. Gry UBI stoją w miejscu od lat. Różne stany na premierę, pierdyliard wersji gier, itp itd.Fakt, że przesadzają trochę z tymi wszystkimi pokracznymi postaciami, i tym byciem cool. Nie mam nic przeciwko, ale oni grubo z tym przesadzają. Ale gry zawsze były pod młodszych,i nam starym sie to nie podoba. Inne czasy, inne wychowanie,inny świat. Chociaż wielu młodym też sie to nie podoba.Oni musza zacząć robić po prostu naprawdę dopracowane gry,przemyślane,zatrudniać ogarniętych scenarzystów. I tyle. A czy tam będzie gej czy co tam, to nie sprawia żę gra jest gorsza. Ja tylko nie chcę, żeby pieprzyli takie głupoty jak kleopatra od netflixa. Nawet strong women mi nie przeszkadzają(xena) Ale byleby nie wyglądały jak Galadriela z rings of pała. Bo szlag mnie od tej postaci trafia.
Jak zwolnić pracowników bez złego PRu? Kazać wszystkim wrócić ze zdalnej do biura a sami odejdą.
Oni sami na sobie przeprowadzają dywersję aby ktoś ich wykupił i zwolnił niebinarnych bo teraz sami z siebie nie mogą ich zwolnić taki panuje tam zamordyzm tzn. na zachodzie i w korporacjach.
Ale jak to? Postępowy multikulti Ubisoft ma problemy z pracownikami?
Moim zdaniem należy wypierdzielić na zbity pysk cały zarząd. Ryba psuje się od głowy.
Jeszcze tylko niech dadzą Origins za free i będzie git XD Dla nas oczywiście.
A tak przyszłość Ubi i tak marnie wyglądała. Prócz Shadows, które miało wyjść w tym roku, to potem mają odgrzewane remake Księcia i Splinter cell(w sumie dla mnie dobrze, bo w końcu to ogram)
AC Hexe, i Beyond Good & Evil 2, o którym uja wiadomo. A tak po za tym to chyba nic. No tam jeszcze Jade na komórki i infinity(potencjalne super dziadostwo) I to tyle.
o jezu, beyound good & evil 2, tyle czasu, że zapomniałem. Ale no cóż, już nie czekam na żadną grę z tego ubishitu (a szkoda też tego remaka pop, bym zagrał jakby to było wierne z oryginałem, ale ulepszony, unowocześniony, poprawiony i zwłaszcza z napisami, bo ich mi bardzo brakowało ze względu na mój głęboki niedosłuch. Tak to by byłby pewny remake, a B G&E2 to jednak wielka niewiadoma, stworzona w całości od nowego "ubisoftu") ani też z wielu innych studiów jak bioware, blizzard. Ale się porobiło, wiele starych studiów masakrycznie się zeszmaciło i nigdy już nie zrobi dobrej i porządnej gry. Smutne.
Dziwię się, że tak późno, dla mnie już po ostatnim Far Cry w tej firmie powinny nastąpić gruntowne zmiany. No cóż, lepiej późno niż wcale.
"Pomysłodawcy strajku zwracają uwagę, że przez ostatnie pięć lat efektywnej pracy zdalnej wiele osób ustabilizowało swoje życie rodzinne. Według związkowców zmuszenie ich do obowiązkowej obecności w oddziałach Ubisoftu może doprowadzić do rezygnacji z pracy," < nie widzę problemu, jak nie pasuje to wynocha i tak firma leci na pysk, wiec będę mieć dupie pracowników, wolą przetrwać kryzys a później się kogoś znajdzie.
No tak typowy pracownik zdalny który udaje że pracuje w domu ma problem z powrotem do biura.
Jaki upadek - o czym mówicie. Juz akcje od północy czasu polskiego idą do góry, kto nie kupił do 2am jeszcze po 9.89 (wczoraj o 10pm w Polsce kosztowały 9.08) ten może żałować, przy złym założeniu za max dwa miesiące będą kosztować jakieś EUR 15.
Też tak darliscie jape jak Google i inne spółki nakazywały wracać pracownikom z pracy zdalnej?
Znaleźliście sobie ofiarę... będzie Far Cry bo nie będzie Far Cryjow więcej... Kumacienczy nie bardzo matołki?
UBI się GUBI, i mnie to akurat nie cieszy, no ale może musieli odbić się od dna, żeby zrozumieć, że obrali zły kierunek, i tego im właśnie z całego serca życzę. Zerwać wszystkie "tęczowe" kontakty oraz zatrudnić tam z powrotem prawdziwych fachowców i pasjonatów gier a nie ideologii, a z pewnością wszystko będzie tak jak dawniej.
Pomijając to, co kto myśli o UBI ( ja akurat lubię ich gry), dla mnie jest co najmniej dziwne, że pracownicy są oburzeni koniecznością pracy w biurze, jakby jakaś wielka kara ich spotkała, że po pandemii trzeba wrócić do normalnego trybu pracy. No cóż, przez ostatnie lata "ustabilizowali" sobie życie, a tu wstrętny pracodawca każe wracać do biur. Toż to siok!
może sie to skończy tym że ktoś po prostu ich kupi, zwolni sporą cześć pracowników i być może zacznie robić lepsze gry Pokaz mi te przypadki w historii gdzie ktoś kupił inna firmę, zwolnił sporą cześć pracowników i zaczął robić lepsze gry.
Dodatkowo na akcjach ubi można było ostatnio zarobić majątek wiec zamiast narzekać trzeba było o tym zrobić artykuł.
"jednym z głównych powodów generalnego protestu jest zmuszenie wszystkich pracowników do powrotu do biur na co najmniej trzy dni w tygodniu."
Czego by nie mówić o Ubi (tak jest chu... wróć, prąciowe) to ten argument jest kpiną. Jak mają dobrze robić gry jak pachołków nie mogą ściągnąć do pracy i porządnie obgadywać roboty?
"Pomysłodawcy strajku zwracają uwagę, że przez ostatnie pięć lat efektywnej pracy zdalnej"
HAHAHAHAHAHAH... efektywnej... widać jakie mają EFEKTYWNE żniwa.
X kura D
Wywalić powinni połowę tych "EFEKTYWNYCH PRACOWNIKÓW".
Jak się nauczą robić takie gry jak Silent Hill i zrezygnują z Denuvo, to może kiedyś to się zmieni. Natomiast pracownikom Ubisoftu się nie dziwię takiej postawy
"Według związkowców zmuszenie ich do obowiązkowej obecności w oddziałach Ubisoftu może doprowadzić do [...] zwiększenia zaburzeń psychospołecznych."
Bo będą musieć wyjść z piwnicy i spotkać się z ludźmi twarzą w twarz. Le koszmar.