Mod usuwający PSN z pecetowego God of War Ragnarok został skasowany, bo autor boi się Sony
Jaka postawa? Bo sony nie może pstryknąć palcami a jej sowicie opłacani prawnicy władują go w długi których nie spłaci do końca życia?
Oskarżasz go o tchórzostwo bo nie chciał narażać przyszłości czy kariery, żeby rozwiązać problem który istnieje tylko dlatego, że klienci bez mrugnięcia okiem akceptują coraz bardziej popie* zasady wydawców? (chociaż trzeba przyznać że ostatnio się trochę obudzili)
Przede wszystkim, mod o który się rozchodzi : To. Nie. Jest. Cel. Godny. Heroizmu. więc twój komentarz jest raczej nie na miejscu
Trzeba było nie kupować jak masz z tym problem, albo zaczekać aż wydawca zmięknie i wypuści gdzieś wersje bez anty-klienckich "zabezpieczeń". Co nie zdarza się szczególnie często, ale to też oznacza, że masz więcej kasy do wydania u producenta który traktuje klienta uczciwie (co gdyby więcej osób robiło rozwiązało by sporo współczesnych problemów może nawet jeszcze na etapie "zbroi dla konia"...)
Takie są realia tego co się dzieje, gdy na dłuższą metę gdy pozwoli się korporacjom wpływać na system prawny w sposób omijający mechanizmy kontrolne, ładnie nazywając ludzi temu procesowi poddanemu "lobbingowi" czy których inaczej "za sponsorowano", co niby nie jest korupcją ale nikt mi jeszcze nie wyjaśnił na czym polega różnica...
Sony samo kręci na siebie bata (bo wymaganie kont to nic innego niż próba odebrania klientom praw do towaru który zakupili/licencjonowali po której może on zostać zdalnie zmodyfikowany wedle uznania czy wyłączony pod byle pretekstem -- chociaż po tym co odpaliło Adobe, granica przesunęła się dalej, bo kto mówi, że gra nie może szperać ludziom po dysku czy kamerkach w poszukiwaniu czegoś co można by zaje* do nauki AI chociażby...)
a inwestorzy patrzą na to otępiałym wzrokiem i śliną wypływającą kącikiem ust -- jak zawsze...
Niech juz przygotowują na Horizon Remaster mod na zmianę Aloy z grubego morświna na normalna kobietę