Reżyserka Veilguard też chce legendarnych remasterów Dragon Age. Oryginalny zwiastun miał nie podobać się nawet twórcom
1 i 2 od biedy nadaje się na remaster, jedynka to już piętnastoletni tytuł. Ale mam już mieszane uczucia, tak stare gry warto odświeżać, ale Sony skutecznie obrzydza mi to całe remasterowanie.
"deweloperzy bynajmniej nie byli zachwyceni trailerem. Nie chcieli, by to właśnie ten materiał stanowił pierwszy kontakt fanów ze Strażą Zasłony. (...) mieli związane ręce"
Ciekawe kto im przystawił broń do głowy i kazał wypuścić to w świat? No normalnie aż im współczuję biedaczkom, że ktoś ich zmusił do tego...
Żenada normalnie...
Akurat developerzy często mają gówno do gadania w kwestii trailerów.
Wygląda to mniej więcej tak, że jakiś wyżej postawiony gościu z EA, który nie grał w żadną grę od 10 lat ma decydujące zdanie w kwestii trailera. Korporacje :)
"Co to jest teraz popularne? Frotnite, Fornite czy jakoś tak? Mój synek gra, kolorowe to takie. Dajta tu więcej kolorków! Co taki smutny ten klimat? Dark fantasy? Zara zasne! Wybuchy mają być! I smoki, powiedzcie że bydo smoki!"
Korine Busze "tymy recami" bronila dostepu do klawiatury, zeby przebrzydly dzial marketingu nie mogl kliknac "wyslij". Sabotowala tez firmowe wifi oraz nasikala do dystrybutora wody.
"developerzy" organizowali tez nocne czuwania w serwerowni.
Wszystko zeby tylko nie uzyc tego trailera, ktorego sami zrobili,
a swiatla, milosciwie nam panujaca RPGowa krolowa, (i nowy autorytet dla bieda autorow z gola, bo jeszcze chyba tylko nie napisali co Korine Busze mysli o hodowli jedwabnikow), Simsowka Korine zlecila.
PS. Mam nadzieje ze nie rusza DA1. Ta gra nie zasluguje na cos takiego.
Nie chce aby Ci aktywiści i ideolodzy pracowali nad remasterem DA1 Origins. Ugrzecznią, uproszczą i zniszczą tę klasyczną grę. Pomijając politykę, taktyczny system walki pewnie też pójdzie do kosza.
Idealna sytuacja to upadek Bioware (w końcu) i wykupienie od EA Dragon Age IP przez kogoś kompetentnego, np. Larian.
Zgadzam się z tobą. Larian idealnie by się nadał. Wie, co to jest gatunek RPG i raczej nie ma na myśli The Sims. Ale EA raczej nie zależy na jakości. Tylko na innych celach, o których nie można pisać z powodu cenzury wprowadzonej tutaj.
Idealna sytuacja to upadek Bioware (w końcu) i wykupienie od EA Dragon Age IP przez kogoś kompetentnego, np. Larian.
Takie wypowiedzi to są naprawdę oklejone. Jakby BioWare upadło to byś żadnego DA nie zobaczył przez lata..., o ile w ogóle kiedykolwiek. Już abstrahując od tego czy styl gier Lariana pasowałby do DA, to oni nie wyglądają na studio które przesadnie lubi tworzyć jakieś kontynuacje. Kolejnego Baldura nie chcą robić (a pewnie bez trudu dostaliby licencje), ich poprzednie gry z tego co kojarzę dzieją się na przestrzeni dziesiątek czy tam setek lat i mało mają ze sobą wspólnego poza uniwersum. To jest de facto przeciwieństwo podejścia Bioware, które rozpisuje historie na wiele gier (patrz trylogia mass effect), czy też seria Dragon Age.
przeciez obecnie Larian to praktycznie to samo co Bioware bo sprzedali sie Blackrockowi, ktory wszedzie pompuje taka wlasnie ideologie zamiast faktycznych tresci. kiedy produkowali i reklamowali nowego pseudoBaldura to lizali rowa w zasadzie kazdej DEIowatej organizacji jaka tylko istnieje w branzy wiec nie wiem na jaka zmiane ty tutaj liczysz.
Jak byś zagrał to byś się zdziwił ile tam jest "ideologii" która cię tak frustruje.
Ja nie potrzebuję żadnych remasterów ani remaków,. Uważam, że nie powinno się wszystkiego ujednolicać i uwspółcześniać. Lubię obserwować jak zmieniają się serie, zawsze mam lekkie 'wow' kiedy przechodzę z mass effecta do mass effecta 2, gdy widzę jak wygodniejszy jest Baldurs Gate 2 w porównaniu do Baldurs Gate i tak dalej. Stare gry powinno się akceptować takimi jakie są, w ich archaiczność jest pewien urok, tak samo jak w obserwowaniu wprowadzanych na przestrzeni lat udogodnieniach i zmianach.
A jeśli ktoś mi powie ''Ej typie, nie chcesz to nie graj w nowe wersje ale inni mogą je chcieć więc co? Sam nie grasz to chcesz innym zabrać ty podły człowieku ty?'' to ja, ze swoją prawie zerową znajomością rynku i tego jak to w praktyce działa, odpowiem zdecydowanie : tworzenie remasterów i remaków to też pewien wysiłek który zamiast tego można by przeznaczyć na tworzenie nowych gier. I tak byłoby moim zdaniem lepiej.
Dragon Age też zasługuje na legendarne remastery
Oczywiście, że zasługuje. Dziwne, że nie zrobili tego wcześniej. Od premiery Inkwizycji na rynek weszło już w zasadzie nowe pokolenie graczy, które pewnie chętniej by zagrało w Veilguard, gdyby czuło się jakoś emocjonalnie związane z serią. Ja sam bym wolał najpierw sobie przypomnieć trylogię ogrywając ją na ps5.
*reżyser
*zobaczyłby
*reżyser
*Amerykanin potwierdził
*nie miał
Nad grą pracuje REŻYSER (z jajami), a nie reżyserka.
Karta Etyczna Mediów mówi wyraźnie, że dziennikarze mają dokładać wszelkich starań, aby przekazywane informacje były zgodne z prawdą. Więc piszcie prawdę.
Poza tym widać, że jesteście już zmęczeni tym ciągłym kłamaniem bo w tekście są zdania:
- "reżyserka The Veilguard chętnie zobaczyłby"
- "potwierdziła, że jest zwolennikiem"
xDDDDD