Wymagania sprzętowe MSFS 2024. 64 GB RAM, RTX 4080 oraz 100 Mbps to „idealna” konfiguracja
Wymagania okej, ja mieszkam od paru lat w domu pod dużym miastem i tutaj mój wioskowy internet jest dużo lepszy niż był w mieście, od listopada 500mbs.
Niedługo zmieniam platformę na AM5 a tymczasem moje 64gb ramu, szybkie ssd i amd ryzen 7 5800x w połączeniu z 7900xtxem dadzą radę :) . Sama gra , a zwłaszcza bardzo rozbudowany tryb kariery to mokry sen, już poszedł preorder na Aviator's Ed. Jak tracić czas na gry to właśnie na takie jak ta.
Czas przejść na Dual Channel.
Ryzen'y nie lubią się z Quad Channel, Intele też od jakiegoś czasu też wolą Dual.
Pomijając wymagania sprzętowe (przypuszczalnie zwyczajowo na zamówienie producentów sprzętu), oto mamy uroki pełnej gry w chmurze. Korporacji się coś odwidzi i zamkną serwery, bo np. te ciągną energię elektryczną, a to nie-zielono i niszczenie planety i klops. W przypadku steama można by się było próbować jakoś ratować, a tutaj masz tylko na wodzie pisany dokument nabycia licencji na użytkowanie programu, a w umowie jest jasno napisane, że rzeczywisty właściciel może w dowolnej chwili usługę odciąć bez konsekwencji dla siebie.
Mozę przed zamknięciem pozwolą wszystko ściągnąć na domowy NAS.
Dal fanów symulacji o nie będzie duży koszt, pewnie ułamek ceny profesjonalnego kokpitu.
i7 11700, 4070Ti Super z 16GB vram, 64 GB Ram (myślałem że przesadziłem jak obsadziłem wszystkie sloty-a teraz może się przydać??)
Pewnie nie na maksa wszystkie ustawienia ale i tak powinno być dobrze.
Mi się dużo wydawało jak dawałem 32GB ramu, a tu wychodzi że dalej za mało. Choć tu pewnie chodzi o to że tyle jest potrzebne do 4k.
Quad Channel to najgorsze co mogłeś zrobić, Dual to jedyna słuszna droga, dla najlepszej wydajności oraz najniższego latency.
Wzięli już i tak niszowy gatunek, w tej niszy poszukali kolejnej jeśli idzie o sprzęt i internet, potem zrobiło to kolejny raz celując w ludzi którym nie przeszkadza że nie mają żadnych praw do tego co nabyli wiec kupują chmury.
Teraz:
- Albo gra będzie sprzedawana w normalnej cenie tym paru osobom które się interesują generując stratę
- Albo szukamy w tej niszyniszyniszy kolejnej niszy ludzi dla których pieniądze po prosty nie maja wartości (i dlatego mają ich bardzo dużo)
Zapowiada się prawdziwy hit!
Ps. Jak ktoś gra generalnie w tego typu realistyczne symulatory - strasznie mnie ciekawi jedna sprawa:
Czy boeingi też realistycznie się rozpadają tak jak to się zdarza w rzeczywistości?
Przecież fani uber-symulacji to najlepsza grupa do zarabiania, w sim-racingu jest podobnie, abo, tory, samochody, a kierownice też się na G29, tanich Thrustmasterach czy Mozy R5 nie kończą, koszty idą w dziesiątki tys. złotych.
Stwierdzić, że nie zapłacą, może tylko ktoś kto kompletnie nie kojarzy takich środowisk.
Tutaj przynajmniej płacą za jakość, gruntowna przebudowa całej gry po czterech latach, nie jak fani ETS2 :D
Ps. Jak ktoś gra generalnie w tego typu realistyczne symulatory - strasznie mnie ciekawi jedna sprawa:
Czy boeingi też realistycznie się rozpadają tak jak to się zdarza w rzeczywistości?
Jest podobnie jak w grach samochodowych - producenci maszyn kategorycznie zakazują pokazywania ich rozbitych, zwłaszcza dla zabawy, i zwłaszcza w kontekście takich tragedii, jak katastrofy lotnicze.
Co ciekawe, twórcy dodali do nowego sima fizykę zniszczeń powierzchownych, jak połamane podwozie przy zbyt twardym lądowaniu. Część producentów dała temu zielone światło, część nie - a do gry zostanie to wprowadzone dopiero gdy wszyscy się zgodzą. Póki co będzie to jedynie wyszczególnione na liście podsumowującej lot, bez efektów wizualnych.
Jest podobnie jak w grach samochodowych - producenci maszyn kategorycznie zakazują pokazywania ich rozbitych
Chodziło mi w locie, więc technicznie się nie kwalifikuje - mimo to była to bardzo pomocna odpowiedź, dziękuje za wysokiej jakości odpowiedź.
zwłaszcza dla zabawy
Sam użył bym raczej słów takich jak: realizm czy edukacja. Ale dobrze, kończę z tymi żartami o boeingu,
na parkingu u nas ciemno - jeszcze się doczaszkowo zatruje ołowiem...
W sumie to, że wszyscy klienci dziani ma sens - kto inny by grał w gry w których się pracuje.
Cos slyszalem, ze w przypadku poprzedniej odslony, gdy podliczyli wszystkich pare w tej niszyniszyniszy kolejnej niszy, to wyszlo im 5000000 ludzi.
Teraz mozna zaplacic kilkadziesiat zlotych by jeden z budynkow na mapie wygladal rozpoznawalnie.
Ps. Podobno teraz chmury beda wygladac lepiej niz dotychczas.
Z pewnoscia nie bedzie to taki hit jak Facebook. W to zagralo pare miliardow osob.
Jest podobnie jak w grach samochodowych - producenci maszyn kategorycznie zakazują pokazywania ich rozbitych, zwłaszcza dla zabawy, i zwłaszcza w kontekście takich tragedii, jak katastrofy lotnicze.
Co ciekawe, twórcy dodali do nowego sima fizykę zniszczeń powierzchownych, jak połamane podwozie przy zbyt twardym lądowaniu. Część producentów dała temu zielone światło, część nie - a do gry zostanie to wprowadzone dopiero gdy wszyscy się zgodzą. Póki co będzie to jedynie wyszczególnione na liście podsumowującej lot, bez efektów wizualnych.
Podobna sytuacja jest z ETS 2. Tam też producenci ponoć nie wyrazili zgody na to by ich ciężarówki miały system zniszczeń. Przez takie ograniczenia gry wydają się być zacofane.
