Analitycy wskazują, dlaczego cena PS5 Pro jest wysoka: „Gracze pokazali, że są gotowi zapłacić 200 dolarów ekstra”
Nie zagłosowali portfelami, tylko niezbyt wysoką inteligencją, nie wiedzą jak działa rynek, branża gier i jak przesuwanie kolejnych granic psuje ją, a w ogólnym rozrachunku tracą gracze wiec i oni sami.
PS. Gracze chcieli ps5 pro (bo sony chyba nie do końca chciało wypuszczać) no to mają pro tylko z nazwy xd
To pierwsza konsola w historii, w której taniej wyjdzie wydajniejszy pecet. I to o dobre 20% (RTX 3080 VS 2080 TI bo mw taka wydajnosc ma PS5 PRO)
Sony ma niemalże monopol na rynku konsol to może dyktować ceny.
Najlepsze ze juz digitalfoundry mowil ze ps5pro to poziom 4070rtx xDDD Bo porównali PC bez DLSS itp z ps5 pro gdzie jest upscaler włączony.
3070. Tam byla literówka. 45% wysze od 2080, to chyba wszystko wyjaśnia
nie wyjdzie, to są brednie, i piszę to jako zaawansowany pecetowiec
co nie zmienia faktu, że lepiej dopłacić i mieć 100% wolności i móc robić na tym pc co się tylko chce vs konsola która tylko gierki potrafi odpalać i to jeszcze nie wszystkie nawet i bez żadnych możliwości optymalizacji/modowania, będąc pod butem i na łasce sony
choć jak ktoś się uprze to może z używek złożyć coś bardzo podobnego, być może nawet w podobnej cenie, ale używki to nie nówka
"W przeszłości wszyscy grali na tej samej konsoli, na tym samym kontrolerze w te same gry w tym samym czasie. Tego już nie ma, bo firmy starają się zmaksymalizować zyski na graczach wrażliwych na cenę i tych niewrażliwych. To bolesne przejście dla fanów konsol, ale postępujący trend nie spowolni."
No przecież że tak.
Nie każdy jeździ Mercedesem.. przestańcie się czepiać że zrobili droższą konsolę XD nie kupujcie jej i tyle. A takie posty niech giną w odmętach i wtedy, dopiero wtedy wygracie XD a pisząc hejt, zwiększacie zasięg konsoli ewentualnie znajdujac w końcu kolejnego nabywce.
Naprawdę, nie musicie tego kupować.. serio. A Sony może zrobić i 2000 dolarów cenę. Tak samo Wy możecie zaoferować wyrzucanie śmieci za 2000zł godziny pracy..
I wtedy najpewniej będzie oczekiwanie że zrobicie to nago itp robiąc happy end tylko musicie być premium mocno.. ale nie każdego musi stać na Was.. lub nie każdy musi potrzebować Was
Generalnie cena jest jeszcze ok, ale gdyby była z podstawką lub chociaż z tym napędem.. jednak jak ktoś chce te pare FPS wiecej etc. a ma dużo fizycznych gier, to jest wręcz zmuszony dopłacić i nagle robi mu się sporo siana za konsole... tylko troche wydajneijszą
Jest jeden święty, zawsze skuteczny środek na walkę z takimi zagraniami. I wszyscy go znamy.
Nie kupować.
Wyłączyć instynkt posiadania za wszelką cenę i zapomnieć o tej ofercie. Jak sie zapełnią magazyny i trzeba bedzie finansować długoteminowy zapas to każdy nawet bezmyślny finansista klęknie i obniży cene. Nie ma opcji.
Skoro gracze są gotowi zapłacić 200zł by zagrać na premierę a nie 3 dni później to nic dziwnego że wydawcy będą ich wykorzystywać na każdy możliwy sposób.
Ludzie sami przyznają na forach, że gpu co dwa lata za 2000$ czy konsola za 500$ to śmieszne kwoty. Wielu z nich nawet nie dba o gwarancje i po prostu idzie do sklepu po nowe.
Firmy idealnie odpowiadają na popyt, i mają do analizy tego coraz lepsze narzędzia.
Psy szczekają, karawana jedzie dalej — kto chce kupić, kupi, a banda narzekaczy będzie narzekać. Standard
800 euro - a i to bez podstawki (~30$), stacji dysków (~80$, ale scalperzy już wywindowali pod 200$) i podatków.
Bo z relacjami w biznesie to jest trochę tak jak z tresurą psychotycznego psa:
Pozwolisz na podwyżkę -- właśnie zaaprobowałeś nowe cenowe minimum.
Tupniesz nogą, ale odpuścisz gdy cena(parametr) wróci do normy -- będziesz permanentnie testowany pogarszaniem się każdego z aspektów transakcji/relacji.
(i jeśli myślisz że tak działa zdrowy kapitalizm i to się prędzej czy później ustabilizuje na sensownym poziomie to niespodzianka, bo pozwalając na takie zachowanie komukolwiek/czemukolwiek "robisz im z mózgu kisiel" i będą przeć w dół jak muchy na lampę owadobójcza nawet jeśli doprowadzi to jego samego do ruiny - mnóstwo przykładów, a mechanizmy arcyciekawe)
Prawidłowe rozwiązaniem jest: nie wchodzisz w kiepski biznes, a gdy robią to inni szukasz alternatyw dostawcy/produktu, bo rumakowanie właśnie się skończyło i nawet jeśli na razie twoja własna transakcja trzyma poziom, to jest to wirująca krawędź wodnego wiru tworzącego się naturalnie po otwarciu odpływu...
Ps. I nikt nie mówi, że nie mogą zarobić ekstra oferując produkty premium, ale trzeba robić to z głową. Tu faktyczne benefity śladowe chyba że kogoś naprawdę obchodzi ten jeden trochę lepiej zdefiniowany krzak na horyzoncie - czego ich platforma teraz potrzebuje to dobre gry, żeby i wydawali własne i nie blokowali rozwoju dobrych niezależnych produktów wydawanych na ich platformie, którą te młoty obecnie traktują niczym konkurencje...
Zwłaszcza że najprawdopodobniej efekt będzie standardowy: wydawcy gier zleją optymalizacje gier pod normalną konsole (bo to darmowa kasa praktycznie - no i to tam siedzą mikrotranzakcyjne walenie) a potem będą truć po forach jak to podstawowa wersja hardware ich nie ogranicza...
Mogli by spokojnie podkręcić jeszcze wersje i dobić do 1000-1500 euro i tak to bez znaczenia widać po komentarzach czy 800 czy 1500. Jedni kupią bez problemu a inni będą stękać. Nie zrozumiałe jest to tym bardziej że nikt nie wycofuje PS5 więc i nikt nikogo nie zmusza do zakupu Pro.
Lub opcja SLI łączenia dwóch takich konsol by uzyskać 60-100 fps.
Tak jak mój głośniczek Bluetooth sparowany z drugim tworzą stereo
Stara zasada:
Towar wart jest tyle, ile Ktoś jest gotów za niego zapłacić :)
Gówno artysty (wł. Merda d’artista) – dzieło sztuki konceptualnej, autorstwa włoskiego artysty konceptualnego Piera Manzoniego, którego inspiracją były prace Marcela Duchampa.
https://pl.wikipedia.org/wiki/G%C3%B3wno_artysty
120'000 złotych za puszkę... Czy naprawdę uważasz że jest ono tyle warte?
Ps. Kapitalizm kapitalizmem, ale konsoli nie kupuje się żeby "konsolować na konsoli" ale żeby "grać w gry, np. w tomb rajdera" -- z tego powodu twoje uproszczenie nie jest prawidłowe.
możecie mnie zabić i życzyć śmierci moim bliskim. ale nie czaję srania się od napęd w kopmach od dawna nie ma i jakoś ludzie się tak nie srają.
Na komputerach każda gra i tak wymaga przypisania jej do jakiegoś konta i pobrania, większość ma tylko klucze w pudełkach więc napęd i tak stracił sens. Na konsol natomiast nadal silne jest kupowanie gier w pudełkach, które po prostu bywają też tańsze (czy to na promocjach czy używki).
No a po co napęd w PC skoro tam gier się nie kupuje tylko wypożycza?
Na konsolach czy to Xbox czy PS kupioną grę na płycie odpalisz bez problem instalując ją z płyty, bez potrzeby przypisywania do konta czy pobierania jakiejkolwiek łatki. Jest Twoją własnością i możesz sobie odsprzedać lub wymienić z kimś na inną grę. To ostatnie miejsce, gdzie w świecie gier Video jesteś właścicielem kupionej gry. Dzięki temu nie musisz czekać aż łaskawie Gaben obniży cenę gry, tylko idziesz i kupujesz, bo wiesz, że możesz odsprzedać.
Tak, gracze są gotowi zapłacić ekstra zawsze... Ludzi nie są zbyt inteligentni a gracze, to baranki i łatwy cel dla corpo.