Rywal Diablo 4 potrzebuje ratunku, więc twórcy przyspieszają z dodawaniem nowości. Aktualizacja 1.2 do RPG akcji Las...
Last Epoch to gra z dużym potencjałem, niestety ostatni update nie dowiózł. Kilka minibosów, jeden większy, trochę zmian w balansie i w sumie to by było na tyle. Na monolitach dalej wieje nudą, mapy są puste, problemy z optymalizacją, desync w lochach, a tych grających na trade przywitał exploit z duplikowaniem golda. 'Trochę' mało jak na prawie pół roku przerwy od ostatniego cyklu.
Przypadek największego konkurenta - PoE - pokazuje, że w tego typu gierce nowe treści muszą być dodawane regularnie co 3-4 m-ce. Nie może to też być mini patch w stylu 3 potwory na krzyż i jeden mini Boss, tu potrzeba jakiejś jednej, całej i nowej mechaniki - tzn jeśli twórcy chcą ściągnąć spowrotem ludzi.
Mówienie że diablo jest konkurentem poe to jak powiedzenie że osobówka będzie rywalizować z czołgiem w konkurencji zderzenia się ze sobą, naturalnie diablo to w tym wypadku osobówka.
Po pierwsze lasy epoch nigdy nie rywalizowało z diablo 4 a po za tym taka rywalizalizacjs to jak kopanie leżącego kaleki po udarze. Diablo 4 i rywalizacja z kim kolwiek to jak rywalizacja fiata 126 z BMW m5
Za dwa miesiące mistrz wszechwag PoE 2 wchodzi na ring i nikt ani nic go nie zatrzyma.
Z tym ratunkiem to gruba przesada, cały czas gra ponad 13 tys. osób. D4 ma takie same liczby (na steam) i nie piszecie że potrzebuję ratunku. Druga sprawa że D4 już się nie da uratować i będzie takie gówniane już do końca.