Wystartował nowy, pośredni plan Xbox Game Pass. W Polsce za Standard zapłacicie 54,99 zł miesięcznie
Ten plan Standard praktycznie nie ma sensu przez brak gier na premierę. Lepiej albo dopłacić 20 złotych do Ultimate po gry day1, co jest głównym argumentem za Game Passem lub prawie 2 razy taniej Game Pass Core, który daje możliwość gry online.
Ten plan Standard praktycznie nie ma sensu przez brak gier na premierę.
A jaki sens ma w ostatnich latach ma kupowanie gier na premierę? Przecież 4/5 gier nadaje się do użytku dopiero po jakimś roku łatania...
Ja nie zapłacę bo nie mam konsoli i nie będę miał. Po za tym podobno na xboxa nie ma gier więc jaki sens kupować konsolę i ten cały abonament.
W dalszym ciągu musze podpinać kartę, jeśli chcę zapłacić podarunkową? Czy tak jak na Netflix, gdzie nie muszę podpinać karty, tylko stukam kod i tyle.
55 to i tak sporo za drogo. Kupiłem knsole w pakiecie GP na 2 lata. Teraz po prostu zdecydowanie za drogie mi się to wydaje. Brakuje zdecydowanie opcji pakietu dla dzieci, gdzie byłyby gry do powiedzmy 12 lat i taki pakiet kosztowałby z 20-30 zł max. Obecne opcje są zdecydowanie za drogie i bez sensu jak dla mojego 8 latka, bo 3/4 gier nie nadaje się na jego wiek. Oni tam nic nie myślą w tym microsofcie... Konsola jest też dla dzieci, czy naprawdę nikt na to nie wpadł tam ?! Po co płacić za nowości AAA jak 6, 8, czy 10 latek w nie nie zagra.
To chyba jestem wyjątkiem, bo zdecydowanie wole myszkę, klawiaturę i kompa niż kanapę i pada... A mlody lubil grać w MC, fife, żółwie ninja. It takes two przeszedłem z nim razem. Owszem młodzież lubi telefony i tablety, ale konsole również jak widać. Granie w gry typu survival jak age of Conan na konsoli to była dla mnie katorga, więc podziękuję. Pewnie dopiero AC lub jakieś nowe shootery przyjemnie ogrywać na dużym tv, ale nie przemawia to do mnie. Komp to komp. No i w wowa to sobie pogram raczej tylko na kompie, a przynajmniej w starsze kroniki.
Ostatnio słyszałem rozmowę dwóch facetów ok. czterdziestki na temat gier - jeden mówił, ze chyba sprzeda niedługo swoje PS5, bo nie bardzo jest w co grać, on zresztą ostatnio nie ma czasu, a jego syn częściej siedzi przed PC, bo teraz dzieciaki to ogólnie znowu wolą grać na komputerach. Pewnie w te wszystkie darmowe F2P z Epica... ale mimo wszystko to jakieś pocieszenie, że PC nie umiera.