„Moja postać została zredukowana do kreskówkowego gnoja promującego jakąś małą grę”. Scenarzysta Days Gone ma problem z najnowszym hitem Sony, Astro Botem
Tak sobie przypominam ze chyba nie czytalem normalnego newsa o Days Gone, kazdy tam ma albo traume, albo jest pokrzywdzony przez wszystko nookolo, albo jest pierdzielonym platkiem sniegu i narcyzem przeswiadczonym o tym ze jego praca jest lepsza od innych.
Dziwna gra, dziwni ludzie.
MOze w takich wlasnie wypowiedziach nalezy szukac powodu dlaczego nie ma sequela. Ci ludzie wydaja sie troche niekompatybylni z reszta.
A moze to tylko ten niespelniony scenarzysta?
Właściwie większość to wysrywy Johna Garvina. Narzekał na graczy, że nie kupują w pełnej cenie tylko na promocjach, na recenzentów, że nie grali, a jak grali to są "woke" i zjechali grę za to, że gramy białym mężczyzną XD
Tak mi sie w sumie wydawalo.
Jak to sie mowi, jedno zgnite jablko psuje caly koszyk? Czy cos takiego. ;P
Ale jeśli recenzent zjeżdża grę za to że gra się białym mężczyzna to jest gónwo z niego a nie recenzent.
Sam uważam, że taki powód, by zjechać grę jest głupi, ale czy coś takiego było w przypadku Days Gone? Nie wiem, nie słyszałem nic o takim przypadku. Garvin oczywiście nie dostarczył dowodów, tylko obwiniał wszystkich za to, że nie przyjęli gry huraoptymistycznie.
Fajna tweet, taki mocno cringowy.
Co do samego Days Gone to gra była nawet niezła, ale nie dziwię się Sony że nie chce im dawać kupy siana, bo takiej nędzy technicznej nie dostaliśmy od żadnego innego ich wewnętrznego studia
Ja 6 miesięcy po premierzy miałem sporo bledow, w tym jedna uniemożliwiająca ukończenie gry - brakowało tekstury przed wejściem do jaskini i po prostu się spadało w przepaść
Niech się już tak nie puszy, bo scenariusz to co najwyżej był dobry.
Zgadam się. Nigdy tej gry nie przeszedłem ze względu na stan techniczny. Miałem wrażenie jakbym grał w jakąś pre-alphe. Im nawet nie chciało się zrobić śladów po pociskach w ciałach.
Gość ewidentnie nie poradził sobie z sytuacją związaną z DG, i wylewa swoje żale przy każdym newsie związanym z tym tytułem.
Pora ruszyć do przodu i zostawić ten temat za sobą, bo nawet jeśli DG2 kiedyś powstanie, to on już w ten proces nie będzie zaangażowany.
dziwisz się ? sony naciskało na jak najszybszą premierę bo "to EXCLUSIVE !!" i pchneli wersję która miała spore spadki fps na samym początku, dopiero po paru miesiącach patchowania gra nabrała wyrazu ale mleko się i tak już wylało, bo w recenzjach wytykali, że produkt jest niedopracowany i miejscami niegrywalny. a potem sony wolało dać kasę na gówniane gry zamiast dać hajs na kontynuację no bo u palcach jednej ręki można policzyć gry które mają to "coś", days gone to miał ale lepiej klepać jakieś "wynalazki" gdzie odbiorców tychże wynalazków też można policzyć na palcach jednej ręki. więc żal pozostał bo historia naprawdę fajnie się rozwijała.
No może jakby się przyłożył do swojej gry, zadbał o stan techniczny i może, może dali choć dwie niejednowymiarowe postacie, to może postać z gry nie skończyłaby jako maskotka w innej.
Bo jedyne, co Days Gone zrobił wybitnie, to ilość zombie (i ich "falowość"), reszta była o klasę gorzej, niż dowolną inną gra Sony (a stan techniczny na premierę na PS to już w ogóle wolał o pomstę do nieba).
Tak, bo robotą creative directora, czy tam lead directora jest dbanie o stan techniczny, a nie wydawcy. Biedne Sony nie mogło dać im kilka miesięcy więcej na dopieszczenie gry XDDD
A jakość tego tytułu jest tak samo średnia/średnio niezła, jak każdej innej gry Sony - komuś chyba za bardzo cinematic experience wszedł do głowy, żeby myśleć o GOWie czy U4 jako dobrych grach XDDD
Tu co chwila były płacze, że złe Sony nie chce kontynuować gry - może wiedzieli coś co my pomału dostrzegamy xD
Ojezu, jaki ten system komentarzy jest upośledzony. Dobra robota GOL. Piszesz w jednym wątku, wysyła w innym. Fajnie sie tam bawicie w redakcji.
Niestety, ale właśnie tak to jest z serwisami typu infinite-scroll, zwłaszcza z tymi słabiej zrobionymi. Nie sugeruj się obecnym widokiem na ekranie ani też polem tekstowym do wprowadzania komentarza. Bo tu jest tak, że każdy artykuł to już inna strona o innym adresie, więc wjeżdżasz za daleko w dół i wrócisz to w pasku adresu strony masz inny adres.
Wpisz sobie do filtrów adblocka: https :// www.gry-online.pl/ ajax/S013.asp$xhr,domain=www.gry-online.pl
Wszystko razem, a serwis będzie tylko jedną stroną, ale niestety i tak nie naprawi nowych bolączek nowego serwisu jak nieklikalny przycisk dodawania komentarza czy coś w tym stylu.
PS. ja pierdzielę, tylko w ostatnim zdaniu o tym wspomniałem i już nie mogłem dodać komentarza i musiałem odświeżyć xd.
Niech się cieszy, że w ogóle znalazło się tam jakieś nawiązanie do jego przeciętnej gry. Bliżej tytułu gry roku już w swojej karierze nie będzie.
Niech się cieszy, że ktoś w ogóle zechciał użyć postaci z tego ledwo średniaka jakim jest DG ??
Ej, co tu się k***a odbywa? Gdzie moje komentarze i kolegi, w których wspominaliśmy o negatywnych recenzjach bo gra się białym mężczyzną?
Za to co ta cenzura?! Nie było przekleństw, żadnych negatywnych emocji, żadnego złamania regulaminu forum, ani nawet podejrzeń o fake-news. Ktoś mi to wyjaśni z administracji? Chociaż w co ja wierzę XD
Dziwna sprawa... Tutaj tych komentarzy nie widać. Tutaj czyli w sekcji komentarzy wiadomości. Natomiast jak się wejdzie na forum do tego wątku to nasz rozmowa tam jest. Wygląda mi to na jakiś błąd techniczny.
To nie jest błąd, pod newsem pokazuje się jedynie 10 komentarzy. Żeby zobaczyć resztę trzeba kliknąć "Wszystkie komentarze".
O shit! Rzeczywiście, ale to chyba niedawno wprowadzono. Człowiek się uczy całe życie XD
Dzięki kolego.
Administracjo - sorry :)
Te płacze z powodu ocen wystawionych za granie białym mężczyznom stały się już memem. Gość zrobił grę, która jest całkiem fajna w gameplayu i dość kiepska w fabule, ale nic ponad to. I gdy ktoś mówi, że gra jest co najwyżej okej, to wszczyna histerię, że ludzie nie dają samych 10 jego ukochanego dzieła z jakichś ideologicznych powodów.
Ego większe niż mapa gry (była całkiem spora).
Jak więc widać, w scenarzyście nadal jest bardzo dużo żalu związanego z losem jego produkcji
Nie żalu tylko jadu. Niech kolo po prostu spierdala
Może i DG2 było by bardziej dopracowane. Ale przecież nie zrobią gry z białym facetem w roli głównej. Musieli by dać babę albo gejowego negroida. Tak czy siak, Sony ssie wielkie czarne pęto DEI, nie dostaniecie nowych normalnych gier.
On też to wie i dlatego jest zły...każdy jest
Via Tenor
Rzeczywiście gość trochę już przesadza, ale ja należę do osób co Days Gone bardzo się podobał i nie tylko dlatego że jest to tematyka zombie, co bardzo lubię ale za całokształt i wykonanie, szkoda że nie będzie DG 2.
Mi podeszło Days Gone parę lat temu na tyle, że przeszedłem je drugi raz miesiąc temu znowu na 100%, a mało która grę przechodzę drugi raz. Pierwsze spotkania z hordami to było coś. Spadnie im popularność innych tytułów, bo się przejedzą, to wrócą do Days Gone, wspomnicie moje słowa. Jak nie za 3 lata to za 10 lat. Teraz się idzie na łatwiznę, a łatwiej jest stworzyć grę opartą o napisany już świat i bohaterów niż całkiem coś od zera.
No przecież Days Gone to była jakaś przeciętna, singlowa giereczka, w dodatku zabugowana na premierę. Nie to co Concord! O to jest dopiero gra! No i przecież Excel wyraźnie pokazał, że na pewno sprzeda się lepiej niż potencjalne Days Gone 2! Więc buźki w kubeł i grzecznie czekać na Concord 2!
Z takim bólem dupy to nigdy nie dostanie zgody na zrobienie dwójki.